Twoja Historia.

Atari Jaguar, NEC PC Engine, SNK Neo Geo i inne
mcfly12
'normalnie deBesciak'
'normalnie deBesciak'
Posty: 781
Rejestracja: 2011-01-02, 22:19

Re: Twoja Historia.

Post autor: mcfly12 » 2011-05-02, 23:51

Na forum jestem już trochę czasu ale dopiero teraz zebrałem się żeby opisać moją historię.

Moja przygoda z grami zaczęła się w 1998r. Wtedy mój tata, w dużej części za sprawą mojego wujek kupił dla mnie i dla mojego brata pierwszego PSX'a. Był to model SCPH-1002. Następnie rozwijałem swoje konsolowe zainteresowania. Gry była co prawda drogie, ale ograłem masę tytułów dzięki sklepikowi w którym za 20 zł można było wymieniać gry. Grałem na szaraku do 2003r. Niestety awaria konsoli zbiegła się z kupnem komputera i tak miałem spory odpoczynek od konsoli. Dopiero gdzieś w 2006r. kumpel przyniósł do mnie swojego szaraka i tak przypomniały mi się wspaniałe chwile. Niedługo potem zakupiłem ponownie konsolę i zacząłem zbierać na nią oryginalne gry. Niestety (chociaż może i stety) sprzedałem swoją kolekcję. Myślałem że już wyrosłem z tego ale to tylko pozory. ,Brakowało mi grania, dlatego w połowie 2007 kupiłem SCPH-7502. Mam ją do dziś. Od tego czasu postanowiłem że zajmuje się graniem i zbieraniem na poważnie. Tak więc w 2008r kupiłem sobie pierwszego Xbox'a. W międzyczasie wygrałem jeszcze w konkursie PSP. Oprócz tego wciąż zbierałem gry i kupiłem sobie SMD kilka PSX'ów i PSone, a także GaCka. Latem 2009 wspólnie z bratem kupiłem X360, którego musiałem sprzedać z przyczyn niezależnych ode mnie. Obecnie mam u siebie kilka PSX'ów, PSonek, Xbox'a, PSP, GC, SMD oraz ponad 100 gier na różne konsole. Rozwijam moją kolekcję, w najbliższym czasie planuje zakup X360 a potem N64. No to chyba byłoby wszystko :wink: .
Cycki i Heavy metal to dwie najlepsze rzeczy jakie przytrafiły się ludzkości.

YukiDeSan
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 369
Rejestracja: 2010-04-21, 18:01

Re: Twoja Historia.

Post autor: YukiDeSan » 2011-05-06, 11:09

Zaczelo sie....dawno temu :)

Urodzilem sie w roku 1985...

A pozniej....

Gdzies jeszcze w latach 1989-1990 kiedy to ledwo stolu siegalem, babcia zabrala mnie gdzies do jakis swoich znajomych (o dzwio pamietam do dzis ktory blok :P ), gdzie jak przez mgle pamietam jakis komputer zielony z jakas gra skladajaca sie z kwadratow i kresek, ale nic szczegolowego nie wiem, to byl jakis bardzo stary komputer pewno....

Pozniej u kuzyna w latach 1990 i troche po bawilo sie ruskimi gierkami czyli jakis wilk lapiacy spadajace jajka, osmiorniczka i lradziez jej skarbow, formulki itp. sporo kuzyn tego mial.

Pozniej byl nalot z ojcem po salonach gier w latach 1992-1993 gdzie to gralo sie w Final Fighty, pierwsze Werstlemanie, R-type, Mortale i Flipery. W tych czasach tez stalem sie posiadaczem podrobki Atari 2600 czyli gieldowego Rambo z wgranymi kilkudziesiecioma grami :)

W miedzyczasie rodzice poznali mnie z kuzynka, ktora miala oryginalnego Nesa z Faxandu (ktory byl dla nas wtedy piekielnie dziwny i trudny :D), skladanka z mario i duck huntem i mario golf. Wtedy w Faxandu gralo sie nonstop wieczorami, czasem nawet kuzyn (brat kuzynki) siedzial z nami i bylo mocarnie :)

Pozniej na komunie mialem dostac komputer, ale niestety moj chrzestny puscil slowa swoje na wiatr i doprowadzil mnie do straszliwych placzow, przez co rodzice zakupili mi Atari XT na kaseciaki od wujka, ktory to byl miazga :) Gralo sie w gry: Misja, w jakies pierwotne wersje micro machines czy pierwotne platformowki, a zabaw ze srubokretem przy kaseciaku zeby wgrac gre i po pol godzinie wgrywania uznac ze to glupie i wgrywac kolejna sie nie zapomni.

