Strona 2 z 2

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-01-16, 17:33
autor: Keitaro
Ja ograłem niedawno Valkyrie Profile oraz The Legend of Heroes: Trails in the Sky i sprzęt jeszcze bardziej urósł w moich oczach. Co prawda są to tylko gry porty (ale za to jakie! Trails pierwszy raz po ang, Valkyrie bardzo drogie na PSX) Jednak zabawa przy nich była pierwszorzędna i gorąco polecam.

Przyciski i ekran, oraz plastikowy mat na obudowie PSP estreet to chyba największe zalety. Ta klapka to fakt słaba, bo na zatrzaski. Przyciski mi odpowiadają, krzyżak Sony jest dużo przyjemniejszy niż w konsolach N. Tak mi się wydaje.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-01-16, 20:44
autor: Kaplitov
Z początku nie mogłem przyzwyczaić się do tego d-pada, ale teraz uważam go za bardzo wygodny. Niemniej jednak, uważam że najwygodniejszy "krzyżak" z jakim miałem styczność to ten z SNESa :)

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-02-24, 13:04
autor: Vicious
Wiem, że bawię się w górnika ale pozwolę sobie na kilku słów.

W 2004roku w grudniu (a dla europy 2005) PSP była objawieniem. Czymś co wg. mnie popchnęło całość mobilnego grania do przodu. Nintendo zamknęło się z tymi kartridżami i grafiką 2D. UMD - 1.6GB danych, mocny sprzęt potrafiący stworzyć nieziemską jak na tamte czasy grafikę 3D. Nintendo mocno musiało się wysilać by stworzyć choć w 1/5 tak ładne gry w 3D i stosowało różne sztuczki by jakotako te gry wyglądały. W czasach dzisiejszych gdzie na telefonach uzyskujemy gry na silniku Unreal już to nie robi takiego wrażenia ale to właśnie PSP było krokiem milowym jeśli chodzi o granie mobilne. Fakt - nie ma za dużo "hitów" ale i tak lista jest bogata (a w Japonii [niestety] jeszcze bogatsza) i jest w czym wybierać. Sklep PSN to kolejny krok milowy - Nintendo znów musiało gonić za Sony. Na dodatek fantastyczna kompatybilność gier z PSX - ileż tytułów przeszedłem właśnie na PSP niż na PS2 (nie mam już aktualnie PS1) ponieważ ekranik właśnie tej kieszonsolki jest bardziej odpowiedni niż duży telewizor HD. Miałem w swoim posiadaniu PSP 1004 teraz mam też 1004 (kumpla). Do dnia dzisiejszego żałuję, że sprzedałem swoją wychuchaną konsolkę (chociaż kumpla też jest w doskonałym stanie). Teraz uzupełniam swoją biblioteczkę gier.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-02-25, 19:49
autor: pain_a
Czas raczej pokazał, że nie moc się liczy. Nintendo jak się tak odwołujesz do niego postawiło na unikalne rozwiązanie z dotykowym wyświetlaczem, przez co developerzy musieli stworzyć coś nowego pod ten dotyk, a na psp większość twórców zwęszyło łatwy biznes i przerabiali żywcem gry z ps2 na psp, bo taniej i szybciej.
Miałem wersje 1004, najlepiej wspominam gry Loco roco 1 i 2, Little Big Planet, Tekkena, Patapon 1 i 2, oraz nie pamiętam już nazwy tej gry, wiem że biegało się pingwinem :D
Konsole oddałem kuzynowi, bo mi się znudziła, ale jak patrze na ceny gier i sprzętu, to chyba skuszę sie ponownie kilka tytułów dodatkowych się znajdzie.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-02-28, 08:28
autor: Vicious
pain_a pisze:Czas raczej pokazał, że nie moc się liczy. Nintendo jak się tak odwołujesz do niego postawiło na unikalne rozwiązanie z dotykowym wyświetlaczem, przez co developerzy musieli stworzyć coś nowego pod ten dotyk,.
Tak. A co nowego stworzyli ? Jedynie garstka gier tak na prawdę coś nowego wniosła. Mariany, Mario Kart czy pokemony to pokazują.
pain_a pisze:a na psp większość twórców zwęszyło łatwy biznes i przerabiali żywcem gry z ps2 na psp, bo taniej i szybciej.
Eee które to gry ? Takich tytułów jak to piszesz "przerabianych" jest garstka.

