PC vs konsole

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

PC vs konsole

Post autor: Natavian » 2013-01-22, 11:16

Yay, gratuluję zdrowego rozsądku :) Jestem w takiej samej sytuacji, gdzie konsole są co najmniej jedną generację wstecz a gry bieżące przechodzę na PC. Za PS3 i X360 jeszcze się nie rozglądam, a jak już zacznę, to żeby pograć w exclusivy. I nie będę nawet wymieniał zalet PC, bo wpędzę AxiomaTa w kompleksy :P Również witam serdecznie!

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Axi0maT » 2013-01-22, 15:56

Natavian pisze:I nie będę nawet wymieniał zalet PC
Buhahahahahahaha... No to zes mnie rozbawil do lez tym twoim blaszanym belkotem :lol: :lol: :lol:
Skoro nie wymieniles ani jednaj zalety to czyzby po chwili zastanowienia zabraklo argumentow i rozum sam podpowiedzial ze jednak PC nie ma absolutnie zadnych zalet w kwestii grania? 8)

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

Re: Powitanie

Post autor: Natavian » 2013-01-22, 18:01

Axi0maT pisze:
Natavian pisze:I nie będę nawet wymieniał zalet PC
zabraklo argumentow i rozum sam podpowiedzial ze jednak PC nie ma absolutnie zadnych zalet w kwestii grania? 8)
Miałem dwa powody - po pierwsze nie chciałem niepotrzebnie offtopować (co w tej chwili przecież czynisz), a po drugie nie chciałem tracić niepotrzebnie czasu na wymienianie większości zalet grania na PC, bo po prostu nie warto 8) . Jesteś tak zacietrzewiony w bronieniu swojej opinii i uparty, że choćby nic nie broniło grania na konsoli, i tak upierałbyś się przy swoim.

BTW zauważyłem, że jesteś sporym fanem gier na Nintendo 64. Jak to jest, gdy ogromna część gier wydanych na tą konsolę nie potrafi utrzymać rozsądnego framerate, czy to przy używaniu Jumper Paka, czy to Expansion Paka (podpowiedź - wiele gier na obecne konsole również boryka się z tym problemem)?

I żeby nie było, że tylko nie na temat - jeszcze raz siema! :D

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Axi0maT » 2013-01-22, 20:30

Natavian pisze:nie chciałem tracić niepotrzebnie czasu na wymienianie większości zalet grania na PC, bo po prostu nie warto
Argument godny gimbusa :D "Tak bo tak, i (kwiatuszek) bo i tak nie macie racji"... No brawo, brawo :) A jakos rozwiniesz swoja pseudo wypowiedz?
Natavian pisze:Jesteś tak zacietrzewiony w bronieniu swojej opinii i uparty, że choćby nic nie broniło grania na konsoli, i tak upierałbyś się przy swoim.
Jak mam racje to dlaczego nie mialbym obstawiac przy swoim?
Natavian pisze: BTW zauważyłem, że jesteś sporym fanem gier na Nintendo 64. Jak to jest, gdy ogromna część gier wydanych na tą konsolę nie potrafi utrzymać rozsądnego framerate, czy to przy używaniu Jumper Paka, czy to Expansion Paka (podpowiedź - wiele gier na obecne konsole również boryka się z tym problemem)?
Masz jakies kompleksy? Czy jak? Widze ze mamy tu do czynienia z jakims psycholem od krecenia prockow, kart graficznych i RAMu, byleby tylko wyciagnac 200 FPSow :D Co dla ciebie jest rozsadnym frameratem? 50 FPSow? A moze 100FPS? Mi nigdy framerate nie przeszkadzal na N64, a nawet wrecz przeciwnie - gralo mi sie zawsze z przyjemnoscia. Kompleks malego f***a nie pozwoli ci sie przyznac do tego ze razem z kolegami ciachales w Dooma na 486 na ktorym wyciskales 10FPSow i spuszczales sie w spodnie po tym co widziales? Pamietam to jak dzis, jak srajacy w gacie z podniecenia PCtowcy czytali recki gierek w Secret Service a pozniej odpalali je na swoich puszkach i ze zgrzytajacymi zebami probowali w to grac. Co rusz biegali wtedy do sklepu - zakup ramu, nowej karty, nowego procka - wszystko to po to zeby nadarzyc za coraz bardziej wymagajacymi gierkami. A tymczasem konsolowcy wygodnie rozlozeni w fotelach grali w najlepsze... ze stalym frameratem dodajmy :) Tak wiec nie wiem do czego pijesz z tymi swoimi tekstami... aaa... moze chodzi o to ze jak grano w dooma to ciebie w planach jeszcze nie bylo? To by tlumaczylo twoj gimbusowy poziom wypowiedzi :D

Pokaż Uwagi moderatora

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

Re: Powitanie

Post autor: Natavian » 2013-01-22, 21:02

Ależ to znowu offtop, Axio, i to tylko by pokazać, że masz typowy butthurt. Ale już spieszę z wytknięciem ci błędów logicznych. Kiedy wyszedł Doom na poczciwą blachę? 1993? Kiedy wyszedł na konsole? Rok później na Jaguara? dwa lata później na Segę 32X? Na Saturna cztery lata później? Łał, kiedy Doom pojawił się na PC, ty dalej grałeś na swoim Pegazusie w Mario. A to wyzywanie od gimbusów, małych f****w, koleś poważnie, wilki ciebie wychowywały w lesie?

