Lien pisze:Sadze, ze to w duzej mierze prowokacja.
Mosquit pisze:
Caly ten topic imho jest prowokacyjno-zaczepny.
Widze ze juz za bardzo mnie znacie
Tym razem nie udalo mi sie sprowac tylu osob co zazwyczaj. Jedynie mog123 stanal na wysokosci zadania i dal sie wciagnac jak dziecko w to szambo - moje gratulacje!
Boodyn pisze:Moim zdaniem warto miec obie konsole bo na obie jest w co pograc. Szkoda tylko ze GC byl tak zaniedbany przez wiele firm i ze w Polsce jest taka dystrybucja jaka jest.
Brawo. Jedyna sensowna wypowiedz w tym temacie... Musze przyznac ze nie spodziewalem sie tego ze akurat Boodyn dojdzie do tych wnioskow.
Morden pisze:Po drugie, zdefiniowac czy konsola jest dobra czy tez nie mozna na sto sposobow.
No... tez w miare sensowne stwierdzenie. Tez bym sie pod tym podpisal.
Lien pisze:
Kiedy Gulash (N+) albo Sciera (PSX) grali na konsolach to Ty drogi Axi0macie zapewnie nie wiedziales jak sie Pada trzyma
No niestety musze cie zmartwic, bo obaj sa mlodsi ode mnie CONAJMNIEJ o pol dekady, wiec nieliczylbym na to ze maja staz wiekszy ode mnie. Kiedy ja na poczatku lat 80-tych gralem w SpaceInvaders to ich jeszcze w planach nie bylo
Lien pisze:
W dalszym ciagu nie wiem co chcesz osiagnac swoimi postami ?
Nic sie nie zmienilo od samego poczatku - czekam na argumentacje. Prawdziwe argumenty dlaczego PS2 mialby byc lepszy od GC... jak narazie stwierdzenie ze na PS2 wyszlo wiecej gier jest po prostu smieszne bo i tak przecietny Polak nie zagra we wszystkie gry - no chyba ze jedzie na piratach to pewnie dalby rade.
mog123 pisze:
Czy widzisz dobre strony PS2?
Oczywiscie. Tylko ze chcialbym to uslyszec od was... Jakos kiepsko wam wychodzi, bo poki co skupiacie sie na tym aby pojechac po mnie zamiast wypowiedziec sie obiektywnie w tym temacie. Jacy z was fachowcy skoro nie potraficie wymienic chocby takich rzeczy jak mozliwosc podpiecia HDD, zlacze USB, wieksza dostepnosc gier (a nie ilosc dostepnych gier)... to sa argumenty przemawiajace za PS2!!!
Mosquit pisze:Z braku sensownego powodu autor probuje w iscie fanboyowy sposob zmieszac z blotem konsole posilkujac sie slabymi argumentami.
Powod jest prosty - forum zrobilo sie jak dom zywych trupow... nic sie nie dzieje. Jak was nikt nie sprowokuje to bedziecie siedziec i pierdziec o dupie Maryni. fanbojem nie jestm co moze potwierdzic z pewnoscia niejedna osoba z tego forum. Proponuje jeszcze raz przeczytac caly ten temat i zobaczyc kto tu jest fanbojem. Chyba ci co sie tu udzielili (wylaczajac Inglada i Gimiaka ktorzy jedynie apelowali o spokoj). Ktos objechal ich ukochana konsole PS2. Co trzeba zrobic? Na stos z nim!!! Mimo ze nie potrafia podac zadnego sensownego argumentu ktory by mnie przekonal to najlepiej zgnoic za pomoca nieprzyzwoitego slownictwa. Podesle link do tego tematu do Sony... jak beda robic rekrutacje do dzialu "swietej inkwizycji w imie jedynego slusznego PS2" to z pewnoscia was zatrudnia