GTA V

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

GTA V

Post autor: mentor93 » 2013-09-18, 18:58

Parę osób z forum gra od wczoraj, sam zacząłem dzisiaj. Los Santos jest ogromne, widok miasta z obserwatorium wywalił mi gały. A dochodzą do tego tereny pozamiejskie, których jeszcze nie odwiedziłem. Z tego, co widziałem na mapie, nie są to nudne połacie ziemi, ale zróżnicowana przestrzeń - lasy, park narodowy, elektrownia wiatrowa, góry, małe miasteczka... Samo odwzorowanie Los Angeles i okolic też budzi respekt. Nie znam wszystkich znanych budynków LA, ale podejrzewam, że w grze znalazło się ich sporo, z czego odwiedziłem obserwatorium Griffitha (w grze obserwatorium Galileusza) i Hollywood (Vinewood). Na mapce widziałem, że jest też odpowiednik Malibu :D

Największe zaskoczenie miałem, kiedy skosiłem drzewko. Po 16 latach od ukazania się pierwszej części serii, drzewa nie są niezniszczalne. Zapewne nie wszystkie da się skosić, ale widać postęp.

Słyszałem opinie, że graficznie jest słabo - nie zgadzam się. Biorąc pod uwagę ilość detali i wielkość świata grafika jest bardzo ładna, choć startu do Battlefielda albo The Last of Us raczej nie ma (ale to w końcu GTA, tu grafika nie była tak ważna jak w BF-ie). Widoki z góry na miasto i okolice potrafią przykuć oko, nocą jest chyba więcej kolorowych świateł i neonów niż w "czwórce", przez co miasto przypomina mi słoneczne kolorowe Vice City.

Cieszy mnie, że powróciła różnorodność środków transportu. Jest podobno czołg i można go znaleźć bez użycia kodów. Nie sprawdziłem tego, ale jeśli to prawda - super. Jest też szybki zapis, którego można używać między misjami (już nie trzeba gnać do domu). Fajnie, że telefon, jaki mamy na początku, jest całkiem porządny, a nie taki g*wniany, jaki dostawaliśmy na początku zabawy w GTA IV.

Ogółem gra najbardziej przypomina San Andreas, nie tylko ze względu na miejsce akcji. Jest sporo środków transportu, są obszerne tereny pozamiejskie, kupno posiadłości, atrakcje takie jak fryzjer albo tatuaże, powróciły też elementy RPG w postaci wskaźników siły, pojemności płuc i innych. Trudno mi powiedzieć, czy to dobrze, bo akurat San Andreas jest moją najmniej lubianą częścią serii, właśnie przez tę całą RPG-owość. Muszę spędzić z grą więcej czasu, żeby wyrobić sobie opinię na ten temat.

A jak Wasze wrażenia?
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube

Kurt
'jeszcze jeden stopien i...'
'jeszcze jeden stopien i...'
Posty: 902
Rejestracja: 2007-04-14, 09:09

Re: GTA V

Post autor: Kurt » 2013-09-19, 08:11

Podobnie jak Ty jestem pod wrażeniem najnowszej odsłony Gta. Gra po prostu wymiana. Tak niesamowicie wciąga przed konsolą, jak żaden inny tytuł. Grafika uważam jest bdb, lepsza od 4, do tego wszystko płynnie działa. Różnorodność atrakcji, ciekawe przypadkowe wydarzenia, zajebiste misje.

Również ścieżka dźwiękowa jest mocną stroną tej gry. Jak dla mnie gra roku i najlepsze Gta w historii.

4 była moim zdaniem, nudna, bez wyrazu. Ale to gta bije nawet san andreas.

Jedziesz nocą, mijając remizę(można wejść do środka), widzisz strażaków palących fajkę, no coś pięknego, marzyłem o takich chwilach w czasach gta3.

W grze są też polowania, choć moje starcie z jakimś "kotem" zakończyło się śmiercią bohatera.
Ot wyjechałem rowerem za miasto i potrąciłem zwierzaka. Chcąc przyjrzeć się z bliska zszedłem z pojazdu i podszedłem do leżącego kotka. Ten po chwili się na mnie rzucił.

Przełączanie między bohaterami jest kozackie. Rozwiązuje problemy, typu - nie mam ochoty jechać taki kawał by wyjechać z tego zadupia. Teraz przełącza się bohatera i ten do niedawna kierowany przez nas sam sobie wyjedzie do centrum miasta.

Doskonale sprawdzają się punkty kontrolne.

Słowem nie żałuję wydanych pieniędzy.

