Osobiście odradzałbym kupno zwykłego 3DS'a i wziął wersję XL. Miałem w rękach oba, i na XL gra się znacznie lepiej - większy ekran zdecydowanie robi swoje.
Zwykłe 3DSy mają zwykle porysowane górne ekrany, ze względu na wadę fabryczną (plastik wokół dolnego ekranu się o nie obciera) więc najlepiej szukaj zadbanego zestawu. Istnieją ludzie którzy od razu nakładają hori na swoje konsole
.
New 3DS to moim zdaniem bezsensowny zakup. Jeżeli bardzo potrzebujesz drugiego slidera, możesz po czasie dokupić C-Stick (60 - 100 zł). Efekt 3D prędzej czy później może Ci się znudzić (ja np. prawie wcale nie używam) a dla jednej gry póki co (Xenoblade) też nie warto się przenosić. Zresztą, nie wierzę aby dużo tytułów pojawiło się na wyłączność.
Kiedy szukałem konsolki, widziałem kupę XL w cenie 400 - 450 zł, niestety powystawowych. Jeżeli dobrze trafisz, to wyrwiesz zwykłego za te 300 zł, plus wysyłkę. Może nawet z jakąś grą się trafi. Przede wszystkim, cierpliwości
. 3DS nie sprzedają się u nas za dobrze, więc jak komuś bardzo zależy na sprzedaży, to wystawi taniej.
A tak w ogóle, muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś lepszego po tym sprzęcie. Jak nie będzie mi ratował tyłka na nudnych wykładach to pójdzie na allegro.