Chcesz konkrety?
Lepsza grafika, z większą rozdzielczością, lepszymi teksturami i często zniesionym frameratem (ale to już chyba każdy dweller konsolowy zna i pluje przez oba ramiona jak słyszy tą "objawioną prawdę"). A-ale przecież grafika to nie wszystko, prawda? A i owszem, dlatego masa developerów tworzy gry indie, często freeware i nie są napędzane wielomilionowymi budżetami takich firm jak EA, Activision czy Ubisoft. Tylko w zeszłym roku poznałem wyjątkowe tytuły jak FTL, Hotline Miami czy Legend of Grimrock, które to nie zostały wydane na konsole. Najzwyczajniej się nie opłaca. Ale i to nie wszystko. Wyobraź sobie, że te same gry na PC i na konsolach, nie dość, że wyglądają lepiej na blaszakach, to jeszcze mniej kosztują! Wyobrażasz to sobie? A, dajmy na to, pół roku po premierze kosztują połowę swojej pierwotnej ceny, czyli jakieś 70% mniej niż ich odpowiednik na konsole! Ty za to jesteś tak przedsiębiorczy, że poczekasz te półtora roku aż dobije do rozsądnego poziomu. I żyjesz w swoim przeświadczeniu, że może za te 10 lat gra będzie warta tyle, ile w dniu premiery. Ale wiesz co, może kolejny banał - FPS na padzie. Poczekaj, może jeszcze większy - strategia na padzie. A, nie, poczekaj, jaka strategia xD Przecież ostatnia strategia wydana na konsole to Command & Conquer na N64.

Wracaj do swojego wiilota dziadku, ale uważaj przy Wii Sports, w twoim wieku złamana miednica może się już nie zrosnąć.

Obrazek

Pokaż Uwagi moderatora

frodo666
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1386
Rejestracja: 2011-03-03, 15:01

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: frodo666 » 2013-01-22, 21:30

Wydzieliłem offtopa. Tutaj możecie się licytować...
Obrazek

Awatar użytkownika
kolo
Redaktor
Redaktor
Posty: 2740
Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: kolo » 2013-01-22, 22:01

Nie wiem, albo jestem wyjątkowy albo to wy jesteście dziwni. Jakoś granie na konsoli nie przeszkadza mi w graniu na kompie, a granie na kompie nie przeszkadza w graniu na konsoli.

Na swoim kompie byłem w stanie odpalać praktycznie wszystkie premierowe gry przez 5 lat, do 7 byłem w stanie odpalać większość z nich (choć w międzyczasie dokupiłem jeszcze jedną kość RAM, zresztą specjalnie do jednej gry), używałbym go pewnie dłużej gdyby nie to że po około 10 latach siadła płyta główna(1). 7 lat to niewiele mniej niż trwa dana generacja konsol, a kompa można też używać do innych rzeczy oraz grania w starsze gry bez konieczności kupowania ich po raz trzeci (jeśli chcemy grać na nowej konsoli), co prawda nie zawsze działa to w 100% tak jak powinno ale tak samo są problemy z konsolami które też odpalają jedynie większość gier z poprzedniej generacji, ale mają problemy z niektórymi (choćby PS2).

Drugi punkt programu to to że na PC możemy uświadczyć dużo więcej dobrych niskobudżetówek od mniejszych producentów niż na konsolach (dlatego że producent konsoli dużo zdziera za przywilej wydania gry na ich sprzęt), teraz wygląda to nieco lepiej dzięki dystrybucji elektronicznej, ale jeszcze generację temu było z tym bardzo krucho.

No i ostatnie, ale najważniejsze. Każdy gatunek ma swój sprzęt na którego jest go najwięcej, jest dobry i gra się w niego najlepiej. Zachodnich RPG na konsolach było bardzo mało (teraz jest ich już trochę więcej) podczas gdy z japońskimi było dokładnie odwrotnie. Podobnie strategie, są na konsolach, ale na PC jest ich zwyczajnie dużo więcej i wcale nie są gorsze.

Framerate? Srać na framerate, 30Hz w zupełności wystarcza żeby cieszyć się grą, oczywiście pod warunkiem że producent zorientował się że nie ma sensu wstawiać 60Hz bo i tak nie będzie działać a 30 jest wywołane solidnym mułem (jeszcze lepiej ze zwiechami). I taki badziew niestety dane mi było podziwiać zarówno na konsolach jak i PC (na sprzęcie który spełniał wymagania minimalne ale miał problemy z zalecanymi).
Przykłady: Phantasy Star Portable, Dragon Age Origins (konsole) i Wiedźmin 2 (PC).

(1) Przypomnę że pierwsze X360 miały problem z wytrzymaniem roku.
Sega, Sega über alles
Obrazek

Lien
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 271
Rejestracja: 2006-08-06, 13:18

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Lien » 2013-01-22, 23:22

Stare czasy się przypominają, czasy 32bit i wieczne wojny pc VS konsole. Niezapomniane listy pececiarzy do magazynów PSX Extreme czy Neo +
Aż się łezka w oku kręci...

Niemniej jednak trzeba stwierdzić, blaszak nie ma duszy niestety
Hell was full so I came back

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Natavian » 2013-01-23, 01:08

kolo pisze:Nie wiem, albo jestem wyjątkowy albo to wy jesteście dziwni. Jakoś granie na konsoli nie przeszkadza mi w graniu na kompie, a granie na kompie nie przeszkadza w graniu na konsoli.
Ale czemu zaraz "wy"? Mam takie samo podejście co ty, gram zarówno na konsolach jak i na kompie. Po prostu jeśli tytuł jest multiplatformowy, wybieram wersję na PC. Za to kiedy mówimy o starszych grach, zawsze mam ochotę zagrać w ich wersję na konsole. Czy to Tomb Rider, Resident Evil, Alone In The Dark, starsze gry łatwiej mi wchodzą na konsolach. Nie wspomnę już o dwuwymiarowych perełkach takich jak Mischief Makers, Dynamite Headdy, Yoshi's Island czy Contra - w te gry najzwyczajniej nie mam ochoty grać na emulatorach. O wiele większą radość sprawia granie na sprzęcie przeznaczonym do tych gier. Ale pewnie wszyscy to znamy :wink:

frodo666
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1386
Rejestracja: 2011-03-03, 15:01

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: frodo666 » 2013-01-23, 02:26

