Kącik czytelnika

Awatar użytkownika
Spyro1993
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 2184
Rejestracja: 2008-06-29, 16:49
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Re: Kącik czytelnika

Post autor: Spyro1993 » 2012-07-13, 12:00

A ja jestem zwolennikiem czytania książek w wersji papierowej. Może kiedyś zainwestuję w taki czytnik gdy jeszcze bardziej stanieją, a do tego miejsca na ksiązki mi zabraknie. :P
Mój friendcode:
Nintendo 3DS: 1075-0891-4847
Nintendo Switch: SW-7223-6894-3313

(2b v ~2b) - Szekspir

mingan
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 274
Rejestracja: 2012-02-09, 18:51
Lokalizacja: Katowice

Re: Kącik czytelnika

Post autor: mingan » 2012-07-13, 14:42

Te kindla raczej nie stanieją bo kiedyś je otwierano i robiono wycenę wnętrzności i się okazało, że oni sprzedają je prawie po kosztach (zarabiają głównie na książkach a nie na sprzęcie).
Spyro, mam duży dom a i tak książki się już nie mieszczą :sarcasm:
Przy okazji nie widać dużej różnicy między książką a e-inkiem. Na początku sam nie byłem przekonany a teraz jestem wręcz fanboyem ebooków :P

Melo_Śmiacz
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 55
Rejestracja: 2010-11-11, 04:25
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Kącik czytelnika

Post autor: Melo_Śmiacz » 2012-07-14, 11:21

Ja też zainwestowałem w czytnik. Prestigio PER3562B i jestem bardzo zadowolony z zakupu, czytanie książek stało się prostsze:) Gdyby jeszcze te ceny ebooków spadły bo sie przeca zbytnio od wersji papierowych nie różnią.

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

Re: Kącik czytelnika

Post autor: mentor93 » 2016-07-16, 21:30

Jakiś czas temu w końcu udało mi się dorwać Lśnienie Kinga, a kilka dni temu zacząłem czytać i wczoraj skończyłem. Od ładnych kilku lat King jest moim ulubionym pisarzem i często czytam jego książki, Lśnienie natomiast jest jednym z lepszych jego horrorów. Nieco podobnie jak w Ręce mistrza akcja powoli nabiera tempa, a groza przez większość czasu tylko gdzieś się czai. Jednak przeciwnie do finału Ręki mistrza koniec Lśnienia nie spodobał mi się aż tak bardzo. Mało w tej powieści straszenia, a końcówka również nie zawiera w sobie dostatecznej ilości napięcia. Podoba mi się za to cała ta psychologiczna obudowa, wątek z budzeniem się demonów i przemianie w gruncie rzeczy spokojnego człowieka w kogoś szalonego. Do tego całość wydaje się dosyć logiczna - czytelnik może łatwo uwierzyć w to, że hotel przybrał na swej sile wraz z pojawieniem się w nim obdarzonego szczególnymi zdolnościami o wyjątkowym natężeniu chłopca
i mało straszenia to właściwie jedyny minus. Ostatecznie zaliczyłbym ten horror do horrorów psychologicznych, gdzie groza dzieje się chyba głównie w myślach bohaterów, a ich charaktery i motywy są jasno, logicznie nakreślone. Głównym wątkiem zaś wydaje się być alkoholizm i to, jak potrafi on rozbijać rodziny.

Co do polskiego wydania, które mam, to chyba jest to jedno z gorszych tłumaczeń książek Kinga, jakie widziałem. Porządnych kilka razy natknąłem się na brzydkie literówki albo (tak mi się wydaje) źle użytą lub przynajmniej dziwną odmianę jakiegoś słowa, co wygląda tak, jakby korektor trochę olał swoją robotę, ewentualnie spieszył się i nie wykonał jej dokładnie. Nie mogę też zrozumieć, czemu tłumaczka zdecydowała się przetłumaczyć "doc" (oryginalne przezwisko Danny'ego, wzięte z kreskówek o króliku Bugsie) na "stary", co jest po prostu kompletnie nie na miejscu. "Doc", czyli po naszemu "doktorek" pasuje idealnie jako przezwisko dla 5-letniego dziecka, a "stary"?
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube