Baldur's Gate i inne stare RPG

Keitaro
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 785
Rejestracja: 2007-11-13, 20:22

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Keitaro » 2012-05-07, 17:35

Ukukuki >> no Baldur to klasyka totalna, od mojego ostatniego przejścia cęści II minęło już dobre 7 lat. Niebawem pewnie się zabiorę i tym razem wykonam inne zadania poboczne których kiedyś nie zaliczyłem.

W tym RPGu zostało zrobione dosłownie wszystko, od ogromnych opisów itemów na dokładnych ich ręcznych rysunkach kończąc. Nawet to iż w walkach przydawało się nieco szczęścia - elementu losowego tym bardziej to dodało uroku grze. Dla mnie nie ma i nie będzie lepszego RPGa od Baldura II. Całe szczęście Baldur I, oraz Icewindy czy Planescape są również znakomite, a godzin by przejść wszystkie w jeden rok grania nie starczy hehe.

fixxxer1
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1242
Rejestracja: 2011-01-03, 14:14
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: fixxxer1 » 2012-05-07, 20:07

Jak dla mnie seria Baldur's Gate i Diablo to najlepsze gry w historii. Przy żadnej innej grze nie spędziłem tyle czasu co przy tych tytułach.
Chciałbym znowu mieć tyle czasu żeby móc je przejść...
Teraz tylko rodzina, praca, rachunki :roll: Nie ma kiedy pograć w porządne gry :angry:

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Ukukuki » 2012-05-09, 16:00

Keitaro pisze:Ukukuki >> no Baldur to klasyka totalna, od mojego ostatniego przejścia cęści II minęło już dobre 7 lat. Niebawem pewnie się zabiorę i tym razem wykonam inne zadania poboczne których kiedyś nie zaliczyłem.

W tym RPGu zostało zrobione dosłownie wszystko, od ogromnych opisów itemów na dokładnych ich ręcznych rysunkach kończąc. Nawet to iż w walkach przydawało się nieco szczęścia - elementu losowego tym bardziej to dodało uroku grze. Dla mnie nie ma i nie będzie lepszego RPGa od Baldura II. Całe szczęście Baldur I, oraz Icewindy czy Planescape są również znakomite, a godzin by przejść wszystkie w jeden rok grania nie starczy hehe.
Do tego jeśli lubisz starą szkołę to Arcanum, Fallout 1&2, Świątynia Pierwotnego Zła, Divine Divinity, również świetne Neverwinter Nights 1&2 plus dodatki.


Mnie w Baldurze urzeka dbałość o detale i ogrom zadań i które możemy wypełnić. Czas gry to nie wiem jakieś 180h ze wszystkim? Może więcej, na pewno warto zagrać jak ktoś lubi ten gatunek. A jak ktoś uwielbia smoki i lochy to już kompletnie musi zagrać. Fajnie ,że mamy dwie serię w tym samym świecie ale różniące się sposobem gry. Baldur jest to gra nastawiona bardziej na spokojną grę (co nie znaczy trudną, dużo zwiedzania, szukania, rozwiązywania zadań, masa tekstu do czytania natomiast Icewind Dale to ten sam świat, czary, prawie ta sama gra ale zdecydowanie bardziej nastawiona na walkę tam jak idziemy na misję to tłuczemy setki wrogów. Takie Diablo w świecie lochów i smoków.


Questy nie są robione na siłę, mamy całkiem fajnie je rozmieszczone. Różnorodne i ciekawe. Szczególnie niektóre poboczne, czasami questy dodatkowe są zdecydowanie ciekawsze niż te z głównego wątku. Baldur's Gate II to książka w świecie gier, jak ktoś lubi czytać to czasami można się zapomnieć w tym zalewie tekstu szczególnie jak się wpadnie do jakiejś biblioteki. Szkoda ,że przeważnie zawsze są te same książki czasami znajdzie się jakąś inną. Do tego niektóre teksty postaci zachęcają do refleksji a niektóre wywołują lekki uśmiech. No jak tu nie lubić tej gry :P Pamiętam jak za dzieciaka grałem w jedynke to miałem swój dom w którym składowałem wszystkie przedmioty, klejnoty i książki, chciałem zebrać wszystkie. Dzisiaj już nie mam tyle motywacji, chęci i czasu :P


Może jakiś mod wydzieli temat Baldur's Gate II z postów dotyczących tej gry?

