1. Kupilem konsole xbox one jako druga. Troche przez przypadek bo znalazlem ogloszenie lokalne ze koles chce sprzedac konsole z jednym padem i Fifa za 450pln. Konsola xbox one byla wiec tym drugim wyborem i do zakupu sklonila mnie glownie cena - wstepnie planowalem ze gorna granica cenowa za te konsole to 400pln ale tu ze odeszla wysylka i moglem sprawdzic konsole przed zakupem wiec dlugo sie nie wahalem. Wersja FAT z dyskiem 500GB. Ktos powie ze malo ale do moich potrzeb jak sie zaraz okaze to bedzie az nad to.
2. Drugim czynnikiem ktory naklonil mnie w ogole do rozwazania zakupu xone byly ekskluzywne gry (ktorych ta konsola ponoc nie ma). I nie, nie byla to Forza ktora kompletnie nigdy nie bylem, nie jestem i raczej nie bede zainteresowany. Moja wishlista na Xbox One liczy cale 4 tytuly i sa to: Magic Duels, Ori and the Blind Forest, Cuphead oraz State of Decay 2. Poki co ogralem troche tylko pierwszy z nich. Reszta musi poczekac na promocje bo janusz z bidnego nadwislanskiego kraju tyle nie wyda za cyfre
wiecej gier kupic nie planuje. Nic wiecej z tego co wyszlo lub co ma wyjsc do konca tej generacji, juz mnie raczej nie zainteresuje (chociaz zostawiam jakies 10% szans na Gears of War). Na poprzedniej generacji xbox360 byl moim podstawowym sprzetem glownie za sprawa duzo tanszych gier oraz tytulow ktore bardziej mnie interesowaly (Fable, Gears of War, Halo) ktore wygraly z konkurencyjnym PS3 ktore w momencie zakupu konsoli xbox360 oferowala dokladnie zero interesujacych mnie exclusivow. W momencie przesiadki na nowa generacje sytuacja zmienila sie o 180 stopni bo Fable nie ma, Gears of War spedalil sie, a Halo rozmienilo na drobne. Tymczasem konkurencyjne PS4 oferuje fantastyczne Bloodborne, Uncharted, Order 1886 i pokazny zestaw remakow z PS3 ktore mnie ominely (seria Uncharted, The Last of Us). Nie bez znaczenia przy wyborze konsoli byla tez dostepnosc gier - wszyscy znajomi maja PS4 i nikt xbox one nie ma i nie planuje w nadchodzacym czasie. Mowa oczywiscie o lokalnych znajomych z ktorymi mozna wymienic sie grami, internetowych ne wliczam do tej puli. Ogolnie sytuacje Xbox one oceniam bardzo kiepsko ale uwazam ze Microsoft sam na wlasne zyczenie do tego doprowadzil.
3. Subiektywne porownanie obu systemow:
-
Kultura pracy - zarowno PS4 jak i Xbox One mam w pierwszej FAT wersji. Nie zauwazylem aby roznica byla jakas znaczaca. Moze naped od PS4 jest ciut glosniejszy ale uzywany glownie przy instalacji wiec tu bym oglosil remis - oba sprzety 5/10
-
interfejs - tu Microsoft wzniosl sie na wyzyny spierdolenia. Tak pozbawionego intuicji systemu w zyciu nie widzialem. Znalezienie tam czegokolwiek graniczy z cudem. Jestem szczesliwy ze udalo mi sie ogarnac odpalanie gier... ale martwie sie co bedzie jak pojawia sie kolejne gry. Dla mnie za interfejs xbox one zgarnia zasluzone 1/10... dla porownania moim dotychczasowym faworytem w zakresie zjebania interfejsu bylo PS3 (solidne 3/10). Dla porownania interfejs PS4 jest swietnie dostosowany do uzytkownika i przede wszystkim czytelny - wciaz brakuje mi w nim wiekszej customizacji zebym mogl sobie poprzesuwac elementy menu albo ukryc te nieuzywane. Sporo niedogodnoscia jest niemozliwosc wyciagniecia sobie Netflixa czy Youtube w postaci jakiegos skrotu. Ode mnie jednak mocne 8/10 -uzytkowanie tego interfejsu jest po prostu przyjemne
-
sklep cyfrowy - tu punkty dla Microsoftu ale nie za wygode ale za ogolne dzialanie. Da sie znalezc gry ktorych potrzebujemy chociaz nie jest to takie oczywiste. Prezentacja gier tez calkiem spoko. Poprawne 6/10. Po stronie Sony katastrofa. Jak mam cos kupic to ide wlaczyc PC i robie to przez strone ps store. Na konsoli czesto cos sie zamula i nie wiadomo co robi konsola. Potrafi to trwac czasem 10 sekund a czasem minute a nawet i dwie. Sklep na PS4 to po prostu koszmar. Dobrze ze chociaz wprowadzili wirtualna klawiature dla wyszukiwarki. 2/10... i to tylko dlatego ze jest alternatywa w postaci strony internetowej ps store.
