Dokładnie. Mało kto ma jaja do wystawienia negatywa... Najlepiej mieć dwa konta, jedno do zakupów, drugie do sprzedaży (allegro pozwala na taki zabieg jeśli dobrze pamietam).DizzyX pisze:
Dziwię się czemu ludzie wystawiają ciągle pozytywy, nawet jak coś jest nie tak... boją się negatywów odwetowych ?
Wałki na Allegro
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1551
- Rejestracja: 2009-08-29, 12:00
Re: Wałki na Allegro
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: Wałki na Allegro
Fajny asortyment gość ma gry na Wii, majtki i świece. Problemy z użytkownikami allegro czekają każdego kto dużo kupuje i sprzedaje.
Famicom!
-
- Redaktor
- Posty: 4174
- Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
problem polega chyba na tym, ze osoba ktora sie ze mna kontaktowala to jakis PAJAC. Dzwonil "wal się" i wylaczal tel. Pisal jakies SMSy itd ... a teraz wieczorem dzwonil ktos inny, wlasciciel konta - i chcial sprawe zalatwic poza Allegro, anulowac kometarze itd.
Nie wiem czy to pracownik, wspolnik, kolega dal dupy... ale koles podchodzi do klienta jak do smiecia i wyzywa za komentarze negatywne, grozi itd.
Ten ddrugi chcial sprawe zalatwic jakos, ale sorry - tu juz nie chodzi o to czy mi oddal reszte pieniedzy (te pierdzielone 9zl za wysylke) - bo podobno juz zwrocil. Tu chodzi o to, ze nie potrafi sie zachowac. Niech zwolni tego pracownika, kolege, wspolnika - bo koles nie ma pojecia jak zalatwiac sprawy z klientem. Bylem wyrozumialy, czekalem, proponowalem aby wyslal te gry ktore ma, a reszte kasy oddal - a wyszlo tak, ze kase bee mial. Ale zostalem zwyzywany, jakie grozby itd.
Komentarza nie usune. Powiedzialem, ze jak da rade, to moge anulowac do NEUTRALA i opisac sprawe, ze nie powaznie podchodza do klienta. (ale to wszystko jak otrzymam kase)... a ze chyba na allegro nie mozna tak. (nigdy tego nie robilem), ale chyba anulowanie komentarza jest calkowite.
a tego nie zrobie. Niech wyciagnal wnioski z tego, niech starahja sie dalej budowac swoja renome. On mi mowil ze ja tez mam trzy negatywy. Mi o komentarze nie chodzi, bo ja jako kupujacy nie zawinilem. mam 400pozytywów i 3 negatywne dla mnie to nic / szczegolnie jesli nie z mojej winy.
Cos im nie poszlo / chcialem kupic cos w polsce i sie kurde przejechalem. Juz te dwie gry kupie z zagranicy, drozej, ale na czas i bez problemów.
Nie wiem czy to pracownik, wspolnik, kolega dal dupy... ale koles podchodzi do klienta jak do smiecia i wyzywa za komentarze negatywne, grozi itd.
Ten ddrugi chcial sprawe zalatwic jakos, ale sorry - tu juz nie chodzi o to czy mi oddal reszte pieniedzy (te pierdzielone 9zl za wysylke) - bo podobno juz zwrocil. Tu chodzi o to, ze nie potrafi sie zachowac. Niech zwolni tego pracownika, kolege, wspolnika - bo koles nie ma pojecia jak zalatwiac sprawy z klientem. Bylem wyrozumialy, czekalem, proponowalem aby wyslal te gry ktore ma, a reszte kasy oddal - a wyszlo tak, ze kase bee mial. Ale zostalem zwyzywany, jakie grozby itd.
Komentarza nie usune. Powiedzialem, ze jak da rade, to moge anulowac do NEUTRALA i opisac sprawe, ze nie powaznie podchodza do klienta. (ale to wszystko jak otrzymam kase)... a ze chyba na allegro nie mozna tak. (nigdy tego nie robilem), ale chyba anulowanie komentarza jest calkowite.
a tego nie zrobie. Niech wyciagnal wnioski z tego, niech starahja sie dalej budowac swoja renome. On mi mowil ze ja tez mam trzy negatywy. Mi o komentarze nie chodzi, bo ja jako kupujacy nie zawinilem. mam 400pozytywów i 3 negatywne dla mnie to nic / szczegolnie jesli nie z mojej winy.
