Filozofia handlu

Ogólna dyskusja o handlu.
Kwaśny
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1222
Rejestracja: 2011-10-09, 13:08
Lokalizacja: BDG

Re: Filozofia handlu

Post autor: Kwaśny » 2013-01-31, 22:05

To źle w takim razie zrozumiałem.
 Pokaż
Obrazek

stoodio
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 895
Rejestracja: 2010-05-18, 13:04
Lokalizacja: Radom | P(r)oland
Kontakt:

Re: Filozofia handlu

Post autor: stoodio » 2013-01-31, 23:03

Spoko.

Nie chcę siać paniki, po prostu przyjrzałem się sobie samemu - raczkujący kolekcjoner stuffu, który co nieco już dorwał i za żadnego skarby świata nie puści tego dalej w obieg. Pewne gry maja u mnie status bezcennych i na wieczność dołączają do kolekcji-nie-do-ruszenia. Podobnych domorosłych zbieraczy jest masa. Także w pewnym momencie dojdziemy do punktu krytycznego, w którym to punkcie zabraknie rzeczy z przypadku i jedną opcją będzie zakup danego przedmiotu od innego "kumatego" w stosownie wyższej cenie. W pewnym sensie sami sobie jesteśmy winni... ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
emde
Wsparcie sprzętowe
Wsparcie sprzętowe
Posty: 1336
Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
Kontakt:

Re: Filozofia handlu

Post autor: emde » 2013-01-31, 23:47

stoodio pisze: Nie wydaje mi się, moim zdaniem zaklinasz rzeczywistość, emde...

Coraz więcej osób z sentymentu wraca do gierek z dzieciństwa, szukając zapomnianych tytułów, stają się świadomi ich wartości. Nierzadko płacą dużą kasę, aby poczuć się jak dzieciak. Kupują grę, potem kolejną, tworzą mini kolekcje. W konsekwencji dany tytuł kończy swą tułaczkę - ląduje na półce i nierzadko tam już zostaje na wieki. W efekcie czego coraz mniej sztuk pojawia się na aukcjach/bazarach, aż w końcu zostają same oferty "świadomych" sprzedawców, którzy "tanio skóry nie sprzedadzą. Oferty rzadkich tytułów typu "sprzedam gierke nitendo" będą odchodziły do lamusa. Ja widzę przyszłość w ciemnych barwach... :oops:
Trochę i zaklinam, myślę pozytywnie... Paradoksalnie największym dobrodziejstwem, ale i problemem zarazem są aukcje internetowe. Z jednej strony otwierają wielkie możliwości kupowania i sprzedawania kolekcjonerskich gadżetów niedostępnych w normalnych sklepach. Z drugiej, dają jakiś w miarę wymierny pogląd na wartość danego przedmiotu. Ostatnio na okolicznym bazarku spotkałem pana, który horrendalne ceny swoich gratów motywował wydrukowanymi aukcjami z ebaya z tymi rzeczami (!).

Mimo wszystko jestem optymistą; wiadomo, że siłą rzeczy ciekawego retro "w dziczy" będzie coraz mniej, co wcale nie znaczy, że będzie go mało! Pomyśl, ile ludzi kupowało, dajmy na to - gry na nesa 25 lat temu, a ile robi to teraz (nawet uwzględniając renesans starych gier). To stosunek nieporównywalny, szczęśliwie na naszą korzyść. To co wisi w tej chwili na ebayach czy allegro, to zaledwie minimalny odsetek całości. Jeszcze przez wiele lat będziemy odkopywać piękne szare cartridge poukrywane w piwnicach, na strychach i pośród hałd niezidentyfikowanych staroci.

stoodio
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 895
Rejestracja: 2010-05-18, 13:04
Lokalizacja: Radom | P(r)oland
Kontakt:

Re: Filozofia handlu

Post autor: stoodio » 2013-02-01, 08:18

emde pisze: To co wisi w tej chwili na ebayach czy allegro, to zaledwie minimalny odsetek całości. Jeszcze przez wiele lat będziemy odkopywać piękne szare cartridge poukrywane w piwnicach, na strychach i pośród hałd niezidentyfikowanych staroci.
Zgoda. Obawiam się jedynie, że ceny wygrzebanego stuffu nie będą już tak niskie - coraz więcej sprzedawców na Alle sprawdza jednak wartość staroci, nierzadko nawet zawyżając znacznie ostatecznie cenę*. W dobie internetu sprawdzenie przybliżonej wartości danego przedmiotu nie stanowi większego problemu, a parę groszy więcej każdemu się przyda.

