retroage.net

Dalem zdjecie w temacie pytania i odpowiedzi,jakbys mogl tam zajrzec i doradzic do jutra (bo wtedy musze podjac decyzje) byloby super.

Witam,

http://allegro.pl/gry-na-nintendo-ds-fo ... 21717.html

Jak myślicie, piraty czy nie?
Zalicytowałem pod wpływem impulsu ale po głębszych oględzinach wydaje mi się, że to nie są oryginały. Na Phoenix Wright jest niepoprawny ESRB rating, i ogólnie jasne pudełka wersji USA.
Jeszcze nie zapłaciłem i zastanawiam się czy to zrobić

Prawdopodobnie więcej to piraty bo widzę że Fullmetal Alchemist też ma zły znaczek ESRB.
EDIT:
Pogadaj z nim żeby wysłał ci dokładniejsze zdjęcia (z każdej strony, zwłaszcza kartridżów), wtedy może być łatwiej stwierdzić czy to faktycznie piraty czy co innego. Gdyby się gość pluł to mu najwyżej zwróć prowizję.

Dzięki za odpowiedź.

Wysłałem mu pytanie, chociaż nie wiem czy się zgodzi bo gry podobno są w folii.
Wolę już dostać negatywa niż stracić kasę. Najwyżej go postraszę, że handel piratami jest karalny

Na milion procent to piraty. Okładku USA a przezroczyste pudełka EUR, więc wniosek jest jeden.

Moooże ten TWEWY jest gitem i jeśli tak to i tak dobrze poszło, bo on sam jest więcej wart.

"Nie przyjmuje negatywów i zwrotów , kupujesz na własną odpowiedzialność ." - będzie się na to powoływał.

Niestety, sprzedawca nie zdecydował się na odfoliowanie i zrobienie zdjęć, tylko postraszył negatywem. Napisałem mu, że jak odfoliowane gry okażą się oryginalne (nawet jeśli tylko te dwie Europejskie okazały by się oryginalne) to bym wziął. Jak mu napisałem, że handel piratami jest nielegalny i karany, to zadzwonił i mówił, że po co takie coś, on się nie zna, po co licytuje i nie czytam aukcji, itp. Powiedziałem, że to co on sobie napisze w aukcji nie zwalnia go w razie czego z odpowiedzialności karnej. Mam dostać negatywa ale do tej pory cisza
Chłop się podobno nie zna a ma nick SwiatGier1 i ponad 1200 transakcji.
Zresztą w jego ostatnich komentarzach widać, że jeden kupujący też dostał trefny towar.

po takich zdjeciach nie ma szans sprawdzic czy to pirat / no chyba ze pudelko, jakis znaczek itd.... sama jakos pudelek / latwo pekaja. Mam z 5 piratow z eBaya i dopiero w srodku wyszlo, ze nie odpalaja sie na 3Dsie, ze w ksiazeczce mam znak wodny na screenach z GameSpotu - takze beszczelny pirat. Ale po samym pudelku /; nie ma szans. Nawey z bliska nie jestem w stanie rozpoznac. Ogolnie uwazam ze 70% aukcji na Allegro to piraty na DSa, tak samo jak wiekszosc kontrolerow do Nintendo Wii to tez sprowadzone z Chin. No i wiem, ze nie da rady tego rozpoznac, tak latwo jak tytulu na GameBoy Advance.

nawet sprzedawca z duza iloscia komentarzy, moze tego nie wiedziec/nie rozpoznac. Zaznaczyl ze niewie co sprzedaje i dobrze. Czyli kupiles na wlasna odpowiedzialnosc, z drugiej strony rozmysliles sie i rezygnujesz. Jak niechcesz, to nie kupuj. Dostaniesz negatywa i tyle.... co ci szkodzi jeden negatyw? Kasy nie wtopisz. Nie ma co sie przejmowac

albo dowiedz sie jak z mozliwoscia zwrotu, gydby to byly podoroby. Otworzysz jedna, sprawdzisz jedna, a reszte odeslesz, albo wszystko. Musisz sie dogadac, chyba ze nie da sie dogadac, to olej - jak dostabniuesz negatywa za takie cos, to znaczy ze cwaniakowal od poczatku.

Dostałem już negatywa za to. Poza tym inna osoba z allegro do mnie pisała i pytała czy odzyskałem kasę za aukcję bo ona kupiła u niego też gry na DS'a za 90 zł i nie działały.
Pudełko pudełkiem ale oznaczenia ESRB też się zgadzały.
Tak czy siak już po wszystkim. Ale nie polecam z gościem robić interesów

Na przyszłość polecam czytać wcześniej komentarze, to pozwala uniknąć niewygodnych sytuacji.
Już po odpowiedziach i komentarzach zwrotnych widać, że do czynienia miałeś z osobami nie grzeszącymi rozumem (poczytajcie to sobie, wtórny analfabetyzm ).

Z fot można zwykle wiele wyczytać i nie chodzi mi tutaj o oznaczenia, są niuanse które wyróżniają piraty na DSa. Ja polecam zawsze na forum pytać o opinię przed zakupem

Pirat?

http://imgur.com/KeeoD9t
http://imgur.com/IgwS0oS
http://imgur.com/Kkg891U

Oryginał jeszcze z PL dystrybucji starej. Ale styki jakieś zmęczone plus drobny nalot tam, chyba oby nie starcie (nie sądzę by się dało to tak łatwo uszkodzić).

Na pewno? Według różnych poradników, pudełko nie powinno posiadać dwóch "uchwytów" na instrukcję no i nad stykami na płytce jest Nintendo 001-01 co niby też ma być oznaką kopii...

Nie znam sie na PAL wersjach ale jest to oryginał. A 001-01 nic nie oznacza, duzo oryginałow ma takie numery.

Mam identyczną wersję, nawet z ta naklejką od Lukas Toys. Jeszcze mam cenę - 179 zł