Quo vadis fora?

Awatar użytkownika
PapaHerbal
Moderator
Moderator
Posty: 1557
Rejestracja: 2011-12-15, 14:15
Lokalizacja: Solny Gród

Re: Quo vadis fora?

Post autor: PapaHerbal » 2017-07-25, 02:00

Aris, to Twój temat i przez Ciebie założony jako (jak mniemam) reakcja na dyskusję prowadzoną w temacie "Jaskinia Prawiczka..." (choć więcej tu odwołań do YT niż FB i co za tym idzie, zmniejszenia zainteresowania forami). Problem polega na tym, że przenosząc posty z tamtego tematu, aby zasilić Twój, jednocześnie stanowiąc przyczynek do dalszej dyskusji, nie zauważyłem, że przeniesione posty ułożyły się wg. godzin ich napisania, a co za tym idzie, Twój pierwszy post stał się postem dziesiątym...
Autor pierwszego posta w temacie wyświetla się jako autor całego tematu, stąd rozumiem Twoje rozczarowanie. Za zamieszanie przepraszam. :oops:
Obrazek

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8535
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Axi0maT » 2017-07-25, 05:50

Malvin.Fox - masz racje, glownym celem bylo propagowanie retrogamingu jako swietnej formy zabawy a jednoczesnie edukacja za sprawa merytorycznych artykulow. Wyglada na to ze retro jest juz jednak tak popularne ze taki serwis jak retroage nie jest juz tak potrzebny jak kiedys poniewaz informacje o retro mozna teraz znalezc na kazdym kroku w internecie.
Aris pisze: Wracając do tematu czytałem forumowy śmietnik i widzę, że sporo osób odeszło przez ataki w temacie emulacji oraz inne kontrowersyjne tematy. Przeglądałem "niechciane posty" i opadły mi ręce.
I bardzo dobrze ze same odeszly zanim dostaly permanentnego bana. Regulamin forum jest prosty i akceptujac go przy rejestracji kazdy zgadza sie na jego przestrzeganie. Temat emulatorow byl wielokrotnie tutaj poruszany i nawet byla kiedys demokratyczna ankieta za zmiana regulaminu. Wyszlo na to ze nie chcemy tutaj emu i dzieki temu mamy tutaj true retro a nie jakies udawane przez emulatory. Stron o emulatorach sa dziesiatki jesli nie setki. Kazdy kto chce o tym pogadac znajdzie kumpli w internecie w kilka chwil. Mysle ze retroage moze byc dumne z tego ze przez tyle lat oparlo sie temu syfowi i wciaz pozostaje wierne swoim pierwotnym zasadom. Pytanie jak dlugo jeszcze wytrzyma...

PS: Papciu, moze by to w innym dziale jednak? Freestyle i offtop wydawal sie duzo bardziej intuicyjny. W informacje o forum to sie wg mnie nie nadaje poniewaz nie ma tu zadnych informacji a jedynie dyskusja na temat obecnej sceny retro.

Awatar użytkownika
PapaHerbal
Moderator
Moderator
Posty: 1557
Rejestracja: 2011-12-15, 14:15
Lokalizacja: Solny Gród

Re: Quo vadis fora?

Post autor: PapaHerbal » 2017-07-25, 09:47

Wątek przeniesiony. Nie wiem jednak nadal jak zrobić by post Arisa wyświetlał się jako pierwszy w tym temacie...
Obrazek

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8535
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Axi0maT » 2017-07-25, 10:31

Nie dasz rady tego zrobic najprawdopodobniej bo kod forum wypluwa posty po dacie. Storms musialby chyba zmienic date postu Arisa na jakas wsteczna - taka sprzed pierwszego postu w tym temacie. Watpie czy moderator ma dostep do takich opcji (admin pewnie tez ze nie ma z poziomu panelu administracyjnego, ale ma dostep do bazy danych i bezposrednio tam moze to zmienic).

