Strona 2 z 6

Re: Atari 2600

: 2010-12-31, 17:35
autor: Keitaro
To ja polecam czym prędzej na ten strych, odkurzyć sprzęt i pograć :D A następnie odłożyć sprzęt na najważniejszą półkę w pokoju - tak nakazuje dusza retrograczy :)

I oczywiście nikomu nie pozwolić zbliżyć się do ów miejsca kultowego gdzie ten sprzęt będzie spoczywał

Re: Atari 2600

: 2010-12-31, 17:44
autor: Axi0maT
Candy pisze:sprzedaj mi river raida 8)
Nie sprzeda bo to wbudowane jest w konsolke... (chyba ze to jakas inna wersja)

Re: Atari 2600

: 2010-12-31, 22:54
autor: wolny
Hej.
Czyżby koleżance chodziło o tego klona?:P
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.

Re: Atari 2600

: 2011-01-01, 09:57
autor: michu40i4
Wolny to Twoje sprzęty? A gdzie atari 2600?? :)

Re: Atari 2600

: 2011-01-01, 12:22
autor: wolny
Atari też mam. Chodziło mi o tego klona:P Rodzice ładnych parę lat temu na tym grali i muszę mieć dla nich na zapas.

Re: Atari 2600

: 2011-01-03, 00:02
autor: Zanette
wolny pisze:Hej.
Czyżby koleżance chodziło o tego klona?:P
[url=http://img530.imageshack.us/img530/6155 ... 89z.th.jpg]Obrazek[/URL]
Dokładnie tak tylko pudełko było jakies inne, chyba ciemniejsze, niebieskawe i ze Szwarceneggerem obok Rambo. Gra i dżojstiki te same. Gra Riwer Raid była w konsoli, nie miałam do niej żadnych dyskietek niestety. Jak się cieplej zrobi to pójde na strych i pogrzebię. Może uda mi się tą konsolę znaleźć.

Re: Atari 2600

: 2011-01-03, 11:52
autor: SebeQ86
Kiedyś miałem takiego klona ale opakowanie żadne z zaprezentowanych, karton był biały w delikatne szare kratki coś na wzór opakowania od Segi Master System.

Re: Atari 2600

: 2011-01-07, 10:29
autor: Baieros
Jako, że nabyłem atari 2600 już wcześniej o nim trochę czytałem i zastanawiam się nad AV mode. Ktoś próbował? Jak doświadczenia? Poziom trudności?
Chce dokonać tej modyfikacji dla wygody, a niekonieczne obrazu żylety :) Podłączam i odłączam często różny sprzęt i żongluje tym, więc za każdym razem dostrajanie atari do odpowiedniej częstotliwości będzie męczące i czasochłonne.

Re: Atari 2600

: 2011-01-07, 23:15
autor: wolny
Sprawa nie jest trudna. Należy dobrać się modulatora RF. Odnaleźć sygnał chrominancji, luminancji oraz audio. Dla uzyskania kabla kompozytowego należy połączyć ze sobą składowe wizji. Wyprowadzić te sygnały za pomocą gniazd lub przewodów i po sprawie. Poziom trudności łatwy.

Re: Atari 2600

: 2011-01-07, 23:46
autor: Lien
Baieros, a nie masz możliwości zapisania najlepszego ustawienia, tak aby po ponownym włączeniu TV, ustawienie pozostało ? Chodzi mi o 'zakodowanie' jakiegos tam kanalu tylko i wylacznie pod ataryna.

Re: Atari 2600

: 2011-01-07, 23:59
autor: Baieros
Na starym TV nie mam takiej możliwości bo niektóre przyciski na nim już nie działają, jak kodowanie kanałów, a zmieniać można tylko w jedną stronę :) To jest moje ukochane Sony, teraz przyniosę sobie nowszy i pewnie coś takiego da się wykonać. Pamiętam jednak, że jak korzystałem ze spectrum przez RF to za każdym razem trzeba było go dostrajać.

Re: Atari 2600

: 2011-01-08, 10:09
autor: Axi0maT
wolny pisze:Sprawa nie jest trudna. Należy dobrać się modulatora RF. Odnaleźć sygnał chrominancji, luminancji oraz audio. Dla uzyskania kabla kompozytowego należy połączyć ze sobą składowe wizji. Wyprowadzić te sygnały za pomocą gniazd lub przewodów i po sprawie. Poziom trudności łatwy.
Latwy czy nie latwy... Z tego co czytam to bez tutoriala ani rusz... Chyba ze ktos zna sie dobrze na elektronice albo zna na wylot budowe Atari2600.

Re: Atari 2600

: 2011-01-08, 11:57
autor: wolny
No tak, jestem elektronikiem i zazwyczaj kupuję uszkodzone sprzęty, a później staram się je naprawić.
Mogę zrobić taki tutorial, ale dopiero jak będę w domu i będę miał dostęp do wszystkich sprzętów.
Pozdrawiam.

Re: Atari 2600

: 2011-01-14, 09:18
autor: Baieros
Przyszła moja atarynka, mała tęczowa wersja w oryginalnym boxie. Jeszcze ma folie na tęczowym pasku chyba mało kto ją zrywał ;) Razem z konsolą dwa joyie i kart 32 in 1, o zgrozo do ostatnich chwil łudziłem się, że przycisk select służy do zmieniania gier, albo włączenia menu... Gry zmienia się za pomocą wyłączenia i włączenia konsoli, za każdym razem włącza się inna gra... Jak na razie jedna dosyć grywalna pozycja się pojawiła "Air sea battle", ale chciałem poprawić obraz wyłączyłem konsole i po włączeniu już była inna gra... Jak później pojawiło się "Fun with numbers" to nie wiedziałem czy to jakiś obraz testowy, żeby sprawdzić działanie joya czy co... Tak samo mam w palmtopie, że po resecie trzeba porobić jakieś pierdoły żeby przejść do menu. Generalnie mój zestaw wygląda na kupiony i odłożony na strych więc jestem dosyć zadowolony.
Wykonanie sprzętu nie powala na kolana, ale biorąc pod uwagę lata produkcji i grywalność niektórych pozycji, wszystko do wybaczenia. Atari przynajmniej zamontowało reset , Sinclair skąpa świnia w masowej produkcji oszczędzał i nie było nawet tego.
Reasumując moje pierwsze spotkanie z tym sprzętem dosyć pozytywne, fajna stosunkowo tania zabawka(i gry i konsola). Jak ktoś stawia na grywalność i nie zależy my lub nie przeraża go grafika to śmiało można brać.

Re: Atari 2600

: 2011-01-14, 11:12
autor: Axi0maT
Baieros pisze:Generalnie mój zestaw wygląda na kupiony i odłożony na strych więc jestem dosyć zadowolony.
To zes sie naszalal... wow ;)
Baieros pisze: Jak ktoś stawia na grywalność i nie zależy my lub nie przeraża go grafika to śmiało można brać.
Fakt, oprawa audiowizualna moze odstraszac nawet najwiekszych fanow retrogrania.