Wymieniając te tytuły nie chodziło mi o ich jakość, ale o to, że te ex-y są. Zrozumiałem tę część Twojego poprzedni wpis tak, jakby Sony nie wypuściło tych gier, które zapowiedziało.yrkill pisze:Knack to syf jakich mało[...]
Jakie? Bo poza zmianą wszystkiego w swojej konsoli jeszcze na E3, tuż po zapowiedzi PS4, inne nie przychodzą mi do głowy. Wiesz, ich usługi sieciowe działają, gry można pobrać z normalną prędkością, wypuścili nowy pad który jest wszędzie bardzo wysoko oceniany. Dbają o swój line-up jak nigdy, pokusili się nawet o czasową wyłączność Lary. I gdyby nie to, że zależy mi na amerykańskiej wersji konsoli, to by mnie mieli — na pewno na premierę nowego TR siedziałbym z X1. To było świetne zagranie z ich strony i bardzo bawi mnie rozgoryczenie wszystkich posiadaczy PS4 mówiących, że tak się nie robimentor93 pisze:Trochę śmieszne wydaje mi się mówić o "słabych zagrywkach" Sony, kiedy M$ odwalił o wiele większe wtopy...
.
No wiesz, usługi sieciowe PS4 też działają, gry też pobierają się z normalną prędkością, a pad do PS4 również jest wysoko oceniany, niekoniecznie aż tak jak pad XOne, ale raczej nie ma się czego wstydzić (zresztą, jak dla mnie nigdy większej różnicy w użytkowaniu między padami PS a Xbox-a nie było).yrkill pisze:Wiesz, ich usługi sieciowe działają, gry można pobrać z normalną prędkością, wypuścili nowy pad który jest wszędzie bardzo wysoko oceniany.
Różne rzeczy mogę powiedzieć o M$ i ich XOne, ale raczej nie to, że dbają o line-up konsoli. A już na pewno nie dbają o niego tak jak Sony o line-up PS4. Czasową wyłączność na nowego TR to sobie mogą mieć, ale to tylko czasowa wyłączność, więc... Liczy się tak jak popołudniowa mżawka - trochę coś tam popada koło nosa i tyle w temacie.yrkill pisze:Dbają o swój line-up jak nigdy, pokusili się nawet o czasową wyłączność Lary.
Nie wszystkich, bo chociażby mnie TR nie bawi. Zresztą, No Man's Sky też nie, żeby nie było, że się źle wypowiadam tylko o czasowych ex-ach XOne. Z tego, co pamiętam, to gracze pecetowi też swoje trzy grosze w to "rozgoryczenie" wtrącali, bo TR to seria multiplatformowa. Nie chodziło tylko i wyłącznie o PS4, ale i o inne platformy, głównie PC, stąd to mówienie, że "tak się nie robi". Trudno mi też nazwać czasową wyłączność świetnym zagraniem. Podobnie było z Alanem Wakiem - koniec końców wyszedł na PC i to może być cały komentarz na temat ex-ów Microsoftu.yrkill pisze:To było świetne zagranie z ich strony i bardzo bawi mnie rozgoryczenie wszystkich posiadaczy PS4 mówiących, że tak się nie robi
Pomyśl, bo na pewno coś się znajdzie. Chociażby (nie)sławne 900p. Dla mnie to, że M$ dopuścił się takiego faila na E3 i późniejsze zapowiedzi XOne też nie szły mu najlepiej (żeby nie powiedzieć dosadniej), a Sony potrafiło wyciągnąć i wyciągnęło wnioski z komentarzy odnośnie negatywnych cech PS3, skreśla XOne, natomiast PS4 dużo zyskuje.yrkill pisze:Jakie? Bo poza zmianą wszystkiego w swojej konsoli jeszcze na E3, tuż po zapowiedzi PS4, inne nie przychodzą mi do głowy.
Może doczekamy się konsoli z kickstartera. Ale takiej porządniej, robionej z głową i od rzetelnej firmy. Może Dreamcast 2? Albo w ogóle nowa konsola Segi? Wiadomo, że to marzenia, ale nie powiem, fajnie byłoby coś takiego zobaczyć.Ukukuki pisze:może i nowy gracz na rynku by zrobił?
Jako 6-letniemu posiadaczowi PS3 również nie podobają mi się remastery na PS4. Ale widzę w tym sens - podobno bardzo duża część osób, która kupiła PS4, nie miała wcześniej styczności z konsolami Sony, więc te remastery to dobra i sensowna okazja, żeby ci ludzie zaznajomili się z pewnymi hitami z PS3 na nowej konsoli, dając też coś zarobić.Ukukuki pisze:A największym grzechem obecnej generacji są remastery!
Głupota powtarzana przez włodarzy Sony. Powtarza się to co generację, rotacja ludzi jest chyba normalna, do mnie ten argument nie przemawia. Microsoft ładnie z tego wyszedł oferując wsparcie dla niektórych gier z poprzedniej generacji, lista tytułów będzie powiększana. Tak samo było na X360. Co ciekawe Rockstar nie zgodził się aby ich gry z X360 działały na Xbox One. Cóż widzimy jak fajne niegdyś studia zmieniają się w pazernych buców. O WiiU już nie wspominam bo tak powinno wyglądać wsparcie wsteczne.mentor93 pisze:Jako 6-letniemu posiadaczowi PS3 również nie podobają mi się remastery na PS4. Ale widzę w tym sens - podobno bardzo duża część osób, która kupiła PS4, nie miała wcześniej styczności z konsolami Sony, więc te remastery to dobra i sensowna okazja, żeby ci ludzie zaznajomili się z pewnymi hitami z PS3 na nowej konsoli, dając też coś zarobić.
Fajnie ,że dopuścili za stery gościa który chyba nie wiedział do czego służy konsola. I jeszcze Kinect w zestawie.... przecież zamiast tego mogli dać lepszą pamięć i procesor graficzny, następnie zainwestować w grę która pokaże pazur konsoli (w poprzedniej generacji GoW na X360). Do tego Microsoft przestaje się liczyć na rynku PC. Jeśli Steam utrzyma dynamikę z jaką się rozwija za 5 lat będziemy go traktować na równi z wielką trójką jeśli chodzi o gry.