fixxxer1 pisze:Jak dla mnie seria Baldur's Gate i Diablo to najlepsze gry w historii. Przy żadnej innej grze nie spędziłem tyle czasu co przy tych tytułach.
Chciałbym znowu mieć tyle czasu żeby móc je przejść...
Teraz tylko rodzina, praca, rachunki :roll: Nie ma kiedy pograć w porządne gry :angry:
2 godziny dziennie wystarczą żeby grać i nie wypaść z rytmu pod warunkiem ,że się nie będzie w nic innego grało :P Ale jeśli będą dłuższe przerwy od grania, paru dniowe to faktycznie ciężko grać. Mało przyjemne, ale co tam kiedyś emeryturka przy dobrych wiatrach będzie :grin: Główny wątek dużo raczej nie zajmuje wydaje mi się ,że w 30h spokojnie się zmieścisz. Chociaż nie mam rozeznania bo nigdy tak nie grałem.
Famicom!

Keitaro
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 785
Rejestracja: 2007-11-13, 20:22

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Keitaro » 2012-05-09, 16:33

Jako ciekawostkę dopiszę iż w Baldursy (oraz Icewind) dobrze się gra na nowszym sprzęcie, pokroju jakiegoś Dual Core procesorka. Wyłącza się przyśpieszenie sprzętowe DirectX grę ciągnie wyłącznie CPU i mamy 100% płynności - takiej jaką nie sposób było ujrzeć w tamtych czasach hehe.

To co mi się w BG II podobało to praktycznie wszystko. Nie dostrzegam tam żadnych większych wad. To co osobiście bym chciał żeby dodano to większy świat i więcej map pobocznych jak miało to miejsce w BG I.

Swoją drogą to grając w BG II pamiętam jak marzyłem czym będą gry w przyszłości. Wyobrażałem sobie jeszcze większe światy niż BG, interakcje z otoczeniem (np przebijanie się przez poziomy podziemia w lochach - w dowolnych miejscach) itp. A tym czasem co otrzymałem? To już każdy wie. (niewidzialne ściany w grach 3D roftl)

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Ukukuki » 2012-05-10, 20:24

Keitaro pisze:To co mi się w BG II podobało to praktycznie wszystko. Nie dostrzegam tam żadnych większych wad. To co osobiście bym chciał żeby dodano to większy świat i więcej map pobocznych jak miało to miejsce w BG I.

Mapa była dużo lepiej przemyślana w BG jedynce, większa swoboda w wędrówce. Odkrywałeś mapę sam a nie za pomocą rozmów i questów. Podobało mi się to ,że trzeba było niuchać pójdę na północny wschód, wschód albo północ i odkryję nową lokację. Tego mi brakuje w Baldur's Gate II. Troszkę taki Fallout jeśli chodzi o swobodę wędrówki. Icewind jest jeszcze bardziej uproszczone w tym temacie ale tutaj poszli bardziej w stronę akcji więc to zrozumiałe.
Keitaro pisze:Swoją drogą to grając w BG II pamiętam jak marzyłem czym będą gry w przyszłości. Wyobrażałem sobie jeszcze większe światy niż BG, interakcje z otoczeniem (np przebijanie się przez poziomy podziemia w lochach - w dowolnych miejscach) itp. A tym czasem co otrzymałem? To już każdy wie. (niewidzialne ściany w grach 3D roftl)
Niewidzialne ściany rozwiązują za pomocą wysp albo wysokich gór :grin: Faktycznie kiedyś też sobie za dziesieć lat wyobrażałem cuda w grach a tutaj o zgrozo dostaję coraz bardziej uproszczone gry, niedługo będę używał tylko dwóch guzików do skakania i atakowania. Ja sobie wyobrażałem ogromne światy żyjące własnym życiem. Realistyczne walki (chodzi mi o fizykę oddanie ciosów, złamań, ran w grach fantasy), totalna swoboda w rozgrywce i świetny balans. Będę mógł zarówno stać się zwykłym chłopem który postawi dom gdzieś na uboczu, wojownikiem czy potężnym magiem w swojej wieży który buduję ogromną armie z szkieletów i ruszy z nimi na najbliższe miasto. A tutaj mam świetne filmowe gry z ograniczonym światem i systemem gry za to z boską grafiką. Wole jednak dawną dbałość o szczegóły i początki kiedy ludzie chcieli jak najbardziej rozbudowane gry. Dzisiaj nie przykłada się już takiej wagi do dopieszczenia produktu z każdej strony. Mówię tu tylko o grach RPG reszta gatunków poszła zacznie do przodu.
Famicom!

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: mingan » 2012-05-11, 07:24

Do tego wszystkie, brakuje tak genialnej fabuły jak była np. w planescape torment i reszcie RPG z tego okresu. Ehhh ile ja życia spędziłem na tych grach :lol: (i na zawsze utrwalone w głowie ,,przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" Fronczewskiego).