Nastepnie ojciec kupil pierwszego pegazusa rok po komunii, wiec Atari poszlo w odstawke, i ojciec je sprzedal bo nie bylo uzywane. Na pegazusie sie zaczelo, mario, micro machines, dizzy, street fighter w domu wersja 2 turbo to byly noce grania :D albo mortale w wersjach pegasusowych i Contra...no i oczywisice gry z serii GOAL 3 w ktore gralo sie ze znajomymi czy to u mnie czy na ich pegasusach masowo :]

I tak przez jakis dluzszy okres czasu przewinelo sie z 10 pegasusow, z 20 zasilaczy i masa padow, no i oczywiscie kilkaset kardridzy z grami.

Pozniej kumpel kupil kompa, jeszcze dosowego na Windows 3.11 czy jakos tak to bylo i zawladnal nami Heroes Might of Magic, cala ferajna spotykala sie u tego kumpla i masowo staczalo sie batalie w Heroesow przez wieeeeele lat (do niedlugich obecnych czasow to trwalo i pewnie jeszcze wroci :P ) Wtedy pamietam w mlodych latach malo czasu spedzalo sie w domu....bo Heroes w gronie znajomych to jak rozpoczal sie o 14 to konczyl o 23 :D

Pozniej kumple z klasy zaczeli pupowac PSX ktore dopiero co wychodzily i chwalili sie ze graja w crasha...przezywali pierwszego residenta itp. Ale to byla dla mnie jeszcze przyszlosc :)

Niedlugo pozniej nastal totalny szok, wyjazd na kolonie w 4-5 klasie podstawowki...normalnie poznalem prawdziwe salony gier z prawdziwego zdarzenia, gdzie to poprostu jak gabka pochlanialem wszystko. Tyle ile wtedy pieniedzy przepuscilem na zetony zeby grac to nie chce pamietac. Street Fighter Alpha 2, Mortal Kombat Trilogy, Battle Arena Toshinden 2, Soul Edge...pierwsze KoFy...kuzwa to byl szok :)

Pozniej kolejny szok to wyjazd z rodzicami do Jaroslawca gdzie mialem pierwszy raz stycznosc z Tekkenem....byl to tekken 3. Wtedy oblawa przy tym sprzecie byla niesamowita, ludzi z 50 i wszyscy w kolejce cisneli ile sie da zamiast isc na plaze :D w poblizu byl tez automat z Tekkenem 2, pogralem tam chwile, ale tam byla maks jedna osoba :) W tym czasie poznalem tez Metal SlugX, Cadillac i Dinosaur. Ale nic nie bylo w sanie ociagnac mnie i ludzi tam zebranych od tekkena 3!!! :D

W ktores tam pozniej niedalekie Swieta Bozego Narodzenia i Mikolaja (bylem w 7-8 klasie podstawowki) mamuska kupila mnie i bratu PSX!!!! :D Wtedy jeszcze nie wiedzialem co to przerobka konsoli, i jak mamuska zapytala "chcecie konsole z tekkenem 3 czy przerobiona", to odrazu powiedzielismy ze z tekkenem 3 (wtedy to byl lekkie blad, przynajmniej na fundusze dziecka ;/ ) ...no ale tekken istnial dluuuuugo :D

W rok czasu jak konsola byla to przewinelo sie kilka gier, w tym moja Milosc czyli Final Fantasy 7!!! Pamietam, moja pierwsza wersja jaka kupilem tanio, bo nie bylo pieniazkow to byla wersja niemiecka i do tego zepsuta....bo sie wieszala w jakims momencie, a jak poszedlem do sklepu zeby dala mi inna kobieta co u niej kupilem, to mi powiedziala ze ta gra sie nie wiesza, tylko jest dla mnie za trudna i cos zrobilem zle, wtedy jako gowniarz jej uwierzylem i sie do gry zrazilem :D

Po roku kiedy juz zrozumialem co to przerobka, poznalem sporo ludzi uswiadamiajacych mnie w tym fakcie, to kiedy skonczyla sie gwarancja konsoli, mamuska zezwolila zebym zanisl ja do znajomego zeby przerobil :D wtedy zaczal sie szok, poznalem wkoncu Finala ktory nie byl zepsuty i pozwolil mi ukonczyc gre w pelni, wtedy tez o tym 7 finalu czytalem mase rzeczy, roznych opowiesci fanow co pozwolilo mi ukonczyc ja mase razy moze z 10, co przyczynilo sie do tego ze stala sie to moja gra wszechczasow. Wtedy tez poznalem mase niedostepnych tytulow ktore po dzis dzien zdobywam do kolekcji.