NDS wygrało z innego względu. Po prostu rynek handheldów to było w tamtych czasach tylko Nintendo. Wszystkie tasiemce (Donkey Kong, Pokemon, Zelda etc, etc.) powstawały tylko i wyłącznie na platformę gameboy'ów bo powiedzmy sobie szczerze - nie było konkurencji. Gamegear ? Neo-geo Pocket ? PSP pokazało, że gry mogą być "dorosłe" na handheldach (Silent Hill, God Of War, Manhunt2 etc.), pokazało sklep internetowy, pokazało że można stronki przeglądać na konsoli, oglądać filmy, słuchać muzykę i wiele wiele innych rzeczy. DS i 3DS to nadal GBA tylko troszkę mocniejsze i większe i bardziej nieporęczne. Miałem DSa i oprócz kilku tytułów (Picross 1 i 2, Kord DS-10, Coocking Mama 1&2&3) nie znalazłem niczego ciekawego. Nudne i żenujące gry typu Visual Novel (wszystkie Phoenix Wright, Room 213 itd.) tak mnie rozczarowały i wkurzały, że konsolkę po prostu przestałem używać i sprzedałem. Nie planuję powrotu.
pain_a pisze:oraz nie pamiętam już nazwy tej gry, wiem że biegało się pingwinem :D
Prinny: Can I Really Be The Hero? :) LINK


PS. Żeby nie było, że jestem fanboyem sony. Dla mnie najlepszym handheldem wszechczasów jest, był i chyba jeszcze długo będzie Gameboy Advance Micro - konsolka przenośna z prawdziwego zdarzenia.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-02-28, 08:34
autor: Kaplitov
Prinny to świetna gra ale... bardzo frustrująca i trudna. Zresztą to gra dla fanów Disgaey - czyt. między innymi dla mnie ;)

