Gra na X360 i słaba jakość okładki?
- M-Chan
- 'radzi sobie'
- Posty: 474
- Rejestracja: 2012-07-17, 10:25
- Lokalizacja: Rougetsu Island
Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Panowie pierwszy raz napotykam taki problem, zakupiłem "Gears of War Judgment" na allegro, zmęczony przeszlifowanymi płytami zamówiłem nową u sprzedawcy blue-games... Wszystko było by ok gdyby nie okładka która jest ewidentnie gorszej jakości wydrukiem niż np. inne części GoW, wygląda mi na wydruk skanu - niewyraźna czcionka itd, gra była zafoliowana i zaplombowana... Nie wiem co o tym myśleć, plus nie był w środku vouchera na pobranie GOW, a na okładce jest info, że powinien być... Ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem? Konto sprzedawcy:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=230 ... _recvd_neu
http://allegro.pl/show_user.php?uid=230 ... _recvd_neu
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1233
- Rejestracja: 2009-09-15, 15:25
- Kontakt:
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
A możesz wrzucić fotki jak to wygląda?
- M-Chan
- 'radzi sobie'
- Posty: 474
- Rejestracja: 2012-07-17, 10:25
- Lokalizacja: Rougetsu Island
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
http://pokazywarka.pl/fuier7/
Na zdjęciach tak dobrze tego nie widać, ale ogólnie nie ma połysku i głębi koloru oraz biała czcionka jest delikatnie rozmyta i ma prawie że zielony obrys... Przy zestawieniu dwóch jakichkolwiek okładek jest to już bardziej widoczne.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1233
- Rejestracja: 2009-09-15, 15:25
- Kontakt:
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Wygląda jak drukowana w technice druku cyfrowego
Nie mam porównania z inną "wersją" okładki tej gry, no ale ta tu wygląda... słabo
Ciekawi mnie natomiast to, że gra miała plombę (bo foliowanie to pikuś). Z drugiej strony - nie takie rzeczy idzie zrobić, więc i plombę dałoby radę pewnie podrobić...
Nie mam porównania z inną "wersją" okładki tej gry, no ale ta tu wygląda... słabo
Ciekawi mnie natomiast to, że gra miała plombę (bo foliowanie to pikuś). Z drugiej strony - nie takie rzeczy idzie zrobić, więc i plombę dałoby radę pewnie podrobić...
-
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 103
- Rejestracja: 2012-02-16, 13:08
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Jak nie było karty z gears of war do pobrania to ewidentnie fake okładka
- M-Chan
- 'radzi sobie'
- Posty: 474
- Rejestracja: 2012-07-17, 10:25
- Lokalizacja: Rougetsu Island
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Skontaktowałem się ze sprzedawcą i przyznał mi rację, umówiliśmy się na miesiąc czasu na dosłanie okładki i vouchera lub zwrot pieniędzy z wysyłką na jego koszt, więc postąpił uczciwie. Widać "dystrybutor" z pod ciemnej gwiazdy - zakupił tira skandynawskiej wersji za grosze, suszarką ściąga plomby, wyprzedaje vouchery i jeszcze podmienia okładki na skany drukowane na cyfrówce co by więcej zarobić - polak potrafi A my mamy kolejny powód do obawy, przed zakupem nawet nowej gry i uprzednim upewnieniu się co do wersji językowej :/
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1050
- Rejestracja: 2014-11-21, 01:48
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Jak przeglądałem negatywy, to miał jeden, że właśnie gra przepakowana
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Allegro to syf nie z tej ziemi jeśli chodzi o gry na ostatnie dwie generacje. Strach kupować cokolwiek.
Famicom!