Lien pisze:blaszak nie ma duszy niestety
Nie powiesz mi, że poczciwy Celeron 300A@400 + 64MB RAM + Savage 3D + Voodoo 2 + 4GB HDD w obudowie Optimusa, albo Adaxa nie ma duszy :P Ma i to większą niż niejedna konsola...
Obrazek

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Powitanie

Post autor: Axi0maT » 2013-01-23, 05:47

Natavian pisze:Ależ to znowu offtop, Axio, i to tylko by pokazać, że masz typowy butthurt.
Temat wydzielony, wiec mozesz smialo pisac misiaczku. Co do butthurt - wez no dziecko poczytaj co to znaczy, bo smiem watpic czy uzyles poprawnie tego sformulowania.
Natavian pisze: Ale już spieszę z wytknięciem ci błędów logicznych. Kiedy wyszedł Doom na poczciwą blachę? 1993? Kiedy wyszedł na konsole? Rok później na Jaguara? dwa lata później na Segę 32X? Na Saturna cztery lata później? Łał, kiedy Doom pojawił się na PC, ty dalej grałeś na swoim Pegazusie w Mario.
Nie trafiles mlody :D Jak ty grales w Dooma to ja gralem w najwieksze Amigowe hity ktore dodajmy na blaszaku sie nie ukazaly! A jesli juz chcesz wiedziec koniecznie to w Dooma gralem na Amidze i framerate byl lepszy u mnie niz u znajomych na PC. Jak to mowi Marian Pazdzioch - Zatkalo kakao?
Natavian pisze: A to wyzywanie od gimbusów, małych f****w, koleś poważnie, wilki ciebie wychowywały w lesie?
Moja sprawa kto mnie wychowal, ale podpowiem ze nie wilki. Zreszta jak popatrzec na Romulusa i Remusa to wilki calkiem niezle sobie radza z wychowaniem... a przynajmniej lepiej niz twoja stara z toba.
Natavian pisze: Lepsza grafika, z większą rozdzielczością, lepszymi teksturami
hehehe... na lapku 14", albo na monitorze 22" z pewnoscia widac ta roznice..... szczegolnie jak sie wsadzi nos w monitor... Buhahahaha, oslabiasz mnie koles :D
Natavian pisze: i często zniesionym frameratem (ale to już chyba każdy dweller konsolowy zna i pluje przez oba ramiona jak słyszy tą "objawioną prawdę").
No wlasnie.. to co dla ciebie jest zaleta, to dla mnie jest wada :D Ja odpalam na konsoli i mam gwarancje ze bedzie chodzilo plynnie, a u ciebie zaba w co drugiej grze i wymiana sprzetu co pol roku.
Natavian pisze: A-ale przecież grafika to nie wszystko, prawda? A i owszem, dlatego masa developerów tworzy gry indie, często freeware i nie są napędzane wielomilionowymi budżetami takich firm jak EA, Activision czy Ubisoft. Tylko w zeszłym roku poznałem wyjątkowe tytuły jak FTL, Hotline Miami czy Legend of Grimrock, które to nie zostały wydane na konsole. Najzwyczajniej się nie opłaca. Ale i to nie wszystko. Wyobraź sobie, że te same gry na PC i na konsolach, nie dość, że wyglądają lepiej na blaszakach, to jeszcze mniej kosztują! Wyobrażasz to sobie? A, dajmy na to, pół roku po premierze kosztują połowę swojej pierwotnej ceny, czyli jakieś 70% mniej niż ich odpowiednik na konsole!
Misiek... czy ty masz klapki na oczach? Chcesz sie licytowac na gry ktore wyszly i nie wyszly na PC i konsole? Ja ci tu zaraz moge wyciagnac liste ze 150 gier z czolowej 200tki gier najwiekszych hitow wszechczasow, ktore na PC nigdy nie wyszly, bo developerow to nie instresowalo (bo to groszowe sprawy). Najwieksze killery czesto nie wychodza na PC - to fakt i niezaprzeczalny niestety.

Dodam ze to nie jest tak ze ja nigdy nie gralem na PC, dementuje te pogloski - gralem, ale opowiem ci dlaczego juz nie gram. Otoz z jakies 5 lat temu kupilem sobie w Biedronie Two Worlds. Wydatek to niewielki - jakies 10pln jak dobrze kojarze, ale po instalacji nastapilo odpalenie gry i rozczarowanie - brak dzwieku. Przejrzalem setke stron, walczylem ze sterownikami ze 3 dni... W koncu skapitulowalem. Dzwieku jak nie bylo, tak nie ma do dzisiaj. Powiem tylko ze nie mam byle jakiej karty w kompie - Sound Blaster Audigy EAX... to raczej gowno nie jest. Troche sie zrazilem, no ale nie na tyle aby PC odeszlo w kat. Zakupilem sobie w Empiku Dragonshard... Instalacja trwala - pamietam to jak dzis - z zegarkiem w reku godizne i 15 minut - to juz (kwiatuszek) skandal... Po instalacji, dodam ze nie chciala sie uruchomic, jakies biblioteki, aktualizacje directX, brakujace pliki. Udalo sie uruchomic po 2 dniach walki. Gra tak przycinala w cholere ze nie szlo grac... Mimo ze spelnialem minimalne wymagania. To bylo przegiecie paly - pewna niepisana granica zostala przekroczona - 5 dni straconych a ja nawet w nic nie zagralem - wiec PC jako sprzet do grania przestal dla mnie istniec. Ale to nie koniec historii, ze 2 miesiace temu przeprosilem sie z PC, jak na ironie gra ktora to sprawila byl wspomniany Legend of Grimrock. Kupilem w jakiejs promocji - na prawde groszowe sprawy. Instalacja, pieknie... potem proba odpalenia - no i stala spiewka - brak plikow jakichs. DirectX sprawdzam - aktualny mam, ale i tak czekalo mnie dossanie z netu ponad 15 plikow - dodam tylko ze bez programu nadzorujacego prace systemu nie wiedzialbym jakie pliki brakuja, bo oczywiscie gra nie raczyla mnie poinformowac czego mi brak. Walka trwala 2 popoludnia, po czym gre udalo sie w koncu uruchomic. Tyle ze jak juz ja uruchomilem to juz nie mialem ochoty w to grac.