A to nie wszystko bo wydadzą gta online, gra generacji bez dwóch zdań

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

Re: GTA V

Post autor: mentor93 » 2013-09-19, 09:25

Przypadkowe zdarzenia są fajne. Raz zobaczyłem, że na pustym parkingu dwóch kolesi celowało z broni w pracownika fast-foodu i chciało go obrobić. Ruszyłem facetowi na pomoc i załatwiłem typów, a po chwili zjawiła się policja. Już myślałem, że i gliny będę musiał odstrzelić, ale ci podziękowali mi za piękną obywatelską postawę :D

Im więcej gram, tym bardziej jestem skłonny przyznać Ci rację - żyjące miasto bije na głowę wszystko, co widziałem nie tylko w "czwórce", ale i w grach z otwartym światem w ogóle. Przykładów jest masa. Kiedy jechałem do obserwatorium, mijałem ścieżkę rowerową. Kilka osób stało tam z rowerami i rozmawiało, a trzech kolejnych rowerzystów właśnie z tej ścieżki wracało. Kiedy dojechali do szosy, dwóch zsiadło z rowerów, podeszło do trzeciego, który cały czas siedział na rowerze, i zaczęło rozmowę. Innym razem widziałem policję jadącą na sygnale. Niby we wcześniejszych GTA policja też jeździła na sygnale ścigając nie tylko nas, ale nigdy to nie było takie losowe zdarzenie jak teraz - zawsze ktoś musiał na naszych oczach wnerwić mundurowych, żeby ci za nim ganiali. Tu można sobie spokojnie stać na skrzyżowaniu i nagle usłyszeć kogut.

Chyba poprawili też silnik fizyczny. Walki wręcz są o wiele przyjemniejsze, czuć też "ciężar" ciosu czy kopnięcia. Uwielbiam uderzać hipsterów w rurkach w czerepy tak mocno, że aż im kapelusze spadają :D Albo kopać ludzi w tyłki...

Bardzo dobrze, że znalazło się w końcu miejsce dla szybkiego zapisu. Można grę zapisać poza misjami będąc nawet 10 km od domu. Ale kiedy wczytamy grę, nie zaczynamy w domu tak jak to było wcześniej, ale w innych miejscach - mi zdarzyło się, że Franklin wychodził z jakiegoś klubu, szedł ulicą i podrywał panienki...

W GTA Online spędzę masę czasu - to wiem na pewno. Mam tylko nadzieję, że serwery wytrzymają i mnie wpuszczą.

A, ściągnąłem aplikację iFruit na iPada. Potrenowałem trochę Chopa i pies powinien teraz umieć siadać. Muszę sprawdzić w grze, czy rzeczywiście czegoś się nauczył :)

EDIT:
Zapomniałem dodać, że GTA V wygenerowało 800 milionów dolarów dochodu. Na usta ciśnie mi się tylko jedno: sick!. Tym samym GTA umocniło pozycję jako jednej z najlepszych i najbardziej dochodowych marek wszech czasów. A to dane z wczoraj, więc podejrzewam, że dzisiaj będzie 1 miliard. O ile już nie jest.

EDIT2:
iFruit działa w porządku, ale serwery w pierwszych dniach były strasznie przeciążone i ledwie kilka razy udało mi się z nimi połączyć, a za każdym razem czekałem z kilka minut na połączenie... No ale, jeśli jest połączenie, gra sama wszystko sprawdza - czy nakarmiliśmy Chopa na tablecie, posprzątaliśmy po nim, kupiliśmy nową obrożę (pies powinien mieć nową w grze, ale nie zwróciłem uwagi, czy rzeczywiście tak jest), nauczyliśmy czegoś nowego. Mogę teraz nakazać Chopowi usiąść albo podać łapę, ale dotąd nie udało mi się nakłonić psiaka do posłuszeństwa - jest niezadowolony, bo pewnie chce mu się jeść i pić, a mi nie bardzo chce się tak co dzień włączać iFruit i usługiwać czworonogowi. Ale opcja jest, więc wszystko powinno być ok.

Tylko na co to komu? Fajny "ficzer", ale na parę minut. Chop nie zdechnie, jeśli o nim zapomnimy, a czy pomaga on w misjach? Dochodzę do połowy gry i tylko w tej misji wprowadzającej psa do gry futrzak faktycznie nam pomagał. Poza tym, siedzi i robi pod siebie. Jeśli i później będzie on niewykorzystywany, to całość nie będzie niczym innym poza zawracaniem głowy o byle duper*lkę i zabawką dla znudzonych dzieciaków.
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

Re: GTA V

Post autor: mentor93 » 2013-09-26, 23:03

Przepraszam za posta pod postem, ale mam dwa pytania do osób, które już trochę pograły. Czy restauracje, bary (Burger Shot, Clucking Bell) odblokowują się w którejś misji czy w tej części GTA są zamknięte na cztery spusty? Czy oprócz misji Lestera jest sposób na manipulowanie cenami akcji na giełdzie? Czytałem, że jeśli np. zniszczymy kilka ciężarówek danej firmy (np. Clucking Bell), to jej akcje spadną, a podniosą się akcje konkurencji (w tym przypadku Burger Shot). Ale sam tego nie sprawdzałem, choć widziałem ciężarówkę Clucking Bell.

