Wracając do tematu (pozwolicie że odkopię kotleta
).
W moim życiu przewinęło się duuużo starych kompów, choć wcale stary nie jestem
Niestety, pozostały w większości przypadków wspomnienia ...
Niemniej jednak od jakiegoś czasu bawię się w stare sprzęty - aktualnie mam Commodore C64 (pierwsza wersja, niestety coś w niej jest uwalone bo w ogóle się nie odzywa po podpięciu zasilacza, raczej na pewno uwalony jest bezpiecznik, ale słyszałem pogłoski że z uwalonym bezpiecznikiem to co najwyżej dźwięku nie ma i magnetofon nie chodzi ... w wolnej chwili sprawdzę ten bezpiecznik
), Commodore C64C (ten na chodzie
), do Commodorów mam oczywiście zestawik dodatków - wiadomo: zasilacz, przede wszystkim joystick, magnetofon, a także myszkę. O dziwo - stacji dyskietek nie mam i nie miałem ... echh ... coś chyba jest w tym "LOAD ERROR" przy wczytywaniu z kasety
Mam też drukarkę do Commodore'a, ale jej stan jest mi nieznany, nie mam do niej kabla do podłączenia do Commodore'a. Miałem Amigę 500, ale COŚ w niej padło i poszła w ludzi na części
gier na Amisię też żadnych (już) nie mam... Miałem też w swoich łapkach kilka fajnych komputerów klasy PC: z ciekawszych to konstrukcja w pełni (bodajże) Cyrixa, włączając w to procesor. Karta grafiki i dźwiękowa zintegrowane, ale porty wpinane osobno w płytę główną, na śledziu ... dość ciekawa sprawa, jeśli jeszcze gdzieś to mam to zrobię zdjęcia i wrzucę (niestety, posiadam samą płytę główną, bez obudowy).
Przez moje ręce przewinęła się też maszyna tego typu:
http://www.starekompy.pl/pc20.html
Trafiła do serwisu komputerowego mojego ojca by ... zainstalować tam Windows 98
ktoś myślał że to jest nie wiadomo co, wiem tylko że w środku był (chyba) procesor 286 ... Głupi byłem że tego sprzętu nie odkupiłem :/ Teraz już zachowuję się wobec takich perełek trafiających do firmy inaczej, ale ... niestety trafiają się teraz baaaardzo rzadko (choć w sumie nigdy nie pojawiały się często)...
Choć jak teraz po latach znowu wczytuję gry które zapamiętałem że miały świetną grafikę to ... stwierdzam że pamięć może płatać człowiekowi różne figle 
Powiedzmy sobie jednak szczerze ze ogladanie slynnego SELF-TEST nigdy nie bylo przyjemne wiec w jakis tam sposob jestem przekonany do zamiany magnetofonu na SIO2SD. 