Taką wolność i smaczki można spokojnie znaleźć w Fallout new vegas, chyba mojej ulubionej grze ostatnich lat (może to też być spowodowane tym, że od dziecka jestem wielkim fanem serii :P ).

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Ukukuki » 2012-05-11, 15:22

Również świetna gra ale w moim odczuciu wcale nie jest dużo lepsza od Fallouta 3. W sumie Stare zwoje też trzymają poziom a Skyrim jest lepszy od Obliviona bardziej mroczny i brutalny ale to dalej nie to czego bym oczekiwał. Z oceną wstrzymam się jak skończę, na razie pograłem 20 godzin i musiałem przerwać z powodu pozbycia się laptopa.

Dzisiaj brakuje twórcom gier jaj i kasy na niezależny produkt. Chciałbym dostać RPGa przynajmniej tak nie przyzwoitego jak dwie pierwsze części Fallouta.

Co do Baldura zgodnie z życzeniem twórców wraz z wydaniem dodatku Tronu Bhaala nie chcę kontynuacji. Niech to będzie coś na wzór duchowego następcy jak Neverwinter Nights ale bardziej dopieszczona i bogata w detale.
Famicom!

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: mingan » 2012-05-11, 15:49

Coś jak 2 pierwsze fallouty nigdy już nie wróci, to idealne połączenie poważnej i smutnej historii z śmiesznymi, często wulgarnymi dowcipami jest wyjątkowo ciężkie do naśladowania. (ehh do teraz czasem się uśmiecham jak przypominam sobie sytuacje gdy pomagasz facetowi wejść do studni i widzisz jego teksty na zasadzie ,,o nie, morlokowie" albo "to ty, krecik?" :lol: ).
Osobiście uważam, że nowe fallouty śmiało można uznać za godnych następców. Inaczej mówiąc, mnie jako wiernego fana serii nie zawiodły.

Czasy takich bardzo rozpisanych RPG-ów już przeminęły, bo najnormalniej w świecie nie można już na nich dobrze zarobić (to nie COD, którego kupi 20mln ludzi by teabagować trupy, if you know what I mean :P ). Może teraz podczas tego boom na niezależnych twórców uda się stworzyć jakąś perełkę ale nie będzie ona miała startu do starych majstersztyków (trzymam bardzo mocno kciuki za Wasteland 2).

Jeśli ktoś z was, oldchoolowcy, jest fanem takich starych dungeon crawlerów to śmiało mogę wam polecić Legend of Grimrock. Od 3 dni się zagrywam i płakać mi się chcę bo to moje młodzieńcze lata są (odpuściłem tylko opcję z rysowaniem samemu map bo aż tak hardcorowy nie jestem).

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Ukukuki » 2012-05-11, 18:32

Ja też uważam Fallouta 3 i New Vegas za godnych następców. Taktyczną odnogę na PC też bardzo lubię. Klimat Fallouta jest nie do podrobienia, gra podejmuje bardzo ciekawy temat szkoda ,że nie ma innych dobrych gier w tym klimacie.


Sam założyłem tutaj temat o Wasteland 2 i mocno trzymam kciuki za tą grę. Właśnie w tym temacie padł tytuł Eye of the Beholder: Legend of Grimrock od Morloth. Tytuł zapamiętany i tylko jak się dorobię zacnego kompa to inwestuję i testuję :wink:


Sam nie wiem co bardziej lubię Fallouta czy Baldur's Gate, zależy jak zawieje :P A o Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi co sądzisz? W mojej opinii pozycje Troika Games miały fajny klimat co prawda grałem tylko w dwie gry z trzech tego studia zanim padło ale klimacik był :smile: .
Famicom!

Keitaro
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 785
Rejestracja: 2007-11-13, 20:22

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Keitaro » 2012-05-11, 19:14

Ja Arcanum mam wciąż przed sobą hehe. Ale od kilku lat ciężko mi się zabrać za granie na sprzęcie typu pc (taki ze mnie zatwardziały konsolowiec się zrobił)

Dla mnie Oblivion to był jakiś dobry żart patrząc na Morrowinda. Najlepszy przykład uwsteczniania się gier pod względem możliwości. Dla mnie gry 3D z gatunku RPG to coś w co teoretycznie powinienem grać tak jak mi pasuje. No to check: zacząłem grać w Obliviona po swojemu - chodziłem po świecie i szukałem unikatowych przedmiotów. I po 10h pokapowałem się iż itemy zależą od expa naszego. No dobra no to poszukam unikatowych miejsc w grze. No i co się okazało? Nie ma za bardzo takowych. Plus genialny zachwalany przed premierą patent interakcji z przedmiotami w grze. Roftlmao dzięki temu NIC się nie dało ustawić np. na biurku w grze. Lepiej - przedmioty były często z nań strącane jak się podeszło pod ów biurko. I najlepsze na koniec - w skrzyniach itemy ginęły.

