retroage.net

Mi sie bardzo podobaja Pikminy. Nie ukonczylem jedynki, mam jednak obie czesci (w tym dwojke zafoliowana, kupilem sobie z okazji zdania egzaminu z matematyki w zeszlym roku). Naprawde goraco polecam te pozycje, bo jest przednia.

No demonstrujac ta gre (niewiele wiedzialem) ale ponownie twierdze, ze jest to fajna pozycja ktora czeka az ja pchlone. No i oczywiscie czesc druga rownie bedzie do zagrania. (bo ten sam poczatek jest fajny

Przede mna Red Steel i Super Mario Galaxy... dopiero po nich przyjdzie pola na Pikmina, ale juz susze zeby, bo naogladalem sie filmikow na youtubie...

blackie... nie kusilo cie aby otworzyc pudelko w celu zobaczenia manuala, wklepania punktow VIP czy zagrania? Ty to jednak jakis dziwny jestes... Ja bym tak nie mogl.

co nie? gra zafoliowana i se lezy - ahhh

Filmiki na youTube ci tego nie dadza, bo widzisz jakies warzywka / plemniki czy jak to nazwac ... a jak grasz, nawet chwilke to robisz galy ze to takie jest.

Co nie Axi0maT - fajnie 20pikminkow niesie silniczek do statku? (jesli to byl silniczek). A jak Olimarem staniesz im na drodze, to cie przepychaja cwaniaki

... ty sie uspokoj, bo juz mi slinka cieknie na mysl dobrej strategii...

Ja chyba wezme sie za ta pozycje, ciekawy jestem, czy te Pikminy rozwala tamta scianke, co pokazywalem Axi0maT'owi, ze jak tam rzuci pikmina, to bedzie walil lebkiem - ciekawe czy gdyby bylo ich z 50 (mielismy 24) to czy rozwalily by tamta "zapore?"

Nie odfoliuje poki co. Mam kilkanascie gier zafoliowanych (m.in. 5 metroidow, xenosagi...). Takie moje zboczenie.

Blackie pisze:Nie odfoliuje poki co. Mam kilkanascie gier zafoliowanych (m.in. 5 metroidow, xenosagi...). Takie moje zboczenie.

3xA, folia... to juz wyzszy stopien frogerii. Dziwne i tyle.

Eee... Nie frogerii tylko blackerii. Fro ode mnie sie nauczyla ; )

Gimiak pisze: blackie... nie kusilo cie aby otworzyc pudelko w celu zobaczenia manuala, wklepania punktow VIP czy zagrania? Ty to jednak jakis dziwny jestes... Ja bym tak nie mogl.

To tak jak ja! Kupilem Raymana 2 na N64. Noweczka w folii. Myslalem ze sobie zostawie zeby lezala. Za 10-15 lat pewnie bedzie warta majatek. Lezala tak 3 tygodnie. Meczylem sie przez ten okres niemilosiernie, az w koncu otworzylem i zagralem... Jak widac chyba nie mam tyle samozaparcia zeby trzymac cos w folii

Gimiak pisze:... ty sie uspokoj, bo juz mi slinka cieknie na mysl dobrej strategii...

Ale to nie jest strategia... przynajmniej z tego co widzialem na poczatku. Moze potem cos sie wiecej dzieje (te pikiminy maja jakies wlasciwosci), walki czy cos. W kazdym badz razie poczatek byl spoko i tak jak ramzes jestem ciekaw dalszej przeprawy tych malych stworzonek.

ramzes64 pisze: Co nie Axi0maT - fajnie 20pikminkow niesie silniczek do statku? (jesli to byl silniczek). A jak Olimarem staniesz im na drodze, to cie przepychaja cwaniaki

Akcja z silniczkiem byla naprawde przednia

Tyle było zachwytów nad Pikminami..więc postanowiłem nabyć którąś z części..trafiła się okazja, więc kupiłem 2kę..pograłem z pół godziny i nie widzę w niej nic fajnego...chyba pierwsza gra od Nintendo na Gacka, która mi się nie podoba...spróbuję jeszcze trochę pograć, ale jak nie zmienię zdania to szybko ją sprzedam....

Ja uważam że źle zrobiłeś zaczynając od Dwójki która swoją drogą gameplayowo jest świetna, tak jednak fabularnie jest zbyt stała i się dłuży, dlatego polecam ci dorwanie jedynki która jest krótka ale bardzo zwięzła(dla mnie jest lepsza od dwójki) i bardziej wciąga.

Na początek lepiej jest wybrać Pikminy na GameCube'a czy poszukać tę wersję na Wii?