Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Ogólna dyskusja o handlu.
ODPOWIEDZ
przemorg
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 297
Rejestracja: 2015-03-01, 16:16
Lokalizacja: Poznan*

Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: przemorg » 2016-02-18, 13:57

Bez przesady ;) .
Mnie stać na wszystkie gry i konsole, a nie kupię tak drogiej gry - nigdy.
Nie kupię, bo inne przedmioty o łącznej - takiej samej wartości pieniężnej jak ta gra, mają dla mnie większą wartość alternatywną.
Może i ktoś kiedyś kupi taką grę, ale życie kolekcjonera nauczyło mnie, że nie ma co karmić takich precli, co nakupują gratów na targach/za granicą, trochę podpicują i je*ią ceny z nieba :D .
Cały ten rynek retro stał się ostatnio jakiś sztucznie nadmuchany, ale przynajmniej dla mnie to dobrze - śmiesznie tanio kupiłem, a przez takich pajaców chociaż jak sprzedam za 1/2 ich ceny, to będę kilkakrotnie do przodu ;) .

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: YukiDeSan » 2016-02-18, 14:22

Spoko

Ale tutaj mam akurat na mysli wspomniana wczesnej Castlevanie Symphony of the Night

Ta gra na PS1 nie byla nigdy tania. Podobnie jak Suikoden 2 czy Valkyrie Profile. Pewne gry poprostu byly drogie, sa drogie i będą drogie. Nie bylo ich, nie ma i nie bedzie. Wiec ględzenie ze za drogo nie dawało nic, nie daje i nie da, bo te gry sie po tyle sprzedaja i po tyle ludzie za nie płacą, a chetnych jest wiecej niz dostepnych sztuk. Chcesz kupic to kupujesz po tyle po ile jest, nie chcesz to nie. Sprawa jasna i prosta.

Nie mowie tutaj o 6 grach na MegaDriva za 1000zl, bo cena albo jest uzasadniona albo debilnie irracjonalna. Cena Castlevanii tutaj nie jest irracjonalna, jest aktualnie najlepsza opcja zakupu na dziś dzień.


I rynek retro w zaden sposob nie jest sztucznie naduchiwany. Kiedys te gry byly mlodsze, bylo wiecej ich i latwiej bylo kupic. Czas idzie do przodu, gry sie starzeja, teraz retro to juz PS2, a starsze sprzety to juz element ekskluzywny jak numizmatyka czy antyki. Im cos starsze, tym nabiera na wartosci. Wiec jesli 5 lat temu bylo latwiej o gry na PSX, Snes itp. , tak teraz 5 lat pozniej jest mniej sztuk w obrocie, mniej nie zostalo zniszczonych/zagubionych.

Wiec jak kazdy element kolekcjonerski, im cos starsze tym jest drozsze. Wiec jak czas idzie do przodu to retro staje sie juz nie tylko retro, ale retro antykiem. Mniej, rzadziej, trudniej i drozej.


Wiec kiedys kupiles taniej, bo PSX mial lat 15 a nie 21. Teraz ma juz 21 lat i 5-6 lat zmienia duzo w wartosci sprzetu starszego, niedostepnego, ktory z czasem staje sie bardziej i bardziej niedostepny.

Za niedlugo bedzie podobnie z PSX/SNES/Sega Saturn jak z Neo Geo AES czy chociazby NEC PC Engine. Nie bedzie gier, nie bedzie dostepnosci, a zapotrzebowanie bedzie tak duze, ze wtedy dopiero zacznie sie Hardkor i walka o KAZDA dosłownie KAŻDA! dostępna sztuke w obrocie detalicznym. Jak walka o obrazy na aukcjach fizycznych :) To dopiero beda fajne czasy dla kolekcjonerow, bo im cos staje sie starsze, tym rynek staje sie bardziej restrykcyjny i wymagajacy :)


Stad u kolekcjonerow czegokolwiek wzielo sie przyslowie "poczekam ze sprzedaża na lepszy czas" ...czyli jak cos stanie sie tak stare i niedstepne, ze wartosc skoczy monstrualnie i zapotrzebowanie takze :) Bo jak cos juz teraz jest mega rzadkie, to za 5-10 lat może byc bardzo CIEKAWIE :) i wlasnie dla niektorych konsol nastaje powoli juz to 5-10 lat, a dla niektorych juz nastało :)


I jesli mialo sie i ma wolną gotowke do zamrozenia, ma sie miejsce do trzymania czegos "na lepszy czas", to sie kupuje ile wlezie wykorzystujac okazje, czeka i nie zawraca sobie tym glowy przez kilka lat. Tak dziala rynek handlarzy wszelakimi antykami roznego rodzaju, czy to gry/monety/znaczki/samochody/obrazy. Czas duzo zmienia, i za karton ktory wyniosl nas 10 lat wczesniej 100zl, moze byc wart po 10 latach 10.000zl :)


Antyki to kapitał, mrozisz, czekasz i zyskujesz. To normalna wiec kolej rzeczy a nie zadne dmuchanie rynku. Wszystko dziala w ten sam z gory ustalony sposob i nic tego nie zmieni. A napewno nie głupie ględzenie ze za drogo...ponieważ z czasem bedzie jeszcze drożej i drożej :)

Czas działa na korzyść ludzi majacych kapitał w dobrach materialnych, ale gorzej dla zbieraczy, ktorzy ślepo maja nadzieje ze kiedys bedzi taniej...a po kilku latach i tak kupuja...dużo drożej, bo nie ma wyjścia...(opcjonalnie konczą z kolekcjonerstwem czegokolwiek, bo nie dają rady finansowo) .... :)

Awatar użytkownika
PapaHerbal
Moderator
Moderator
Posty: 1557
Rejestracja: 2011-12-15, 14:15
Lokalizacja: Solny Gród

Re: Kwiatuszki / Buble / Niewiedza sprzedajacych.

Post autor: PapaHerbal » 2016-02-19, 11:49

W związku z tym, że dyskusja już dawno odbiegła od kwintesencji tematu, na jej ciąg dalszy zapraszam tutaj: http://www.retroage.net/forum/viewtopic ... &start=135
Obrazek

ODPOWIEDZ