Filozofia handlu

Ogólna dyskusja o handlu.
ODPOWIEDZ
YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Filozofia handlu

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-19, 22:39

Akcyza jest na benzyne, czy ja napisalem w jakim kraju ? Poprostu jest akcyza zalezna od kraju i narzutu ustalonego, ktory od Twej osoby zalezny moj drogi nie jest :)

Ja pierdo*** gadamy o benzynie :D Zaraz bedzie o montażu drzwi z oknami :o

Wogole to ja jestem sprzedawca warzyw, wez przestan, bo mnie zawstydzasz swoja wiedza i potężnym zasobem kolekcji i dostępnosci :)

Moze chcesz kupic marcheweczke :P ?

Tylko
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 87
Rejestracja: 2016-01-08, 18:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Filozofia handlu

Post autor: Tylko » 2016-02-26, 12:53

Co do akcyzy, to nie jest aż tak źle u nas :)
Obrazek

ping
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1551
Rejestracja: 2009-08-29, 12:00

Re: Filozofia handlu

Post autor: ping » 2016-02-27, 08:36

Ojej... Kłócicie się o gierki dostępne dla każdego śmiertelnika - wystarczy trochę kasy. Czasem trafi się okazja za pół ceny, czasem przepłaci się trzykrotnie :).
Polecam zacząć się interesować zbieraniem rzeczy, które nie tak łatwo kupić. Ja już z 'bardzo kolekcjonerskimi super rzadkimi egzemplarzami gier retail' dałem sobie spokój.

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Pozdrawiam KOLEKCJONERÓW rzadkich rzeczy.

Na fotce m.in. dead rising, build z marca 2006, premiera była w sierpniu. Na EBAYU płytka pewnie warta 2000$ :evil:
Obrazek

Kaspar84
'calkiem niezly gosc'
'calkiem niezly gosc'
Posty: 619
Rejestracja: 2013-10-28, 11:52

Re: Filozofia handlu

Post autor: Kaspar84 » 2016-02-27, 09:06

@Ping ty to jesteś super gość jednak. Możemy być kumplami?
Build z Dead Rising 2 zszedł za 200 zeta na magicznym EBAY.
Obrazek

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Filozofia handlu

Post autor: Ukukuki » 2016-02-27, 10:04

Wątpię w te 2000, takie rzeczy nie mają nabywców:P ceny są dosyć niskie z racji tego ,że bardzo łatwo to podrobić dysponując wsadem. Zresztą przy cenach gier AES to nie robi kompletnego wrażenia gdzie najdroższa gra kosztuje ponad 10 000$:D a przy tym jakoś wygląda i da się w to grać i czerpać z tego przyjemność:P
Famicom!

ping
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1551
Rejestracja: 2009-08-29, 12:00

Re: Filozofia handlu

Post autor: ping » 2016-02-27, 11:40

Ale jakie 200 zeta?! Przecież to są najdroższe, powtarzam NAJDROŻSZE i najrzadsze wersje konsolowego oprogramowania! Ich nie da się ot tak wycenić :evil:

[spoiler]
Natrząsam się przecież. Prawda jest taka, że to wszystko - czy wersje beta/preview, czy gry na AESa, to tylko bezwartościowy plastik, zwykły nośnik z wgranym oprogramowaniem, który przestanie działać za jakiś czas. Dorabianie filozofii jakoby to były dzieła sztuki to rzeźnia :D.
[/spoiler]

Kaspar, z ciekawości - preview build? Review build? Beta?

U Yukiego widziałem na allegro za 2000zł shenmue 2 white label (gry niczym nie różniące się od retaila, ot promka), wiec takie moje płytki z debug menu i wieloma różnicami względem retaili muszą być warte mega kokosy! Dobrze, że mam ich już około 400, wybuduję za to dom i kupię bentleya :angel:

Yuki może chcesz kupić? 400 previewsów/bet, promocyjna cena - 200.000zł. Sprzedasz komuś za dwie bańki :P
Obrazek

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Filozofia handlu

Post autor: Ukukuki » 2016-02-27, 11:58

O ile żywotność płyt CD oceniania jest na około 100 lat (DVD pewnie trochę mniej, niebieski laser pewnie jeszcze gorzej, dane gęściej upakowane), tak żywotność kartridży jest wielką niewiadomą, mogą to być nawet setki lat jeśli będą przechowywane w odpowiednich warunkach. W konsolach natomiast czym nowsza tym gorzej, pracują w większych temperaturach, niektóre kondensatory mają milimetr wielkości, naprawy w przyszłości będą kłopotliwe. Natomiast 8 i 16 bitowce to będą maszynki nie do zajechania plus proste naprawy:P Układy scalone mają ustaloną żywotność w cyklach pracy, jednak nikt nie jest w stanie pod tym względem zajechać starszych tytułów.