Dla porownania - na konsoli nie zdarzylo mi sie nigdy zeby gra nie dzialala. Wkladam nosnik i gram. Od razu. Moze ty jestes mlody i masz chec z tym walczyc - tak, jak mialem te 15-20 lat to tez mnie to bawilo i krecilo. Teraz juz za stary jestem na to - szkoda mi po prostu czasu. Wole po prostu usiasc wygodnie w fotelu i zagrac na 50" w najwieksze killery ktore na PC dodajmy - nie ukazaly sie. Bez garbienia sie nad klawiatura i wtykania nosa w monitor.
Natavian pisze: Ale wiesz co, może kolejny banał - FPS na padzie. Poczekaj, może jeszcze większy - strategia na padzie. A, nie, poczekaj, jaka strategia xD Przecież ostatnia strategia wydana na konsole to Command & Conquer na N64.
FPS na padzie - kwestia przyzwyczajenia. Na poczatku moze nie bylo latwo ale po roku, dwoch mozna nabrac wprawy, a po 15stu latach to juz sam miodek. Nie zgodze sie tez z tymi strategiami, bo nie dalej jak miesiac temu gralem w swietnego Goblin Commander... ktory jak na ironie na PC nie wyszedl, wiec moze dlatego nie slyszales o nim nawet :D
Natavian pisze: Wracaj do swojego wiilota dziadku, ale uważaj przy Wii Sports, w twoim wieku złamana miednica może się już nie zrosnąć.
Miednice to tobie moge przetracic kmiocie i to bez wiekszych problemow zapewne :D

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Natavian » 2013-01-23, 12:46

