retroage.net

Nie zmienia to faktu, że jak na razie nowa generacja nie zachwyca. Nawet gdybym znalazł na ulicy 2000 to i tak szkoda byłoby mi kasy. Brakuje killerów. Przypuszczam, że po jakimś czasie gry będą zapierały dech w piersiach, ale do tego czasu nie ma co konsol kupować. Za rok, czy dwa to już będzie inna sprawa. Skąd publiczne zdziwienie, że nowa generacja nie ma wielu fajnych gier? Czytając na necie komentarze o braku gier zastanawiam się jak długo te osoby interesują się naszym hobby. Przecież nie sięgając daleko pamięcią playstation2 w 2001 roku również nie zachwycało, nie miało gier, dla których warto byłoby wymienić psx na ps2. A później na ps2 wyszło wiele produkcji. Dlatego nie ma co się spieszyć.

mentor93 pisze:Problemy wieku dziecięcego zazwyczaj dotykają niewielkiego procentu wszystkich konsol.

Tak? A ja zawsze zylem swiecie przekonany ze to PS3 i xbox360 mialy problemu. Innych konsol z takimi przypadlosciami nie kojarze.

mentor93 pisze:Ci, którzy na te problemy natrafili opisują je w Internecie, a cała reszta - gra.

Wyobraz sobie taka sytuacje (moze ciebie tez bedzie dotyczyla bo chyba pisales ze kupujesz PS# na premiere). Wylozyles gruba kase - okolo 2 tysiaki - no chyba ze dla ciebie to jakies drobne, to moze zmieniac postac rzeczy... Zakladam jednak ze jestes statystycznym polakiem. Preoder zlozony, czekasz pol roku z niecierpliwoscia, kasa zaplacona, w koncu JEST... Przychodzi konsola, otwierasz drzacymi rekoma, w srodku 2 lub 3 najbardziej upragnione gry. Podlaczasz i... I to tyle. Nie pograsz. Konsola na gwarancji jedzie do serwisu, a ty czekasz... i czekasz.. i czekasz... Dni i godziny sie dluza, bo ani kasy ani konsoli. No wiec pomyslmy, co robisz? Jedziesz jak po szmacie w internecie. Pewnie ze mozesz trafic na sprawny egzemplarz, ale nie mow ze po tych doniesieniach nie zasialo sie ziarnko niepewnosci w twoim umysle? Moze akurat ten twoj egzemplarz bedzie trefny?

Tak jak kolega wyżej pisze, 100% racja. Dodam, że Ps2 pierwsze modele miały problem z laserem, xbox napęd. Ostatnia generacja pobiła rekord awaryjnościx360 plaga 3 diod. Patrząc na usterki to w ciemno na premierę można kupować konsolę od n, ale od innych firm to strach wydać kasę. No i gier na razie za mało. Lepiej poczekać i kupić sprawdzony lub poprawiony sprzęt i więcej grer do niego.

Kurt pisze:Tak jak kolega wyżej pisze, 100% racja. Dodam, że Ps2 pierwsze modele miały problem z laserem, xbox napęd. Ostatnia generacja pobiła rekord awaryjnościx360 plaga 3 diod. Patrząc na usterki to w ciemno na premierę można kupować konsolę od n, ale od innych firm to strach wydać kasę. No i gier na razie za mało. Lepiej poczekać i kupić sprawdzony lub poprawiony sprzęt i więcej grer do niego.

Zawsze kupowalem konsole na premiere ale wlasnie na wiiu od N sie przejechalem 2 razy o czym pisalem w moim przypadku Nintendo nie jest warte premiery 3 nowe konsole WIIU w tym 2 byly padniete. Ps4 kupie ale jal tylko pare gier wyjdzie czyli gdzies grudzien- styczen.

@Axi0: Chodziło mi o siódmą i szóstą generację, kiedy to te problemy wieku dziecięcego stały się... powszechne? Faktem? No, kiedy zaczęły "być".

