problem z diodą...

ODPOWIEDZ
offoonek
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 14
Rejestracja: 2009-01-29, 13:03

problem z diodą...

Post autor: offoonek » 2009-02-14, 18:15

Mam problem latam i latam za zasilaczem i nigdzie dostać nie mogę...ale patrze dzisiaj, a tu końcówka od mojego lapsa pasuje do poru nintendo...i tu pytanie co sie stanie jak na tym bede odpalal...zasilacz od lapsa ma 19V, a Nesa 9V;/...podlaczylem i dioda w NESie miga...to dobrze czy zle...rady prosze, z góry tnx:)

Awatar użytkownika
boltzman
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 232
Rejestracja: 2008-08-20, 12:15

Re: problem z diodą...

Post autor: boltzman » 2009-02-14, 18:37

Kolego - odradzam takich kombinacji, bo w pewnym momencie faktycznie może się coś zchajczyć. Woltaż to jeszcze nic w porównaniu z amperażem, który w zasilaczach od laptopów jest DUUUUŻYYY w stosunku do potrzeb NESa.

Wybierz się do jakiejś Castoramy, albo sklepiku z materiałami elektrycznymi ( w mojej zaledwie 10 tys mieścinie są dwa takie i w obu są zasilacze) i tam poszukaj lub zapytaj o zasilacz uniwersalny. W mojej "metropolii" znalazłem 5 zasilaczy w różnych sklepach. 3 Philipsa i 2 Tatarek ( to polska firma). Mają one zestaw przeróżnych końcówek i posiadają przełącznik do woltów (chyba od 1,5V do ponad 20V)

Dodam jeszcze, że cena takich zasilaczy to ok. 40-50 zł ( w większych miastach i sklepach pewnie taniej ). Po spaleniu NESa lub, nie daj Ojcze w Niebiesie, zasilacza do lapka możesz stracić znacznie więcej. A taki zasilacz czasem może być wykorzystywany do różnych urządzeń. GameBoya zasilać nawet nim można...Tarczę elektroniczną do lotek ( do tych co z synem rzucam w psa xD ).
Nie ma nic bardziej przerażającego, niż głupota w akcji.

FC GoldenEye 007 Wii - 128 736 299 761
Mario Kart DS - 481 340 722 337
StarFox Command DS 844 241 773 115

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: problem z diodą...

Post autor: Axi0maT » 2009-02-14, 18:55

Nie wiem czy dobrze rozumiem wasze gdybanie, ale chyba cos namieszaliscie. Po pierwsze amperaz nie jest az tak grozny. Za maly - konsolka nie ruszy. Za duzy - niczemu to nie szkodzi, moze byc nawet 500 amperow i bedzie plywac. Oznaczenie amperazu na zasilaczu oznacza jego maksymalna wartosc jaka moze dostarczyc, a ile sobie pobieze konsolka to juz inna sprawa. To wlasnie woltazem spalicie konsolke. Na 99% podlaczajac ten zasilacz od laptopa zalatwiles juz konsolke na amen. Eksperymenty niemal zawsze sie tak koncza... ale tak to jest ze czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. Jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi...

offoonek
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 14
Rejestracja: 2009-01-29, 13:03

Re: problem z diodą...

Post autor: offoonek » 2009-02-14, 19:09

nawet jesli po prostu podlaczylem zobaczylem ze dioda miga i wylaczylem?musze zobaczyc czy pojdzie na normalnym zasilaczu od nintengo...a jak dioda miga co to moze oznaczac?

Awatar użytkownika
boltzman
'dopchal sie i chce pisac'
'dopchal sie i chce pisac'
Posty: 232
Rejestracja: 2008-08-20, 12:15

Re: problem z diodą...

Post autor: boltzman » 2009-02-14, 19:50

Ja amperami spaliłem wiatraczek. Zasilacz 12v i ~1 A. Pobór wiatraczka 12V i 300mA. Poszedł z dymem :-/
Nie ma nic bardziej przerażającego, niż głupota w akcji.

FC GoldenEye 007 Wii - 128 736 299 761
Mario Kart DS - 481 340 722 337
StarFox Command DS 844 241 773 115

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: problem z diodą...

Post autor: Ukukuki » 2009-02-14, 20:05

Może to zły zasilacz był :P .

Duże znaczenie ma prąd czy jest stały czy zmieny, ampery nie mają większego znaczenia, konsola sama pobiera tyle ile potrzebuje. Tymi woltami faktycznie mogłeś coś zfajczyć. Osobiście nie znam się na NESach szczególnie od strony technicznej, ale dodam ,że dobry pegasus wytrzyma i 19V. Jego stabilizator może pracować własnie mniej więcej z tym napięciem, on sobie i tak je przerabia na 5V, tylko nie można dać za mało. Przykładowo z 6 V trudno mu bedzie zrobić te 5 jakie on chce :P .