Axi0maT pisze: w Dooma gralem na Amidze i framerate byl lepszy u mnie niz u znajomych na PC. Jak to mowi Marian Pazdzioch - Zatkalo kakao?
Ale jak ty grałeś w Dooma na swojej Amidze Pececiarze zdążyli już ogarnąć Quake'a, Half-Life'a i czekali już na Duke Nukem Forever. Spóźnić się z premierą 4 lata aby zagrać na nosie PeCetowcom, zuch chłopak!
Axi0maT pisze: lepiej niz twoja stara z toba.
A może masz zespół Tourette'a? Nie wstydź się, czasem lepiej jest uświadomić społeczność, że twoje inwektywy walisz ot tak, bez zastanowienia, niż potem dochodzić do mylnych wniosków i być źle odebranym. Szczerość popłaca. Chociaż po cytowaniu takich bohaterów polskiej kinematografii jak Paździoch, niewątpliwie wzór dla ciebie do naśladowania, czego mógłbym się spodziewać?
Axi0maT pisze: hehehe... na lapku 14", albo na monitorze 22" z pewnoscia widac ta roznice..... szczegolnie jak sie wsadzi nos w monitor... Buhahahaha, oslabiasz mnie koles :D
Ty za to powalasz niewiedzą i - po raz kolejny - ignorancją. Karty graficzne z wyjściami HDMI były już w 2007 roku, a monitory 30" też są łatwo dostępne. Ale czego tu wymagać od starego wygi, dla którego postęp PC zatrzymał się na Pentium IV :lol:
Axi0maT pisze: No wlasnie.. to co dla ciebie jest zaleta, to dla mnie jest wada :D Ja odpalam na konsoli i mam gwarancje ze bedzie chodzilo plynnie, a u ciebie zaba w co drugiej grze i wymiana sprzetu co pol roku.
A dziękuję, sprzęt nie wymieniany od 2009 roku, a ostatnio grywam w nowego Hitmana i działa cudownie. A z twoją gwarancją to bym uważał, bo nie dalej jak tydzień temu czytałem, że nowy DmC nie potrafi utrzymać prędkości 30 FPS na konsolach.
Axi0maT pisze: Misiek... czy ty masz klapki na oczach? Chcesz sie licytowac na gry ktore wyszly i nie wyszly na PC i konsole? Ja ci tu zaraz moge wyciagnac liste ze 150 gier z czolowej 200tki gier najwiekszych hitow wszechczasow, ktore na PC nigdy nie wyszly, bo developerow to nie instresowalo (bo to groszowe sprawy). Najwieksze killery czesto nie wychodza na PC - to fakt i niezaprzeczalny niestety.
Patrzysz na sprawę ze skrajnie złej strony! Nie chodzi o ilość gier wydanych na platformę (chociaż licząc wszystkie gry wydane na PC - tylko te komercyjne - od początków DOSa to zdetronizowałby każdą konsolę) ale o ogromny wybór dla graczy PC. Firmy tworzące gry na PS3 czy X360 muszą celować na ogromny sukces komercyjny, bo nie zwrócą się im koszty narzędzi do tworzenia gier na odpowiednie platformy. Prowadzi to do każualizacji największych hitów ostatnich lat. Na PC powstają coraz to inne inicjatywy. Od gier indie, które nie powalają grafiką, ale nadrabiają grywalnością (FTL, Hotline Miami), przez twory finansowane przez samą społeczność graczy na kickstarterze (Wasteland II, Carmageddon), po gry finansowane przez samych twóców z możliwością ich nabycia przed premierą (Minecraft) albo i za darmo (Dwarf Fortress i inne gry Roguelike). To całkowicie nowy wymiar gamingu dla graczy, różniący się znacznie od błagań fanów o wypuszczenie któregoś FF na rynek zachodni czy oddawanie serii DMC jakiemuś Ninja Theory mimo ogólnego sprzeciwu starych fanów. Rozumiem doskonale, że nie wszystkie "killery" wychodzą na PC i właśnie dlatego MAM INNE KONSOLE do grania. Dlatego w pierwszej wypowiedzi wyraźnie stoi, że gry MULTIPLATFORMOWE zaliczam na PC. A twoje 150 killerów na konsolach może być jedynie 50 killerami dla mnie, więc poproszę o jej kopię. Z chęcią zweryfikuje, a pewnie i reszta forum chciałaby usłyszeć o Top 200 Axi0maTa gier ever!!!.
Axi0maT pisze: Dodam ze to nie jest tak ze ja nigdy nie gralem na PC, dementuje te pogloski - gralem, ale opowiem ci dlaczego juz nie gram. Otoz z jakies 5 lat temu kupilem sobie w Biedronie Two Worlds. Wydatek to niewielki - jakies 10pln jak dobrze kojarze, ale po instalacji nastapilo odpalenie gry i rozczarowanie - brak dzwieku. Przejrzalem setke stron, walczylem ze sterownikami ze 3 dni... W koncu skapitulowalem. Dzwieku jak nie bylo, tak nie ma do dzisiaj. Powiem tylko ze nie mam byle jakiej karty w kompie - Sound Blaster Audigy EAX... to raczej gowno nie jest. Troche sie zrazilem, no ale nie na tyle aby PC odeszlo w kat. Zakupilem sobie w Empiku Dragonshard... Instalacja trwala - pamietam to jak dzis - z zegarkiem w reku godizne i 15 minut - to juz (kwiatuszek) skandal... Po instalacji, dodam ze nie chciala sie uruchomic, jakies biblioteki, aktualizacje directX, brakujace pliki. Udalo sie uruchomic po 2 dniach walki. Gra tak przycinala w cholere ze nie szlo grac... Mimo ze spelnialem minimalne wymagania. To bylo przegiecie paly - pewna niepisana granica zostala przekroczona - 5 dni straconych a ja nawet w nic nie zagralem - wiec PC jako sprzet do grania przestal dla mnie istniec. Ale to nie koniec historii, ze 2 miesiace temu przeprosilem sie z PC, jak na ironie gra ktora to sprawila byl wspomniany Legend of Grimrock. Kupilem w jakiejs promocji - na prawde groszowe sprawy. Instalacja, pieknie... potem proba odpalenia - no i stala spiewka - brak plikow jakichs. DirectX sprawdzam - aktualny mam, ale i tak czekalo mnie dossanie z netu ponad 15 plikow - dodam tylko ze bez programu nadzorujacego prace systemu nie wiedzialbym jakie pliki brakuja, bo oczywiscie gra nie raczyla mnie poinformowac czego mi brak. Walka trwala 2 popoludnia, po czym gre udalo sie w koncu uruchomic. Tyle ze jak juz ja uruchomilem to juz nie mialem ochoty w to grac.
Ding ding ding, nowe gry na konsole też się instalują i też pobierają aktualizacje. Ale skoro gra instalowała się ponad godzinę, sugerowałbym znalezienie nowego czytnika :P Poza tym poważny programista, weteran cyfrowych zmagań, narzeka, że trzeba zaktualizować DirectX? Chciałbym się dowiedzieć jakie są minimalne wymagania tej gry, a jaki wtedy miałeś komputer. Bo kij razy oko to większość konfiguracji spełnia. Aha, i minimalne wymagania niejako obligują do minimalnych ustawień grafiki. Niestety nie mogę zrozumieć twojego bólu odnośnie Two Worlds. Też mam kartę Sound Blaster (ale niestety Live!, czyli jeszcze starszy) ale nie spotkałem się z twoim problemem. A Legend of Grimrock zakupiliśmy pewnie w tej samej promocji na Steamie, a gra odpaliła bez zająknięcia.
Axi0maT pisze: Dla porownania - na konsoli nie zdarzylo mi sie nigdy zeby gra nie dzialala. Wkladam nosnik i gram. Od razu. Moze ty jestes mlody i masz chec z tym walczyc - tak, jak mialem te 15-20 lat to tez mnie to bawilo i krecilo. Teraz juz za stary jestem na to - szkoda mi po prostu czasu. Wole po prostu usiasc wygodnie w fotelu i zagrac na 50" w najwieksze killery ktore na PC dodajmy - nie ukazaly sie. Bez garbienia sie nad klawiatura i wtykania nosa w monitor.
Ale takie naj naj killery? Ale takie naprawdę naj? Bo teraz znowu możemy się nie rozumieć. Jesteśmy na stronie retro, traktującej o retro grach. Ogrom genialnych gier wyszło na konsole sprzed dekady i wcześniej. W takim razie granie w te gry na telewizorach 50" LCD czy plazma (bo nie wmówisz mi ze CRT) nie jest przyjemnością. W te gry poczciwa 25" a nawet podróżna 14" Philipsa CRT wystarcza w zupełności. Skoro mówisz o 50" musisz więc mieć na myśli konsole obecnej generacji, a twoja mania przemawia, że chodzi ci pewnie o konsolę Wii. I zgadzam się, na Wii wyszło wiele gier od Nintendo, które nie ukazały się nigdzie indziej, które są grywalne i które w pewnych kręgach mogą okazać się killerami, i właśnie dlatego w przyszłości mam zamiar kupić Wii. Na razie mi nie jest potrzebna, bo mam ponad setkę tytułów, które chcę ograć na wcześniejszych konsolach Ninny i Segi. Nie zmienia to jednak faktu, że gry na Wii w Polsce są trudno dostępne i trzeba sprowadzać, że PS3 i X360 nie mają wielu exclusivów, na które zwróciłbym uwagę, że PC jest zawsze pod ręką i wychodzą na niego również tytuły, których nie znajdziesz na konsoli.
Axi0maT pisze: FPS na padzie - kwestia przyzwyczajenia. Na poczatku moze nie bylo latwo ale po roku, dwoch mozna nabrac wprawy, a po 15stu latach to juz sam miodek. Nie zgodze sie tez z tymi strategiami, bo nie dalej jak miesiac temu gralem w swietnego Goblin Commander... ktory jak na ironie na PC nie wyszedl, wiec moze dlatego nie slyszales o nim nawet :D
O właśnie, kolejny plus PC - możesz do niego podłączyć pada. Możesz podłączyć do niego pada od X360, podróbę pada X360, dobrą podróbę pada X360, taniego pada bez analoga do bijatyk itp. Sam mam przejściówkę pod USB na dwa pady PS2, działa wszystko pięknie i bez sterowników. A o Goblin Commander nie słyszałem, ale kto wie? Może kiedyś spróbuję?
Axi0maT pisze: Miednice to tobie moge przetracic kmiocie i to bez wiekszych problemow zapewne :D
Ale dziadku, to już nie 85', nie jesteś już w ZOMO i nie masz swojej gumowej pały :P

