DS jest dyskryminowany!

[mr oSa]

Otoz przegladam Ultime i patrze Opera na DSa. Wchodze z ciekawosci i czerwona czcionka napisane jest: Dziala tylko z konsola NDS LITE. DLACZEGO?!?!?!?!?! (nie zebym chcial kupowac, ale zbulwersowalem sie).
Wchodze na www.nintendoeurope.com pobawic sie gwiazdkami, a jest mp3 player DS na glownej stronie i opis "Upgrade your DS LITE(...). K**** DLACZEGO DS LITE?
Jak ktos zna odpowiedzi na pytania to plz bardzo
No jak sie pomylilem z tym drugim to sry, ale nie czytalem opisu do konca? :mrgreen:

Edycja: Usunalem 13 wykrzyknikow z nazwy tematu i 1 niecenzuralne slowo z posta. [I.s.]

[Inlagd sill]

A moze pomyliles sie z tym pierwszym, bo sa 2 wersje Opery: na DS i DS Lite. Moze na Ultimie sprzedaja tylko ta wersje na DS Lite?

[setezer]

Te, bo w interesie Nintendo jest zeby sprzedawal sie Lite. Prawdopodobnie 10-15lat temu nigdzie nie bylo napisane "Gry na GameBoya", ale na GameBoy Pocket (identyczna zaleznosc). Prawdopodobnie, a nawet jesli nie to chyba o to chodzi.

[Inlagd sill]

No, w sumie to pierwszy GBA tez byl (jest) dyskryminowany. Tak jak chyba wszystkie "wczesniejsze" wersje jakiegokolwiek sprzetu, jesli ten takowe posiada. Wniosek: nie powinni robic nowych wersji konsol!

[froger3]

Nie, Nintendo nie powinno sie bawic w wypuszczanie ulepszen w swoich konsolach. To wkurza(do dzis dziekuej ze nie kupilma pierwszego DS'a).

O ile to zrozumiale w przypadku konsol stacjonarnych(Pski nie roznia sie praktycznie niczym, poza wymiarami - plus dla nas, dla firmy zmniejszenie kosztow produkcji), to takie zmiany jak w DS lite <-> DS, GBA <->GBA SP wkurzala kupujacych.

[Inlagd sill]

Oj, po pierwsze powiedzialbym, ze to raczej zmiany w handheldach maja duzo wieksze znaczenie od zmian w stacjonarnych (ulepszony rozmiar, bateria, ergonomia, wyswietlacz i sto innych rzeczy maja w sprzecie przenosnym ogromne znaczenie). Ze PS2 Slim zajmuje mniej miejsca od PS2? Ale i tak stoi w pokoju i nie trzeba jej ze soba nosic, ani trzymac grajac. Mniejsze koszty produkcji? Fajnie, ale co zyskuje uzytkownik? Troche nizsza cene? OK, tylko musi ta cene zaplacic, jak ma juz przeciez starsza wersje w domu. Mysle wiec, ze z tymi nowymi wersjami konsol stacjonarnych to troche przesada.

A po drugie, to naprawde nie widze zadnej zbednej wersji przenosnej konsoli wydanej przez Nintendo. GB Pocket byl mniejszy, mial lepszy wyswietlacz i dluzej trzymal na bateriach. Pocket Light to zjawisko ktore nas nie dotknelo, ale o roznicy podswietlenie - brak podswietlania nie musze chyba przekonywac. GB SP tez wprowadzial podswietlenie (nie licze domowych sposobow podswietlenia GBA z uzyciem produktow 3rd party, bo tak to mozna i pierwszego GB podswietlic), ladowana baterie a takze pierwszy powazniejszy wyglad GB. GB Micro? Moj najswiezszy nabytek, idealny do kieszeni, podswietlenie duzo lepsze niz w DS Classic. Jest maly i wygodny - moge go miec ze soba w kazdej chwili, a tego nie da mi DS. No i wlasnie DS w koncu. Podswietlenie w Lite jest swietne, rozmiar mniejszy i wszystko jest krokiem w przod. Przelecialem to pobieznie, ale zalety nowych wersji widac na pierwszy rzut oka.