I wiesz, 1-3% szansy na to, że trafi się na wadliwy egzemplarz nie robi na mnie wrażenia. Bo na 100 konsol jest aż 97-99 sprawnych i tylko 1-3 niesprawne. Więc chyba mogę być tutaj optymistą i oczekiwać sprawnej konsoli. Rozumiem, że ktoś się wścieka, bo chciał pograć, a nie może, ale wyolbrzymianie tych problemów i mówienie na tych, którzy kupują konsolę pierwszego dnia, "beta-testerzy" uważam za bezzasadne.

bono pisze:na wiiu od N sie przejechalem 2 razy o czym pisalem w moim przypadku Nintendo nie jest warte premiery 3 nowe konsole WIIU w tym 2 byly padniete.

bono, ale te konsole nie byly padniete z tego co sie orientuje, bo Wii U jest wyjatkowo bezawaryjne. To nie byly problemy mechaniczne tylko z softem. Po jakims czasie (co chwile trwalo jednak - nie przecze) Nintendo dopracowalo soft konsoli i nie ma z nimi problemu.

mentor93 pisze:Więc chyba mogę być tutaj optymistą i oczekiwać sprawnej konsoli.

I tego ci zycze, chociaz pewnoscie miec nie mozna... Tylko zeby pozniej nie bylo na mnie ze wykrakalem

Axi0maT pisze:

bono pisze:na wiiu od N sie przejechalem 2 razy o czym pisalem w moim przypadku Nintendo nie jest warte premiery 3 nowe konsole WIIU w tym 2 byly padniete.

bono, ale te konsole nie byly padniete z tego co sie orientuje, bo Wii U jest wyjatkowo bezawaryjne. To nie byly problemy mechaniczne tylko z softem. Po jakims czasie (co chwile trwalo jednak - nie przecze) Nintendo dopracowalo soft konsoli i nie ma z nimi problemu.

No tak to byl soft ale konsola wieszala sie zaraz po wlaczeniu miesiac w serwisie,tlumaczenia zwroty wystarczylo mi by diametralnie zmieninc zdanie na temat Nintendo oraz ich produktow.Konsola byla padnieta bo samemu nic nie mozna bylo zrobic gdyz zaraz po wlaczeniu byl stop wiec mozna bylo stwierdzic ze byla padnieta;)

Nowe xboxy również mają problemy. Do końca roku i tak miniona generacja będzie ciekawsza.
Jest w co grać. Smutne jest dla mnie tylko to, że triumfator poprzedniej generacji jako pierwszy skapitulował, sprzedał się najlepiej i jako pierwszy musiał pogodzić się z tym, że jego kres nastąpił - wycofanie z produkcji. Nowy sprzęt od n mnie cieszy, wprawdzie tej konsoli nie mam, ale ze względu na jej (nie)moc, będą pojawiały się gry na ps3 i xboxa - coś jak 5 lat temu Wii i ps2.

Ps. Bono, masz rację WiiU nawalił z softem, ale i tak patrząc na historię n praktycznie wszystkie ich sprzęty były nie do popsucia. Chociaż z gackiem bym polemizował, gdyż sam niegdyś męczyłem się z jego laserem.

Przy oryginałach każdy laser działa ok nawet w fatach PS2. Ja całe szczęście nigdy nie miałem problemów nawet z 360.

http://www.wykop.pl/link/1745422/europe ... w-chinach/ heheszka;D

Ceny gier na ps4 przekraczają 300zł.

http://www.ppe.pl/news-25472-europejski ... tych_.html

Kurt pisze:Ceny gier na ps4 przekraczają 300zł.

http://www.ppe.pl/news-25472-europejski ... tych_.html

Biorąc pod uwagę to że na PSStore większość dużych gier w premierze kosztuje zdecydowanie więcej niż wersje pudełkowe to wcale się nie dizwię. GTAV kosztowalo (może nadal kosztuje) coś koło 270zł.

W cyfrowej dystrybucji. Pudełkowe wersje są chyba tańsze. Poza tym, to dobry powód, żeby wykupić PS Plus

Ktoś ze zgromadzonych tutaj kupuje pierwszego dnia PS4?

Byc moze ja ale jeszce sie nie zdecydowalem do konca

bono pisze:Byc moze ja ale jeszce sie nie zdecydowalem do konca

No ja niby biorę na 100%, ale mam co do tego pewne obawy.