A pisanie tak długiego posta o 5 nad ranem - taa, to dla mnie definicja butthurtu 8)

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Axi0maT » 2013-01-23, 16:50

Natavian pisze: Ale jak ty grałeś w Dooma na swojej Amidze Pececiarze zdążyli już ogarnąć Quake'a, Half-Life'a i czekali już na Duke Nukem Forever. Spóźnić się z premierą 4 lata aby zagrać na nosie PeCetowcom, zuch chłopak!
I co w zwiazku z tym? Mialem kupowac PC po to zeby zagrac w tego Dooma? Co sie odwlecze to nie uciecze. Zagralem i to najwazniejsze. Za to ty jestes koles co to ma kasy tyle ze stac go na wszystkie najnowsze gry i kazda na biezaco ogrywa, prawda?
Natavian pisze: A może masz zespół Tourette'a? Nie wstydź się, czasem lepiej jest uświadomić społeczność, że twoje inwektywy walisz ot tak, bez zastanowienia, niż potem dochodzić do mylnych wniosków i być źle odebranym. Szczerość popłaca. Chociaż po cytowaniu takich bohaterów polskiej kinematografii jak Paździoch, niewątpliwie wzór dla ciebie do naśladowania, czego mógłbym się spodziewać?
To zes wymysli... Pozwol ze nie skomentuje, bo to co napisales nie ma oczywiscie zadnego zwiazku z prawda a do tego nawet smieszne nie bylo. Musisz sie bardziej wysilic zeby mnie rozbawic swoimi tekstami.
Natavian pisze: Ty za to powalasz niewiedzą i - po raz kolejny - ignorancją. Karty graficzne z wyjściami HDMI były już w 2007 roku, a monitory 30" też są łatwo dostępne. Ale czego tu wymagać od starego wygi, dla którego postęp PC zatrzymał się na Pentium IV :lol:
Ehhh... Mysle ze wiedzy to akurat moglbys mi pozazdroscic. Wyglada na to ze cie przeroslo czytanie ze zrozumieniem. Pytanie brzmi - czy trzymasz PC pod telewizorem w salonie? Na jakim monitorze grasz na codzien? Zaloze sie ze nie na tym na jakim ja pykajac na konsolkach.
Natavian pisze:A dziękuję, sprzęt nie wymieniany od 2009 roku, a ostatnio grywam w nowego Hitmana i działa cudownie. A z twoją gwarancją to bym uważał, bo nie dalej jak tydzień temu czytałem, że nowy DmC nie potrafi utrzymać prędkości 30 FPS na konsolach.
Dopoki FPSy nie spadaja ponizej 25 to jest to stosunkowo plynna animacja. Widze ze te frameraty cie nurtuja niesamowicie, na prawde masz z nimi jakis problem. Powiem tylko tyle - nawet jesli (podkreslam slowo "jesli") ten framerate bylby lepszy na PC to w przeciwienstwie do konsol, PieCyk i tak ma tendencje to przycinania i dogrywania (co objawia sie kolejnymi przycinakami) - chocbys mial karte graficzna za 5 tysiakow to i tak zdarzy ci sie to predzej czy pozniej. Przyznam szczerze ze nie kojarze gry w 3D na PC w ktorej by tego nie bylo (zaba niemal zawsze towarzyszy gierkom na poczatku plansz itd). Pod tym wzgledem gry konsolowe sa zawsze zoptymalizowane... No chyba ze ktos gdzies po drodze skaszani, ale to pewnie wyjatki bo ja takich nie widzialem jeszcze. Zaleta jest to ze kazda konfiguracja jest taka sama i nie ma problemow z wydajnoscia, bo tworcy wiedza czego moga sie spodziewac.