-
pad - nie bede ukrywal ze ten od xbox one o wiele lepiej lezy mi w rekach. Uklad galki analogowej tez jest dla mnie bardziej naturalny. Poprawiona precyzja krzyzaka z xboxa360 tez jest nie bez znaczenia (chociaz te odglosy - chyba mikrostykow troche psuja ogolne wrazenie). Pad do PS4 mniej ergonomiczny jak dla mnie, lewy analog tak ulozony ze trzeba dziwnie kciuka wykrzywiac. Panel dotykowy kompletnie bez sensu - brak logicznego zastosowania bo do miziania kursorkiem mi nie podeszlo, spusty wystaja od dolu i odkladanie pada to zwykle wcisniecie L2 lub R2, co w takich strzelankach powoduje salwe z karabinu + wibracje i juz padzik po stole zasuwa jak szalony. Calosci dopelniaja te kretynskke swiatelka oraz krotki czas pracy akumulatorka - jak juz siadam i gram to zwykle oznacza to 6-8 godzin grania wiec niemal za kazdym razem go laduje. Na szczescie producenci pomysleli o wiekszosci tych problemow i da sie kupic alternatywnego pada i zapomniec o tym badziewiu od Sony. Podsumowujac pad do PS4 4/10, pad do xbox one 8/10
-
usluga sieciowa - stabilniej jest bez watpienia na xklocku i do tego otwarci sa na crossplay, ale tu koncza sie zalety platformy M$. Platny online po obu stronach przeciaga jednak paleczke pierwszenstwa na strone Sony bo na PS4 mozna grac online za darmo w gry free to play. Promocje na xbox one regularne ale odnosze wrazenie ze na PS4 obejmuja wieksza liczbe tytulow (ale moze to dlatego ze na PS4 jest wiecej indykow ktore robia tlok). Wyniki - PS4: 6/10, xbox one: 3/10.
-
akcesoria - tu bezapelacyjnie wygrywa PS4 za sprawa PS VR 8/10. Po stronie xbox one jest tylko kinect ktorego juz nawet chyba nie wspiera sam Microsoft. Mialem mozliwosc korzystac z tego (ale nie na swoim egzemplarzu).... no raczej slaby feeling, wiec musi sie zadowolic zaledwie 3/10.
-
wsteczna kompatybilnosc - xbox one posiada mozliwosc odpalania starszych gier i dla wielu jest to argument za ta platforma. Osobiscie z kolekcjonerskiego punktu widzenia wole uzywac gry na platformie dla ktorej zostala stworzona. Wiele gier z tego co widzialem ma problemy z emulacja - przede wszystkim z wlasciwym skalowaniem bitmap. Framerate tez bywa niezbyt fajny. Do tego gre tak na prawde odpalamy nie z plyty a sciagamy odpowiednio spreparowany port gry pod nowa konsole co czasem wazy swoje. Ogolnie w moim odczuciu znaczenie wstecznej kompatybilnosci jest mocno przeceniane, tak samo jak i jej jakosc. Roznica jest tak ze wkladajac plyte do Xbox one gre sciagamy za free a na PS4 musimy za nia zaplacic ponownie i dostajemy remake lub toporny port. Xbox one w tej kategorii otrzymuje 6/10, a PS4 2/10
-
ceny gier - roznice sa niewielkie i z tego co zauwazylem raz na korzysc xone a raz na korzysc ps4... wiecej chyba jednak mamy do czynienia z tym pierwszym przypadkiem. Xbox one 8/10, PS4 6/10
-
wsparcie graczy - nie do konca wiedzialem jak to nazwac zatem rozwine mysl. Microsoft chce (a na poczatku zycia xone w zasadzie byl to dla nich piorytet) aby konsola stala sie domowym centrum rozrywki. Zarzadzanie programami TV, multimedia wszelakie, sportowe relacje ze statystykami na zawolanie itp. Do tego zarzadzanie caloscia za pomoca kinecta. A tymczasem zapomnieli o tym ze to ma byc przede wszystkim konsola do gier. M$ zajmowal sie pierdolami i tracil czas a tymczasem Sony dawalo graczom dokladnie to czego chcieli. Ten stracony czas jest nie do nadrobienia i przepasc pomiedzy konsolami wciaz sukcesywnie sie powieksza. Xbox one: 3/10 a PS4: 9/10
-
wydajnosc konsoli w stosunku do ceny - nie jestem freakiem jarajacym sie tym ze tu jest 28fps a tam 29,5fps. Faktem jest jednak ze PS4 jest mocniejsza maszyna za ciut wyzsza cene a xone taniej za mniej. Z ulepszonymi modelami jest odwrotnie wiec tu dla mnie zdecydowanie remis 5/10.
-
biblioteka gier - o ile na poczatku M$ dawal totalnie dupy tak teraz powoli zaczyna sie odkuwac. Wiekszosc gier jest taka sama na obu konsolach. Kierowac nalezy sie zatem tym jakie exclusivy komu bardziej pasuja. Jeszcze ze 2-3 lata temu powiedzialbym ze jest wyrazna przewaga PS4, ale dzis mozna przyznac juz chyba remis a wiec 5/10.
Podsumowanie pojedynku w moich oczach to:
Xbox One 53pkt : 60pkt PS4
A wiec niewielka przewaga PS4, przy czym decydujaca przy decyzji zakupu powinna byc jednak kwestia wyboru tego na jakiej platformie sa gry ktore bardziej nam sie podobaja. Obok tytulow AAA nie mozna zapominac o indykach, ktore rowniez bywaja exclusivami i moga miec znaczenie jesli ktos je lubi. Do mnie od poczatku bardziej przemowila biblioteka PS4 i to plejka stala sie moim pierwszym wyborem. Na dzien dzisiejszy mimo znaczacej zmiany polityki M$, gdybym nie posiadal zadnej konsoli obecnej generacji, znow wybralbym na poczatek konsole od Sony.
Na koniec na ostudzenie dla fanbojow dodam tylko ze konsola tej firmy po raz pierwszy wygrala w moich oczach na przestrzeni tych wszystkich lat (zwykle wygrywalo Nintendo, a na poprzedniej generacji byl to Microsoft).