Właśnie ceny AES są rozdmuchane prze gości którzy zbierają to nawet nie będąc graczami, raz czytałem wypowiedź jakiegoś gościa na neogafie ,że on to traktuje jako 4 filar swojej emerytury, był prawnikiem czy kim tam jeden wał. Ceny na tą konsolę rosną faktycznie w dziwnym tempie, żadna lokata nie daje takiego zysku.

Z Yukim nie warto dyskutować.
Famicom!

ping
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1551
Rejestracja: 2009-08-29, 12:00

Re: Filozofia handlu

Post autor: ping » 2016-02-27, 12:07

Dostałem 10 lat temu zepsutego Genesisa. Faktycznie - nie odpalały się gry, krztusił się jakimiś dziwnymi piskami przesyłanymi do odbiornika. Otworzyłem, wszystkie układy były pokryte czymś w rodzaju sadzy. 15 minut z izopropanolem i działa pięknie do dziś. A past geny? Zajechałem kilka 360-tek, które ot tak stwierdziły rano, że już nigdy nie wstaną, do tego jedną PS3kę ;).

To samo Saturny - przez moje ręce przewinęło się kilkanaście konsol, w osobistych zbiorach mam cztery sztuki na wypadek gdyby coś się popsuło - moje niedoczekanie. W każdej laser łapie płyty jak zły, czego nie mogę powiedzieć o PS2-kach. Kiedyś elektronika była prostsza i ryzyko awarii było znacznie mniejsze, dlatego tak lubię retro konsole - mają duszę, której na próżno szukać w nowych konsolach (PC na Windowsie - XBO, PC na Linuxie - PS4).

Ale, ale, nie traktuję tych gierek jako lokaty czy opcji na zarobek, stąd może moje podejście, że to tylko nośniki z fajnym softem. Mając na uwagę rysy na płytach z drugiej ręki czy praktyki niektórych sprzedawców (regeneracja płyt cichcem i sprzedawanie jako mint condition), myślę, że jak już będę dziadkiem w tym 2040 to i tak w większość gierek nie pogram (zakładając, że lasery w konsolach się nie rozłożą).

Carty niestety też pozdychają - albo przez Bitrot, albo przez wylewające baterie (pewnie mało kto zmienia co kilka lat baterie we wszystkich swoich grach, ewentualnie demontuje).

Rzadko się zdarza spotkać popsutego carta, ale to nie jest niespotykane zjawisko. Mam na przykład poki yellow, które wyglądają pięknie, wewnątrz też wszystko się zgadza, a nie działają. To samo z Ridge Racerem na N64 - styki idealne, jak z fabryki pięknie świecą, a gra po prostu za cholere nie ruszy.
Obrazek

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Filozofia handlu

Post autor: Ukukuki » 2016-02-27, 12:43

Bit rot praktycznie nie dotyczy kartridży, ilość cykli jakie musiałby wykonać układ jest niemożliwa do osiągnięcia. Przy płytach jest gorzej, laser nie jest dla nich obojętny, gubienie danych przez płyty jest faktem. O ile przy płytach z muzyką nie ma to dużego znaczenia gry się będą sypać ale to są dziesiątki lat jeszcze do tego.

Kartridż o ile nie miał wady fabrycznej będzie działał. Wylewające się baterię są problemem ale 8 bitowców to praktycznie nie dotyczy, większości gier na SNESa też, pierw na pewno będą padać te z wbudowanymi dodatkowymi procesorami. W tym wypadku o części zamienne będzie trudno. Jednak żywotność kartridży to dużo dużo więcej niż płyt. To jest trudne do określenia ale przechowywane w dobrych warunkach a nie w piwnicy czy na strychu spokojnie przeżyją nasze prawnuki.