Natavian pisze: Patrzysz na sprawę ze skrajnie złej strony! Nie chodzi o ilość gier wydanych na platformę (chociaż licząc wszystkie gry wydane na PC - tylko te komercyjne - od początków DOSa to zdetronizowałby każdą konsolę) ale o ogromny wybór dla graczy PC. Firmy tworzące gry na PS3 czy X360 muszą celować na ogromny sukces komercyjny, bo nie zwrócą się im koszty narzędzi do tworzenia gier na odpowiednie platformy. Prowadzi to do każualizacji największych hitów ostatnich lat. Na PC powstają coraz to inne inicjatywy. Od gier indie, które nie powalają grafiką, ale nadrabiają grywalnością (FTL, Hotline Miami), przez twory finansowane przez samą społeczność graczy na kickstarterze (Wasteland II, Carmageddon), po gry finansowane przez samych twóców z możliwością ich nabycia przed premierą (Minecraft) albo i za darmo (Dwarf Fortress i inne gry Roguelike). To całkowicie nowy wymiar gamingu dla graczy, różniący się znacznie od błagań fanów o wypuszczenie któregoś FF na rynek zachodni czy oddawanie serii DMC jakiemuś Ninja Theory mimo ogólnego sprzeciwu starych fanów.Rozumiem doskonale, że nie wszystkie "killery" wychodzą na PC i właśnie dlatego MAM INNE KONSOLE do grania.
O tym wlasnie mowie - ogromne hity, totalne killery - to wszystko trafia na konsole. PC musi zadowolic sie jakimis duperelami. Zapytam sie jednak wprost bo to mnie intryguje od poczatku tej dyskusji. W co ty w ogole grasz na tym PC? Mozesz wymienic z 10 gier w ktore grales na kompie w ostatnim roku? Chetnie zapoznalbym sie z taka lista, bo przyznam szczerze ze procz gier z serii CoD, MoH, NFS, nowego Battlefielda (ktore wszystkie wyszly na konsolach) i gier od Blizzarda (Diablo, Starcraft i WoW - ktore to mnie nie kreca), to nie mam pojecia w co tam mozna grac.
Natavian pisze: twoje 150 killerów na konsolach może być jedynie 50 killerami dla mnie, więc poproszę o jej kopię. Z chęcią zweryfikuje, a pewnie i reszta forum chciałaby usłyszeć o Top 200 Axi0maTa gier ever!!!.
Ty serio jestes tak jestes glupi czy tylko tak udajesz? Znow nie czytasz ze zrozumieniem. Czy ja napisalem ze mowie o mojej subiektywnej liscie? Adres dla ciebie:
http://www.gamerankings.com
specjalnie policzylem zebys sie nie zesral z zalu przy wertowaniu tej listy. Na 200 pierwszych gier na liscie, zaledwie 35 jest na PC (wiec przesadzilem z tymi 50 jak widac, bo jest ich zdecydowanie mniej). Dodac nalezy do tego ze 10 z tych 35ciu gier wyszla tez na konsolach i na konsolach sa lepsze ich wersje. Pozostale 25 to exclusivy, ktorych PC dorobil sie przez 30 lat swojego istnienia. N64 przy PC wypada niemal jak sprzet nie z tej ziemi :D Tak wiec zamknij jape i laskawie zapoznaj sie z tematem zanim zaczniesz bredzic.
Natavian pisze: Ding ding ding, nowe gry na konsole też się instalują i też pobierają aktualizacje.
Ding, ding, ding misiek... to nie tak jak myslisz... Nowe gry na konsole MOGA zostac zainstalowane, ale nie musza.
Natavian pisze: Ale skoro gra instalowała się ponad godzinę, sugerowałbym znalezienie nowego czytnika
Czytnik mam sprawny, calkiem dobry LG. Inne plyty jakos normalnie dzialaja. Tu dochodzimy do kolejnego atutu konsol - nosnik zawsze jest nagrany w najwyzszym standardzie i nie zdarzaja sie takie numery. Pomijam zasyfione czytniki w Wii ktore maja problem z odczytem gier na DLkach.
Natavian pisze: Poza tym poważny programista, weteran cyfrowych zmagań, narzeka, że trzeba zaktualizować DirectX?
A co to ma do rzeczy? Bo chyba nie pojmuje twojego toku rozumowania...
Natavian pisze: Chciałbym się dowiedzieć jakie są minimalne wymagania tej gry, a jaki wtedy miałeś komputer. Bo kij razy oko to większość konfiguracji spełnia. Aha, i minimalne wymagania niejako obligują do minimalnych ustawień grafiki. Niestety nie mogę zrozumieć twojego bólu odnośnie Two Worlds. Też mam kartę Sound Blaster (ale niestety Live!, czyli jeszcze starszy) ale nie spotkałem się z twoim problemem. A Legend of Grimrock zakupiliśmy pewnie w tej samej promocji na Steamie, a gra odpaliła bez zająknięcia.
To fajnie ze u ciebie dzialaja te gry, gratuluje. U mnie na minimalnych albo cos nie dzialalo, albo cielo, albo juz nie mialem ochoty na gre po tych bojach... wiec odpuscilem granie.

Natavian pisze:Ale takie naj naj killery? Ale takie naprawdę naj? Bo teraz znowu możemy się nie rozumieć. Jesteśmy na stronie retro, traktującej o retro grach.
skoro jestesmy na stronie o retro grach to po co pier**** bez sensu ze nowe gry ogrywasz na PC? Po co komu taka informacja? Offtop :P
Natavian pisze: Ogrom genialnych gier wyszło na konsole sprzed dekady i wcześniej. W takim razie granie w te gry na telewizorach 50" LCD czy plazma (bo nie wmówisz mi ze CRT) nie jest przyjemnością. W te gry poczciwa 25" a nawet podróżna 14" Philipsa CRT wystarcza w zupełności. Skoro mówisz o 50" musisz więc mieć na myśli konsole obecnej generacji, a twoja mania przemawia, że chodzi ci pewnie o konsolę Wii.
do twojej wiadomosci - te 50" to bylo w przenosni. Gram na CRT 29" i nie zamierzam zmieniac dopoki dziala.
Natavian pisze:Ale dziadku, to już nie 85', nie jesteś już w ZOMO i nie masz swojej gumowej pały :P
No wlasnie.. dlatego kiedys bylo lepiej... Bo takich gamoni jak ty lalo sie pala i byl spokoj :P
Natavian pisze: A pisanie tak długiego posta o 5 nad ranem - taa, to dla mnie definicja butthurtu 8)
(kwiatuszek) ci do tego o ktorej wstaje do pracy. Tak to juz jest w zyciu, ze niektorzy musza rano wstac i zapie**** do roboty, zeby inne lenie smierdzace takie jak ty mogly sie uczyc, studiowac, czy siedziec na zasilku wylegujac sie do 12 w poludnie, wiec z laski swojej zmien ton i odpusc sobie juz tego butthurta, bo widze ze nadal nie odrobiles pracy domowej i nie sprawdziles co to w ogole znaczy.