Jeszcze jeden ważny parametr: polaryzacja. Wtyczka tego zasilacza od laptopa przykładowo może mieć plus w środku a nes w środku wtyczki potrzebuje minusa.

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: problem z diodą...

Post autor: Axi0maT » 2009-02-15, 05:23

Ukukuki pisze:eszcze jeden ważny parametr: polaryzacja. Wtyczka tego zasilacza od laptopa przykładowo może mieć plus w środku a nes w środku wtyczki potrzebuje minusa.
I najprawdopodogniej tak wlasnie boltzman spalil opiswany wiatraczek. Wiekszosc osob zapomina wlasnie sprawdzic polaryzacji.

Senshu
'radzi sobie'
'radzi sobie'
Posty: 470
Rejestracja: 2005-12-20, 23:11

Re: problem z diodą...

Post autor: Senshu » 2009-02-15, 12:22

boltzman pisze:Ja amperami spaliłem wiatraczek. Zasilacz 12v i ~1 A. Pobór wiatraczka 12V i 300mA. Poszedł z dymem :-/
Bzdury piszesz, ampery nie maja nic do tego. Wiatraczek bierze tyle ile potrzebuje, a ze na zasilaczu pisze 1A, to po prostu max jaki moze dać.
Axi0maT pisze:
Ukukuki pisze:eszcze jeden ważny parametr: polaryzacja. Wtyczka tego zasilacza od laptopa przykładowo może mieć plus w środku a nes w środku wtyczki potrzebuje minusa.
I najprawdopodogniej tak wlasnie boltzman spalil opiswany wiatraczek. Wiekszosc osob zapomina wlasnie sprawdzic polaryzacji.
Tez mi sie tak wydaje.

Awatar użytkownika
PEGASUS POWER
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 16
Rejestracja: 2009-03-10, 20:23

Re: problem z diodą...

Post autor: PEGASUS POWER » 2009-03-11, 17:42

Konsola żyje. wiem bo sie na tym znam. Do zmniejszania napięcia w nes i pegasusie służy taki coś co nazywane jest 7805. on nawet z 25v. wyciśnie 5v. tak wiec bez obaw nesik działa, Co do wiatraczka to mam dwie tezy:
na pewno nie jest to polaryzacja silniczek spalimy tylko za wysokim napięciem!
padł bo "miał sucho" brakło mu oleju i dla tego padł.
Jestem tu zawsze... Chyba że mnie niema.

Awatar użytkownika
emde
Wsparcie sprzętowe
Wsparcie sprzętowe
Posty: 1336
Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
Kontakt:

Re: problem z diodą...

Post autor: emde » 2010-01-04, 20:48

A może ktoś pomoże mi w podreperowaniu mojego NESa? Od początku (od niedawna) miałem z nim 2 problemy, ten drugi nadal nie został rozwiązany.

- po pierwsze migająca lampka którą udało się uspokoić usuwając ten bolec na płycie głównej (czy tam nie wiem czym, nie znam się na technikaliach)

- po drugie - co jakiś czas, kiedy wsadzam cartridge i włączam powera, zamiast ekranu startowego gry pojawia się jasny, szary ekran - bardzo jednolity. Właściwie jest to o tyle denerwujące, że powtarza się tak naprawdę z całkiem sporą częstotliwością. Co wy na to?

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: problem z diodą...

Post autor: Axi0maT » 2010-01-05, 07:38

emde pisze:co jakiś czas, kiedy wsadzam cartridge i włączam powera, zamiast ekranu startowego gry pojawia się jasny, szary ekran - bardzo jednolity. Właściwie jest to o tyle denerwujące, że powtarza się tak naprawdę z całkiem sporą częstotliwością. Co wy na to?
Klasyczny objaw braku "lacznosci" miedzy konsola, a kartridzem. Jesli nie pomaga przedmuchanie stykow na carcie, to moze przeczysc slot w konsoli. Prawde powiedziawszy wina moze byc tez po stronie startych stykow carta - u mnie mam problem wlasnie z jednym takim... Odpala raz na iles tam razy :(

Awatar użytkownika
emde
Wsparcie sprzętowe
Wsparcie sprzętowe
Posty: 1336
Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
Kontakt:

Re: problem z diodą...

Post autor: emde » 2010-01-05, 16:30

Uff, to dobrze, już się bałem, że do czynienia mam z jakimś poważnym uszkodzeniem.

ODPOWIEDZ