[frodo666] Kolekcja froda

[frabi]

Dokładnie, oczywiście jeśli to możliwe. Niby można bez rozkręcania, ale przynajmniej jak dla mnie za dużo zabawy, a i efekt nie taki jak w przypadku "kompleksowego" mycia

Hmm, przy jakiś popularnym sprzęcie dostępnym do 100 zł to może bym się na to zdecydował, ale z rzadszymi zabawkami już strach ryzykować.
No ale w sumie A7800 też rozkręcałem z konieczności i żadnego problemu to nie sprawiło - konsolka spokojnie działała bez obudowy .
Które konsole można jeszcze bez strachu rozbierać ?

[Damjen]

Myślę, że spokojnie można "umyć" w ten sposób Segę Megadrive i Master System, Famicomowi, SNESowi i N64 pewnie też nic by się nie stało Nie wiem czemu ale jakoś miałbym opory w ten sposób czyścić konsole na CD/DVD no ale może to tylko moje niczym nieuzasadnione lęki

[PapaHerbal]

Bez obaw. Sądzę, że kąpiel obudowy nie zaszkodzi żadnej konsoli niezależnie od tego czy posiada slot na carty czy napęd optyczny. Przecież kąpiemy tylko obudowę a nie "trzewia".

[kolo]

Nieuzasadnione.
Nie raz rozbierałem PSX, PSone, Saturna (japońskiego nie myłem jeszcze, ale też go rozkręciłem), kilkanaście razy wybebeszyłem (całkowicie) Dreamcasta. Wii, PS2 i PS3 nie rozbierałem bo nie było takiej potrzeby.

Przy rozbieraniu Saturna w pierwszej wersji radzę uważać (tobie frodo to nie grozi, masz dwójkę), ma strasznie dużo kabelków które można urwać (z górnej do dolnej obudowy podłączony jest: zasilacz, dioda power i access, czujnik zamknięcia klapki, wszystko oprócz zasilacza na cienkich kabelkach - wszystko można odłączyć, ale przy pierwszym otwieraniu trzeba pierońsko uważać).

Żeby nie offtopować: świetna kolekcja sprzętu, osobiście zazdroszczę głównie pudła do Dreamcasta i sprawnego PS2 FAT (co jest rzadkością).

[SebeQ86]

Zazna kolekcja oraz genialna fotka twojej kolekcji, cieszy oko .

[frodo666]

Mały, komputerowy update w pierwszym poście KLIK -> http://www.retroage.net/forum/viewtopic ... 156#p73156