Pozniej zobaczylem w pewnym sklepie w akcji Dreamcasta, lata 2000...MSR, pierwszego Sonica....Crazy Taxi, to byl SZOK, musialem go MIEC!!! Wtedy pamietam wymienilem mojego poczciwego PSX wlasnie na Dreamcasta, doplacilem wtedy pamietam i dostalem go z plytka z demami :D Normalnie nie wiem czy ogralem kiedys wiecej jakies demo niz demo sonic adventure, no moze Crash Warped porownywalnie :) Wtedy bracik pociskal w MSR a ja poznalem swoja kolejna milosc, czyli Shenmue...to byl szok, jedynke smakowalem mase czasu...pozniej nastal Record of Lodoss War i premiera Shenmue 2...Dreamcasta wspominam rownie pieknie jak PSX.




Dalej nie chce mi sie juz pisac :D bo to by bylo kolejne setki linijek tekstu :P
To byl moj czas od roku 1989 do 2000, czyli 11 lat mojego zycia :)
Dziekuje za uwage !

Awatar użytkownika
Spyro1993
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 2184
Rejestracja: 2008-06-29, 16:49
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Spyro1993 » 2011-05-06, 11:22

YukiDeSan pisze:Dalej nie chce mi sie juz pisac bo to by bylo kolejne setki linijek tekstu
To byl moj czas od roku 1989 do 2000
Dziekuje za uwage !
Czekamy na część II twojego życiorysu. :wink: Może nakręcisz film? :P Kiedyś, gdy było się dzieckiem, gry miały w sobie więcej magii niż obecnie, bo były czymś elitanym, nie można było ich tak łatwo zdobyć jak obecnie (no chyba, że cardrige do Pegasusa i te kolorowe okładki, które czasem miały niewiele wspólnego z zawartością).
Mój friendcode:
Nintendo 3DS: 1075-0891-4847
Nintendo Switch: SW-7223-6894-3313

(2b v ~2b) - Szekspir

emet96
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1084
Rejestracja: 2011-05-23, 19:30
Lokalizacja: Płońsk

Re: Twoja Historia.

Post autor: emet96 » 2011-06-15, 17:43

Więc moja historia zaczęła się bodajże w 1999 roku kiedy jako paroletni dzieciak (3 lata) dostałem na gwiazdkę klawiaturo-pegasusa. I tu się zaczęła moja przygoda z grami min. Mario i wszelkie jego hacki, Contra, Duck hunt, bijatyki z kunio kunem, goal 3 itd. Pegasusy zajechałem na śmierć 2 (1 zalany czarnym frugo) co dobrze pamiętam, parenaście zasilaczy,paredziesiąt padów.

Gdzieś tak w 2000 roku zobaczyłem u chrzestnego szare pudełko-PSX, z odpalonym Ace combatem 3. W gwiazdkę tego roku dostałem Psone. I to była moja pierwsza konsolka z prawdziwego zdarzenia. Zachetrałem w nim 2 lasery przez takie tytuły jak: Spyro, Gran turismo, Driver, Medievil, Crash, Biohazard 3:last escape (ta gra zniszczyła mi dzieciństwo). Niestety w 2004 dostałem PC-ta i Plejak poszedł w odstawkę. I dlatego w okolicach 2006 go sprzedałem.

Miałem też kiedyś game boya colora którego pierwszy raz ujrzałem u brata. Na którym to młóciłem w drivera. W posiadanie jego nie pamiętam jak weszłem ale miałem odrazu driver (pirata) na żółtą konsolkę.

Powróciłem do konsol w 2009 kiedy to dostałem ps3 (stoi i się kurzy).pierwsza gierka w jaką grałem do Battlefield Bad company.

Maj 2010 Nabyłem psx (żeby trochę powspominać). poczym drugiego i Psone ( nieprzerobioną) I w tym miejscu zaczęła się mania na kupowanie gierek.

2011 wszedłem w posiadanie PS2 i dreamcasta.

I to narazie koniec historii. A w najbliższej przyszłości pewnie Nintendo 64 i NES.
/PSX/N64/X360/

Awatar użytkownika
michu40i4
'calkiem niezly gosc'
'calkiem niezly gosc'
Posty: 648
Rejestracja: 2010-07-31, 14:29
Lokalizacja: D.Śląsk/Kamionki
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: michu40i4 » 2011-06-15, 19:45

Witamy w klubie :wink:

Master
Redaktor
Redaktor
Posty: 790
Rejestracja: 2007-01-13, 08:55
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Master » 2011-06-15, 20:36

No co ty nie kupuj Nintendo, a w szególności 64 :) Przecież to najgorsza konsola wszechczasów! :)

emet96
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1084
Rejestracja: 2011-05-23, 19:30
Lokalizacja: Płońsk

Re: Twoja Historia.