Cos im nie poszlo / chcialem kupic cos w polsce i sie kurde przejechalem. Juz te dwie gry kupie z zagranicy, drozej, ale na czas i bez problemów.
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.
-
- Redaktor
- Posty: 790
- Rejestracja: 2007-01-13, 08:55
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Idiotyczne są działania allegro. Na ebay już od dawna sprzedający nie może wystawić nagatywa A kupujący może spokojnie wystąpić o zwrot pieniędzy, a nie kolejne idotyczne działanie allegrowe - skladanie sprawy na policje i do prokuratury. I potem 20 zl można odzyskiwać kilka lat:)
- Deimos
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 113
- Rejestracja: 2010-08-16, 16:01
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Przypomniałem sobie jak zamawiałem kiedyś Warhammera Online w pewnym sklepie internetowym. Czekałem, czekałem, czekałem, aż w końcu należało wykonać telefon. Okazało się, że ponoć zgubił im się klucz do szafki, w której trzymali moją grę Po tym telefonie Warhammer błyskawicznie do mnie dotarłramzes64 pisze:ściemniał coś, że szef ma klucz do jakiejś szafy i że nie może dostać się do gier.
I'm sorry, but the Princess is in another castle.
INDIEcator.pl - gry indie i arcade.
INDIEcator.pl - gry indie i arcade.
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8531
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Sprawa ramzesowa irytuje mnie tym bardziej ze 2 gry z tych ktore zamowil byly przeznaczone dla mnie (kupowalismy razem zeby bylo taniej z wysylka). W ten oto sposob posrednio tez jestem ze sprawa zwiazany. Powiem wam ze bujanie sie z tym sprzedajacym doprowadzalo mnie juz do szalu. Koles ma wystawionych mnostwo gier i teoretycznie caly czas sprzedaje. Nie mogl zalatwic tamtych 3 gier to wybralismy inne i ramzes napisal zeby koles inne podeslal zamiast tamtych ktorych nie ma. Wynik? Tamtych tez nie ma. Koles po prostu sprzedaje towar ktorego fizycznie nie posiada (stad pewnie brak zdjec na aukcjach). Jakas kpina i zart.
Wiekszosc chce miec czyste konto po prostu. Ja sie jednak nie wale z takimi pajacami i wale negatywa.DizzyX pisze: Dziwię się czemu ludzie wystawiają ciągle pozytywy, nawet jak coś jest nie tak... boją się negatywów odwetowych ?
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1404
- Rejestracja: 2010-06-29, 14:28
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Dlatego ja zawsze na początku patrzę na zdjęcia. Jak aukcja nie ma zdjęć to po prostu szukam gdzie indziej. Kolega kiedyś zamawiał filmy na DVD (jakąś całą serię) i aukcja też była bez zdjęć. Jak się później okazało wszystkie płytki były kopiami.Axi0maT pisze:Koles po prostu sprzedaje towar ktorego fizycznie nie posiada (stad pewnie brak zdjec na aukcjach). Jakas kpina i zart.