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-05-17, 06:54
autor: darksavant
PSP było do niedawna jedyną konsolą jaką posiadałem (w latach 1997 - 2000 miałem PSX, ale w zasadzie na nim nie grałem - wolałem PC, a od trzech dni posiadam GameCuba). W zasadzie nabyłem ją przypadkowo. Był początek kwietnia 2007 roku, a ja zaczynałem kilkumiesięczny pobyt w Walii. Będąc w Swansea trafiłem do sklepu / komisu z grami i konsolami. Skoro już tam wszedłem to stwierdziłem, że kupię sobie coś dla zabicia czasu (zastanawiałem się nad GBA, PSP i NDS). Tak na próbę, bo konsole nigdy mnie pociągały, ale hand-helda chętnie bym spróbował. Ceny jak na tamtejsze zarobki były śmiesznie niskie, do tego możliwość zwrotu konsoli w ciągu 2 tygodni, więc i ryzyko niewielkie. Po kilkunastu minutach i wyłożeniu 130 funtów wyszedłem z używaną, kilkumiesięczną konsolą PSP-1003 G1 w kolorze czarnym, w oryginalnym boxie (edycja "giga pack" z 1GB kartą pamięci) i trzema grami - jakiś tenis oraz Sega Genesis Collection, które były w zestawie z konsolą + GTA Vice City Stories, które dokupiłem). Konsola była w stanie niemal idealnym - miała jeden wypalony pixel w prawym dolnym rogu (drażni mnie do dzisiaj) i malutkie pęknięcie po prawej stronie obudowy, poniżej napisu "hold". W takim stanie posiadam ją do dzisiaj. Od siedmiu lat służy mi wiernie w domu i na różnego rodzaju wyjazdach. Przewinęło się przez nią wiele gier (chociaż na poważnie, czyli do końca zagrałem tylko w kilka), filmów (przed kupnem tabletu oglądałem na niej seriale, leżąc sobie przed zaśnięciem w łóżku) i setki godzin audiobooków. Do dzisiaj działa bez zarzutu i przez te wszystkie lata nie zaliczyła żadnej awarii. Tak więc przez przypadek stałem się posiadaczem sprzętu o którym w normalnych warunkach nawet bym nie pomyślał, a który dostarczył mi wielu godzin przyjemności. Nie tylko mi zresztą. Swego czasu playa dość mocno ekploatował mój siostrzeniec, a i żona czasem zagra w Patapona.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2014-12-20, 19:44
autor: Tarai
Początek mojej chęci na PSP zaczął się jeszcze w 2005 roku, gdy w moim domu zaszczytne miejsce zajmował PlayStation 2 z wiecznie ogrywanym Tekkenem 5. Konsolka była do użytku każdego z rodzeństwa (4 osoby) i to oni się nią rządzili. Ja, jako najmłodszy, musiałem się im przyporządkować. Czytając PSX Extreme, trafiłem na recenzję Burnout Legends. Gra była chwalona i pokazywała, że w małym plejku tkwi moc. Wtedy zacząłem marzyć o posiadaniu takiej konsolki, na której mógłbym sobie grać niezależnie od tego, czy ktoś np. nie chce pooglądać TV. Nie wgłębiałem się za dużo, ale wtedy PSP mieniło mi się jako konsolka równa PS2 i była szczytem marzeń. Wzrosło to jeszcze w momencie, gdy okazało się, że Tekken Dark Ressurection ukaże się właśnie na PSP. Później przyszedł czas na granie na kompie i o marzeniu zapomniałem.
Wróciło kilka lat później, bodajże w 2008 roku, ale wtedy już nie chciałem tak bardzo mieć tej konsolki. To nie było marzenie, a zwykła chęć. Jakoś tak się stało, że parę miesięcy później brat sprezentował mi PSP-3004 i Prince of Persia Rival Swords. Byłem zdumiony tym, że wielka dla mnie gra, została tak dobrze przeniesiona na to małe urządzenie. Z czasem moja kolekcja gier zaczęła się powoli rozwijać, ale też nudzić.
Gdy tylko pojawiła się możliwość przeróbki, zrobiłem to i zacząłem najlepszą przygodę, jaką można mieć na PSP, emulację PSXa i innych. Właśnie na Portablu udało mi się ukończyć wiele świetnych gier, w tym np. FFIX, Metal Gear Solid czy cudowny Chrono Cross. Z czasem mocno przekonałem się, że to główna rola konsolki, bo dobrych gier dedykowanych miała mało, a wielce oczekiwany przeze mnie Tekken 6 okazał się co najwyżej dobry.
PSP samo w sobie jest średnią konsolką i najsłabszym plejakiem, ale mimo to, spędziłem przy niej chyba najwięcej czasu ze wszystkich konsol i nie było mi jakoś źle. Szkoda tylko, że głównie emulując. Konsolka służy mi nadal, choć mniej niż kiedyś. Psuł mi się analog i rysował ekranik, ale jakoś udawało mi się coś temu zaradzić.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2015-05-22, 09:41
autor: Forte
Miałem kiedyś wersje Slim, najlepsze gry jakie wspominam to MegaMan: Maverick Hunter X, MegaMan PoweredUP, God Of War: Chains of Olympus.

Aktualnie mam wersje FAT, pożyczoną od brata i do dobrych gier doszły:
- DBZ: Budokai TagTeam
- Assassin's Creed: Bloodlines


Ogólnie fajnie zaprojektowany sprzęt, problem leży tylko w naprawdę małej ilości gier które do mnie przemawiają. Miałem też DS'a i zdecydowanie więcej czasu spędzałem z maszynką Ninny.
Natomiast PSP świetnie sprawdza się jako przenośny PSX, i tak jej aktualnie używam.

Re: Wasze przeżycia i opinie nt. PSP

: 2015-05-22, 21:54
autor: szczupi26
Fajna konsolka, kilka lat temu mialem białego fata. Najlepsze gry w jakie grałem to GoW, Patapon 2, FF Crisis Core no i jak kolega wyżej napisał, mobile psx :)