Czy kupujac gre mam obowiazek znac meandry jej zabezpieczen oraz uzywanego przeze mnie systemu? Czy to zbyt wiele wymagac od gry tego, zeby niczego mi nie zepsula bez wzgledu na to, czy umiem ja zhackowac, czy jestem Axi0maTowym imbecylem? A moze "debil ktory nie potrafi zdiagnozowac problemu" nie ma prawa cieszyc sie kupiona gra?Axi0maT pisze:Jesli juz to dziala przeciwko systemowi a nie komputerowi... nie slyszalem aby ktos mial problemy z komputerem od starforca... a jasli ktos taki byl to (bez urazy bo to nie o tobie Morden) albo imbecyl albo debil ktory nie potrafi zdiagnozowac problemu.Morden pisze:Jesli wiec zabezpieczenie chroniac gre, rownoczesnie dziala przeciwko twojemu komputerowi, nie jest to dobre rozwiazanie. Stad okreslenie malware.
Aha, czyli skoro jestem moderatorem, to nie moge juz wyrazic swojej opinii?Axi0maT pisze:Hmmm. Powiedzialbym ze wyrazam swoja opinie - a od tego wlasnie jest forum - ale jak widac niektorzy zadni wladzy powoli zapomnaja po co ono istnieje... Lepiej bawic sie w malego SSmana i ustawiac wszystkich po swojemu aby mysleli w ten sam sposobInlagd sill pisze:Axi0maTa nie znasz?
Nie wiem czym zasluzylem sobie na twoje porownanie, bo nie pamietam, zebym usunal kiedys posta lub edytowal go tylko dlatego, ze byl nie po mojej mysli, albo zebym probowal zabronic komus wyrazania wlasnego zdania. Rozwaz w przyszlosci odroznianie tego od przedstawiania swojej opinii i pogodzenie sie z tym, ze nie tylko ty mozesz krytykowac.