Sam nawet podałeś skrajny przykład tego procederu:
emde pisze: Ostatnio na okolicznym bazarku spotkałem pana, który horrendalne ceny swoich gratów motywował wydrukowanymi aukcjami z ebaya z tymi rzeczami (!).
Niepokojące swoją drogą...

* - Przykład: ostatnio siedziałem trochę w temacie Kajka i Kokosza, z początku dorwałem całkiem niezłe zestawy w przystępnej cenie. Teraz takowych brakuje, ba - nawet pojedyncze zeszyty potrafią kosztować kilkadziesiąt złotych - ktoś zaczął usilnie przeforsować kult pierwszych wydań.
Ostatnio zmieniony 2013-02-01, 08:23 przez stoodio, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Velsu
'radzi sobie'
'radzi sobie'
Posty: 591
Rejestracja: 2011-08-14, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Filozofia handlu

Post autor: Velsu » 2013-02-01, 08:21

@emde

A ile lat bedziemy odkopywac tak zwane CiBy? Watpie zeby tyle osob 25 lat temu odkladalo starannie pudelko z gierka zeby teraz sie gdzies znalazly.

Chce tylko pokazac punkt widzenia osoby takiej jak ja ktora nigdy nie kupilaby samego carta bo miec instrukcje i pudelko w komplecie z tym to cos niesamowitego dla mnie i jedyne wyjscie.

Ale carty pewnie masz racje, dalej ktos gdzies znajdzie zakopanego earthbounda:D
Obrazek

Awatar użytkownika
emde
Wsparcie sprzętowe
Wsparcie sprzętowe
Posty: 1336
Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
Kontakt:

Re: Filozofia handlu

Post autor: emde » 2013-02-01, 11:01

@stoodio

Tu się zgadzamy, na allegro o okazje nie będzie łatwiej.

JEDNAK, większa dostępność towaru (m.in. dzięki resellerom) powoduje zmniejszenie zapotrzebowania na dane tytuły i myślę, że niedługo będziemy obserwować przesyt (tych gier jest więcej, niż ludzi, którzy chcą je mieć!). Dajmy na to - kupujesz ładny oboxowany komplet np. DuckTales, tym samym skreślasz go z wantlisty i więcej na niego nie polujesz. W końcu dojdziemy do momentu, gdy prawie wszyscy, którzy chcą mieć w kolekcji grę X, będą ją mieli (bo będzie dostępna). Wiadomo, ilość zbierających jest dynamiczna i będą odchodzić starzy kolekcjonerzy i pojawiać się nowi, nie mniej - moim zdaniem będzie nas coraz mniej (co przecież sprzyja spadkowi cen).

Mój wniosek: Mega okazji będzie mniej, ale ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność (zależy to od zainteresowania, moim zdaniem będzie spadać - wtedy ceny pójdą w dół).

@velsu

Kompletnych gier retro w boksie było najwięcej, gdy jeszcze nie były retro :D. Ale nie było ich o wiele więcej ani 10 lat temu, ani nie będzie ich o wiele mniej za lat 10. A jeśli mówimy o currentach, które za x lat staną się "retro", to rokowania też są nienajgorsze. Wszak dzisiejsze pudła są całkiem sensownie zaprojektowane i wygodne w porównaniu choćby do tych NESowskich.

