Super Mario 64 100% gry
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1222
- Rejestracja: 2011-10-09, 13:08
- Lokalizacja: BDG
Re: Super Mario 64 100% gry
Pozazdrościć wytrwałości, mnie ta gra męczy aczkolwiek ją przeszedłem (nie na 100% oczywiście)
Pokaż
- kanarekkk
- Administrator forum
- Posty: 2512
- Rejestracja: 2011-06-09, 12:51
- Lokalizacja: TRN
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Skonczylem przy 71 gwiazdkach, juz na sile praktycznie Zabraklo natchnienia i checi, zeby grac dalej ;p
- Bodzio
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1645
- Rejestracja: 2010-09-22, 16:43
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Ja nigdy w Mario 64 nie grałem bo mnie ta kamera kiedyś odstraszyła i sobie darowałem, ale jako że powinna ona do mnie trafić w tym tygodniu co będzie, to chyba zacznę w nią grać, a nóż się przełamię.
-
- Redaktor
- Posty: 4174
- Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
no co do wytrwałości, to też jakoś z dwa miesiące chyba grałem, od świąt w grudniu i później skupiłem się na czymś innym, powoli jednak grając w SM64... ostatnio przyspieszyłem. Po prostu wtedy na dłużej odciągnęło mnie Mario Kart 7.
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.
- Storms
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1433
- Rejestracja: 2007-06-23, 08:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
A tam od razu hardkory. Chociaż mi się udało ogołocić do cna tylko Boo Mansion.ramzes64 pisze:Wiem, że tu sa hardkory i zbierają maks monet
Nie jeszcze daje złote konfetti, gdy wykonujesz potrójny skok. Poza tym pingwin w 4 planszy grubnie i staje się nieco szybszy.ramzes64 pisze:Yoshi na dachu daje tylko max żyć i ucieka?
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 354
- Rejestracja: 2011-12-31, 13:20
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Zebranie wszystkich gwiazdek to nie taki znowu hardkor (porównując np z masterowaniem Sonic Adventure) - jest to po prostu kwestia czasu. Poza tym samo kolekcjonowanie ich jest bardzo ciekawe (zróżnicowane zadania do wykonania w celu ich pozyskania), więc gra się nie nudzi. Zabawa z monetami to raczej bajer dla ludzi, którzy posiadają tylko N64 i jedną grę - mnie to raczej nie bawi. Osobiście kończyłem tę platformówkę parę lat temu i przyznam, że zrobiła na mnie spore wrażenie nawet w roku 2007. Wtedy też zrozumiałem, czemu Crash mógł w tamtym okresie Marianowi buty czyścić, a to i tak w przypadku, gdy ten się na to łaskawie zgodził. Lis pomimo świetnie wykreowanego świata i sporej grywalności był mało zróżnicowany gameplayowo. Mario 64 to była zupełnie inna galaktyka jeśli chodzi o zróżnicowanie zabawy - to jedna z gier legend, które umieściłbym w moim top 50 najlepszych produkcji ever (gdybym takie zestawienie posiadał ).
- Zelas12
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 231
- Rejestracja: 2011-02-06, 09:41
- Lokalizacja: Wągrowiec
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Wydaje mi się że nigdy nie będzie Top 50
Jest tylllllllle gier że mogliby zrobić Top 1000.
Licząc od początku:
1.Pong
2.River Raid
Resztę sobie dopiszcie
Jest tylllllllle gier że mogliby zrobić Top 1000.
Licząc od początku:
1.Pong
2.River Raid
Resztę sobie dopiszcie
Kolekszyn:Psx,PS 2,PS 3,C 64,Atari 2600,GBC,SEGA Portable,NES,SNES,N 64
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 354
- Rejestracja: 2011-12-31, 13:20
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Kiedyś też myślałem, że stworzona przeze mnie (ewentualnie) lista będzie zawierała co najmniej 500 gier, lecz po głębszym zastanowieniu skrócił bym to może do 100 lub 200 (serie gier liczyłbym jako jedną pozycję np: Resident Evil 1,3,CV, 2). Gry dobre bym raczej pominął z tego względu, iż z reguły nie pozostawały mi w pamięci zbyt długo (po tym jak je ukończyłem)Zelas12 pisze:Wydaje mi się że nigdy nie będzie Top 50
Jest tylllllllle gier że mogliby zrobić Top 1000.
