Ksiazki, komiksy i im podobne
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1384
- Rejestracja: 2006-02-25, 07:56
Ksiazki, komiksy i im podobne
Chcialem napisac pare slow o pewnym komiksie i zauwazylem, ze nie ma odpowiedniego tematu do takich rozmow, wiec go zalozylem.
***
A chcialem zwrocic uwage na wydany przez Kulture Gniewu komiks Alieen (ktory nie ma nic wspolnego ze zbeszczeszczonym komercyjnie na wszystkie mozliwe sposoby Obcym Gigera).
"Pierwszy pozaziemski komiks wydany na planecie Ziemia! Wreszcie poznalismy odpowiedz na pytanie: co czytaja dzieci kosmitow? Kto wie, ile lat swietlnych przebyl ten sponiewierany, wygnieciony komiks, zanim trafil do rak Ziemian Twojego pokroju? Ten unikalny artefakt z innej planety zostal napisany w calkowicie nam obcym alfabecie i jezyku - byc moze staniesz sie pierwszym czlowiekiem, ktory zdola go odczytac?"
Polecam przejrzec kilka przykladowych plansz komiksu na stronie wydawcy:
http://www.kultura.com.pl/index.php?s=p_81_01
W ogole polecam zwrocic uwage na wydawnictwo Kultura Gniewu, bo ostatnio wydaje w swietnym stylu duzo ciekawych i nieprzecietnych tytulow, chocby Insekta:
http://www.kultura.com.pl/index.php?s=p_76_01
***
A chcialem zwrocic uwage na wydany przez Kulture Gniewu komiks Alieen (ktory nie ma nic wspolnego ze zbeszczeszczonym komercyjnie na wszystkie mozliwe sposoby Obcym Gigera).
"Pierwszy pozaziemski komiks wydany na planecie Ziemia! Wreszcie poznalismy odpowiedz na pytanie: co czytaja dzieci kosmitow? Kto wie, ile lat swietlnych przebyl ten sponiewierany, wygnieciony komiks, zanim trafil do rak Ziemian Twojego pokroju? Ten unikalny artefakt z innej planety zostal napisany w calkowicie nam obcym alfabecie i jezyku - byc moze staniesz sie pierwszym czlowiekiem, ktory zdola go odczytac?"
Polecam przejrzec kilka przykladowych plansz komiksu na stronie wydawcy:
http://www.kultura.com.pl/index.php?s=p_81_01
W ogole polecam zwrocic uwage na wydawnictwo Kultura Gniewu, bo ostatnio wydaje w swietnym stylu duzo ciekawych i nieprzecietnych tytulow, chocby Insekta:
http://www.kultura.com.pl/index.php?s=p_76_01
Dla bardziej wymagających: Serwis i forum Syzygia.pl
- Mejs
- 'radzi sobie'
- Posty: 498
- Rejestracja: 2006-08-09, 17:52
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Co do komiksow to ostatnio mialem mozliwosc poczytania kilku odcinkow swietnych i bardzo znanych serii. Najbardziej przypadl mi do gustu Hellboy i Origin (Historia Wolverine'a z X-man).
Szkoda ze mam do dyspozycji tylko jeden chapter New Avengers, bo zapowiadal sie bardzo ciekawie. Nie spodobal mi sie zas Punisher, po dwoch pierwszych tomach nie zalapalem klimatu, i jakos tak (glupio mowiac) za duzo gadania, wole wieksze nastawienie na akcje tak jak w Hellboyu. Wiem ze Punisher jest raczej bardziej doroslym komiksem, mi nie przypadl do gustu, mozliwe ze z powodu mojego wieku.
Szkoda ze mam do dyspozycji tylko jeden chapter New Avengers, bo zapowiadal sie bardzo ciekawie. Nie spodobal mi sie zas Punisher, po dwoch pierwszych tomach nie zalapalem klimatu, i jakos tak (glupio mowiac) za duzo gadania, wole wieksze nastawienie na akcje tak jak w Hellboyu. Wiem ze Punisher jest raczej bardziej doroslym komiksem, mi nie przypadl do gustu, mozliwe ze z powodu mojego wieku.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1384
- Rejestracja: 2006-02-25, 07:56
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Wlasnie jestem po lekturze Wilqa #12. Gdzies mi sie tam obijal ten tytul wczesniej o uszy i oczy, ale dopiero teraz jakos zaskoczylo i musze (ba, chce!) nadrobic zaleglosci.
