Hej,
zastanawiam się, czy ktoś z was już może usuwał maziaje markerem z naklejki cartridge'a...
Chodzi mi np. o coś takiego:
No i oczywiście z jakim skutkiem...
Zastanawiam się też, czy do takich robótek zabierać się przy użyciu czyścika do uszu i isopropylu, czy może zastosować zabawny sposób, który znalazłem na pewnym anglojęzycznym forum:
należy zamalowywać (namaczać) napis świeżą warstwą niezmywalnego markera i odrywać go (puki nie wyschnie) przy użyciu przyklejania taśmy klejącej - niby tak po kawałeczku...
A może nie ma na to dobrego sposobu i najlepiej jest omijać takie carty szerokim łukiem ?
Marker na naklejce
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-01-17, 21:48
Marker na naklejce
Pozdrawiam,
Lampros
Lampros
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 156
- Rejestracja: 2013-07-24, 16:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Marker na naklejce
Spróbowałem przed chwila na jakimś niepotrzebnym mi wrestlingu na GB czym można czyścić nalepki. Napisałem dwie literki, a następnie przystąpiłem do ich usuwania. Na pierwszy ogień poszedł spirytus 70%. Zamoczonym w nim patyczkiem do uszu ostrożnie starłem literkę, a następnie wytarłem naklejkę. Efekty są dobre. Drugiego maziołka potraktowałem izopropanolem. Efekty podobny, ale łatwiej podczas wycierania zetrzeć farbę.
Moim zdaniem oba środki spisały się zadowalająco. Najważniejszą rzeczą jest, żeby zbyt mocno nie trzeć, a wycierać poprzez przyłożenie chusteczki higienicznej. Szczególnie uważaj z czarnym tłem.
Mam nadzieję, że pomogłem
Mój setny post!
Moim zdaniem oba środki spisały się zadowalająco. Najważniejszą rzeczą jest, żeby zbyt mocno nie trzeć, a wycierać poprzez przyłożenie chusteczki higienicznej. Szczególnie uważaj z czarnym tłem.
Mam nadzieję, że pomogłem
Mój setny post!
For the king, for the land, for the mountains,
For the green valleys where dragons fly,
For the glory the power to win the black lord,
I will search for the emerald sword!
Zapraszam: http://www.jrkrpg.pl
For the green valleys where dragons fly,
For the glory the power to win the black lord,
I will search for the emerald sword!
Zapraszam: http://www.jrkrpg.pl
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-01-17, 21:48
Re: Marker na naklejce
hehe nawet bardzo nie spodziewałem się takiej analizy w praktyce
czyli wychodzi na to, że ogólnie alkohol (wysokoprocentowy, szybko wysychający) daje sobie radę. Nawet przy odrobinie uwagi nie będzie uszczerbku dla naklejki
A czy, po tym całym eksperymencie (teraz) widać w ogóle jakąś ingerencję na tym Wrestlingu?
Zastanawiam się też czy stare, wżarte od 20 lat napisy równie ochoczo będą współpracować ^^
czyli wychodzi na to, że ogólnie alkohol (wysokoprocentowy, szybko wysychający) daje sobie radę. Nawet przy odrobinie uwagi nie będzie uszczerbku dla naklejki
A czy, po tym całym eksperymencie (teraz) widać w ogóle jakąś ingerencję na tym Wrestlingu?
Zastanawiam się też czy stare, wżarte od 20 lat napisy równie ochoczo będą współpracować ^^
Pozdrawiam,
Lampros
Lampros
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 105
- Rejestracja: 2013-04-18, 20:33
- Kontakt:
Re: Marker na naklejce
Starych napisów raczej nie usuniesz już tak skutecznie.
Zostaje po nich delikatny "cień".
Od siebie również polecam izopropanol.
Zostaje po nich delikatny "cień".
Od siebie również polecam izopropanol.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 156
- Rejestracja: 2013-07-24, 16:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Marker na naklejce
Widać ingerencję, bo za mocno wycierałem i część czarnego tła stała się tłem fioletowym. Ważna jest bardzo duża delikatność. Patyczkiem należy leciutko smyrać. I wytrzyj alkohol, zanim wyparuje, do rozsmarujesz marker po całości
For the king, for the land, for the mountains,
For the green valleys where dragons fly,
For the glory the power to win the black lord,
I will search for the emerald sword!
Zapraszam: http://www.jrkrpg.pl
For the green valleys where dragons fly,
For the glory the power to win the black lord,
I will search for the emerald sword!
Zapraszam: http://www.jrkrpg.pl