Pokaż Uwagi moderatora

Awatar użytkownika
Natavian
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 240
Rejestracja: 2012-12-22, 23:43

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Natavian » 2013-01-23, 18:36

Ok dziadek, teraz po prostu bredzisz. Na sam początek, gier na PC uwzględnionych w pierwszej tylko pięćdziesiątce było ponad dwadzieścia, ale że twoja lista jest niekonsekwentna, pokazuje recenzje wybranych tytułów na wybrane konsole. Dlatego np. są dwie gry GTA IV, a World of Goo, dziwnym trafem, zaliczane jest do gier Wii, chociaż wyszła w tym samym czasie na PC. Naliczyłeś ich tak mało, bo takie np. GTA 3 wyszło na PC, a na liście widnieje, że tylko na PS2, podobnie jest z Resident Evil 4, Mass Effect 2 czy Skyrim. No ale rozumiem, straciłeś kontakt z PC 5 lat temu, więc możesz nie wiedzieć co wyszło kiedy, ale to nie znaczy, że musisz wprowadzać innych w błąd. Przeczesałem pierwsza dwusetkę w poszukiwaniu tych "killerów" na N64. Wiesz ile ich jest? 5. Wiesz ile jest killerów na Wii? 8. No to mi pokazałeś dziadziuś, że okulary ubrałeś na lewą stronę. Dlatego dalej chcę zobaczyć twoją listę top 200 kilerów wszech czasów. Zaskocz mnie. A pytanie odnośnie w co gram na PC? Jesteś głupi czy tylko udajesz? Pisałem dwa razy, że tytuły MULTIPLATFORMOWE, które zostały wydane zarówno na PC jak i na inne konsole. A wersje gier lepsze niestety ale wychodzą na PC. Kwestia przycięć? Lepiej mieć przycięcie na początku levelu niż męczyć się słabym frameratem przez całą grę, no ale to tylko moja opinia. Muszę ciebie również niestety rozczarować, ale nie dorobiłem się jeszcze salonu, więc podłączenie TV do kompa nie nastręcza mi takich rozkmin egzystencjalno-estetycznych. Jeśli ktoś nie odrabia zadań domowych to ty, no ale co zrobić - fanboje będą fanbojować. Niech ci się te gry szybko uruchamiają, trzymają stabilny framerate i ciesz się tymi swoimi ekskluzywami. Nie mam siły się szarpać i tłumaczyć, że białe jest białe.

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: PC vs N64 i pozostałe konosle

Post autor: Axi0maT » 2013-01-23, 19:31

Natavian pisze:Ok dziadek, teraz po prostu bredzisz. Na sam początek, gier na PC uwzględnionych w pierwszej tylko pięćdziesiątce było ponad dwadzieścia, ale że twoja lista jest niekonsekwentna, pokazuje recenzje wybranych tytułów na wybrane konsole. Dlatego np. są dwie gry GTA IV, a World of Goo, dziwnym trafem, zaliczane jest do gier Wii, chociaż wyszła w tym samym czasie na PC. Naliczyłeś ich tak mało, bo takie np. GTA 3 wyszło na PC, a na liście widnieje, że tylko na PS2, podobnie jest z Resident Evil 4, Mass Effect 2 czy Skyrim. No ale rozumiem, straciłeś kontakt z PC 5 lat temu, więc możesz nie wiedzieć co wyszło kiedy, ale to nie znaczy, że musisz wprowadzać innych w błąd. Przeczesałem pierwsza dwusetkę w poszukiwaniu tych "killerów" na N64. Wiesz ile ich jest? 5. Wiesz ile jest killerów na Wii? 8. No to mi pokazałeś dziadziuś, że okulary ubrałeś na lewą stronę. Dlatego dalej chcę zobaczyć twoją listę top 200 kilerów wszech czasów. Zaskocz mnie. A pytanie odnośnie w co gram na PC? Jesteś głupi czy tylko udajesz? Pisałem dwa razy, że tytuły MULTIPLATFORMOWE, które zostały wydane zarówno na PC jak i na inne konsole. A wersje gier lepsze niestety ale wychodzą na PC.
Hahahaha... Gdzies ty sie uchowal czleku? Parafrazujac twoja wypowiedz - wilki cie w lesie wychowywaly? :D Myslalem ze absolutnie wszyscy gracze znaja gamerankings - bo to w sumie najbardziej prestizowy ranking gier jaki jest na swiecie... a tymczasem ty robisz z siebie idiote, bo oczywiscie nie pofatygowales sie sprawdzic. Nie jest to lista wybranych tytulow na wybrane konsole. Zajrzyj tam gimbusie jebany jeszcze raz i poczytaj, bo widze ze nie zadales sobie nawet trudu zeby zrozumiec te liste. Masz tam gry na kazda platforme osobno, stad wiadomo ze np. takie GTA IV na xklocu i PS3 sa zajebiste, podczas gdy wersja na PC jest daaaaaaleko poza pierwszym tysiakiem pewnie (ale nie sprawdzalem wiec tak tylko strzelam). World of Goo - jest podane w wersji na Wii - bo ta wersja jest zajebista i stad jej wysoka pozycja. Wersja na PC nie jest zla, ale do piet nie dorasta tej z Wii... stad znow przepasc miedzy wersjami. To samo tyczy sie RE4, Mass Effect 2 itd... Bo owszem czesc z tych gier ma swoje wersje na PC, ale sa o wiele slabsze i absolutnie nie lapia sie na szczyt listy - dla porownania wersja RE4 na PC ma ocene 74,24%, a wersja na GC ma srednia z ocen 95,83%, wiec to tak jakbys chcial porownywac gowno do marcepanu. Jesli chcesz znalezc wersje PC to szukaj w okolicach pozycji 500-1000, a czesto i nizej.

Powiec mi koles... kim ty w ogole jestes? Z bulgarskiego cyrku sie urwales czy jak? Gdzie ty byles przez ostatnie 15 lat? Siedziales z tym nosem w PC i swiata poza nim nie widziales? Przejrzyj na oczy i przede wszystkim zapoznaj sie z tym gamerankings bo dla gracza to po prostu WSTYD nie wiedziec co to jest. To tak jakby muzelmanin nie wiedzial kto to jest Mahomet... Wiec, wroc jak nadrobisz zaleglosci.

PS: I nie zapomnij sprawdzic tez co to jest butthurt - bo nadal pewnie nie doszedles w jakim kontekscie sie tego uzywa :D

Pokaż Uwagi moderatora

ODPOWIEDZ