Gimiak, czytales ten komiks? Bo powinienes z samej racji tego, gdzie sie to wszystko dzieje.
Jesli ktos jeszcze nie widzial:
http://www.wilq.pl/
I jeszcze dwa linki wysylane osobom otrzymujacym newslettera:
http://www.wilq.pl/newsletter/epizod1.gif
http://www.wilq.pl/newsletter/wilq_epizod_2b.gif
Gimiak, czytales ten komiks? Bo powinienes z samej racji tego, gdzie sie to wszystko dzieje.
Jesli ktos jeszcze nie widzial:
http://www.wilq.pl/
I jeszcze dwa linki wysylane osobom otrzymujacym newslettera:
http://www.wilq.pl/newsletter/epizod1.gif
http://www.wilq.pl/newsletter/wilq_epizod_2b.gif
Dla bardziej wymagających: Serwis i forum Syzygia.pl
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1231
- Rejestracja: 2006-08-11, 12:06
- Lokalizacja: ║║█│││█│║│││║║│█║
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Ech ... Az mnie sciska na sama mysl o tym ile dobrych komiksow sie w Polsce wydaje a ja nie mam do nich dostepu. Chodzi mi glownie o krajowe dziela typu wspomniany Wilq czy produkt, od ktorego takie serie zazwyczaj zaczynaly.
Gdy mieszkalem w Polsce, kupowalem wiekszosc krajowych publikacji. Teraz omija mnie dokladnie wszystko.
Gdy mieszkalem w Polsce, kupowalem wiekszosc krajowych publikacji. Teraz omija mnie dokladnie wszystko.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 166
- Rejestracja: 2007-03-09, 10:53
- Lokalizacja: Dublin
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Tak samo tu, Morden... W .ie latwo jest calkiem dostac wszystko z polek zachodnich czy tez mangi (anglojezyczne importy np. od TokyoPop), ale jesli chodzi o komiks europejski to jest calkowita posucha.
Choc z drugiej strony, kolekcjonowanie komiksow w ojczyznie nie zawsze bylo rozowe. Np. wydanictwo Twoj Komiks spakowalo torby tuz przed wydaniem ostatniego albumu Rorka (kreski Andreasa). Wydanie i jednoczesne ukonczenie wiekszosci serii to jak rzut moneta...
Nie mam zielonego pojecia w jakim stanie ma sie obecnie nasz rynek komiksowy (czy Egmont zdazyl juz wygryzc wszystko i wszystkich ? ), ale z tego co sie orientuje to sytuacja na poletku mangowym nie prezentuje sie chwilowo najlepiej.
Czy ktos tutaj trzyma reke na pulsie i jest w stanie nakreslic sytuacje ?
Choc z drugiej strony, kolekcjonowanie komiksow w ojczyznie nie zawsze bylo rozowe. Np. wydanictwo Twoj Komiks spakowalo torby tuz przed wydaniem ostatniego albumu Rorka (kreski Andreasa). Wydanie i jednoczesne ukonczenie wiekszosci serii to jak rzut moneta...
Nie mam zielonego pojecia w jakim stanie ma sie obecnie nasz rynek komiksowy (czy Egmont zdazyl juz wygryzc wszystko i wszystkich ? ), ale z tego co sie orientuje to sytuacja na poletku mangowym nie prezentuje sie chwilowo najlepiej.
Czy ktos tutaj trzyma reke na pulsie i jest w stanie nakreslic sytuacje ?
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 2121
- Rejestracja: 2005-12-18, 22:55
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Mandragora chyba padla, w ostatnim czasie nic ciekawego nie widzialem - same odgrzewane kotlety. Totalnie zawiodlem sie na reedycji Venoma, ktorego wydali wraz z reklamami w srodku komiksu. Blah!
http://mandragora.com.pl/index.php?id=1&idg=2
http://mandragora.com.pl/index.php?id=1&idg=2
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1231
- Rejestracja: 2006-08-11, 12:06
- Lokalizacja: ║║█│││█│║│││║║│█║
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Swietnie. Czyli ostatniego albumu jednak nie bedzie. Z jednej strony olewka bo juz lata temu kupilem wszystko co moglem dostac przez Le Lombard [Rork, Capricorne, Raffington Event] bo nie liczylem na wydanie dalszego ciagu w Polsce, skoro Fantastyka sie nie pokwapila. Z drugiej strony dobrze jest miec pelna kolekcje.philemon pisze:(...) Np. wydanictwo Twoj Komiks spakowalo torby tuz przed wydaniem ostatniego albumu Rorka (kreski Andreasa). Wydanie i jednoczesne ukonczenie wiekszosci serii to jak rzut moneta...