PS: Ten post jest do skasowania jak juz poradzicie sobie z tym problemem pierwszego postu :) )

Aris
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 95
Rejestracja: 2017-02-23, 08:48

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Aris » 2017-07-25, 11:22

Oj tam. Mniejsza o to. Chociaż pierwszy raz się z czymś takim na forum spotkalem, że założycielski post leci w dół.

Co do emulatorów to chodzi mi o to, że niepotrzebnie był krzyk podnoszony. Starczyłoby upomnienie i powołanie na regulamin, jakby nie poskutkowało poważniejsze konsekwencje.

Najlepsze, że retroage działa prężniej niż główne (chyba) polskojęzyczne forum o emulacji. Także może owa się przejadła ludziom.

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8535
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Axi0maT » 2017-07-25, 13:11

Pierwszy raz, moze dlatego bo dwa rozne tematy zostaly polaczone. Co do emu - upomnienia upomnieniami, ale wielu stawalo okoniem a byli i tacy co uwazali wrecz emulacje za rowna graniu na realhardware.

Wracajac do tematu, tak mnie jeszcze naszlo na przemyslenia ze zmienila sie chyba troche grupa wiekowa docelowa. Po prostu jak retroage powstawalo to dominowali tu 20sto latkowie ktorzy wyrosli na "noszeniu dyskietek i kaset" a szczytem ich marzen bylo prowadzenie strony internetowej - wielu nie zdawalo sobie sprawy jak wielki to wysilek i szybko po kilku miesiacach skladali bron. Wielu zasilalo szeregi retroage bo serwis byl i duzy i preznie sie rozwijal. Czasy sie jednak zmienily i wiekszosc z tych osob ktore czynnie udzielaly sie na retroage przed dekada, dzis juz ma pozakladane rodziny, prace na glowie... po prostu nie maja czasu na retro. Pojawila sie kolejna generacja osob - obecni 20sto latkowie to ludzie wychowani juz typowo na internecie, przesiaknieci jutubami. Nie mieli w wiekszosci przypadkow do czynienia ze starszymi sprzetami, bo zaczynali od PS2 lub w najlepszym przypadku od PSXa. Starsze platformy znaja tylko wlasnie z emulatorow wiec jest to dla nich naturalny proces poznawczy - nie potrafia zrozumiec dlaczego na retroage uzytkownicy sa przeciwni emulatorom. Target stronki sprzed dekady ulegl zmianie a serwis i forum nie poszly do przodu. Retroage zdaje sie byc reliktem przeszlosci. Dopoki jednak bedziemy przy nim trwac tak dlugo serwis bedzie pozostawal zywy. Na szczescie wciaz pojawiaja sie nowi uzytkownicy (co znaczy ze ortodoksyjne podejscie retroage jest jednak dla niektorych do przelkniecia) i byc moze ktos z nich w koncu sie zaangazuje i bedzie chcial pisac artykuly i recenzje. Poki co niestety czasy swietnosci gdzie retroage mialo 10 redaktorow mamy juz za soba i nie zapowiada sie zeby serwis wrocil do tamtej formy sprzed lat. Jak to mawiaja starsi - wszystko w rekach mlodych :)

Kaspar84
'calkiem niezly gosc'
'calkiem niezly gosc'
Posty: 619
Rejestracja: 2013-10-28, 11:52

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Kaspar84 » 2017-07-25, 18:40

Axi0mat / nie poznaję Cię ostatnio! Dobrze się czyta Twoje wpisy gdy nie równasz wszystkich dookoła z ziemią! Piszę to nieironicznie.
Masz oczywiście rację w tym co piszesz. W zmianie pokoleniowej widzę też przyszły spadek cen gier i konsol które my uznajemy za retro. Jest jednak spora grupa "starych" którzy siedzą na fejsie bo tak jest wygodniej. Dostają powiadomienia gdy jest coś nowego albo wprost dostają to na twarz na swoim wallu. Jest to swego rodzaju lenistwo. Tak samo dzisiaj niektórzy odbijają się od starych gier bo jak stracisz trzy życia to musisz zaczynać całą grę od nowa a nie od checkpointa tak samo gruby na fejsie wymagają mniej kliknięć niż przejście na forum.
Obrazek

