retroage.net

kon pisze:tekken nie wybacza tak bledow jak soul calibur. to soul calibur ma intuicyjne sterowanie, proste w porownaniu do tekkena ciosy (oprocz calamity symphony i summon suffering ivy w 2) i moga grac w niego nowicjusze. zdefiniuj doswiadczony gracz w tekkena mrSin. to co robia zawodowi gracze przechodzi ludzkie pojecie (polecam obczaic youtuba)

Zawodowcy - o nich nawet nie śmiałbym wspomnieć. Mówiąc o doświadczonym graczu miałem na myśli człowieka, który zna serie od dłuższego czasu, na combosach nie łamie paluchów i tłucze konsole na poziomie wyższym niż easy - czyli standardowy gracz jak sądzę.
Tekken wybacza błędy, oj wybacza, choć faktycznie jest bardziej wymagający niż SC.

W teka to lubiłem łatać pandą, rzadko wygrywałem ale jak mi się udało, to było śmiesznie. "Widzisz panda obrobiła cię jak jakiegoś bambusa"

Premiera w USA 27.10.2009, nadal niestety nic nie wiadomo o wersji EU.

Szósta odsłona Tekkena leży na półkach sklepowych już od kilku/kilkunastu dni - czy ktoś już może się w nią zaopatrzył? Jak wrażenia?

Moj znajomy kupil wiec na dniach wybieram sie do niego zeby przetestowac. Z tego co jednak do mnie dotarlo to szalu ponoc nie ma. Ladna grafa i animacja, duzo postaci, efektowne walki (jak to w Tekkenie), ale nie ma juz takiego "przelomu" jak w przypadku czesci 3 czy 5 - tak w skrocie znajomi komentuja.

Snake pisze:Szósta odsłona Tekkena leży na półkach sklepowych już od kilku/kilkunastu dni - czy ktoś już może się w nią zaopatrzył? Jak wrażenia?

Problem w tym, że cena jest lekko bolesna, więc czekam na obniżki

Z tego co czytałem na różnych serwisach (+ masa filmików na youtube) to faktycznie przełomu nie ma, co nie znaczy jeszcze, że T6 jest słaby. Głównie narzeka się na oprawę wizualną (już nie robi wrażenia jak za dawnych lat, a na dodatek nie posiada anty-aliasingu co jest aż nazbyt widoczne), czas ładowania walk, Rage (choć tego nie potępiają wszyscy) oraz kompletnie spartolony online (POTĘŻNE lagi).
Chwali się natomiast wciągający jak zawsze gameplay, ilość postaci (których jest aż 41 jeśli dobrze pamiętam), a także ich całkiem rozbudowaną kustomizację.
Zatem najważniejszy element - rozgrywka - nadal cieszy i to jest najważniejsze.
Sam póki co wacham się zakupić nowego Tekkena, a to ze względu na wspomnianą przez mrSina wysoką cenę oraz tragiczny kontroler od 360ki (krzyżak nadaje się krótko mówiąc do d**y).
Więc jeśli nie spadnie mi z nieba kilkaset złotych na T6+sticka to prędko nowego tworu Namco nie posmakuje... Mówi się trudno

Również martwi mnie kwestia tragicznego krzyżaka 360, podejrzewam, że da się tylko grać przy pomocy analoga. Martwi mnie to nieco gdyż jestem przyzwyczajony do sterowania wyuczonego na poprzednich częściach, cóż trzeba będzie się przyzwyczaić. Mimo wszystko Tekken musi poczekać, ostatnio wyszło kilka doskonałych gier ( Forza, Brutal legend, Dragon Age ) więc jest w co inwestować.

W nowym Neo Geo jest recka Tekkena 6 i ponoc krzyzak xboxowy calkowicie uniemozliwia sensowna gre. Nie zacytuje dokladnie tego tekstu bo przerzucilem tylko gazetke dzis rano w Empiku. Moze jak ktos ma najswiezszy numer to niech wrzuci cytat z tej recenzji:)

Do ślepego nawalania w przyciski dobry krzyżak nie jest potrzebny ;p.

Axi0maT pisze:W nowym Neo Geo jest recka Tekkena 6 i ponoc krzyzak xboxowy calkowicie uniemozliwia sensowna gre. Nie zacytuje dokladnie tego tekstu bo przerzucilem tylko gazetke dzis rano w Empiku. Moze jak ktos ma najswiezszy numer to niech wrzuci cytat z tej recenzji

To jest dodatek w ramce od innej osoby, niż recenzent.
"Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Pad do Xboxa 360 absolutnie NIE nadaje się do Tekkena. Przez ten fatalny krzyżak ciosy albo nie wchodzą, albo wojownicy robią coś zupełnie innego, bo konsola zamiast przodu wyłapała dół. Dramat. To jak granie na profrsjonalnym poziomie online z lagami. Nie da się..."

Fuck... No to mnie zmartwiłeś, szkoda ale dla Tekkena na pewno nie kupię pS3.

Zawiedziony ocenami nowego Tekkena w wersji na 360, pogodziłem się z seria Soul Calibur. Miłe zaskoczenie, czwóreczka jest świetna i daje sporo funu. Dodatkowym plusem jest finałowy Boss, porządną konkretny wojownik a nie jakiś przerośnięty pterodaktyl, którego zaserwowano nam w szóstej części Tekkena. Podsumowując, do czasu pojawienia się 7 części Tekkena, pozostanę przy SC4 oraz T5.

Wg. mnie tekken 6 to żadna rewelacja Grafika lepsza niż w 5, ale bez szału.Oprócz tego dla mnie to prawie to samo co poprzednia część plus kilka nowych postaci.

Wczoraj przyjechało z allegro, długo nie pograłem ale wystarczy by stwierdzić, że system jest słabszy niż w w piątce ( casual ), xboxowy krzyżak to dramat a grafa jest na poziomie Soul Calibura 4. Nie jest najlepiej ale też nie ma dramatu, zobaczymy jak będzie dalej. Obawiam się jednak, że będę musiał nabyć arcade sticki aby pograć sensownie.