Muzea gier, muzea gier wszędzie.

[ufix]

Dość śmieszna ta lista, Atari Flashback i Sega Mega Drive Classic Game to współczesne chińskie reedycje normalnych konsol, nie wiem po co im one w muzeum. No i "Sony PlayStation mini" Wygląda to trochę tak, jakby na szybko skopiowali z wikipedii listę konsol i tyle.

[PapaHerbal]

Za taką kasę importowałbym od razu Odyssey'a, Ponga, Atari 5200, NeoGeo, etc. i jeszcze w ciul floty zostałoby na potężny melanż na otwarcie przybytku.

[przemorg]

3 tygodnie temu jak bylem w domu to liczylem z bratem ile wydałem na całą moją kolekcje i wyszło chyba 1107zł, więc jakbym miał 25 razy tyle, to z pewnością byłbym zadowolony, a powiedziałbym, że za każdą z konsol dałem 2-3x tyle .

[Natavian]

No ale jak to ma być muzeum to koniecznie komplety, ze wszystkimi wkładkami, pudełkami i instrukcjami, te kosztują z 3 razy więcej

[PapaHerbal]

Nie zapominajmy też o oryginalnych paragonach.

[Storms]

Koniec zbiórek ale na pewno nie koniec projektu Muzeum Gier Wideo
Emotikon wink

Fala krytyki jaka przelewa się przez internet pod naszym adresem, zwłaszcza osoby Krzysztofa Damaszke jest przytłaczająca i w większości bez sensu, trochę to "polaczkowate". W związku z tym, zbiórka idzie tak słabo, że z pewnością nie powiedzie się dlatego oficjalnie kończymy ją przed czasem aby nie ciągnąć tego na siłę. Była to nasza ostatnia próba realizacji projektu MGW za pomocą crowdfundingu.

Od początku naszej zbiórki, a nawet całego projektu trwa regularne hejtowanie (konstruktywną krytykę zawsze bierzemy pod uwagę!) i szczeniackie przytyki. Można byłoby to zignorować gdyby nie fakt, że niektórzy udając zatroskanego obywatela oczerniają nas przytaczając zupełnie nieprawdziwe oskarżenia. Jedną z takich osób jest niejaki Paweł D., który aktywnie rozsyła do naszych partnerów i mecenasów zwykłe oszczerstwa.

Postanowiliśmy ustosunkować się do tych bzdur, bo jak się okazuje, niektórzy ludzie zamiast dopytać u źródeł wierzą w nie. Sprzęt, o którym wspomina ten człowiek NIE ZNIKNĄŁ o czym już jakiś czas temu informowaliśmy. Żadna z osób, które podarowały sprzęt nie zażądała zwrotu (wciąż jest taka możliwość) ponieważ z pewnością wierzą w ten projekt, a my mimo wielu trudności staramy się go urzeczywistnić.

Problemem również są retro pasjonaci z Wrocławia, którzy już na pierwszym spotkaniu okazali arogancję wobec osoby, która się z nimi spotkała, oczywiście nie bezpośrednio, za plecami łatwiej
Emotikon wink
Jak więc z takimi ludźmi współpracować? Tego niektórzy nie biorą pod uwagę i myślą, że to co widać jest takie samo jak to czego nie widać.

Chcieliśmy od samego początku aby ten projekt był gruntem dla kooperacji pasjonatów gier, aby nie stał się nazbyt komercyjny ale to nie zadziałało. "Hajs musi się zgadzać" a moda na retro to oczywiście pieniądze - do tego mało kto się przyzna - a gdzie pieniądze tam problemy
Emotikon wink

Przykre jest to, że zamiast robić coś wspólnie, jakoś dogadać się, niektórzy wolą zadeptać z uśmiechem na twarzy dobrą inicjatywę.

To oczywiście nie jest post pożegnalny
Emotikon smile
Braliśmy pod uwagę taki obrót spraw i przygotowaliśmy się. Wkrótce poinformujemy jak mają się sprawy.

Dziękujemy wszystkim wspaniałym ludziom i partnerom, którzy wspierają ten projekt nie tylko finansowo czy sprzętowo ale również dobrym słowem - to Wy nas motywujecie do dalszego działania!

Jednocześnie informujemy, że najbardziej zaangażowane osoby mogą dołączyć do naszej tajnej grupy na Facebooku, gdzie będą pojawiać się wszystkie ważne informacje o stanie prac nad projektem - prosimy zgłaszać się poprzez wiadomość prywatną.

Dziękujemy za uwagę!

[Kiriki-kun]

Jak rozumiem kasa w takim razie poszła z powrotem do darczyńców?
Wkurza mnie takie podejście "wszyscy hejtują bo polaczki a my się staramy".
Zachowują się jakby cała Polska się zawzięła na nich i dlatego im się nie udaje.
Niestety jakimś cudem innym ludziom wychodzą różnego rodzaju projekty.
Ot, choćby larp Collegue of Wizardry organizowany przez polską grupę larpową Liveform.
Bilet na 2 edycję kosztował 200 euro, a rozeszły się w czasie poniżej 2 minut!
I jakimś cudem inni potrafią coś zorganizować, a na nich po prostu świat się uwziął, masoni i lobby paliwowe im nie pozwala zrobić muzeum.

[Forte]

Ta wypowiedź którą przytoczył Storms, jest jakaś taka... nijaka. Mam wrażenie, jakby chcieli brzmieć mądrze, ale w rezultacie wyszło dziwacznie.

[Schizo]

Moim zdaniem wygląda to nieładnie. Osobiście, jakbym widział, że ludzie mają do mnie żal to starałbym się dopiąć swego i być może potem bym coś na ten temat powiedział. Ale na pewno nie w taki sposób, jaki zaprezentowano powyżej.