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8535
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Axi0maT » 2017-07-26, 07:53

Wszyscy ktorzy byli do zrownania z ziemia to zostali juz zrownani... Zostali sami spoko ludzie wiec nie ma co sie juz spinac ;)
Z tym fejsem to faktycznie cos jest na rzeczy - ja to zwalam wlasnie na ped zycia. Ludzie chca miec duzo krotkich informacji. Liczba informacji w tym jednym temacie ktory teraz walkujemy na tym forum jest dla wiekszosci z mlodych tak przytlaczajaca ze oni w ciagu calego dnia na fejsie tyle nie przeczytaja. Zyje sie teraz obrazem, filmikami. Ludzie sa leniwi tak jak napisales - czytanie wymaga zaangazowania myslenia... filmik jest jak papka - gada do ciebie i samo wplywa do umyslu. Tak ja to widze. I faktycznie facebook jest chyba szybszy niejako - wszystko dostaje sie na walla tak jak piszesz. Ma to swoje wady i zalety. Niewatpliwie fajnie dostawac cos nowego caly czas, ale.. warto zauwazyc ze w 95% jest to "smieciowa ciekawostka". Kot gra na padzie w Mario, koles robi glupie miny jezdzac w NFSa itd. Facebookowe kanaly nie sa skarbnica wiedzy w zadnym przypadku. Przyznam szczerze ze mnie zirytowaly te same powtarzajace sie co tydzien pytania - bo ktos nowy dolaczyl i nie czytal o czyms. Ktos ponownie porusza kwestie nowego akcesorium bo nie widzial ze juz bylo itd. Forum ma ta zalete ze zostaje wszystko na dluzej. Latwo odnalezc jakas porade w kwestiach awaryjnego sprzetu itp. Retroage bez watpienia jest wlasnie taka skarbnica wiedzy... Chociaz na pierwszy rzut oka moze to brzmiec nieco na wyrost.

jelcynek
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 16
Rejestracja: 2016-09-19, 13:18

Re: Quo vadis fora?

Post autor: jelcynek » 2017-07-26, 13:00

Podsumować dyskusje by można było bardzo łatwo wykopową pastą o amatorach. Kiedy my byliśmy na topie to było fajnie, teraz jak są nowe środki przekazu, których nie rozumiemy to już mniej fajnie. Nie zrozumcie mnie źle. Sam wyrosłem na grupach dyskusyjnych, forach i bardzo ubolewam nad tym, że większość for umiera śmiercią naturalną na rzecz laickiego fejsbuka. Zresztą dlatego też ostatnio zrobiłem przesiadkę z fejsbuków na fora. Jednak wszystko to wygląda jak smutny płacz w stylu "drzewiej to było lepiej".

Jako, że ten temat wyrósł z mojego tematu to muszę stanąć w obronie własnego kanału. Pomimo, że na swoim kanale nie żebram, nie proszę o kasę, ani datki i staram się robić interesujący materiał merytoryczny (jak wychodzi to zostawiam do oceny widzów) to i tak słyszę przytyki w stronę Jaskini Prawiczka. Doskonale wiem, że jeśli ktoś z tych, który krytykuję by zobaczył na forum recenzje Franko w formie pisanej to by napisał kilka miłych słów i pochwalił, ale że jest to w formie przez was znienawidzonej to spada tylko i wyłącznie krytyka. Do tego ogólna, bez żadnych konkretów. Jutub jest be i koniec.