Nie było może by nic w tym wszystkim strasznego gdyby nie to iż w Morrowindzie było to wszystko możliwe i proste. Można było ustawiać książki na półkach, gromadzić miecze itd. Interfejs na PC był genialny. Podsumowując do mojego stylu gry pozycja ów się nie sprawdziła.

Generalnie za stary na to jestem, wolę pograć w starsze pozycje które znam albo które chciałem kiedyś tam ograć. A nowości pomęczyć z gatunku jap na konsolkach. Te gry mnie jeszcze nie zmęczyły, może dlatego iż nie miałem z nimi nic wspólnego za młodu.

Wracając do Baldurów / Icewindów. Was też zachwyca ich grafika nawet po latach? Dla mnie niektóre lokacje w grach są wprost genialne :P Uwielbiam tą ręcznie rysowaną grafikę w izometri. Nr1 dla mnie w RPGach.

Awatar użytkownika
hat
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1718
Rejestracja: 2009-03-14, 22:03
Lokalizacja: miasto biznesu i seksu

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: hat » 2012-05-11, 19:21

Zupełnie niedawno zainstalowałem Arcanum i próbowałem ożywić stare sejwy. Powiem wam że gra zestarzała się strasznie. O ile baldury ciągle wyglądają świetnie i bardzo lubię do nich wracać to Arcanum jak dla mnie jest niestrawne. Może gdyby stare zapisy zadziałały to bym się wkręcił i skończył (jestem gdzieś w trzech czwartych). Ale gra wygląda szkaradnie, a gameplay -przynajmniej na początku- tego nie rekompensuje.
Kupiłem ostatnio CD-Action a tam w pełniaku jest Drankensang, jako że nigdy mi się nie przytrafiło w to zagrać to zainstalowałem. Stara dobra niemiecka szkoła :grin: , niby nic specjalnego, ale oderwać się trudno :smile:
Obrazek

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: mingan » 2012-05-12, 11:17

Mi osobiście Arcanum kiedyś bardzo się podobało ale niedawno chciałem zagrać i trochę odbiłem się od mechaniki.

Śmieszne, że wspominasz o Fallout tactics bo właśnie przedwczoraj go zainstalowałem i ogrywam ponownie (chyba 10 raz) ale to jednak najsłabsza część serii (nie liczę tego potworka powstałego na ps2, przyznaje się bez bicia, nawet w niego nie zagrałem).
Co do decyzji, którą grę wolę, to śmiało wskaże na Fallouta, ponieważ uwielbiam postapokaliptyczne klimaty (gry, filmy i przede wszystkim książki).


ps. gra nazywa się Legend of grimrock, Eye of beholder, to pewnie jak wiesz, taki bardzo klasyczny dungeon crawler z okresu mojej młodości, do którego jest ona porównywana :wink:

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Ukukuki » 2012-05-14, 20:37

Keitaro pisze:Dla mnie Oblivion to był jakiś dobry żart patrząc na Morrowinda. Najlepszy przykład uwsteczniania się gier pod względem możliwości. Dla mnie gry 3D z gatunku RPG to coś w co teoretycznie powinienem grać tak jak mi pasuje. No to check: zacząłem grać w Obliviona po swojemu - chodziłem po świecie i szukałem unikatowych przedmiotów. I po 10h pokapowałem się iż itemy zależą od expa naszego. No dobra no to poszukam unikatowych miejsc w grze. No i co się okazało? Nie ma za bardzo takowych. Plus genialny zachwalany przed premierą patent interakcji z przedmiotami w grze. Roftlmao dzięki temu NIC się nie dało ustawić np. na biurku w grze. Lepiej - przedmioty były często z nań strącane jak się podeszło pod ów biurko. I najlepsze na koniec - w skrzyniach itemy ginęły.

