retroage.net

Tak jak w przypadku podobnego tematu w dziale Segi Saturn, temat ten nie ma na celu w żaden sposób promowania piractwa.

Więc, macie w domu Dreamcasta? Wiecie, te białe pudełeczko snów od Segi dzięki któremu biorąc do rąk pada czujecie się jak w salonie Arcade? To świetnie! Niestety, sporo Dreamcastów przestaje funkcjonować ze względu na czytnik GD-ROM. Ani tego cholerstwa nie da się naprawić, ani solidnie wymienić - o alternatywę bowiem trudno.

Ci bardziej śledzący Dreamcastową scenę na pewno słyszeli o GDEMU,czyli emulatorowi GD-ROMu wsadzanego do Dreamcasta który za pomocą kart SD mógł emulować napęd.
Jednakże karty SD dużej pojemności nie mają, do tego wygląd urządzenia pozostawiał wiele do życzenia... z pomoca przychodzą nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy z urzadzeniem zwanym USB-GDROM.

Czym jest USB-GDROM? Poza zgrabniejszym wyglądem i wygodniejszym użytkowaniem, ten emulator stacji dysków pozwala na podłączenie dowolnego urządzenia do 2TB pamięci, do Dreamcasta!

http://renovation-3do.narod.ru/USB-GDROM_Controller.htm

Cena? Jedyne 130 funtów, więc zwykli śmiertelnicy nie będą sobie mogli na niego pozwolić... ale potencjał jest

Discuss!

Dobra sprawa, pamiętam swojego makarona, do tej pory nie mogę odżałować że go sprzedałem.
Posiadając teraz egzemplarz do giercowania na pewno zastanowiłbym się nad takim rozwiązaniem mimo dość wysokiej ceny (wiadomo, płyty mimo wszystko to delikatne medium i przy intensywniejszym używaniu lubią się porysować w najmniej spodziewanym momencie)
Sent from Lumia 625

szczupi26 pisze:Dobra sprawa, pamiętam swojego makarona, do tej pory nie mogę odżałować że go sprzedałem.
Posiadając teraz egzemplarz do giercowania na pewno zastanowiłbym się nad takim rozwiązaniem mimo dość wysokiej ceny (wiadomo, płyty mimo wszystko to delikatne medium i przy intensywniejszym używaniu lubią się porysować w najmniej spodziewanym momencie)
Sent from Lumia 625

Myślę, że większym problemem niż płyty są tutaj napędy. GD-ROMy psują się praktycznie od samego patrzenia na nie :/.

Jako iż te urządzenia są drogie, postanowiłem skorzystać z rosyjskiego patentu. Cena? NIC. Jedyne co potrzebujemy to lutownicy, umiejętności i trochę kabla. Na razie testuję to rozwiązanie. Kompatybilność całkiem spora. Shenmue II działa bez problemu (jedynka już nie). Gry można wrzucać bezpośrednio na dysk z napędu. Planuję założyć mu dysk 250gb sata 2.5 i wtedy się okaże jak to wszystko działa. Na razie używam dysku ata 20gb.

http://i.imgur.com/nEsYKVF.jpg

Jakieś namiary na ten rosyjski patent?

Tutaj jest temat na stronie> http://www.dc-swat.ru/blog/hardware/874.html

Ja dolutowałem gniazdo ATA do płytki od GD romu. Piny są tam duże i nie ma problemu z lutowaniem. Jak się to dobrze wykona to konsola zachowuje swoją budowę i nie ma gąszczu kabli. U mnie dziura jest większa w obudowie dlatego że piny od gniazda kątowego ata akurat znajdowały się na linii obudowy.

To schemat do płytki GD>

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Nie potrzeba czasem sprawnego napędu obsługującego DreamShella aby to działało? Jeżeli tak, to to różni się to znacząco od GD-EMU, który zastępuje napęd.

Można sobie wlutować specjalną kość w którą wgrywa się Dreamshella, ale tak, przynajmniej raz musisz mieć sprawny laser.

Kość, powiadasz. A nie idzie przypadkiem kupić gdzieś w rozsądnej cenie z już wrzucony softem?

Ktoś na assemblerze sprzedaje zaprogramowane, ale to droższa opcja niż z Chin. Jedna kość z Chin to 7 dolców z przesyłką. Jest ona programowalna. Można wrzucić na nią bios z devkita, lub specjalny który łamie blokadę G1 HOLLY (cokolwiek to jest) i bootuje Dreamshella bezpośrednio z HDD. Kości można programować z poziomu Dreamcasta.

xzer0 pisze:Kości można programować z poziomu Dreamcasta.

Pod warunkiem, że masz sprawny laser . Ja niestety tego luksusu nie posiadam już w moim DeCe

xzer0 pisze:Ktoś na assemblerze sprzedaje zaprogramowane, ale to droższa opcja niż z Chin. Jedna kość z Chin to 7 dolców z przesyłką. Jest ona programowalna. Można wrzucić na nią bios z devkita, lub specjalny który łamie blokadę G1 HOLLY (cokolwiek to jest) i bootuje Dreamshella bezpośrednio z HDD. Kości można programować z poziomu Dreamcasta.

jakiś link jakie to kości?

thefoo pisze:

xzer0 pisze:Ktoś na assemblerze sprzedaje zaprogramowane, ale to droższa opcja niż z Chin. Jedna kość z Chin to 7 dolców z przesyłką. Jest ona programowalna. Można wrzucić na nią bios z devkita, lub specjalny który łamie blokadę G1 HOLLY (cokolwiek to jest) i bootuje Dreamshella bezpośrednio z HDD. Kości można programować z poziomu Dreamcasta.

jakiś link jakie to kości?

https://www.assemblergames.com/forums/s ... -chips-etc

Ale nie wiem czy ma na stanie akurat te o których mówił xzer0.

Dla zainteresowanych podaję link do poradnika mojego autorstwa, w którym pokazuję jak wykonać tego mod'a.

LINK