Warto przeczytac calosc newsa. Zrodla:Nintendo Warns Pokemon DS Importers
"We in no way condone the importing of games into territories other than where they are supposed to be sold"
"As in the past, if deemed necessary we will issue cease and desist letters to retailers whom we know are selling imported games not intended for sale within the EEA. Nintendo rigorously protects its worldwide trademarks and in doing so ensures fair play in the market for all retailers."
http://www.kotaku.com/gaming/pokemon/ni ... 223754.php
http://games.kikizo.com/news/200612/076.asp
Jakis czas temu pewnie i nikt by sie tym nie przejal, ale niedawna sprawa zamkniecia Lik-Sang przez Sony stawia to w troche powazniejszym swietle, choc wciaz jest to zupelna glupota. Te korporacje (a mam na mysli zarowno Sony, jak i Nintendo) w ogole nie mysla globalnie. To zrozumiale, ze chca zachowac profity dla lokalnych oddzialow (np. NOE), ale w dzisiejszych czasach to myslenie glupie. Jesli chca uniknac strat, to niech wydaja te gry na ktorych trzepia kase od razu worldwide i wtedy nie bedzie problemu importow. A male ilosci importowanych lokalnie wydawanych gier nie zrobia wtedy roznicy. Zreszta juz dzis nie robia, skoro dopiero przy nowych Pokemonach Nintendo sie obudzilo. To ile swietnych gier nie zostalo nigdy wydanych poza Japonia, to wiecie, wiec nie ma co o tym pisac, ale zwroccie uwage, ze roznice wydawnicze pomiedzy USA i Europa tez sa bardzo duze! Zreszta nie chcialbym byc skazany na NOE, ktore traktuje klientow w taki sposob, ze szkoda na to slow. Wybor sprzetu, dystrybucja gier, i terminy ukazywania sie w Europie sa... no wlasnie.
Dla swietego spokoju wlasnie zamowilem sobie Mother 3. Pewnie panikuje, ale na Mother 3 czailem sie juz jakis czas i to dobry impuls, zebym sie w koncu na te gre zdecydowal. No i troche sie uspokoilem.