Zgodzę się ale Oblivion mimo wszystko główny wątek ma ciekawszy. Od zawsze denerwowało mnie to skalowanie przeciwników do poziomu, strasznie wkurzające. Za to klimat w Morrowind jest boski, obco, dziwnie nie ma drugiego takiego świata. Do tego te miasta w ciekawych miejscach miodzio :wink:

Co do Arcanum już w dniu premiery ten interfejs był jakiś dziwny, animacja to samo ale tematyka unikalna i gra przez to ciekawa i warta ogrania.
Keitaro pisze:Wracając do Baldurów / Icewindów. Was też zachwyca ich grafika nawet po latach? Dla mnie niektóre lokacje w grach są wprost genialne :P Uwielbiam tą ręcznie rysowaną grafikę w izometri. Nr1 dla mnie w RPGach.
Gry dalej wyglądają świetnie tak samo efekty czarów, gra się nie starzeje. Chce jeszcze takiego klasycznego cRPG w takiej grafice :P Świetne bogactwo detali, ręcznie rysowane tła. Muchy latające koło mięsa, świeczki ksiązki pełno pierdoł i detali. Do tego to ciepło bijące od niektórych miejsc. Jak człowiek wróci z jakiejś dłuższej wyprawy to aż miło zobaczyć gospodę i te łóżka:P
mingan pisze:Śmieszne, że wspominasz o Fallout tactics bo właśnie przedwczoraj go zainstalowałem i ogrywam ponownie (chyba 10 raz) ale to jednak najsłabsza część serii (nie liczę tego potworka powstałego na ps2, przyznaje się bez bicia, nawet w niego nie zagrałem).
Oczywiście ,że gra nie ma skoku do RPGowych części ale jak na grę taktyczną jest fajna! Krwawa, pełna akcji i do tego element taktyczny. Jak ktoś lubi takie gierki to mu się spodoba.
Famicom!

Keitaro
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 785
Rejestracja: 2007-11-13, 20:22

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: Keitaro » 2012-05-15, 19:02

Ukukuki pisze:Gry dalej wyglądają świetnie tak samo efekty czarów, gra się nie starzeje. Chce jeszcze takiego klasycznego cRPG w takiej grafice :P Świetne bogactwo detali, ręcznie rysowane tła. Muchy latające koło mięsa, świeczki ksiązki pełno pierdoł i detali. Do tego to ciepło bijące od niektórych miejsc. Jak człowiek wróci z jakiejś dłuższej wyprawy to aż miło zobaczyć gospodę i te łóżka:P
No właśnie na tym polega siła 2D. Natomiast taki Morrowind który w chwili premiery zapierał dech w piersiach dziś wygląda już biednie. Tak więc Ci którzy nie grali w ów pozycję stracili te wrażenia bezpowrotnie. Wiem iż grafika nie jest najważniejsza, ale ona jest ważnym elementem akurat Morrowinda w połączeniu z ogromnym światem gry. Baldury czy Icewindy natomiast wciąż powalają na kolana i tak najprawdopodobniej zostanie do końca wszechświata hehe.

Skoro jesteśmy ptzy ów temacie - znacie podobne RPGi z podobną epicką grafiką w tym stylu? Tak pytam czy czegoś nie przeoczyłem.

Notabene Arcanum mam wciąż przed sobą i kilka innych pozycji. Tylko nijak nie potrafię grać w zawiłe już na platformie zwanej PC. Może kiedyś się jakoś zmuszę.

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Baldur's Gate i inne stare RPG

Post autor: mingan » 2012-05-15, 22:06

Keitaro, nie do końca. Niedawno by zagrać sobie na PC w Baldura, musiałem ściągać jakieś HD patche bo na mojej 25', pikselami to się mogłem okładać po głowie (i chyba jeszcze tekst był mało czytelny). Co nie zmienia faktu, że te stare cRPG nadal wyglądają przecudnie (zawieje fanboyem ale w falloutach to nawet ta stara grafa nie przeszkadza bo można się bardziej wczuć w ten zniszczony, brudny świat :smile: ).

Co do Morrowinda, to uważam, że on ma nadal mega grafikę, świetnie pasującą do świata gry (ciupkę zahacza o psychodelę). Bo np. w takim Oblivionie w którego grałem niedawno już widać, że ta grafika taka jakaś stara jest i wieje trupem.

Ale w sprawach grafiki to nie mam co się wypowiadać, bo od dawien dawna nie zwracam na nią uwagi. Kiedyś będąc młodszym, zagrywałem się w Indiana Jones infernal machine. Wspominałem ją bardzo dobrze i byłem przekonany, że ma świetną grafikę. Los chciał, że znalazłem płytę z tą grą u siebie w garderobie. Po odpaleniu mina mi zmieniła się na coś mniej więcej takiego :shock: a potem szybko ją wyłączyłem i stwierdziłem, że w głowie zachowam ją taką jaką ją zapamiętałem lata temu :P

ODPOWIEDZ