Jesli jestes fanem Andreas'a a brakuje ci tego typu klimatow, jako zagorzaly fan europejskiego komiksu moge polecic pewna pozycje: "Fièvre d'Urbicande" [Goraczka w Urbicand]. Jedna z lepszych historii komiksowych jakie czytalem. Francois Schuiten i Andreas siedzieli chyba w tej samej lawce w szkole. Schuiten do spolki z Beno?t Peeters'em stworzyli naprawde piekny i fantastyczny swiat w ktorym osadzone sa ich historie. Obczaj zreszta te strone:
http://www.urbicande.be
Jesli jezyk oryginalnych wydan cie odstrasza, Urbicand wydano rowniez po angielsku. Jak z reszta pozycji Schuiten'a, nie wiem.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 166
- Rejestracja: 2007-03-09, 10:53
- Lokalizacja: Dublin
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Oui, dzieki za cynk Morden. Kreska i klimat (!) prezentuja sie calkiem smacznie. Uniwersum serii tez wyglada na calkiem rozbudowane.
---
Btw, twoja sygnaturka z Spartakusem (wiem, wiem - spolszczona nazwa) rzadzi.
Skoro TK definitywnie umarlo, to bede musial zastanowic sie nad importem wersji francuskiej. Jezyk obcy nie przeszkadza, ale mimo wszystko lubie wiedziec co tam w dymkach dokladnie piszczy... Mam nadzieje, ze... CIACH! ...khy khy... Buszujac po necie i szukajac angielskiego wydania Rork'a (daremnie) wlasnie natrafilem na cos takiego:Morden pisze:Swietnie. Czyli ostatniego albumu jednak nie bedzie. Z jednej strony olewka bo juz lata temu kupilem wszystko co moglem dostac przez Le Lombard [Rork, Capricorne, Raffington Event] bo nie liczylem na wydanie dalszego ciagu w Polsce, skoro Fantastyka sie nie pokwapila. Z drugiej strony dobrze jest miec pelna kolekcje.
Czyli jednak ktos podjal sie trudu dokonczenia serii i jednoczesnie wypuszczenia "koziorozca". Bardzo dobrze. Mam tylko cicha nadzieje, ze format i jakos druku zostanie zachowane jak u TK.http://www.dossier-andreas.net/ pisze:8 August 2007
Turbulent times for Polish Andreas fans! Publisher Twoj Komiks went bankrupt, just before their publication of the final Rork album. This was especially upsetting since the publisher was, so it seems, holding on to the publication rights. Some time later publisher Manzoku took over the Rork series. They intend to publish the final album and start publishing the Capricorne albums. In the meanwhile the Polish publisher Egmont published Cromwell Stone: all 3 albums.
---
Btw, twoja sygnaturka z Spartakusem (wiem, wiem - spolszczona nazwa) rzadzi.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1231
- Rejestracja: 2006-08-11, 12:06
- Lokalizacja: ║║█│││█│║│││║║│█║
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Prace duetu Schuiten / Peeters klimatem bardzo zblizone sa do Capricorne Andreas'a. Gdyby ktos mi powiedzial ze seria Capricorne jest czescia Les Cites Obscures, nie znajac autorow nie kwestionowal bym tego. To naprawde bardzo, bardzo, bardzo podobny klimat.philemon pisze:Oui, dzieki za cynk Morden. Kreska i klimat (!) prezentuja sie calkiem smacznie. Uniwersum serii tez wyglada na calkiem rozbudowane.
Lykniesz jeden album autorstwa Schuiten / Peeters i gwarantuje ci ze lykniesz tez cala reszte jesli Rork i Capricorne to cos co lubisz. Na poczatku uwazalem Les Cites Obscures za maly "uzupelniacz" tego co lubie w Andreas'ie jednak Schuiten i Peeters sa tez klasa sama w sobie.
- Gosiek
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 189
- Rejestracja: 2007-04-13, 19:03
- Lokalizacja: Sarmatia
- Kontakt:
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Mi sie nie wydaje, zeby padla, chociaz cykl wydawniczy ma raczej powolny i niewiele tytulow wypuszcza na rynek. A te, ktore wychodza miewaja opoznienia. :/ Ale cos sie jednak pojawia, lista zapowiedzi na stronie wydawnictwa tez to potwierdza: http://mandragora.com.pl/index.php?id=2&idg=2Gimiak pisze:Mandragora chyba padla
God of War II / Space Invaders Extreme swapzilla
- mentor93
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2012-02-12, 15:20
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
To jedyny temat poświęcony słowu pisanemu? Czy na forum naprawdę są takie analfabety?
