Re: Piraty na DSa
: 2006-08-14, 15:13
lol, nie wiem czy to powod zeby sie chwalic.
Padlemsetezer pisze: Siudym jest wzorowym piratem
W domu wszelki soft mam org. Pomijam kilka gier na pegasusa.... Nawet ROMOw nie mam.... To samo soft na pc, systemy - wszystko kupuje org, nie ogladam filmow na divx,jedynie to co w kinie.... nie slucham mp3.... Jedynie to co w radiu oraz remixy z ocremix.... (nigdy nie bylem melomaniakiem czy kinomaniakiem)setezer pisze:Jakby wszystkie piraty byly jakoscia zblizone do tych Siudyma, to by bylo w porzadku .
Siudym jest wzorowym piratem
Pomijam, ze to byl zart. Jakos nie obrazalem sie na ludzi z GameOnly, gdy zrobili strone, na ktorej opisana byla afera - podobno handlowalem piratami w zamian za islamskie pieniadze.Wyslany: 2006-08-14, 14:10
Czyli nie ma roznicy czy kupie oryginalna dyskietke czy sciagne rom?Fakt, szkoda tylko, ze ani programista, ani muzyk, ani grafik nie dostaje z Twoich wplaconych pieniedzy dla sprzedawcy na allegro ANI GROSIKA...
Przypomina mi sie pewna rozmowa, w ktorej zostalem okrzykniety dzieciakiem, gdyz nie mialem wtedy 18 lat. Teraz by byc doroslym trzeba pracowac? To jakas nagla zmiana i juz bedziesz zwracal uwage na moje opinie?Takie przekomarzanie sie z dzieciakami na forach i tyranie za piractwo, ma chyba na celu pokazanie ile jego rodzice maja kasy, innego wytlumaczenia nie widze, bo przeciez nie za swoja kase kupujesz oryginaly
Nie zgodze sie, bo takie osoby same decyduja na co wydac otrzymane pieniadze. Ktos moze kupic oryginal, a ktos inny moze kupic (albo sciagnac, jeszcze taniej) pirata i pozwolic sobie jeszcze na inne zakupy. Nie ma tu wiekszego znaczenia czy pieniadze sa od rodzicow, czy zarobione. Wiecej: jesli ktos nie moze odlozyc na oryginaly z pieniedzy od rodzicow, tym trudniej bedzie mu je odlozyc z wlasnych w przyszlosci.Senshu pisze:nie zwracam uwagi na opinie dotyczace piractwa od osob, ktore jeszcze nigdy nie pracowaly i kase ciagna od rodzicow, smieszna sprawa. Takie przekomarzanie sie z dzieciakami na forach i tyranie za piractwo, ma chyba na celu pokazanie ile jego rodzice maja kasy, innego wytlumaczenia nie widze, bo przeciez nie za swoja kase kupujesz oryginaly ?
Maja na to zezwolenie, tak samo jak gazety branzowe - PSX EXTREME i inne.setezer pisze:A propos tej wyliczanki, to obrazki z IGN, Gamespot, prasy o grach tez sa pirackie.
Jeszcze rok temu, moze troche ponad (jak gadalismy na gg) sam zasysales gry z neta, stad recka CT, speed run contry i inne. A poznalismy sie w ogole, bo podbiles do mnie zebym Ci zbudowal FF1 na NES, nie pamietasz ? Duzo ludzi z TEGO forum na pozor "legalnych" mnie juz pytalo czy nie daloby sie zrobic tej czy tamtej gry na snes/smd nic wiecej nie powiem...setezer pisze: Przypomina mi sie pewna rozmowa, w ktorej zostalem okrzykniety dzieciakiem, gdyz nie mialem wtedy 18 lat. Teraz by byc doroslym trzeba pracowac? To jakas nagla zmiana i juz bedziesz zwracal uwage na moje opinie?
Bardzo fajnie z Twojej strony ze jestes legalny. Nie lubie jednak jak nie odroznia sie pasjonata od pirata osoba ktora wypala sobie setki plyt na najnowsza konsole ktorej gry sa jeszcze w obrocie (np. PS2) to taki sam pirat jak osoba ktora sciagnie np. pare starych romow i tlumaczen do nich ? Nawet majac oryginaly jakakolwiek ingerencja w gre jest nielagalna... I w sumie tak, lepiej byc biednym dzieckiem z ulicy, ale kochac gry i je sciagac z internetu, niz byc przy kasie i nie szanowac tych drugich.setezer pisze: Mam nie kupowac oryginalow i tolerowac piractwo? Lepiej byc biednym dzieckiem z ulicy, ale kochac gry i dlatego je sciagac z internetu?
Czy chcesz przez to powiedziec, ze ten ktory ma mniej moze krasc? Albo ze ten, kto ma wiecej nie powinien zwracac na to uwagi?Senshu pisze:nie powinien jeden drugiego upominac, to nie ma sensu, jeden bedzie mial oryginaly bo jego kieszonkowe to powiedzmy 200 zl, drugiego 20 zl...
Z ta Japonia to jest tak, ze ktos musial przeciez w tym kraju te gre kupic, wiec tantiemy i tak dostana wszyscy, ktorym sie one naleza.Senshu pisze:jak na grze pisze z tylu NOT FOR SALE OUTSIDE JAPAN albo NOT FOR RESALE, to czy sprzedajac ja (po uprzednim kupieniu) w PL nie lamiemy prawa ?
Moje sa z wielu zrodel w sieci, najwiecej z http://www.vgmuseum.com/. Nie trzeba ich robic z emulatorow, chciec to moc.Senshu pisze:Skad banery na R#A ? z emu print screeny czy obrazki z neta ? heh...
Przeciez napisalem, ze nie wiem i ze mnie tez to ciekawi jak sklepy to obchodza.Senshu pisze:Ok, a jak taka gre z Japonii ty pozniej sprzedasz w Polsce ? Napis z tylu nie obowiazuje chyba tylko pierwszego sprzedawcy ?
Zaraz, zaraz, ale ty pytales przeciez o to, czy obrazki do bannerow na forum to "print screeny czy obrazki z neta", wiec ja odpowiedzialem, ze nie uzywam do nich emulatora (co zasugerowales), czyli twoja odpowiedz nie ma nic do rzeczy.Senshu pisze:vgmuseum ma z emu obrazki.