Strona 1 z 1

Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2017-09-07, 19:31
autor: Aris
Planuje nabyć na dniach. Premiera 13.09.
Zachęcam do dyskusji.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-03-30, 13:30
autor: adrek_zxc
Nabyłem, przeczytałem, wrażenia jak najbardziej pozytywne. Na temat książki napisałem kilka zdań w dziale "kącik kolekcjonera" gdzie pochwaliłem się nowymi nabytkami.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-03-30, 13:40
autor: Forte
Jestem gdzieś w połowie.

Książka jest jak najbardziej okej, ale podchodzę sceptycznie do pewnych faktów, o których pisze autor. Lubię mieć źródła i bibliografię przy tego typu publikacjach. Nie znaczy to oczywiście, że zarzucam mu kłamstwo, w każdym razie "Wojny Konsolowe" traktuję jako dobry korporacyjny thriller, oparty na faktach ;)

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-03, 10:16
autor: alf
Książka jest moim zdaniem bardzo dobra. Wciąga niesamowicie.
Jednakże - tak jak pisze Forte - nie można brać wszystkiego w niej "na serio" bo część wydarzeń czy przedstawionych rozmów została podkolorowana, dopowiedziana, lub odtworzona całkowicie przez autora.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-04, 10:11
autor: Axi0maT
Kupilem napalony, mialem nawet recenzje napisac na retroage ale... Przeczytalem ze 30 stron i rzucilem w kat i od wakacji zeszlego roku ksiazka lezy nietknieta. Kompletnie mi nie podeszla forma. Moze i zawartosc dobra ale styl w jakim jest to poprowadzone nie lezy mi. Ciezko bedzie mi sie zebrac zeby do niej wrocic. Poki co jestem mocno na NIE. gorsze sa juz chyba tylko "Cyfrowe Marzenia", ktore paradoksalnie zdolalem przeczytac cale.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-04, 10:36
autor: philipo
IMHO powinieneś jeszcze dać jej szansę, mi początek też nie bardzo podszedł, zwłaszcza wstęp. Potem się rozkręca, choć nie jest to taki majstersztyk jak chcą poniektórzy. Tyle,ze ja kupiłem Audiobook więc może to też miało jakiś wpływ na odbiór.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-06, 17:30
autor: Forte
Powiedzcie, też uważacie, ze autor bardzo mocno przyjął stronę Segi i czyni z Nintendo największe zło tego świata? Trochę zabawnie się przez to czyta :D

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-07, 09:33
autor: philipo
Nie da się nie zauważyć ;-) moim zdaniem to celowy zabieg literacki, żeby nadać książce smaczku.
Sega jako grupa buntowników kontra konserwatywny gigant Nintendo, No i Tom Kalinske to prawie mityczny/ dramatyczny heros zmagający się nie tylko z zewnętrznymi przeciwnikami ale i otrzymuje cios w plecy od Sega Japan.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-07, 10:18
autor: Forte
Ahh Tom "Amerykański Samurai" Kalinske. Kto jak kto, ale facet naprawdę znał się na rzeczy i dźwignął Segę mocno. A co do demonizowania SoJ, to niestety ale dużo w tym racji - nawet w przypadku dzielenia się silnikami gier itp. robili ogromne problemy.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-07, 10:41
autor: philipo
Fakt SoJ ma niewątpliwie swoje za uszami.Mnie nieco zastanawia kwestia Saturna zawsze spotykałem sie z poglądem, że Saturn to sprzęt technicznie mocny tylko skomplikowana architektura spowodowała ,ze wile możliwości nie zostało wykorzystanych. W książce natomiast od początku powiedziane jest, ze Satek odstaje możliwościami technologicznymi od konkurencji.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-07, 11:23
autor: Forte
Nie dotarłem jeszcze do Satka, ale z wiedzy zbieranej przez lata na różnych Segowych serwisach wiem tyle, że:

- konsola była słabsza od konkurencji, jeżeli chodziło o 3D. Mitem jest powszechne zdanie o tym, że do konsoli dorabiano na szybko 3D, a była ona projektowana wyłącznie pod względem 2D. Po prostu wydolność podzespołów nie dorównywała Sony.

- ciężkie programowanie gier. Sony dbało jak mogło o ułatwianie działań firmom 3rd party, Sega była pod tym względem bardziej powściągliwa. No i na satka programowało się w assembly bodaj, a 2 procki utrudniały znacząco zadanie. Konsoli trzeba było się uczyć.

Re: Książka: Wojny konsolowe. SEGA, Nintendo i batalia...

: 2018-04-07, 18:59
autor: tbxx
O "mitycznej mocy" Saturna możecie też przeczytać tu: http://retroage.net/poradniki-techniczne/na-poligonie