Strona 7 z 11

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-21, 15:39
autor: Ukukuki
Ja od początku roku zrobiłem tylko 2600km, cienko ale za bardzo nie mam czasu jeździć na weekendzie. W tym roku nie zaliczyłem żadnego wypadu. Idą wakacje to się nadrobi :grin: tylko jeszcze kupić uchwyt na rower do auta. Mam nadzieje ,że się uda przez wakacje zrobić 2000km.

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-21, 16:54
autor: Axi0maT
Podziwiam kolegow. Ja to po 20km mam obolale dupsko, plecy i nogi. W zeszlym sezonie raz sie targnalem na 40 to myslalem ze do domu niedojade. Fakt ze trasa zroznicowana (50% asfalt i 50% teren), wiec i wysilek troche inny, ale raczej nie aspiruje do miana wyczynowca co jak widze mozna spokojnie powiedziec o niektorych z was :roll:

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-21, 22:03
autor: Spyro1993
A u mnie ten sezon kompletnie nie idzie - przejechałem łącznie może 25-30 km. Słabiutko... :roll:

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-23, 23:18
autor: ramzes64
Spyro1993 pisze:A u mnie ten sezon kompletnie nie idzie - przejechałem łącznie może 25-30 km. Słabiutko... :roll:
ja tez coś około - od kad kupilem licznik - ale licznik dupny i z kilka razy musialem go resetowac.

ogolnie moze sie zacznie jezdzenie jak bedzie cieplo - bo narazie sie nie zanosi. Tak jak zawsze mialem rowerem do pracy jezdzic, a jak zawsze jestem 1dzien w tygodniu tylko. 2tyg urlop i roweru nie ruszylem nawet na chwilke. Teraz lipiec i pewnie bedzie padalo co drugi dzien,.. a gdy bedzie cieplo, to zapozno wstane do pracy, aby zdazyc rowerem. Samochodem zawsze najszybciej - ahh.

Rowerkiem czasami ... ale bez konkretow bedzie - jak co roku.

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 07:30
autor: Axi0maT
ramzes64 pisze:Teraz lipiec i pewnie bedzie padalo co drugi dzien,..
Skad ta opinia? Ja zawsze biore wlasnie urlop w lipcy zeby miec super pogode i zawsze trafiam. Jak popada to szybki deszcz, albo burza i juz znow piekna pogoda...

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 12:17
autor: ramzes64
rok temu mialem w lipcu urlop- samochod sie zchrzanil, deszcz padal codziennie - NIGDY W LIPCU juz urlopu nie wezme. Teraz mialem w czerwcu, dwa lata temu w czerwcu i jestem zadowolony. Nie ma tlumow, gownarzerii na ulicach - bo w czerwcu to jeszcze w szkole siedza, na boisku ;D sam raj. Ewentualnie sierpien. Ale LIPIEC NIGDY W ZYCIU ;)

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 14:18
autor: Axi0maT
ramzes64 pisze:Ale LIPIEC NIGDY W ZYCIU ;)
Moze nie ta czesc lipca bierzesz? :P

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 16:31
autor: Master
Jak nie będzie pod koniec lipca pogody, to się obrażę na pogodę.

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 16:41
autor: frodo666
Oto moja maszyna, którą przemierzam Kraków :grin:
Gazela jest starsza ode mnie a śmiga jak młoda łania.

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-24, 20:29
autor: Keitaro
Spyro1993 pisze:A u mnie ten sezon kompletnie nie idzie - przejechałem łącznie może 25-30 km. Słabiutko... :roll:
Chyba jakieś zero Ci uciekło :D

U mnie z rowerem słabiutko również zrobiłem tylko kilka setek km. Ale za to po 4 latach treningu biegowego zacząłem startować w zawodach. Dziś 19 miejsce z czasem 20min i 53 sekund na 5km (4min 10sek na 1km, tempo 14,5km/h) na prawie 100 osób. Celem moim są maratony i większe dystanse ale czasem i na szybkość można pobiegać.

Na pohybel opini informatyk / gracz to nie sportowiec. Ale to i tak nic, jak dziś jeden pan mówił iż ma 125 000tyś km przebiegnięte w życiu (trzeba biegać 50km tygodniowo przez 50 lat :D trolololo)

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-25, 15:53
autor: Ukukuki
Stawy zdrowe ma:P? Sport to zdrowie ale niestety niektórych przywar genetycznych nie zlikwidujemy tylko złagodzimy. Znajomy jeździ w zawodach, maratonach wygrywa puchary itp a żylaki i tak mu zaczynają wychodzić;/ Koleś 30 lat ma.

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-25, 19:47
autor: Keitaro
Trzyma się, biegał w tych samych zawodach wczoraj z niezłym czasem.

Co do kontuzji itp. trzeba mieć umiar ze wszystkim po prostu. Co do techniki biegu (genetycznej) to ile osób tyle różnych technik, kroków biegu i w ogóle. Raczej nie ma ograniczeń co najwyżej dłuższa droga do jakiegoś tam poziomu, no i pewnych barier czasowych może się kiedyś nie udać pokonać. Z żylakami to nie wiem jak jest.

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-25, 21:04
autor: Ukukuki
Na pewno warto, sam od kiedy uprawiam sport zdecydowanie lepiej się czuje no i człowiek zdecydowanie lepiej wygląda. Byle za 30 lat też się chciało bo nie chce mieć oponki ani jakiegoś zwału tłuszczu opierającego się na pasku od portek:P

Re: Rowerem przez świat

: 2012-06-26, 19:02
autor: Spyro1993
Keitaro pisze:
Spyro1993 pisze:A u mnie ten sezon kompletnie nie idzie - przejechałem łącznie może 25-30 km. Słabiutko... :roll:
Chyba jakieś zero Ci uciekło :D
Niestety nie, bo zamiast na rowerze, to wolę z buta pokonywać (ewentualnie autem jak jest jakaś sprawa) dystans. Najchętniej pograłbym w piłkę, ale niestety teraz znajomych ciężko skompletować (łatwiej znaleźć ludzi na piwo niż na grę w piłkę).

Re: Rowerem przez świat

: 2012-07-09, 13:08
autor: hat
Możecie polecić jakieś opony 26 cali? Do jazdy po mieście i w lekkim terenie, cena jakaś w miarę rozsądna powiedzmy do 70 zł sztuka :smile: .