A tak nawiasem, Velsu, to twoja jRPGowa nisza chyba nigdy nie była domeną dzieciarni co to gierkę wyjmie, porysuje, wyrzuci pudełko itp, więc raczej nie masz się czego obawiać :)

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Filozofia handlu

Post autor: mingan » 2013-02-01, 11:14

Niestety jest tak jak mówi emde ale tak samo mam nadzieję, że poprostu są gdzieś ludzie, którzy mają różne pozostałości na strychu i będą to sprzedawać.
Ja sam nie tak dawno dałem na forum motoryzacyjnym anons, że zbieram takie śmieci. Jestem tam w miarę znany i lubiany więc zaraz się znalazły 2-3 osoby, które za cenę razem wypitego browarka przyniosły mi jakieś gameboye po dzieciach i inne takie graty wygrzebane ze strychu czy składzika.

Aukcje mają jeszcze jedną ogromną wadę, którą najczęściej zauważam właśnie przy ps2. Wygląda to tak, że jakaś gra chodzi po mniej więcej 15-20zł. Nagle jakiś ćwok wystawia ją za 60zł (bo wystawia jeszcze 4 inne crapy za taką samą cenę) i nagle idzie lawina. Wszyscy wystawiający dają ją za 60zł i już nie ma bata by kupić ją taniej (oprócz jakiś okazji).

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-18, 12:56

Skad sie biorą ceny gier..hmmm...np takiej Castlevani Symphony of the Night na PSX stąd:

http://www.ebay.pl/sch/Gry-/1249/i.html ... c&LH_BIN=1

A tu macie ostatnie SPRZEDANE:
http://www.ebay.pl/sch/Gry-/139973/i.ht ... _PrefLoc=3

Jakby to byla wersja kompletna z soundtrackiem, to byloby duzo wiecej zapewne, chociaż gosciu te takze mogl wystawic drożej. Ogolnie ten sprzedawca fajne rzeczy wystawia ostatnio, ktorych ze świecą szukac gdziekolwiek :)

Chyba ze ktos ma jakis cynk gdzie mozna zakupic taniej Castlevanie Symphony na PSX niz 600zl, oczywiscie normalna edycje bez Soundtracka :) ?

Jak ja uwielbiam takie pocieszanie sie ze cos jest za drogie... Nie lepiej wprost powiedziec "Nie stać mnie to nie kupuje" ?
Czy może lepiej byc hipokrytą i pierdzielić od rzeczy :) ?

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: Ukukuki » 2016-02-18, 16:13

Po części się zgodzę, jednak nie ma co porównywać SNESa czy PSXa do AES gdzie gry na premierę kosztowały miedzy 200-300$ a gier było malutko na rynku. Tam żaden tytuł nie sprzedał się w więcej niż 100 tysiącach sztuk (nie licząc gier w zestawie z konsolą). Natomiast niektóre tytuły na popularne konsole sprzedały się w milionach sztuk. Inna bajka to rzadsze tytuły, jednak popularne gry (patrz NES, Famicom, PS1, Atari 2600) są i będą stosunkowo tanie. Należy pamiętać ,że 100$ 15 lat temu miało zdecydowanie większą siłę nabywczą niż dzisiaj. W przypadku rosnących cen należy też patrzeć na inflację pieniądza.


Zbieraniem gier na poważnie na AESa zajmują się głównie ludzie majętni którzy są w stanie przeznaczyć miesięcznie od 1000$ w górę na jeden tytuł. Gier w relatywnie niskiej cenie 30-80$ jest niestety niewiele i są to głównie bijatyki i gry sprzedawane w zestawie z konsolą. Niektórzy nawet nie są graczami a zbierają na ten system gry.

Ceny na ebay należy sprawdzać tylko ceny aukcji, to jest realna wartość danej gry. Wiele gier jest miesiącami czy nawet latami (są takie przypadki nawet na allegro:D) wystawiana w danej cenie gdzie nikt nie kupuje. Jedynie licytacja pokazuje ile dany tytuł jest warty. Do ceny kup teraz można próbować doliczyć 10-15% i sprzedawać.