Licząc od początku:
1.Pong
2.River Raid
Resztę sobie dopiszcie
-
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 1481
- Rejestracja: 2005-12-21, 02:50
- Lokalizacja: Miasto Smoka
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Eh, Super Mario 64 skończyłem wiele razy (za każdym razem grając od nowego pliku i łapiąc wszystkie 120 gwiazdek). Zauważył ktoś może, że po przekroczeniu 250 monet gra nie dodaje już nowych żyć? Sprawdziłem to podczas pierwszej walki z Bowserem.
GBC, TV POKER, BSS-01, C64, CDTV, A800XE, A2600 Jr, FC, SMS 2, GEN 2+32X, SNESx2+SGB, SATURN, PSX, N64x2, DC, NGC+AGP, PS2, XBOX, WII
"Two things that kill videogaming: piracy and TASes"
"Two things that kill videogaming: piracy and TASes"
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8531
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Na liscie 100 najlepszych gier wytypowanych przez redakcje retroage, Super Mario 64 tez pojawil sie bardzo wysoko (nie bez powodu zreszta):BloodyClaw pisze:Mario 64 to była zupełnie inna galaktyka jeśli chodzi o zróżnicowanie zabawy - to jedna z gier legend, które umieściłbym w moim top 50 najlepszych produkcji ever
http://www.retroage.net/index.php?optio ... mitstart=1
- Y2K
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 167
- Rejestracja: 2006-08-02, 14:22
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
AdamGilmore pisze:Eh, Super Mario 64 skończyłem wiele razy (za każdym razem grając od nowego pliku i łapiąc wszystkie 120 gwiazdek). Zauważył ktoś może, że po przekroczeniu 250 monet gra nie dodaje już nowych żyć? Sprawdziłem to podczas pierwszej walki z Bowserem.
Z tego co pamiętam, w 3 planszach z Bowserem można zdobyć 999 monet. Potem gra przestaje już je dodować.
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 26
- Rejestracja: 2012-03-04, 20:22
Re: Super Mario 64 100% gry
Wspaniała gra! Zdobyłem w sumie 240 gwiazdek (ukończyłem dwukrotnie po 120*), w tym: pierwszy raz całkowicie samodzielnie - bez żadnych pomocnych filmików z YouTuba.
Z perspektywy czasu, cenię ją bardziej nawet niż Banjo-Kazooie.
Mam pytanie: czy reedycja Super Mario 64, wydana tylko w Japonii, jest tylko i wyłącznie w języku japońskim, czy może menu zawiera jednak opcję wyboru angielskiego?
Czy ta wersja jest wzbogacona o coś więcej poza wibracjami? Może ktoś miał z nią styczność?
Z perspektywy czasu, cenię ją bardziej nawet niż Banjo-Kazooie.
Mam pytanie: czy reedycja Super Mario 64, wydana tylko w Japonii, jest tylko i wyłącznie w języku japońskim, czy może menu zawiera jednak opcję wyboru angielskiego?
Czy ta wersja jest wzbogacona o coś więcej poza wibracjami? Może ktoś miał z nią styczność?
- Bodzio
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1645
- Rejestracja: 2010-09-22, 16:43
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Udało mi się zdobyć 105 gwiazdek, a więc wszystkie bez tych za monety, i nareszcie mogę zająć się jakąś inną pozycją - pozostałe 15 na pewno kiedyś dozbieram, ale na razie mnie trochę zmęczyła ta gra;)
W skrócie napiszę tylko, że jest to pierwsza gra która przyciągnęła mnie na dłużej do N64 i pierwsza którą w ogóle ukończyłem bo jakoś nie przepadałem za tą platformą, ale teraz muszę zwrócić cesarzowi co do niego należy bo gierka jest po prostu genialna. Początkowo myślałem, że ten rypnięty analog i trochę zwariowana kamera mnie zniechęcą, ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, a i sama kamera okazała się nie taka upierdliwa jak ją malują. Dawno mi się tak dobrze nie grało. Różnorodność misji, możliwość masterowania kolejnych leveli, świetnie opracowany model sterowania, gdzie praktycznie dwa przyciski odpowiadają za tak wiele różnych akcji i bardzo dobra grafika sprawiły, że Super Mario 64 mogę zacząć wliczać do jednych z najlepszych gier w jakie grałem. Także stopień trudności został fajnie wyważony choć przy 3 gwiazdkach nie obyło się bez pomocy Internetu, ale pozostałe 102 znalazłem sam co sprawiło mi sporo radości;) Do minusów zaliczyłbym jedynie tą gałkę, ale to nie wina gry tylko konsoli i według mnie bezsensowny patent z tym zaczynaniem wykonywania kolejnych zadań od nowa po każdej gwiazdce co mnie nieraz wkurzało. Ogólnie już wiem czemu ta gra jest tak dobrze oceniana.