Post autor: emet96 » 2011-06-15, 20:42

Dlaczego najgorsza?
/PSX/N64/X360/

Awatar użytkownika
Spyro1993
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 2184
Rejestracja: 2008-06-29, 16:49
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Spyro1993 » 2011-06-15, 20:45

TwilighMaster pisze:No co ty nie kupuj Nintendo, a w szególności 64 :) Przecież to najgorsza konsola wszechczasów! :)
emet96 pisze:Dlaczego najgorsza?
To (post TwilighMaster) to prowokacja - za chwilę będzie to istna dyskusja, która może przerodzić się w III wojnę fanbojów... :P
Mój friendcode:
Nintendo 3DS: 1075-0891-4847
Nintendo Switch: SW-7223-6894-3313

(2b v ~2b) - Szekspir

emet96
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1084
Rejestracja: 2011-05-23, 19:30
Lokalizacja: Płońsk

Re: Twoja Historia.

Post autor: emet96 » 2011-06-15, 20:48

A żem się dał sprowokować ale niewyspany jestem i niektóre rzeczy do mnie nie docierają :D.
/PSX/N64/X360/

Awatar użytkownika
Spyro1993
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 2184
Rejestracja: 2008-06-29, 16:49
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Spyro1993 » 2011-06-15, 20:51

emet96 pisze:A żem się dał sprowokować ale niewyspany jestem i niektóre rzeczy do mnie nie docierają :D.
Za chwilę odezwie się cała armia Nintendo, Wielka Inkwizycja. Wszyscy co bluzgają na Nintendo zostaną straceni. :P
Mój friendcode:
Nintendo 3DS: 1075-0891-4847
Nintendo Switch: SW-7223-6894-3313

(2b v ~2b) - Szekspir

Master
Redaktor
Redaktor
Posty: 790
Rejestracja: 2007-01-13, 08:55
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Master » 2011-06-15, 21:36

Ok Ok, musisz po prostu nadrobić stracone lata dzieciństwa, to może grzechy zostaną wybaczone.

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8536
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Axi0maT » 2011-06-15, 21:54

emet96 pisze:I to narazie koniec historii. A w najbliższej przyszłości pewnie Nintendo 64 i NES.
Poniewaz nie posiadales dotad konsoli firmy Nintendo zostajesz skazany przez sad kapturowy na zeslanie na bezludna wyspe. Spedzisz tam najblizszych 5 lat gdzie bedziesz co roku zmuszony do grania na kolejnych konsolach Nintendo: NES, SNES, N64, GC, Wii.

Zakuc, zakneblowac i wyprowadzic skazanca! ;)

Obrazek

Baieros
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 2976
Rejestracja: 2010-07-10, 10:23
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Baieros » 2011-06-15, 22:13

:lol: :lol: :lol: Ja bym go skazał na 10h gry na Virtual Boy, aż do wypalenia gałek ocznych i 100h prac społecznych roznoszenia ulotek Nintendo, ale Axiomat był łaskawszy;)

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8536
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: Axi0maT » 2011-06-15, 22:18

Baieros pisze::lol: :lol: :lol: Ja bym go skazał na 10h gry na Virtual Boy, aż do wypalenia gałek ocznych i 100h prac społecznych roznoszenia ulotek Nintendo, ale Axiomat był łaskawszy;)
okazal skruche - napisal ze chce NESa i N64... wiec byla to okolicznosc lagodzaca ;)

Awatar użytkownika
kolo
Redaktor
Redaktor
Posty: 2741
Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Re: Twoja Historia.