- M-Chan
- 'radzi sobie'
- Posty: 474
- Rejestracja: 2012-07-17, 10:25
- Lokalizacja: Rougetsu Island
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Masz rację Ukukuki i niestety nie tylko allegro. Jak już kiedyś pisałem najgorzej jest w przypadku X360 bo gry są masowo wrzucane na czyszczarkę zaraz po ściągnięciu resztek ze sklepów/magazynów z UK czy innego zakątka Europy i szlifowane na maxa - wystawiane potem jako płyty w stanie BDB :/ W przypadku gier PS2 już się to powili robi nieopłacalne (oczywiście są bardziej "chodliwe" tytuły ). Ja już od jakiegoś czasu gry używane z ostatniej generacji kupuję na PS3 bo płyta Blu-ray ma inną strukturę i o wiele ciężej ją porysować, a co ważniejsze nie ma czyszczarek Blu-ray, aczkolwiek wolałbym mieć wiele z nich na X360 bo moim zdaniem pady są o niebo lepsze i wygodniejsze. Niestety rynek konsolowy zakwitł, pootwierało się sporo sklepów w całej Polsce, gdzie poza nowymi grami jest także wymiana i sprzedaż gier używanych - z jednej strony zwiększyła się dostępność, a z drugiej znacznie spadła jakość bo zaczęła się "polska kombinatoryka" - płyty tak wyszlifowane, że prawie widać na wylot ("stan BDB", "zero rys"), szwedzkie okładki (ukryte w zabawnym opisie aukcji "gra po angielsku"), a teraz nowość dodrukowane okładki i wykradzione ze środka kody na zawartość dodatkową w "nowych" grach...Ukukuki pisze:Allegro to syf nie z tej ziemi jeśli chodzi o gry na ostatnie dwie generacje. Strach kupować cokolwiek.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 163
- Rejestracja: 2015-01-17, 15:17
- Lokalizacja: UK2642
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Dzięki M-Chan za podzielenie się swoimi doświadczeniami w tej sprawie. W przeciągu półrocza miałem zamiar spróbować zdobyć własną sztukę X360 a z gier mam na razie tylko Too Human. W jakim my kraju żyjemy... : /
Proceder z grami "w języku angielskim" akurat nie dotyczy tylko gier na konsolę Microsoftu niestety. Sam się przejechałem na tym, że Soul Hackers na 3DSa zakupiłem u Electronic Dreams "w angielskiej wersji językowej", ale z hiszpańską okładką.
Proceder z grami "w języku angielskim" akurat nie dotyczy tylko gier na konsolę Microsoftu niestety. Sam się przejechałem na tym, że Soul Hackers na 3DSa zakupiłem u Electronic Dreams "w angielskiej wersji językowej", ale z hiszpańską okładką.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1050
- Rejestracja: 2014-11-21, 01:48
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Dobrze że mówicie, bo do tej pory nie myślałem żeby pytać o język okładki.
Zakupy na Allegro zaczynają przypominać rozbrajanie bomby.
Trzeba dokładnie analizować opis, czy nie zawiera jakichś niedopowiedzeń, męczyć o dokładne zdjęcia z każdej strony pudełka, płyt i całej reszty....
Aż człowieka kusi żeby zacząć piracić :/
Zakupy na Allegro zaczynają przypominać rozbrajanie bomby.
Trzeba dokładnie analizować opis, czy nie zawiera jakichś niedopowiedzeń, męczyć o dokładne zdjęcia z każdej strony pudełka, płyt i całej reszty....
Aż człowieka kusi żeby zacząć piracić :/
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 297
- Rejestracja: 2015-03-01, 16:16
- Lokalizacja: Poznan*
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Nie tyle zeby sprawdzac opis. Nawet jak sprzedaz cos uszkodzonego, to allegro po prostu ma Cie za przeproszeniem w dupie. ich nie interesuje to, ze jestes nie zadowolony. oni w interesie maja przeprowadzic transakcje i dostacod tego %. Jak napiszesz, ze cos nie halo, a sprzedawca, ze wszystko bylo ok, to sprawa ucichnie i tyle .
No, ale zyjemy w kraju absurdu, wiec jezeli ktos wiąże przyszłość z tym krajem - musi sie przyzwyczaić do dymania nie tylko przez małżonki .
No, ale zyjemy w kraju absurdu, wiec jezeli ktos wiąże przyszłość z tym krajem - musi sie przyzwyczaić do dymania nie tylko przez małżonki .
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1050
- Rejestracja: 2014-11-21, 01:48
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
To też, ale jeżeli ktoś napisze "gra w języku angielskim" to nawet nie masz podstaw żeby się pluć, bo przedmiot zgodny z opisem.
Jeżeli zobaczysz na zdjęciu Chińską/Niemiecką/Francuską okładkę, to po prostu nie kupisz.
Jeżeli zobaczysz na zdjęciu Chińską/Niemiecką/Francuską okładkę, to po prostu nie kupisz.
- M-Chan
- 'radzi sobie'
- Posty: 474
- Rejestracja: 2012-07-17, 10:25
- Lokalizacja: Rougetsu Island
Re: Gra na X360 i słaba jakość okładki?