Przecież jak coś się nie podoba, to zwyczajnie można przejść obok tego, albo zostawić kilka słów konstruktywnej krytyki. Jednak odnoszę wrażenie, że sama forma youtuba jest tak znienawidzona, że każda treść zostanie zmieszana z błotem, o ile będzie w postaci youtubowego filmu.

Ja osobiście jeśli chodzi o "nowe media" to zdecydowanie boli mnie to, że grupy fejsbukowe wypierają fora. A to głównie z tego względu, że forma w jakiej te grupy funkcjonują nie są w stanie utrzymać sensownego poziomu merytorycznego dyskusji. I widać to doskonale, gdzie większość postów to "a wy w co gracie dzisiaj? [fota z gry]". Niestety to jest ciężko zignorować, bo przyczyna się do śmierci forów. Tutaj w pełni się zgadzam z Axiomatem, że aktualne tempo życia idealnie dopasowuje się do takiej formy, gdzie można szybko wejść, wrzucić pierdołę, odpisać jakiś szybki komentarz bez większego sensu i przy okazji jeszcze złapać kilka lajków.

Aris
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 95
Rejestracja: 2017-02-23, 08:48

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Aris » 2017-07-26, 17:56

Według mnie youtub nie musi konkurować z forami i serwisami. Mogą się wzajemnie uzupełniać. Według mnie dyskusja pod filmami jest strasznie chaotyczna.

Grupy facebookowe to rak komunikacji miedzyludzkiej, droga po najniższej linii oporu. Napisano, że wszystko podane jak na tacy twu ścianie. :P Niby tak ale ja podziękuje oglądanie codziennych pytań "kupić 3ds czy switch?" luv przechwałek zakupowych.

Na forum mogę olać tematy a później kliknąć oznacz jako przeczytane. Tak samo znam hierarchie użytkowników i jak odpisze mi osoba z xxxx postami wiem, że prawdopodobnie jest kompetentna w temacie.

Co do Youtuba myślę też, że frustracja ludzi wynika właśnie z rosnącej podaży. Ktoś łaknie wiedzy wiec ogląda nowe kanały, część wypada blado i jak znaleźć czas na filtrowanie.

PS. Chwile temu obejrzałem filmik o Franko. Bardzo mi się podobał.

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8535
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Axi0maT » 2017-07-27, 13:30

jelcynek pisze:Kiedy my byliśmy na topie to było fajnie, teraz jak są nowe środki przekazu, których nie rozumiemy to już mniej fajnie.
Dokladnie tak wlasnie czuje ja... i zreszta nie tylko ja jak sie okazuje.
jelcynek pisze:Doskonale wiem, że jeśli ktoś z tych, który krytykuję by zobaczył na forum recenzje Franko w formie pisanej to by napisał kilka miłych słów i pochwalił, ale że jest to w formie przez was znienawidzonej to spada tylko i wyłącznie krytyka. Do tego ogólna, bez żadnych konkretów. Jutub jest be i koniec.
Po pierwsze jesli recenzja - to na strone glowna... na forum szkoda zeby sie zmarnowala. Po drugie masz absolutna racje ze chodzi wlasnie o forme. Czy to zle ze krytykujemy forme przekazu skoro ona sie nam nie podoba? Nie mow o braku konkretow. Zobrazuje ci to tak. Jesli ide do galerii i tam koles sra a nastepnie maluje gownem po plotnie (i nawet ladnie to robi) to pieje z zachwytu ze super? Nie, no forma przekazu mi nie odpowiada.
jelcynek pisze:Przecież jak coś się nie podoba, to zwyczajnie można przejść obok tego, albo zostawić kilka słów konstruktywnej krytyki. Jednak odnoszę wrażenie, że sama forma youtuba jest tak znienawidzona, że każda treść zostanie zmieszana z błotem, o ile będzie w postaci youtubowego filmu.
Opuszczajac galerie wypelniona po brzegi gownem artysty zostawiam opinie dla siebie? Raczej podziele sie ze znajomymi swoimi spostrzerzeniami na temat tego co zobaczylem. Publikujac material jaki by on nie byl musisz byc gotow na to ze chocbys nie wiem co tam robil to wszystkich nie zadowolisz. Nie rozumiem dlaczego sugerujesz ze mieszamy tresc z blotem, nie kojarze aby ktos cos zlego o samej stronie merytorycznej napisal - ale moze cos mnie ominelo. Nie widze przeszkod zebys spisal wszystko co mowisz w recenzji na youtubie i zamiescil w serwisie retroage jako pelnoprawna recenzja gry. Moze wtedy zdobedziesz wiekszy poklask i szacunek na ktorym az tak bardzo ci zalezy?

