Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8542
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
Jak na ironie wlasnie lada moment z okazji 50cio lecia serii pojawi sie seria wydan zbiorczych Kajko i Kokosz w kolekcjonerskim wydaniu okreslanym jako zlota edycja. Twarda oprawa i calkiem sporo dodatkow ma byc dorzucone. Lacznie 6 tomow, pierwszy album jeszcze tego pazdziernika:
https://egmont.pl/seria/KAJKO-I-KOKOSZ,s,633878
https://egmont.pl/seria/KAJKO-I-KOKOSZ,s,633878
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 4
- Rejestracja: 2023-11-08, 14:41
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
To co byście powiedzieli na brak oprawy? Jak często (teraz już nie) czytałem je w formacie PDF... elektronicznym. Wiele dziś wychodzi tylko elektronicznie bez przedruków.
Swego czasu miałem wszystkie Rosińskiego (co kreskował) oraz Jean Van Hamme. Następnie zbierałem Arie ( Michel Weyland) ale nie dało się - z racji, że nie było polskich przekładów wszystkiego, nie wiem jak teraz ale wtedy kończyły się chyba na 17 po Polsku a do około 40 były już po inszemu.
No i najlepszy komiks jak dla mnie Szninkiel.. najciekawsza historia.
Swego czasu miałem wszystkie Rosińskiego (co kreskował) oraz Jean Van Hamme. Następnie zbierałem Arie ( Michel Weyland) ale nie dało się - z racji, że nie było polskich przekładów wszystkiego, nie wiem jak teraz ale wtedy kończyły się chyba na 17 po Polsku a do około 40 były już po inszemu.
No i najlepszy komiks jak dla mnie Szninkiel.. najciekawsza historia.
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8542
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
No nie... jednak pdf to jak gra z dystrybucji elektronicznej. Zero smaczku kolekcjonerskiego. Bardziej profanacja jak dla mnie i nawet jakbym mial czytac w ten sposob bo inaczej nie dalbym rady (np. w podrozy) to jednak na polce i tak chcialbym miec. Jesli cos wychodzi wylacznie elektronicznie to nie biore tego nawet pod uwage.
Za to w kwestii Szninkiela znajdziemy wspolny jezyk bo rowniez uznaje go za jeden z najlepszych komiksow. W latach 90tych mialem te czarno-biala wersje ktora i tak byla super. Po latach kupilem wersje pokolorowana. Ciszy oko! Az milo sie przerzuca kartki. Czasem siadam do tego komiksu dla samego poogladania obrazkow
Z mojej strony update, bo chyba nie bylo okazji sie pochwalic - mam juz komplet wszystkich Thorgalow wraz ze wszystkimi spinoffami. Do tego Kajko i Kokosz tez juz kompletny ale o tym wspominalem. Obecnie mam na rozkladowce kompletowanie serii Kajtek i Koko.
Za to w kwestii Szninkiela znajdziemy wspolny jezyk bo rowniez uznaje go za jeden z najlepszych komiksow. W latach 90tych mialem te czarno-biala wersje ktora i tak byla super. Po latach kupilem wersje pokolorowana. Ciszy oko! Az milo sie przerzuca kartki. Czasem siadam do tego komiksu dla samego poogladania obrazkow
Z mojej strony update, bo chyba nie bylo okazji sie pochwalic - mam juz komplet wszystkich Thorgalow wraz ze wszystkimi spinoffami. Do tego Kajko i Kokosz tez juz kompletny ale o tym wspominalem. Obecnie mam na rozkladowce kompletowanie serii Kajtek i Koko.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
Kurde mam masę gier w plikach PDF i zwyczajnie ich nie czytam. To trochę jak grami z cyfrowych dystrybucji. Niby gram, ale jak mam grę w boksie i w cyfrze, to jakoś wolę boks. Trudno mi wybrać najlepszy komiks. Uwielbiam, ale uwielbiam starego Thorgala. Ten komiks wyznaczył pewną jakość, która do dzisiaj jest nieosiągalna dla wielu produkcji. Z tych nowszych uwielbiam serię Blacksad. Fanom japońszczyzny polecam natomiast komiksy z serii Usagi Yoijmbo, który już tak nowy nie jest, ale ciągle trzyma poziom. Najbardziej lubię części Usagiego z inspektorem Ishidą. Prócz tego czytam wszystko od Asterixa i Lukky Lucke po genialnie rysowane komisy Disneya w stylu Kawa Zombo czy Horrifikland. Uwielbiam tą kreskę. Genialna robota.Otrac pisze: ↑2023-11-08, 14:53To co byście powiedzieli na brak oprawy? Jak często (teraz już nie) czytałem je w formacie PDF... elektronicznym. Wiele dziś wychodzi tylko elektronicznie bez przedruków.
