retroage.net

Chyba jednak będę musiał iść do tego okulisty. Po długich i ciężkich polowaniach udało mi się zdobyć Innsmouth no Yakata - jedyny survival horror na VB.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Złapałem też trzecią już grę na Q.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Na koniec bonus, artefakt bardziej kolekcjonerski niż praktyczny, ale nie mogłem się oprzeć.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Ja uważam, że ta klawiatura jest świetna Jeśli sobie dobrze to wyobrażam to można się położyć na plecach, klawa na brzuch i jazda. Spróbuj tak pograć i powiedz czy jest wygodniej czy jednak źle mi sie wydaje

Ha, ha, survival na VB. Wobec tego pora wpisać się jeszcze w kolejkę oczekujących do kardiologa i psychiatry. Keyboard controller do GC wymiata!

Stało się.

Dołączyłem do wektorowej sekty w której już są PapaHerbal, Frabi i Baieros.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Doszła też garstka krwawych gier na Xboxa.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Witamy, witamy.
Czyżby zatem Bodzio wystąpił z sekty lub przekazał "pałeczkę" (bo coś kiedyś wspominał, że zamierza się pozbyć mikrofali)?

Oficjalnie wystąpiłem, ale sprzęt trafił w dobre ręce

Rozumiem, że nadal jednak pozostajesz w gronie Przyjaciół Vectrexa?

Pismo mówi - Kto raz ujrzał ten blask, już nigdy o nim nie zapomni

Została mi już tylko jedyneczka.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Storms pisze:Została mi już tylko jedyneczka.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Gry jak gry, ale ten zegar jest creepy ;x

Jak pierwsze wrażenia z Maiden of Black Water?
Mój egzemplarz już w drodze.

Też mi się marzy virtual boy, choćby chwilę na nim pograć
Według mnie najlepsza ciekawostka jaką wydało Nintendo, bo pełnoprawną konsolą ciężko to nazwać.

Niezła kolekcja Project Zero, ostatnio coraz trudniej wyłapać gry z serii w dobrej cenie.
Co to za części w japońskim wydaniu na Wii po lewej i prawej?

Po lewej Fatal Frame 2, po prawej Fatal Frame 4.

PapaHerbal pisze:Jak pierwsze wrażenia z Maiden of Black Water?

Rozpisałem się tak że sesja mnie wywaliła a niestety w chrome nie działa "wstecz", więc powiem tylko tyle że jestem rozczarowany. Resztę napiszę w recenzji która pojawi się pewnie gdzieś po nowym roku sądząc po kolejce wydawniczej na RA.

Jako że to już nie jest żadna niespodzianka to pochwale się egzotyką (artykuł na głównej, jeżeli jeszcze go nie czytaliście).

Kliknij obrazek, aby powiększyć