Wydawanie nowych edycji to nie tylko zwykle oplacalny zabieg ze strony firmy (niewazne juz jakiej), ale dla mnie to tez drobny uklon w strone graczy: "od wydania poprzedniej wersji minelo juz troche czasu, a z dzisiejszymi mozliwosciami konsole ta zrobilibysmy o tak". Mi to sie podoba: daje wybor i nie skazuje gracza na jakies braki, bledy itp. w sprzecie. I jest nieporownywalnie wazniejsze dla konsol przenosnych.

[barman]

Ze PS2 Slim zajmuje mniej miejsca od PS2? Ale i tak stoi w pokoju i nie trzeba jej ze soba nosic, ani trzymac grajac. Mniejsze koszty produkcji? Fajnie, ale co zyskuje uzytkownik? Troche nizsza cene?

Wcale nie placa mniej. PSX przed wejsciem na rynek PSO kosztowal 599 zl (PSO 649zl) Tak samo bylo przy PS2 Slim tyle, ze tam wrzucili Network Adapter IMO PSTwo jest tandetna w porownaniu z PS2 "Gruba".

[mog123]

no i Inlagd zapomniales, ze starsze wersje tanieja, a "wyborowi" gracze sprzedaja swoje sprzety zeby miecv ich nowsze werrsje, wiec troche mniej zmaozniejsi moga sbie pozwolic na kupno

[froger3]

"Oj, po pierwsze powiedzialbym, ze to raczej zmiany w handheldach maja duzo wieksze znaczenie od zmian w stacjonarnych (ulepszony rozmiar, bateria, ergonomia, wyswietlacz i sto innych rzeczy maja w sprzecie przenosnym ogromne znaczenie). Ze PS2 Slim zajmuje mniej miejsca od PS2? Ale i tak stoi w pokoju i nie trzeba jej ze soba nosic, ani trzymac grajac. Mniejsze koszty produkcji? Fajnie, ale co zyskuje uzytkownik? Troche nizsza cene? OK, tylko musi ta cene zaplacic, jak ma juz przeciez starsza wersje w domu. Mysle wiec, ze z tymi nowymi wersjami konsol stacjonarnych to troche przesada."

Napisalam przeciez ze zmany w stacjonarkach nie sa duze(ale zrozumiale). A rozmiar.. Nie chodzi tu o noszenie konsoli ze soba, ale metraz w mieszkaniu. Ze wzgledu na moje miejsce zamieszkania cenie sobie kazdy metr na polce, szafie itp. Drobne zmiany w wygladzie + czasem minimalne ulepszenia sprzetu. Co do ceny: mog dobrze mowi + z czasem ceny spadaja i o tym nie warto zapomniec.

Co do konsol Nintendo: pocketa uwazam za bezuzytecznego, light'a tez, o micro nawet nie wspomne. Lepiej po prostu nowe technologie wbijac w nowe sprzety anizeli w nowa wersje tej samej konsoli - posiadacze starszych maszyn musza pluc sobie w brode, szczegolnie w takich krajach jak Polska. No ale nie raz Nintendo udowodnilo ze moze zarabiac na tym samym kotlecie(via Pokemony)

Co do Network Adaptera to trafiony zabieg ze strony Sony: szczegolnie jezeli ktos zamierza zameczac laserek tytulami pokroju bully czy GTA SA. Co do tandetnosci Psslim'a to owszem. Wogole ps2 uwazam jakosciowo za slaba konsole i dosc niezla loterie.

[Inlagd sill]

pocketa uwazam za bezuzytecznego, light'a tez, o micro nawet nie wspomne

Ad. 1) Bo wolisz nosic cegle z kiepskim wyswietlaczem, zzerajaca szybko 4 paluszki? Ja nie i po przesiadce na Pocketa poczulem roznice jak miedzy ziemia a niebem.