Gru
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 18
Rejestracja: 2016-06-22, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Gru » 2017-07-27, 20:54

Witam,
Przyznam wam starym dinozaurom racje, z półtora roku temu zainteresowałem się zbieractwem i tematami retro(od nes'a). Ceny były spoko kiedyś mnie nie było stać więc postanowiłem nadrobić. Ceny z dnia na dzień rosną. Stron, kanałów i for jest coraz więcej spoko, tylko naprawdę nie ma czegoś z porządną jakością i pewnie to odrzuca na starcie. Nie ma nikogo kogo możemy kojarzyć z takim typowym dla nas kanałem retro, z duża widownią. Sam myślę nad kanałem retro tylko nie mam środków na dobry start, a bez jakości nie będzie widowni. Sami siebie nie wspieramy, jak widzę patole na twichu lub YT która robi hajs na pierdołach to aż mnie ściska, że nie ma żadnego retrogamera którego można pooglądać pośmiać się, dowiedzieć czegoś nowego i od czasu do czasu wysłać parę złociszy na kolejną gierkę lub poprawę jakości. Prawda, że retro stało się ostatnio mega popularne i wydaje mi się że to będzie rosło w siłę. Pytanie czy przefiltrujemy to na czas. Szkoda też tylko że Janusze biznesu zwęszyli interes. Sam chciałbym zarabiać na graniu i retrogamingu, oczywiście z pasją nie dla typowo hajsu, a powoli nie robi się to niszowy temat. Przeglądam parę grup na FB i cały czas wynajduje coraz więcej tego. Szkoda że jest to własnie szybkie bez konkretnej dyskusji. Mam pytanie a jak Wy sobie wyobrażacie porządny kanał o retro ?
"Czy to co widzimy gołym okiem jest prawdą czy snem głębokim" Edgar Allan Poe"

Aris
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 95
Rejestracja: 2017-02-23, 08:48

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Aris » 2017-07-27, 21:18

Twoje zdrówko mam taką samą historię. Jednakże dlaczego chciałbyś na tym zarabiać?

Gru
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 18
Rejestracja: 2016-06-22, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Gru » 2017-07-27, 21:26

Hm a jest coś lepszego niż zarabianie na pasji ?

Prowadzenie sklepu z gierkami retro, strona w sieci lub może nawet mega spaśny salon w który możesz posiedzieć kupić coś pograć. Poszukiwanie towaru, wyjazdy szperanie po targach no kurde sama przyjemność.

Albo stream z przechodzenia masy gier interakcja z ludźmi, filmiki na tematy rzeczowe, pokazywanie kolekcji swojej oraz innych ludzi. Polepszanie jakości inwestowanie tak aby było to na poziomie. Fajna sprawa.
Mam fajną robotę ale myślę, że to byłaby praca marzeń :)

Chyba się ze mną zgodzisz?
"Czy to co widzimy gołym okiem jest prawdą czy snem głębokim" Edgar Allan Poe"

Aris
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 95
Rejestracja: 2017-02-23, 08:48

Re: Quo vadis fora?

Post autor: Aris » 2017-07-27, 21:40

No niby tak. Może dla mnie to zbyt utopijne aby w moim przypadku mogło się udać. :D

ODPOWIEDZ