-
- Redaktor
- Posty: 4174
- Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
no ja osttanio musialem wystawic tez negatywy. Wystawialem te kasety Hip-Hop'owe. Kupil je jakis koles, nowy na Allegro z zerowa iloscia komentarzy. Nick mial THC a to wiadomo co to jest, jakis pajac od Marihuany, gowniarz czy cos. Zero kontaktu - dostal NEGATYWA. Takich nowych szczegolnie tepie. Zwrot kasy dostalem, a on ma -1 w komentarzach - zreszta z konta juz nie korzysta pewnie. ... pozniej wystawilem kasety jeszcze raz, poszly drozej i tez kupil ktos z 0 komentarzy. Sytuacja sie powtorzyla, tez kontakt praktycznie zerowy. Zle zrozumial opis aukcji, nie wysylam za pobraniem, ale mam ustawione platne przy odbiorze(chodzi o kontakt osobisty), on NOWY myslal ze wysle i zaplaci przy odbiorze. Podal adres, odpisalem mu ze tu chodzi o cos innego i NIC - zero kontaktu. Po dwoch tygodniach wystawilem negatywa ZERO KONTAKTU i koles skonzyl z -1 w komentarzach. Wystawilem kasety trzeci raz i juz sie sprzedaly. Ale kurna - ostatnio zaczelo mnie to denerwowac juz.Axi0maT pisze:Wiekszosc chce miec czyste konto po prostu. Ja sie jednak nie wale z takimi pajacami i wale negatywa.DizzyX pisze: Dziwię się czemu ludzie wystawiają ciągle pozytywy, nawet jak coś jest nie tak... boją się negatywów odwetowych ?
Ten koles od gier mowil mi o Negatywach, ze on ma i w rezultacie ja tez. Co mnie te Negatywy obchodzą? Dostalem je za to, ze chcialem kupic gre, wplacilem pieniadze nastepnego dnia i cierpliwie czekalem prawie 4tygodnie na zakonczenie sprawy (juz myslalem ze strace 200zl). Skoro on mi mowi ze mam negatywy, to o co kurde chodzi? Za to ze ja zrobilem wszystko jak nalezy? A ten ktory sie ze mna kontaktowal to jakis narwany musial byc, zapomnial ze Allegro to nie forum, w ktorym moze bluzgac wszystkich i wszystko ... pozniej ktos inny chcial to odkrecac.
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1233
- Rejestracja: 2009-09-15, 15:25
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Haha - ja miałem lepiej. Identyczną sytuację miałem z pewnym sklepem internetowym. Zamówiłem towar (jeszcze pytałem o ceny i dostępność! wszystko miło być!), po czym... słuch o sprzedającym zaginął. Nie odpisywał na maile, telefonów nie odbierał. Nie pojawił się także na "Operacji Południe" w BBiałej, gdzie co roku wystawiał się z towarem... po trzech tygodniach, kiedy na towarze już mi po prostu nie zależało, udało mi się porozmawiać z właścicielem sklepu, który stwierdził że towaru nie ma i pieniążki już zwrócił... faktem było, że pieniążki wróciły w całości. Żal mi tylko jednego - właściciela sklepu znam OSOBIŚCIE i do tej pory myślałem, że jest to rzeczowy człowiek... :]Axi0maT pisze:Koles po prostu sprzedaje towar ktorego fizycznie nie posiada (stad pewnie brak zdjec na aukcjach). Jakas kpina i zart.
- setezer
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 654
- Rejestracja: 2005-12-22, 13:59
- Lokalizacja: Borzymin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Wpadłem tak może na chwilę, a może na dłużej.
Kupiłem na allegro Final Fantasy V na GBA, mój błąd, że nie przyjrzałem się zdjęciom, bo z nich można by w sumie (choć niekoniecznie) wywnioskować, że to pirat. Gra przyszła i w 1 sekundzie wiedziałem, że to ordynarny pirat. Pudełko nie te, cartridge nie ten, podręcznikowy przykład pirata, piszę więc do gościa:
Oto odpowiedź:
Kupiłem na allegro Final Fantasy V na GBA, mój błąd, że nie przyjrzałem się zdjęciom, bo z nich można by w sumie (choć niekoniecznie) wywnioskować, że to pirat. Gra przyszła i w 1 sekundzie wiedziałem, że to ordynarny pirat. Pudełko nie te, cartridge nie ten, podręcznikowy przykład pirata, piszę więc do gościa:
Delikatnie, bo w sumie nie zamierzam naprawiać świata, chcę tylko odzyskać pieniądze.Witam,
kupiłem od pana Final Fantasy V na GBA i dzisiaj gra doszła. Niestety jest to pirat. Znam się co nieco na tym i od razu rzuciło mi się to w oczy (przede wszystkim na cartridge'u na płytce nie ma napisu Nintendo, nie ma na naklejce wybitego dwucyfrowego numeru, naklejka słabej jakości i krzywo naklejona, napis Gameboy Advance na dyskietce słabej jakości, również pudełko nie do końca trzyma się normy) - a poza tym po włączeniu gra w momencie I dialogu się wiesza. Problem z piratami jest taki, że nawet gdyby gra dobrze działała to save'y szybko padają, a w grać w RPG-a bez zapisu, to nie ma najmniejszego sensu.