Ad. 2) Bo... nie grasz po ciemku? No bo nie mow, ze nie przeszkadza Ci tez brak podswietlenia w GBC/GBA? Mi przeszkadzal.

Ad. 3) Bo Ty cenisz sobie kazdy metr w szafie, a ja przynajmniej tak samo cenie sobie kazdy centymetr w kieszeni.

[froger3]

Ad1) GBclassic nigdy nie byl dla mnie cegla(i tak, nosilam go w kieszeniach). Po co mam kupowac ten sam bajer w innym opakowaniu? Kasy, ktorej wtedy mialam niewiele, wolalam wydac na gry. Co do 4rech paluszkow: po to sa ladowarki i zasilacze.

Ad2) Akurat zawsze tam gdzie bylam bylo nawet malenkie swiatlo ew. hardcore'owy motyw z latarka sie odwalalo.

I tu wychodzi "wyciagarstwo kasy od Nintendo": skoro Light mial podswietlenie to czemu GBA juz nie mialo?


Ad3) Ja z tym nie mam problemu, kupuje po prostu wieksze spodnie. A konsoli boje sie nosic w kieszeni - ze wzgledu na mozliwe urazenia mechaniczne. Po to sa pokrowce i plecaki aby maszynki tam schowac.

[Inlagd sill]

Jesli nie ma dla Ciebie znaczacej roznicy pomiedzy Classiciem a Pocketem, to OK, ale ja odczulem roznice bardzo duza i bylem zadowolony z kupna Pocketa. I na tym polega zaleta mozliwosci wyboru przy roznych wersjach: Ty zostalas przy Classicu, ja kupilem Pocketa, a wszyscy byli zadowoloeni. Tak samo ma dzis wielu ludzi z DSem Classic i Lite.

Przy "malenkim swietle" to grac sie na GB/GBC/GBA nie da, bo przeciez nic nie widac. Jakos tez wole miec podswietlenie w konsoli niz pomagac sobie latarkami, wormlightami czy czymkolwiek podobnym. Jest wygodniej i jest lepsza jakosc oswietlenia/podswietlenia.

Co do braku podswietlenia po GB Light to mysle, ze moze technicznie ciezko im bylo na podswietlenie wlozyc, albo nie byli zadowoleni z efektow. Nie zapominajmy, ze chodzilo o oswietlenie innych wyswietlaczy niz czterokolorowy mono. A moze nie. Sam chetnie zobaczylbym GB Colora z podswietleniem i troche zaluje, ze jego ominelo wydanie nowszej wersji. W kazdym badz razie po dotychczasowych poczynaniach Nintendo w dziedzinie konsol przenosnych, nie szukalbym w nowych wersjach "wyciagarstwa kasy".

A w kieszeni nie znaczy od razu, ze bez etui.

[barman]

GB Classic vs GB Pocket. Niech nikt nie mowi, ze nie ma roznicy Bez zartow Niebo a ziemia.

[mog123]

mnie tez zawsze ciagnelo do srebrnego pocketa, albo i nawet lighta

PS: Inlagd, Sawaru Made in Wario, nie Mawaru ;p

[setezer]

Hej, ale gdybym kupowal w dniu premiery DS'a to nie mialem wyboru musialem wziac wersje (nie bijcie) gorsza. Gdyby byly obie wersje (cos jak Core a Premium X360), to mialbym wybor, wersja lepsza drozsza i tyle. Ale Nintendo robi tak, ze najpierw sie sprzedaje pierwsza wersja, a jak jest sukces to robia duzo lepsza, wiedzac ze i ta sie sprzeda.

Pierwszy GameBoy Advance bez podswietlenia to jakies jajca... Ale kto chcial grac w gry musial kupowac, by potem dowiedziec sie o wersji "ladniejszej" (jak dla kogo) z podswietleniem - co zrobic? Oczywiscie kupic, bo podswietlenie jest wazne, a potem Micro, takie male, naprawde fajne, tez warto kupic.

I nie mowie tylko o Nintendo, ale tak jest z wieloma firmami, Sony, Sega, Atari (przyklady).