Post autor: kolo » 2011-06-15, 23:01

Ogólna i krótka historia mojego życia jako gracza
1. Maszyna do pisania w pracy ojca, napieprzałem w nią tak że mało nie połamałem sobie palców, miałem wtedy jakieś 4-5 lat, moje pierwsze spotkanie z klawiaturą.
2. Ale jazda! Ojciec dostał w pracy komputer! Od czasu do czasu wpadałem do niego pograć w sapera, jakieś 6 lat.
3. Babcia ma u siebie pegaza. Tygodnie i miesiące na legendarnych kartridżach 99999in1, czyli Mario, Contra, Tanki, Pole Position, była także jakaś stzrelanka samolotowa z widokiem zza samolotu (ciągle przegrywałem, ale nadal uważam że była świetna) i wiele innych które już dziś nie bardzo pamiętam.
4. Moje pierwsze spotkanie z prawdziwą grą komputerową - Duke Nukem 3D u wujka, miałem wtedy jakieś 7 lat, wkrótce później zabawiałem się Heroes of Might and Magic 2.
5. Własny pegaz~! Miałem wtedy jakieś 8-9 lat i ciarałem w to nałogowo aż go zjarałem (jakiś rok później). Nie pamiętam dokładnie w co, ale chyba w większości to samo co u babci (plus parę gier które kupiłem sobie na rynku, sporo grałem w jakąś grę z królikiem Bugsem).
6. Bieda z nędzą, przez 2 lata nie miałem praktycznie co ze sobą robić. Mniej więcej w połowie roku 2000 zacząłem kupować prasę związaną z grami komputerowymi, na początku KS Gry, później doszedł do tego PLAY, parę numerów Click! i CD-Action. Większość mojej "kolekcji" stanowił PLAY (różne jego odmiany, stosunkowo krótko był pismem multiplatformowym), niestety czasopisma są w większości w opłakanym stanie (CD-Action w trochę lepszym).
7. Mój własny PC~! Muahahahaha~! Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale to chyba była zima 2001, jeden z najlepszych kompów w okolicy przez ponad rok, umarł tragicznie po 7 latach (został prowizorycznie naprawiony i sprzedany, nie wiem po co), jak instalować pirackie gry nauczyłem się mniej więcej rok później :P (yup grałem na piratach, zresztą na pegazie też, ale tutaj dla odmiany miałem też gry z gazet i od czasu do czasu Extra Klasykę lub coś innego)
8. Gdzieś w drugiej połowie odpaliłem swoje pierwsze RPG (Septerra Core), zdecydowanie nie było idealne, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia :*
9. Internetowi wszystko robią sami. W okolicy lata 2006 ojciec zdecydował się pokombinować coś z internetem, najpierw próbowaliśmy mieć dzielone z sąsiadami, jednak nic z tego nie wyszło (moja okolica ma tajemnicze właściwości wytłumiające wszelkie sygnały radiowe), ostatecznie wzięliśmy radiówkę z jakiejś Łańcuckiej firmy.
10. To konsola, panie. w 2008 od kumpla kupiłem PSOne za jakąś stówkę w oryginalnym pudle, przerobioną, gratis dał mi jedną oryginalną grę (marną w jeszcze gorszym stanie), jakimś cudem działa do dzisiaj (choć dogorywa laser) :P
11. It's Dreamcast man. w 2009 sami wychaczył mi na allegro DC w okazyjnej cenie (jakieś 160zł z wysyłką), szczerze to na konsolę miałem chrapkę już od 2007 roku, ale oczywiście trzeba było poczekać ;)
12. 2010 - Netia i nareszcie mogę sobie pograć w sieci kiedy chcę, a nie kiedy się da (wcześniej z moją radiówką dało się grać na GGPO bez większych lagów od mniej więcej 1 do 5, a dla większości ludzi to i tak było niegrywalne :P )
13. Styczeń 2011 - przyszedł do mnie Mega Drive 1 (nie wiem co mi strzeliło do łba, żeby go kupić), ale zagrać sobie mogłem odrobinę dopiero w lutym (brak czegokolwiek - kupiłem gołą konsolę).
14. luty 2011 to kolejny kamień milowy, czyli moje własne, przerobione PS2 :3
15. W kwietniu 2011 kopiłem sobie pierwszego handhelda, a także moje pierwsze Nintendo, był to Game Boy Color.
16. 06.06.2011 - SATAN IS ALIVE AND WELL - wpłaciłem kasę za swojego pierwszego szatana, od razu tęgo: biały japończyk - zamieszkał on w moim domostwie 08.06.2011.
17. Wciąż jeszcze żyję, więc są duże szanse, że kiedyś jeszcze coś ważnego w moim życiu gracza się wydarzy.

Na chwilę obecną planuję:
Kupienie paru gier w które miałbym ochotę pograć na PS2, dokupienie czegoś na GBC (z MD się już poddałem - nic nie kojarzę, tutaj jeszcze muszę coś dorwać, żeby mieć w co grać i hamerykańskiego Saturna (nie wybaczę draniom, że mieli Rayearth a Europa nie)... Ale to po dłuższej przerwie, teraz muszę oszczędzać kasę...
Sega, Sega über alles
Obrazek

ODPOWIEDZ