Ja zawsze pytam:
1. Czy gra jest kompletna tzn. czy zawiera instrukcję?
2. W jakim języku jest instrukcja, okładka jak i sama gra?
3. Czy płyta posiada jakiekolwiek uszkodzenia bądź rysy lub czy była szlifowana czyszczarką?
Dzięki tej litanii dostawałem całą masę zabawnych odpowiedzi - "instrukcja skandynawska, ale gra po angielsku", "po co komu instrukcje", "gra jest prosta nie potrzeba instrukcji", "nie ma instrukcji, ale w grze jest tutorial". Często też jest całkowity brak odpowiedzi w aukcjach na których wersja językowa okładki jest skrzętnie ukryta za pomocą wymyślnych ujęć na zdjęciu lub też zwyczajne kłamstwo, iż gra nie była czyszczona a potem "Pani się na tym nie zna" pomimo, iż ma blisko 100 aukcji z grami przywiezionymi z UK.
Uważam, że warto pytać bo jak pisał Kiriki-kun, "sprytny" zapis typu "gra w języku angielskim" kryje przebiegłego sprzedawce w razie roszczeń co do wersji językowej na okładce, a opis tego typu jest normą na allegro, bardzo niewielu sprzedawców ma uczciwe i rzetelne opisy z których dowiemy się czy jest instrukcja i jaki jest język na okładce, ale zdarzają się Pewności nie będziemy mieli nigdy bo niestety żyjemy w kraju gdzie oszukiwanie drugiej osoby dla zysku stało się już czymś zwyczajnym, a allegro to jedna wielka loteria, trzeba pytać i to w formie mailowej, a nie telefonicznej bo mamy wtedy dowody w razie ewentualnego egzekwowania zwrotu pieniędzy. Już nie wspomnę, ile niepotrzebnych kłótni i głupawych tłumaczeń zaoszczędziła mi moja metoda rozpakowywania - przed kamerą
*A teraz jeszcze będę pytał:
Czy okładka nie jest przypadkiem wydrukiem skanu oryginalnej okładki i czy nie orientuje się Pan/Pani czy gra była przepakowana i ze środka wykradziono kody na zawartość dodatkową?
1. Czy gra jest kompletna tzn. czy zawiera instrukcję?
2. W jakim języku jest instrukcja, okładka jak i sama gra?
3. Czy płyta posiada jakiekolwiek uszkodzenia bądź rysy lub czy była szlifowana czyszczarką?
Dzięki tej litanii dostawałem całą masę zabawnych odpowiedzi - "instrukcja skandynawska, ale gra po angielsku", "po co komu instrukcje", "gra jest prosta nie potrzeba instrukcji", "nie ma instrukcji, ale w grze jest tutorial". Często też jest całkowity brak odpowiedzi w aukcjach na których wersja językowa okładki jest skrzętnie ukryta za pomocą wymyślnych ujęć na zdjęciu lub też zwyczajne kłamstwo, iż gra nie była czyszczona a potem "Pani się na tym nie zna" pomimo, iż ma blisko 100 aukcji z grami przywiezionymi z UK.
Uważam, że warto pytać bo jak pisał Kiriki-kun, "sprytny" zapis typu "gra w języku angielskim" kryje przebiegłego sprzedawce w razie roszczeń co do wersji językowej na okładce, a opis tego typu jest normą na allegro, bardzo niewielu sprzedawców ma uczciwe i rzetelne opisy z których dowiemy się czy jest instrukcja i jaki jest język na okładce, ale zdarzają się Pewności nie będziemy mieli nigdy bo niestety żyjemy w kraju gdzie oszukiwanie drugiej osoby dla zysku stało się już czymś zwyczajnym, a allegro to jedna wielka loteria, trzeba pytać i to w formie mailowej, a nie telefonicznej bo mamy wtedy dowody w razie ewentualnego egzekwowania zwrotu pieniędzy. Już nie wspomnę, ile niepotrzebnych kłótni i głupawych tłumaczeń zaoszczędziła mi moja metoda rozpakowywania - przed kamerą
*A teraz jeszcze będę pytał:
Czy okładka nie jest przypadkiem wydrukiem skanu oryginalnej okładki i czy nie orientuje się Pan/Pani czy gra była przepakowana i ze środka wykradziono kody na zawartość dodatkową?