W skrócie napiszę tylko, że jest to pierwsza gra która przyciągnęła mnie na dłużej do N64 i pierwsza którą w ogóle ukończyłem bo jakoś nie przepadałem za tą platformą, ale teraz muszę zwrócić cesarzowi co do niego należy bo gierka jest po prostu genialna. Początkowo myślałem, że ten rypnięty analog i trochę zwariowana kamera mnie zniechęcą, ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, a i sama kamera okazała się nie taka upierdliwa jak ją malują. Dawno mi się tak dobrze nie grało. Różnorodność misji, możliwość masterowania kolejnych leveli, świetnie opracowany model sterowania, gdzie praktycznie dwa przyciski odpowiadają za tak wiele różnych akcji i bardzo dobra grafika sprawiły, że Super Mario 64 mogę zacząć wliczać do jednych z najlepszych gier w jakie grałem. Także stopień trudności został fajnie wyważony choć przy 3 gwiazdkach nie obyło się bez pomocy Internetu, ale pozostałe 102 znalazłem sam co sprawiło mi sporo radości;) Do minusów zaliczyłbym jedynie tą gałkę, ale to nie wina gry tylko konsoli i według mnie bezsensowny patent z tym zaczynaniem wykonywania kolejnych zadań od nowa po każdej gwiazdce co mnie nieraz wkurzało. Ogólnie już wiem czemu ta gra jest tak dobrze oceniana.
- Y2K
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 167
- Rejestracja: 2006-08-02, 14:22
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Półtora miesiąca temu (czyli po chyba 18 latach od wydania gry), ktoś w końcu zdobył "Impossible Coin":Y2K pisze:(...)
- w Tiny-Huge Islnad znajduje się słynna 'Impossible Coin" czyli moneta nie do zdobycia, która znajduje się pod podłożem (podłogą/ziemią), po którym Marian chodzi. Nawet z AR i kodem Half Mario - czyli Marian w połowie jest w ziemi, jakkolwiek by to brzmiało; (...)
http://www.youtube.com/watch?v=1iwAbEXgpic
Prawdopodobnie użył emulatora. Pytanie, czy jest to możliwe w normalnej grze? Moje N64 leży w szafie, więc nie mam jak sprawdzić.
- Storms
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1433
- Rejestracja: 2007-06-23, 08:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Super Mario 64 100% gry
Sprawdziłem na karcie NTSC-J.
Istotne jest spuszczenie wody tak jak na filmiku bo inaczej wypluje na u góry. Dwie pierwsze próby skończyły się tym że wpłynąłem w tą górę ale mnie wypluło do przepaści. Trzecia powiedzmy że zakończyła się sukcesem, coinsa zdobyłem wpadając jednocześnie w pustkę i tracąc życie. Więc raczej się da, jak się ktoś nauczy nawigować w tym bugu.
Tego karta akurat nie mam, ale mam pierwotny japoński. Podejrzewam że z językiem jest jak w oryginale, tylko japoński (nie ma w ogóle klocka w menu odpowiedzialnego za language). Poza wibracjami stawiam na dołożone głosy. Po włączeniu Mario normalnie mówi "Hello!" a przy wejściu do poziomów "Let's a go!", jednak w moim karcie tego nie ma. Zapewne dopiero w reedycji dodano te głosy.
Istotne jest spuszczenie wody tak jak na filmiku bo inaczej wypluje na u góry. Dwie pierwsze próby skończyły się tym że wpłynąłem w tą górę ale mnie wypluło do przepaści. Trzecia powiedzmy że zakończyła się sukcesem, coinsa zdobyłem wpadając jednocześnie w pustkę i tracąc życie. Więc raczej się da, jak się ktoś nauczy nawigować w tym bugu.
Odpowiedź może nie ma teraz znaczenia ale...Divies pisze:Mam pytanie: czy reedycja Super Mario 64, wydana tylko w Japonii, jest tylko i wyłącznie w języku japońskim, czy może menu zawiera jednak opcję wyboru angielskiego?
Czy ta wersja jest wzbogacona o coś więcej poza wibracjami? Może ktoś miał z nią styczność?
Tego karta akurat nie mam, ale mam pierwotny japoński. Podejrzewam że z językiem jest jak w oryginale, tylko japoński (nie ma w ogóle klocka w menu odpowiedzialnego za language). Poza wibracjami stawiam na dołożone głosy. Po włączeniu Mario normalnie mówi "Hello!" a przy wejściu do poziomów "Let's a go!", jednak w moim karcie tego nie ma. Zapewne dopiero w reedycji dodano te głosy.