Postaram się uniknąć spoilerów. Lubię Kinga, wczoraj, po długim okresie nie-czytania-niczego, wziąłem się za "Komórkę" (w oryginale "CELL"). Skończyłem czytać w dwa dni, wciągnęła mnie około setnej strony. Dobrze napisana powieść w klimatach apokalipsy. Skojarzyła mi się trochę ze "Stukostrachami", jednocześnie wydała mi się inna od komiksu "The Walking Dead" (chodzi mi głównie o zachowanie ludzi, ich nowe zwyczaje, sposób życia po klęsce). Jej akcja rozgrywa się w ciągu ledwie kilku tygodni, a fabułę tak naprawdę stanowi tylko jeden wątek. To nie jest tak rozbudowana opowieść jak "The Walking Dead" (to zdecydowanie inne spojrzenie na apokalipsę), można też mieć dosyć przewijającego się przez całą książkę motywu podróży, niektórym całość może wydać się monotonna. Do tego nie lubię, kiedy autor nie daje jednoznacznej odpowiedzi na fundamentalne pytania i brakuje epilogu wyjaśniającego krótko, co się stało później. Główny bohater jest trochę nijaki, raczej nie zapamiętam go na dłużej. Ale wciągnęła mnie porządnie i łyknąłem ją szybko jak pigułkę, czyta się przyjemnie (choć nie z zapartym tchem), niektóre motywy to miła odmiana od tych wszystkich "apokalips zombie". Poleciłbym głównie fanom klimatów końca świata. Ode mnie 7+/10.
Postaram się uniknąć spoilerów. Lubię Kinga, wczoraj, po długim okresie nie-czytania-niczego, wziąłem się za "Komórkę" (w oryginale "CELL"). Skończyłem czytać w dwa dni, wciągnęła mnie około setnej strony. Dobrze napisana powieść w klimatach apokalipsy. Skojarzyła mi się trochę ze "Stukostrachami", jednocześnie wydała mi się inna od komiksu "The Walking Dead" (chodzi mi głównie o zachowanie ludzi, ich nowe zwyczaje, sposób życia po klęsce). Jej akcja rozgrywa się w ciągu ledwie kilku tygodni, a fabułę tak naprawdę stanowi tylko jeden wątek. To nie jest tak rozbudowana opowieść jak "The Walking Dead" (to zdecydowanie inne spojrzenie na apokalipsę), można też mieć dosyć przewijającego się przez całą książkę motywu podróży, niektórym całość może wydać się monotonna. Do tego nie lubię, kiedy autor nie daje jednoznacznej odpowiedzi na fundamentalne pytania i brakuje epilogu wyjaśniającego krótko, co się stało później. Główny bohater jest trochę nijaki, raczej nie zapamiętam go na dłużej. Ale wciągnęła mnie porządnie i łyknąłem ją szybko jak pigułkę, czyta się przyjemnie (choć nie z zapartym tchem), niektóre motywy to miła odmiana od tych wszystkich "apokalips zombie". Poleciłbym głównie fanom klimatów końca świata. Ode mnie 7+/10.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 274
- Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
- Lokalizacja: Katowice
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Mentor, na pewno nie chciałbyś żebym recenzował tu każdą przeczytaną książkę
Jeśli lubisz klimat postapo (ja go uwielbiam) to polecam Drogę Cormaca, Ostatni brzeg i Dzień tryfidów. Ostatni tytuł to takie bardzo luźne czytadło, ale przyjemne i ma dość ciekawy pomysł na koniec świata jaki znamy.
Sam w tej chwili czytam Ziemiomorze Ursuli Le Guin oraz opowiadania Zajdla. Jeśli ktoś lubi fantastykę i nie zna Le Guin to ma spore zadanie domowe do odrobienia. Dla mnie to taki znacznie lepszy Tolkien. Autorka w swych książkach nie skupiała się aż tak na opisach świata (co mnie od J.R.R. Tolkienka odrzuca na kilometry) a opisach charakterów, zachowań itd.
Jeśli ktoś chce zacząć z nią przygodę, to w każdy antykwariacie dostanie za grosze jakaś jej książkę, a jak może wydać więcej kasy, to Pruszyńki wypuścił bardzo ładny zbiór całej sagi "Ziemiomorze" za jakieś śmieszne pieniądze (chyba 50zł na allegro w twardej oprawie).