Proszę więc o odesłanie pieniędzy i pozdrawiam. Jeżeli bez problemu zwróci mi pan pieniądze, to oczywiście nie zamierzam bawić się w negatywne opinie.
Oto odpowiedź:
Troszkę mi cierpliwość zaczęła wysiadać, ale jeszcze trzymam się twardo:Witam
W aukcji nigdzie nie jest napisane ze gra jest oryginalna, gdyby tak bylo napisalbym o tym, poza tym gra jest zgodna z opisem (100% sprawna), wiec zwrot nie bedzie uznany.
Pozdrawiam
Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.Witam,
Otóż gra nie jest w 100% sprawna, gdyż zawiesiła się przy I dialogu,
tak jak napisałem w poprzednim mailu. Spróbowałem jednak jeszcze raz i
wszystko ok, ale gdy zapisałem stan gry i zresetowałem grę - żadnych
save'ów nie było. Wniosek: nie działa save, a więc gra nie jest w 100%
sprawna. I bądźmy poważni - przecież to, że gra jest nieoryginalna to
defekt, wada, a nie coś normalnego. Powinien pan zaznaczyć, że gra
jest nieoryginalna w opisie aukcji, a poza tym w regulaminie allegro
jak byk jest napisane, że handel piratami jest zakazany. Nie oczekuję
nic poza zwrotem pieniędzy.
Pozdrawiam.
Stare dobre gry: http://www.zagraj.republika.pl
-
- Redaktor
- Posty: 4174
- Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
no to ci sie beszczelny koles trafił
czyli świadomy jest tego, co sprzedaje. Moze podaj jego nick, abyśmy wiedzieli z jakim pajacem miałeś stycznośćWitam
W aukcji nigdzie nie jest napisane ze gra jest oryginalna, gdyby tak bylo napisalbym o tym, poza tym gra jest zgodna z opisem (100% sprawna), wiec zwrot nie bedzie uznany.
Pozdrawiam
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.
-
- 'normalnie deBesciak'
- Posty: 785
- Rejestracja: 2007-11-13, 20:22
Re: Wałki na Allegro
Aukcje bez fotografii zwłaszcza w dziale GBA najlepiej pomijać szerokim łukiem. Dwa to teraz FF V czy VI dostać na Allegro praktycznie nie sposób (a do tego jeszcze w przystępnej cenie) Może rozpoczęcie sporu przez allegro by pomogło. Ewentualnie postraszenie sprzedającego zgłoszeniem sprawy na Allegro.
-
- Redaktor
- Posty: 4174
- Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
nie wiem, ale te spory na Allegro to pic na wode. To dziala chyba tylko na zasadzie "postraszenia", ze niby cos przez Allegro sie robi, moze pozniej jako dowod, ze sie cos zglaszalo.
Ogolnie jak mi sie trafil pajac, ktory przez 3,5tyg nie wyslal mi gier za 240zl, pozniej oddal 225zl, dostal 3negatywy, pogrozil mi troche itd ... ostatecznie dostal zwrot prowizji itd ... pozniej doslal kase, ale tez nie wszytsko, wiec w praktyce 2zl jestem stratny, a jemu zwrocili kase.
dopiero po miesiacu od mojej sprawy zauwazylem ze konto ma zawieszone (moze kilka zgloszen - wtedy cos zdziala. Ale jesli chodzi o twoja szkode, zwrot kasy... to dobra wola sprzedajacego, albo musisz isc na policje, albo gdzies i dzialac. Te dzialania przez allegro to straszak na mniej chamskich, ktorzy wymiękną.