Wiekszość kartridży które nie działają to uszkodzenia mechaniczne, sam tak załatwiłem Shining Force II na Sega Mega Drive, kartridż mi spadł i przestał działać. Było to z 6 lat temu, dzisiaj wiedziałbym jak to naprawić. Lupa lub mikroskop i szukamy mikropęknięcia lub miernikiem sprawdzamy od styków do układów scalonych rezystancję. Przy tanich grach to się średnio opłaca ale jedną uszkodzoną grę na MVS tak naprawiłem. gra musiała komuś spaść i i to dosyć solidnie bo uszkodzenie było widoczne gołym okiem. Do tego w kartridżu można wymienić uszkodzony wsad, wystarczy programator. Na zachodzie, szczególnie w USA jest wiele firm naprawiających arcade PCB, na internecie jest wiele instrukcji co i jak.

Płyt niestety nie da się naprawić. Jeśli problem się kiedyś pojawi na pewno powstaną też firmy produkujące bootlegi 1 do 1 jeśli będzie rynek na to. Za to gry wydaniach cyfrowych są wieczne:P dlatego tak bardzo polubiłem steam, mam pudełko z grą na półce i kod na steam.

Obecna generacja konsol jest dla mnie strasznie bez płciowa, żadna z konsol mnie nie interesuje dlatego wróciłem do grania na PC i jestem z tego zadowolony. Zobaczymy co pokaże następna, mam nadzieje ,że dopracują technologię wirtualnej rzeczywistości i to się sprawdzi. Oby nie było jak z TV 3D, nikomu niepotrzebny bajer do tego średnio się sprawdzający.
Famicom!

ping
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1551
Rejestracja: 2009-08-29, 12:00

Re: Filozofia handlu

Post autor: ping » 2016-02-27, 13:17

Co do wirtualnej rzeczywistości - testowałem w tym tygodniu dość intensywnie HTC VIVE (od kwietnia będzie dostępne 'dla wszystkich') i na demie od Valve (są nagrania na youtube) szczęka mi opadła.

Patrząc z boku oczywiście nie robi wrażenia, ale jak wciagnąłem na głowę hełm i zaczałęm 'grać' - niesamowite przeżycie. Zero zawrotów głowy, odruchów wymiotnych, pełna immersja. Minus jest taki, że trzeba mieć na to sporo miejsca (sprzęt wykrywa to jak gracz chodzi specjalnymi centralkami z wiązką lasera skanującą otoczenie) i dość mocnego peceta.

https://www.youtube.com/watch?v=q4zr5Eq_F5g
Obrazek

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Filozofia handlu

Post autor: Ukukuki » 2016-02-27, 13:30

Robi wrażenie, jednak do dobrych gier musi zdobyć popularność żeby ktoś zainwestował miliony w gry. Jestem dobrej myśli ,że technologia będzie dopracowana i relatywnie tania (w cenie TV).
Famicom!

ping
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1551
Rejestracja: 2009-08-29, 12:00

Re: Filozofia handlu

Post autor: ping » 2016-02-28, 02:29

Post scriptum:

Pardon Kaspar, że nie odpisałem na poniższe:
Kaspar84 pisze:@Ping ty to jesteś super gość jednak. Możemy być kumplami?
Build z Dead Rising 2 zszedł za 200 zeta na magicznym EBAY.
Ale tak, możemy być kumplami!

I wiem że jestem super gość. Pozdrawiam.
Obrazek

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Filozofia handlu

Post autor: YukiDeSan » 2016-03-01, 13:23

Sorki Ping Niestety nie kupie :)

hmm..nie 2000 a 1300 ;) Troche za duzo zawołałes, niemniej uznalem ze sobie ją zostawie obok premierowego wydania PAL. Shenmue 2 PAL Europejskie samo z siebie jest drogie...a taki Dead Rising w normalnym wydaniu PAL to 30zl...a japoniec tej gry, nawet w jakims wydaniu debug...pewnie kupe, podobną jak japoniec Shenmue 2 :P ...to nie shmups z premierą tylko japońska, bo tylko takie japonczyki sie cenia...no i niektore fightery 2D :)

Reszta tematu juz mnie nie interesuje, za duzo pierdzielenia o niczym :)

ODPOWIEDZ