Swego czasu miałem wszystkie Rosińskiego (co kreskował) oraz Jean Van Hamme. Następnie zbierałem Arie ( Michel Weyland) ale nie dało się - z racji, że nie było polskich przekładów wszystkiego, nie wiem jak teraz ale wtedy kończyły się chyba na 17 po Polsku a do około 40 były już po inszemu.
No i najlepszy komiks jak dla mnie Szninkiel.. najciekawsza historia.
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8542
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
Kiedys zassalem jakas duza pake komiksow w pdf/jpg ale po to zeby sprawdzic jak sa narysowane i czy po przerzuceniu kilku "kartek" wyglada to zachecajaco. W rezultacie zawsze kupowalem wydanie fizyczne na papierze jesli cos mi przypadlo do gustu. Jakos kompletnie nie czuje tego czytania w formie elektronicznej. Zgadzam sie z cissiciem ze Thorgal wniosl pojecie komiksu na zupelnie nowy poziom. Te albumy byly raz ze swietnie narysowane a do tego powazna i odwazna kreska, a dwa ze fabula po prostu wznosila sie ponad to wszystko mialkie co bylo w okol. To byly scenariusze godne filmow. Zwroty akcji, intrygi, przygody. I o ile rozumiem dlaczego gry nie powstaja (a ta ktora powstala byla raczej z tych nedznych), bo postac Thorgala to jednak nie rzeznik i graczy pewnie by srednio krecily walki obronne i darowanie zycia przeciwnikom, szlachetnosc w naturze to ma tylko Thorgal o tyle braku filmu pojac nie moge, szczegolnie w obecnych czasach gdzie w postprodukcji komputerowo mozna wygenerowac w zasadzie wszystko. Zaskakujace ze nikt nie siegnal po ten temat zeby nakrecic serial w tym klimacie. Netflix czy HBO powinni sie wrecz ustawiac w kolejce po mozliwosc filmowej adaptacji.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: Komiksy (twarda vs miekka oprawa)
W tej materii liczę jednak na CD Projekt Red i Thorgala w klimacie Wiedźmina 3, ale ze światem co najmniej tak bogatym jak w RDR2Axi0maT pisze: ↑2023-11-15, 08:06Kiedys zassalem jakas duza pake komiksow w pdf/jpg ale po to zeby sprawdzic jak sa narysowane i czy po przerzuceniu kilku "kartek" wyglada to zachecajaco. W rezultacie zawsze kupowalem wydanie fizyczne na papierze jesli cos mi przypadlo do gustu. Jakos kompletnie nie czuje tego czytania w formie elektronicznej. Zgadzam sie z cissiciem ze Thorgal wniosl pojecie komiksu na zupelnie nowy poziom. Te albumy byly raz ze swietnie narysowane a do tego powazna i odwazna kreska, a dwa ze fabula po prostu wznosila sie ponad to wszystko mialkie co bylo w okol. To byly scenariusze godne filmow. Zwroty akcji, intrygi, przygody. I o ile rozumiem dlaczego gry nie powstaja (a ta ktora powstala byla raczej z tych nedznych), bo postac Thorgala to jednak nie rzeznik i graczy pewnie by srednio krecily walki obronne i darowanie zycia przeciwnikom, szlachetnosc w naturze to ma tylko Thorgal o tyle braku filmu pojac nie moge, szczegolnie w obecnych czasach gdzie w postprodukcji komputerowo mozna wygenerowac w zasadzie wszystko. Zaskakujace ze nikt nie siegnal po ten temat zeby nakrecic serial w tym klimacie. Netflix czy HBO powinni sie wrecz ustawiac w kolejce po mozliwosc filmowej adaptacji.
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8542
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58