Ogolnie jak mi sie trafil pajac, ktory przez 3,5tyg nie wyslal mi gier za 240zl, pozniej oddal 225zl, dostal 3negatywy, pogrozil mi troche itd ... ostatecznie dostal zwrot prowizji itd ... pozniej doslal kase, ale tez nie wszytsko, wiec w praktyce 2zl jestem stratny, a jemu zwrocili kase.
dopiero po miesiacu od mojej sprawy zauwazylem ze konto ma zawieszone (moze kilka zgloszen - wtedy cos zdziala. Ale jesli chodzi o twoja szkode, zwrot kasy... to dobra wola sprzedajacego, albo musisz isc na policje, albo gdzies i dzialac. Te dzialania przez allegro to straszak na mniej chamskich, ktorzy wymiękną.
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 193
- Rejestracja: 2010-09-02, 18:16
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
U mnie jak do tej pory zawsze działało. Przy czym ja jeszcze dodatkoworamzes64 pisze:nie wiem, ale te spory na Allegro to pic na wode....
oprócz zgłoszenia, wysyłam całą stertę maili informujących co zamierzam zrobić.
Najpierw maila, że zgłoszę spór na Allegro jeśli po iluś tam dniach nie dostanę towaru.
W mailu zamieszczam linki do regulaminu sporów i odzyskania kasy z ubezpieczenia.
Zamieszczam też mały wyciąg z groźniejszych zapisów regulaminu ... policja itp ..
Potem wysyłam maile z przypomnieniem że upływa termin.
Następnie zgłaszam spór i wysyłam maila informującego jakie są dalsze kroki
tzn. że po iluś tam dniach jeśli nie dostanę przesyłki to zgodnie z procedurą idę zrobić
zgłoszenie na policji i przystępuję do procedury odzyskania kasy.
Potem znowu maile z przypomnieniem że upływa termin i że za x dni zgłaszam.
I to na ogół wystarczy
Maile piszę zawsze w absolutnie neutralnym tonie - nie bluzgam, nie straszę, wszystko
bardzo kulturalnie i na zimno - wg zasad komunikacji powinno to wywołać większe przekonanie, że jestem konsekwentny i nie ma litości
Co do zwrotu kasy z Allegro to trzeba się liczyć z tym, że procedura ubezpieczenia (zwrotu kasy) działa TYLKO dla przesyłek i sprzedawców z polski. Dla przesyłek np. z Anglii Allegro nie zwraca kasy a policja też nic nie robi jeśli koszt jest niewielki a koleś nie mieszka w Polsce. (Z doświadczeń kumpla, który się woził kilka miesięcy - łącznie ze zgłoszeniami na policję)
Dlatego mam zasadę że nie kupuję z zagranicy na Allegro (do tego jest eBay)
a na eBayu nie kupuję od polaków
- setezer
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 654
- Rejestracja: 2005-12-22, 13:59
- Lokalizacja: Borzymin
- Kontakt:
Re: Wałki na Allegro
Były fotki nie z internetu, ale po prostu nie przyglądałem się, a szybko kupiłem. Mój błąd, to fakt, ale znowu aż tak się nie rzuca, że to podróba, trzeba by mały research zrobić.
Z podaniem nicka poczekam, aż odda mi kasę i wtedy też napiszę, co mi odpowiedział. Generalnie podejrzany typek, w ogóle to sklep, ale z takim podejściem, to dziękuję. Wyznawcy zasady, klient nigdy nie ma racji, a nawet gdy ma, to mamy to w dupie i nie poczuwamy się do odpowiedzialności.
Z podaniem nicka poczekam, aż odda mi kasę i wtedy też napiszę, co mi odpowiedział. Generalnie podejrzany typek, w ogóle to sklep, ale z takim podejściem, to dziękuję. Wyznawcy zasady, klient nigdy nie ma racji, a nawet gdy ma, to mamy to w dupie i nie poczuwamy się do odpowiedzialności.
Stare dobre gry: http://www.zagraj.republika.pl