Halo,ktoś tu jeszcze jest?

[Tomek Walancik]

Ktoś jeszcze jest na tym forum?

[Zanette]

Sama zauważyłam że nie za bardzo. W sumie nie jestem zaskoczona dlaczego tak się stało. Lata odstraszania nowych aspirujacych użytkowników przez niektórych "sponsorów" - fundamentalistów konsolowych mianujacych się lokalnymi kacykami forum zrobiły w końcu swoje.
Druga sprawa że media społecznościowe oraz discord skutecznie podebrały aktywnych użytkowników. Większość retro for tak kończy, ludzie wolą się udzielać w społecznościach skupionych na next i current gamingu a nie toksycznych reliktach przeszłości.
Pozdrawiam :*

[Axi0maT]

Lata odstraszania nowych aspirujacych użytkowników przez niektórych "sponsorów" - fundamentalistów konsolowych mianujacych się lokalnymi kacykami forum zrobiły w końcu swoje.

Czuje sie wyrozniony przez kolezanke Dziekuje za mianowanie mnie kacykiem. Tytul przyjmuje z godnoscia

[kanarekkk]

Lata odstraszania nowych aspirujacych użytkowników przez niektórych "sponsorów" - fundamentalistów konsolowych mianujacych się lokalnymi kacykami forum zrobiły w końcu swoje.

Czuje sie wyrozniony przez kolezanke Dziekuje za mianowanie mnie kacykiem. Tytul przyjmuje z godnoscia

Fundamentalista konsolowy brzmi bardziej oryginalnie

Wracając do tematu, jest tu całkiem sporo osób. Był nawet swego czasu temat z listą obecności. Niestety wiele tematów już się wyczerpało, a przede wszystkim odnoszę wrażenie, że czas for przeminął. Teraz każdy szuka tylko po fejsbukach i jutubach, a fora są pomijane niestety.

[Axi0maT]

Teraz każdy szuka tylko po fejsbukach i jutubach, a fora są pomijane niestety.

Cos jest na rzeczy z tymi fejsbukami i jutjubami. Mnostwo tam ludzi ale tematy tak gowniane leca ze po prostu odechciewa sie tam zagladac. Wartosciowych kwestii w zasadzie sie tam nie porusza. Zreszta, nawet jak ktos zada pytanie o cos konkretnego i istotnego to od razu leca teksty - po co sie meczyc, ogarnij to sobie na emu czy cos w tym stylu. A jak juz jakas odpowiedz padnie, to i tak po tygodniu nikt juz nie pamieta o tym bo post leci w dol i nikt dalej niz te 10-15 postow nie przewija bo gownowatosc tematyki jest zatrwazajaca, wiec te wartosciowe rzeczy znikaja w odmetach szamba. Czas forow i stronek internetowych przeminely prawdopodobnie bezpowrotnie, ale dopoki jest grono ludzi ktorzy chca tu zagladac to mysle ze warto tu byc i miec ten kontakt. Szczegolnie ze zostali tacy ktorzy atmosfera tutaj pasuje, (z gownoburzami opisanymi przez Zanette skonczylem juz dawno temu i juz nie trolluje). Zrobilo sie tak sielsko i domowo, ze az wrecz leniwie. W sumie kazdego kto tu zaglada to lubie i darze sympatia, dlatego chetnie wciaz przegladam forum retroage..... a ostatnio nawet wrocilem do pisania recek wiec to chyba najlepszy argument ze jednak ktos tu jeszcze jest i komus sie chce.

Swoja droga zgodze sie ze w pewnym momencie przegielismy troche ze Swieta Inkwizycja Nintendo Ale w sumie jak ktos nie ma do siebie dystansu i nie potrafi zrozumiec grubianskich zartow to... no juz go tu nie ma, to fakt. Mysle jednak ze od kilku lat panuje tu zgola inna i przede wszystkim przyjazna atmosfera.

[Kiriki-kun]

Podoba mi się koncepcja, że to forum upadło przez "konsolowych fundamentalistów", a nie tak jak wszystkie inne fora przez rozwój internetu.
Na wielu forach się udzielałem, w różnej tematyce, i w sumie Retroage jest obecnie jednym z bardziej aktywnych XD

Dodatkowo, retro zrobiło się na kurs mainstreamowe, że nie ma potrzeby grzebać po forach. Kiedyś na allegro tylko czasami trafiały się gry retro, i łatwiej było je kupić na forum retro. Teraz jest kilka sklepów specjalizujących się w tym temacie, i sporo rzeczy można kupić od ręki.

Mi właśnie najbardziej brakuje rynku który tutaj był, i pozwalał kupić coś w normalnych cenach, czasem coś dziwnego, a czasem trochę złomu z którym można się było pobawić.

[Axi0maT]

Ogolnie ostatnio jakby wiecej cos sie ruszylo. Kilka osob zaczelo pisac i odnosze wrazenie ze reszta tez sie budzi do zycia. Leniwie ale jednak. Z innych aktywnych forow to z cala pewnoscia amigowe PPA, oraz atarowe atarionline. Ponoc na strefie psx tez jest jeszcze kilku niedobitkow jak u nas ale nie zagladam tam wiec ciezko mi oszacowac na ile to prawda. Reszta forow faktycznie zdechla totalnie. Stronki zamykaja sie jedna po drugiej. Tak jak retroage bylo jedna z pierwszych stron o tematyce retro ktore pojawily sie w polskiej czesci internetu, tak moze byc tez jedna z ostatnich ktora zostanie... i o ironio grupa lokalnych kacykow oraz konsolowych fundamentalistow moze miec na to spory wplyw

[PapaHerbal]

Niestety fora mają ostatnimi czasy mocno pod górkę. Grupy fejsbukowe to straszny bigos, miszmasz ofert sprzedaży, pytań i przechwałek młodych maturzystów, jakiego to białego kruka nie upolowali oraz seria komentarzy z pochwalnymi peanami dla tychże. Wejście retroklimatów do mainstreamu spowodowało, że jak grzyby po deszczu pojawiają się kolejni "eksperci" w tej dziedzinie pisząc tam niebywałe bzdury. To samo tyczy się retro na YT. Tutaj jest kilka kanałów z sensownym kontentem dryfujących po oceanie totalnego shitu. Pato-retro na yt ma się co ciekawe bardzo dobrze.
Pseudo znawcy pokroju Akselia, Kanibala czy nawet MGRa (choć tego ostatniego lubię za prostolinijność) wypaczają temat retro gamingu jego młodym adeptom, oferując miałkie "pierd@lenie o szopenie". Kultura obrazkowa Panie, to coś co przyciąga obecnie masy. Niestety...

[Kiriki-kun]

Ja mam bardziej wrażenie że wszystko co można było powiedzieć już zostało powiedziane. Nawet jeżeli znajduje kogoś nowego, to połowę filmików pomijam bo widziałem je już dwa albo trzy razy na innych kanałach. Niestety wiele nowych rzeczy się w retro nie dzieje XD