Gwoli scislosci: to, zeby zeby ktos sie nie wyprowadzil nie zalezy i nie wymaga nigdy dawania prezentow.Morden pisze:Zeby mnie ktos prezenty dawal tylko po to bym sie nie wyprowadzal.
Jedyny sensowny materialny pozytek z dawania prezentow w Animalu (poza listami zwrotnymi ze zwykle beznadziejnymi prezentami, ktore oplacaja sie tylko do zebrania wszystkich rodzajow owocow) polega na tym, ze jest spora szansa na to, ze jesli prezent sie obdarowanemu spodoba i tenze wstawi go do swojego domu, to moze przy tym zechciec pozbyc sie z niego innego przedmiotu (na ktorym akurat graczowi zalezy) przez wyrzucenie go do smieci. A stamtad mozna go juz wlasnorecznie wygrzebac. Sam wygrzebalem ze smieci tym podstepnym sposobem wiele skarbow.