Zresztą gracz zawsze jest na wygranej pozycji na Castlevanie kupiłem na PSN za 7 zł i mogę grać na PS3, PSP i Vicie:D

Cena za tą grę na PSXa nie jest ceną wygórowaną, raczej mieści się w normie jednak spokojnie można ją kupić taniej lub w podobnej cenie na ebay. Chociaż jakby się zastanowić jest to edycja limitowana ale wszystkiego brakuje:D W mojej opinii cena powinna być jak za zwykła edycję czyli w okolicach 200 zł z wysyłką. Przykładowo ta opcja kup teraz http://www.ebay.pl/itm/CASTLEVANIA-SYMP ... SwzgRWxD3d A ja wychodzę z założenia jak coś mogę kupić w podobnej cenie na ebay lub niewiele większej to zawsze wybieram zagraniczny portal. Lepsza ochrona kupujących, paypal to jest świetna sprawa pod tym względem. Gość oszukał cię co do stanu przedmiotu? Paypal zwraca Ci kasę.
Famicom!

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-18, 16:50

Pokazałes wersje NTSC, do tego dziada bez ksiazeczki, poniszczonego na labelu jakimis oznaczeniami videoteki, no masakra ktora do kolekcji sie nijak nie nadaje....wogole to nie jest PAL Europejskie, chyba rozrozniasz wydania PAL i NTSC, oraz zdajesz sobie sprawe z roznic cenowych ?! Pokaz PAL europejczyka za 200zl :undecided: Pomimo moich usilnych poszukiwan, tanszego nizeli 600zl nie znalazlem, niewazne czy sama plyta czy jakkolwiek inaczej.

Natomiast wzrost cenowy odnosi sie i bedzie odnosil do wszystkiego, co staje sie starsze z rokiem na rok i zmniejsza sie ilosc sztuk w obrocie detalicznym. Wszystko z czasem sie wyczerpuje, kazda opcja dostepu. Wtedy wlasnie sa prawdziwe rywalizacje o posiadanie.
Ostatnio zmieniony 2016-02-18, 17:23 przez YukiDeSan, łącznie zmieniany 3 razy.

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: Ukukuki » 2016-02-18, 16:54

Płytka jak lustro bez jednej ryski: http://www.ebay.pl/itm/Castlevania-Symp ... SwxN5WU2wW

A tu kompletna kolekcjonerka a nie sama płytka z grą.
http://www.ebay.pl/itm/Castlevania-Symp ... OSw~bFWQeg~
Ostatnio zmieniony 2016-02-18, 16:57 przez Ukukuki, łącznie zmieniany 2 razy.
Famicom!

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-18, 16:56

Pierwsze to jakis pirat z Azerbejdżanu (doslowny kraj sprzedazy tego przedmiotu w lokalizacji Ebay, gdzie piractwo sie szerzy) ktory ma Label Palowsko Amerykanski. Pisze PAL, oznaczenie wiekowe NTSC, ogolnie inny label niz w oryginale PAL badz NTSC byc powinien. Jakas piracka, customowa plyta z kraju gdzie nie ma praw autorskich. Ogolnie cudownie swietny link porownawczy do dyskusji weryfikujący Twoja wiedze...

A druga bez wysylki do polski. Jak ci walna wysylke to bedzie kolo 900zl + prowizja PayPal.

Naprawde niewidomy jestes ?!
Ostatnio zmieniony 2016-02-18, 17:16 przez YukiDeSan, łącznie zmieniany 8 razy.

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: Ukukuki » 2016-02-18, 16:57

Kupiłem już kilkaset gier za granicą i nikt jakoś nie dowalił wysyłki :)))
Famicom!

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-18, 16:58

Jak pisze ze nie wysyla, to nawet kupic nie mozesz. Zakup tylko jak ustawiona jest wysylka do Twojego kraju. Kupuje caly czas na Ebay i chyba pojecie mam....wiec ciemnoty nie pociskaj, bo pozniej ludzie mysla skad taka czy inna cena, bo sie im tępote wciska. Niech kupi jeden z drugim cos na ebay, to sie przekonamy ile wyniesie caly koszt zakupu gry.
Ostatnio zmieniony 2016-02-18, 17:24 przez YukiDeSan, łącznie zmieniany 4 razy.

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: Ukukuki » 2016-02-18, 16:59

Pisze Ci jak byk wysyłka cały świat....
Famicom!

ODPOWIEDZ