Jeśli lubisz klimat postapo (ja go uwielbiam) to polecam Drogę Cormaca, Ostatni brzeg i Dzień tryfidów. Ostatni tytuł to takie bardzo luźne czytadło, ale przyjemne i ma dość ciekawy pomysł na koniec świata jaki znamy.
Sam w tej chwili czytam Ziemiomorze Ursuli Le Guin oraz opowiadania Zajdla. Jeśli ktoś lubi fantastykę i nie zna Le Guin to ma spore zadanie domowe do odrobienia. Dla mnie to taki znacznie lepszy Tolkien. Autorka w swych książkach nie skupiała się aż tak na opisach świata (co mnie od J.R.R. Tolkienka odrzuca na kilometry) a opisach charakterów, zachowań itd.
Jeśli ktoś chce zacząć z nią przygodę, to w każdy antykwariacie dostanie za grosze jakaś jej książkę, a jak może wydać więcej kasy, to Pruszyńki wypuścił bardzo ładny zbiór całej sagi "Ziemiomorze" za jakieś śmieszne pieniądze (chyba 50zł na allegro w twardej oprawie).
- mentor93
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2012-02-12, 15:20
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Nie przepadam za klimatami "fallouto-podobnymi" tak bardzo, żeby czytać wszystkie książki o nich traktujące "Komórkę" czytałem, bo to King, a staram się przeczytać wszystkie jego dzieła. Właśnie myślę, którą pozycję Kinga czytać teraz. Po głowie chodzi mi "Joyland".
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 274
- Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
- Lokalizacja: Katowice
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
Ja tam za Kingiem tak średnio przepadam (uważam go za bardzo płodnego i niezłego pisarza, ale nie otaczam go czcią jak to wiele osób robi).
Jak masz czas to może Mroczną wieże? A jak nie czytałeś, to ja polecam Zieloną milę, Pod kopułą i Ręka mistrza.
Jak masz czas to może Mroczną wieże? A jak nie czytałeś, to ja polecam Zieloną milę, Pod kopułą i Ręka mistrza.
- mentor93
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2012-02-12, 15:20
Re: Ksiazki, komiksy i im podobne
"Rękę mistrza" czytałem półtora roku temu. Dosyć ciekawie na początku, ale przez następnych kilkaset stron dzieje się mało. Akcja nabiera tempa pod koniec, dzięki czemu ostatnie 200 stron przeczytałem za jednym posiedzeniem, nie mogąc oderwać wzroku od książki. Podobał mi się klimat odludnej plaży, takie ostatnie wakacje, podczas których wiesz, że zdarzy się coś strasznego.
"Pod kopułą" mam, ale jeszcze nie czytałem. Objętość tej księgi każe czekać na właściwy moment, kiedy będzie się gotowym czasowo do podjęcia lektury. "Zielonej mili" brakuje w mojej małej kolekcji dzieł Kinga, na razie "Zielona mila" mnie nie interesuje. Tak samo cykl "Mrocznej wieży", który zacznę czytać zapewne dopiero po ukończeniu wszystkich ważniejszych powieści Kinga.
Nie to, żebym otaczał Kinga czcią, ale horror/thriller to bardzo lubiany przeze mnie gatunek, a King ma naprawdę dobre pióro, a jego książki wciągają (wcześniej czy później, ale zawsze). Lubię czytać, ale czytam mało (głównie z powodu czasu), dlatego wolę sięgać po książki sprawdzonego już przeze mnie i przez miliony innych ludzi autora.
"Pod kopułą" mam, ale jeszcze nie czytałem. Objętość tej księgi każe czekać na właściwy moment, kiedy będzie się gotowym czasowo do podjęcia lektury. "Zielonej mili" brakuje w mojej małej kolekcji dzieł Kinga, na razie "Zielona mila" mnie nie interesuje. Tak samo cykl "Mrocznej wieży", który zacznę czytać zapewne dopiero po ukończeniu wszystkich ważniejszych powieści Kinga.
Nie to, żebym otaczał Kinga czcią, ale horror/thriller to bardzo lubiany przeze mnie gatunek, a King ma naprawdę dobre pióro, a jego książki wciągają (wcześniej czy później, ale zawsze). Lubię czytać, ale czytam mało (głównie z powodu czasu), dlatego wolę sięgać po książki sprawdzonego już przeze mnie i przez miliony innych ludzi autora.