Furmanki

[Baieros]

Najtaniej jest w mbanku, BRE ubezpieczenia lub benefia (specjalna zniżka dla klientów mbanku). Za punto płacę niecałe 300zł i do OC mam jeszcze asistance.

[hat]

Niska cena niestety nie idzie moim zdaniem w parze z jakością. Nie polecam dziwnych małych firemek z obsługą tylko przez telefon albo net. Niby zaoszczędzisz stówkę tyle że w razie jakiegoś nieszczęścia nie jest już tak różowo. Ja ubezpieczam w PZU, pewnie płacę więcej niż w mbanku albo MTU, ale jak miałem szkodę na AC to załatwili to szybko, sprawnie i z uśmiechem. A jak ubezpieczałem drugie auto w mbanku i żona przy****a w słupek na parkingu przed Tesco to likwidacja szkody trwała chyba za trzy miesiące i to z wielkimi problemami.

[Bodzio]

Muszę się rozejrzeć bo w PZU normalnie zdzierstwo w biały dzień. Wziąłem ubezpieczenie na siostrę też (póki co) więc mam jej zniżki. Razem wychodzi jej zniżka 50% + niby 5% mniej za odnowienie no i niestety 30% więcej za to żem za młody (phi) no i oni chcą 505zł? To chyba dużo nie? Czy przesadzam? Dopiero rok mija praktycznie od zakupu auta więc niezbyt jestem w temacie;)

[hat]

Sprawdź jakąś porównywarkę ubezpieczeń samochodowych, albo zadzwoń na infolinię AXA, Alianz czy Link4.

[Baieros]

Ale się nie rozumiemy OC polecamy nie AC. OC ma być jak najtańsze, co Cie interesuje ile komuś będą szkodę usuwać.
Co do AC z PZU to byliśmy na wakacjach i ukradli nam część z auta likwidacja szkody trwała pół roku! koszt części 2000zł. Byliśmy na wakacjach bez kasy i bez auta! Musieliśmy pożyczyć pieniądze żeby to naprawić i żeby dało się wrócić do domu. Także doświadczenia z PZU różne


Znowu AC w Benefii(z mbanku), sytuacja sprzed 2 miesięcy. Kamień poszedł w szybę na drodze no i na tyle nieszczęśliwie, że pękła na długości 20cm. Szkoda bez problemu zgłoszona i usunięta bez czekania pół roku. Okazało się że szybę wymieniają do 2000zł.

[hat]

No tak racja

[kanarekkk]

Pzu jest dosc drogie, jednak wyplaca ladne odszkodowania Jak na dziurach po zimie stracilismy felge, odszkodowanie dali ladne. Jednak problemow bylo sporo, twierdzili, ze zaginela notatka sluzbowa z policji, trzeba bylo pisac jakies oswiadczenia z ksero dowodu, i cos jeszcze, i sie to ciagnelo dobre 2 miesiace. Zaznacze, ze to byla szkoda z winy zarzadcy drogi, a akurat tam byli ubezpieczeni Z kolei tesciowej jakis pajac wyjezdzajac Suvem stlukl lampe w golfie, byl ubezpieczony w hestii, to ledwo na uzywany zamiennik starczylo.

[Ukukuki]

We mnie raz wjechał Star, jechałem akurat fiestą mamy i odszkodowanie było ładne. Na tyle ,że wszystko zostało zrobione plus parę dodatkowych rzeczy które wymagały naprawy do tego tam zostało parę stówek. Gość był ubezpieczony w Hesti, problemów żadnych. Także różnie to bywa

U mnie dom jest ubezpieczony w PZU, jest drogo ale naprawdę żadnych problemów nie robią, rynny zostały zniszczone przez śnieg i i lód - duże odszkodowanie to samo jak na parkiet wylała się woda również spore odszkodowanie.

[Axi0maT]

wiadomo jaki samochód można sobie kupić za te 3-4 tysiące Warto sobie od razu do takiego założyć katapultę bo tylko to nam może uratować życie jak się już w nim rozpędzimy do "zamknięcia szafy" czyli, dajmy na to, tych 160 km/h

Moi znajomi maja samochody za 1800 czy 2500 zlotych i jakos jezdza.. zyja do teraz, a nawet sobie samochodziki chwala. Nie kazdy czuje potrzebe bujania sie furka przed dyskoteka czy zapieprzania po 160km/h. Zreszta gdzie niby tyle chcesz jezdzic? Po lotnisku? czy po autobahnie w niemczech?


Pokaż Uwagi moderatora

Przeniosłem do odpowiedniego topica frodo666

[hat]

No wiesz droższe auta mają kilka udogodnień dajmy na to klimatyzację


Pokaż Uwagi moderatora

Przeniosłem do odpowiedniego topica frodo666

[Axi0maT]

No wiesz droższe auta mają kilka udogodnień dajmy na to klimatyzację

Wiem o tym... Ale frodo zasugerowal jakoby nie dalo sie tym juz jezdzic, a kazda kolizja to trup na miejscu. Ja akurat jestem z tych co to uwazaja ze samochod to rzecz w ktora nie warto inwestowac zbyt duzych pieniniedzy. Nie mam pojecia jak np. mozna wydac wiecej niz te 10 tysiecy na samochod... to jest po prostu dla mnie niezrozumiale... Zbytek...


Pokaż Uwagi moderatora

Przeniosłem do odpowiedniego topica frodo666

[hat]

No wiesz droższe auta mają kilka udogodnień dajmy na to klimatyzację

Wiem o tym... Ale frodo zasugerowal jakoby nie dalo sie tym juz jezdzic, a kazda kolizja to trup na miejscu.

Da się, sam ostatnio zrobiłem parę tysięcy km Fiatem Bravo za 1500 zł. I żyję


Pokaż Uwagi moderatora

Przeniosłem do odpowiedniego topica frodo666

[frodo666]

Axiomat, chodziło mi bardziej o porównywanie wrażeń z symulatora wyścigów do tych płynących z jazdy autem kupionym za niewielką kwotę. Na A4 bardzo przyjemnie się jeździ z taką prędkością. Zwłaszcza nocą
Ja jestem pasjonatem motoryzacji także raczej nie podyskutujemy


Pokaż Uwagi moderatora

Przeniosłem do odpowiedniego topica frodo666

[Axi0maT]

Na A4 bardzo przyjemnie się jeździ z taką prędkością. Zwłaszcza nocą

Koles... jestes chory na glowe... I to tak konkretnie. Wku***** mnie takie buce jak ty. Jak chcesz sie zabic to prosze bardzo - ale nie narazaj zycia innych jelopie - o tym pewnie imbecylu nie pomyslales nie?


Pokaż Uwagi moderatora

Nie przeklinamy frodo666

[frodo666]

Axiomat szczerze Ci współczuje bo pewnie nie miałeś okazji prowadzić dobrego samochodu po pustej autostradzie skoro uważasz, że śmieszne przekroczenie o 20km dopuszczalnej prędkości jest takie śmiercionośne A może po prostu boisz się prędkości i piszczysz jak dziewczyna powyżej 100km/h?
I skończ z tym rzucaniem mięchem bo na nikim wrażenia nie robisz.