Jest w tej grze parę głupich rzeczy, które, mam nadzieję, R* poprawi odpowiednim patchem (niezniszczalne żywopłoty! nieraz ludzie po zaliczeniu gleby umierają!).
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube

Kurt
'jeszcze jeden stopien i...'
'jeszcze jeden stopien i...'
Posty: 902
Rejestracja: 2007-04-14, 09:09

Re: GTA V

Post autor: Kurt » 2013-09-27, 12:43

Bary są zamknięte. Jedyna opcja "wejścia" do baru jest następująca. Umawiasz się z kimś i jedziecie na drinka.

Co do gry na giełdzie, też się nad tym głowię.

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

Re: GTA V

Post autor: mentor93 » 2013-09-27, 13:42

Wykonałem teraz kilka misji i zapomniałem o giełdzie. Podczas następnej sesji postaram się poszukać ciężarówek danych firm (jestem pewien, że na mieście widywałem kilka różnych tirów z logo jakiejś firmy) i je zniszczyć. Zobaczę, czy spowoduje to jakieś zmiany na giełdzie czy nie.

Szkoda, że bary są normalnie zamknięte. Dobrze, że można przynajmniej okradać sklepy (nie tylko fryzjera, sklepy z ubraniami albo salony tatuażu; można obrobić zwyczajny sklep 24/7, choć chyba nie każdy jest podatny na rabunek).

EDIT:
Z cyklu "małe, ale cieszy": lubię prowokować gościa w Ammu-Nation, aby do mnie strzelał. Potem wzywam policję, która zajmuje się niebezpieczeństwem. Dzisiaj podczas jednej z takich akcji, sprzedawca pierwszy raz zastrzelił policjanta. Drugi policjant mocno oberwał, ale uziemił typa. Po skończonej robocie, gliniarz złapał się za brzuch/klatkę piersiową (nie pamiętam, gdzie dokładnie), legł skulony na ziemię i krzyczał, że dostał i że potrzebuje pomocy. Niestety, zmarł, kiedy dzwoniłem na pogotowie (a szkoda, bo chciałem zobaczyć, czy medycy go odratują). Takich drobnych smaczków nie było chyba dotąd w żadnym GTA, więc tym bardziej cieszy mnie ich obecność :) Ciekawe, co jeszcze ciekawego uda mi się zobaczyć.
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube

Awatar użytkownika
kolo
Redaktor
Redaktor
Posty: 2740
Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Re: GTA V

Post autor: kolo » 2013-10-20, 22:59

Pożyczyłem od kumpla piąteczkę i muszę powiedzieć że Axiomat jak zawsze przesadza, ale trochę racji ma, gra się przyjemnie, jest trochę fajnych patentów (giełda, zmiana postaci), ale wiele rozwiązań nie jest wystarczająco wykorzystywanych aby miały jakiś wpływ na rozgrywkę. Faktycznie jest powtarzalna i to dość mocno, jak dotąd zauważyłem tylko kilka misji w których choćby jedna trzecia była w jakikolwiek sposób nowa lub chociaż nietypowa - 90% to przywieź / zabij / ucieknij, pod tym względem w czwórce było trochę lepiej, tam było to "jedynie" 85%.
Historia nie jest tragiczna, ale jedyne GTA z fabułą która faktycznie mi się podobała było 3 i Vice City, bohaterowie średnio przypadli mi do gustu. Trevor jest zbyt obleśny, Mike jest jeszcze bardziej nudny niż Niko z czwórki a Franklin ma skretyniałych znajomych podczas gdy o nim samym nie jestem w stanie powiedzieć nic.
Większość żartów też trzyma poziom, choć zdarzają się wyjątki.

Giera na raz, nie dam rady się do niej zabrać ponownie, tak samo jak z czwórką (nie jestem nawet pewien czy będzie mi się chciało ją skończyć).
Sega, Sega über alles
Obrazek

Kurt
'jeszcze jeden stopien i...'
'jeszcze jeden stopien i...'
Posty: 902
Rejestracja: 2007-04-14, 09:09

Re: GTA V

Post autor: Kurt » 2013-11-16, 09:24

Gra pod każdym względem bije 4, ale po ukończeniu głównego wątku fabularnego, jakoś nie chce się mi do niej wracać. Niby są jeszcze misje dodatkowe, ale pływanie podwodną łodzią i szukanie za jej pomocą odpadów jakoś mnie nie pociąga. Gta online wieje nudą, wielkie rozczarowanie. Gra jest bdb, ale po jej przejściu, nie ma co praktycznie dalej w niej robić. Zbieranie części statku lub listów też nie specjalnie razi grywalnością. Do tego niektóre fragmenty są tak położone, że jest problem aby się do nich dostać. Robienie rozwałki też nie daje takiej frajdy jak niegdyś w gta. Właściwie od 4 jakoś nie lubię robić zadymy. Jakby od tamtej części ten element nie był już taki grywalny, jak ongiś, gdzie siało się z bananem na twarzy gigantyczną rozwałkę.

Awatar użytkownika
Storms
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1433
Rejestracja: 2007-06-23, 08:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: GTA V

Post autor: Storms » 2013-11-16, 21:31

Będę zgadywał. Po przejściu nudzi bo jest grą do bólu wtórną? :P

Kurt
'jeszcze jeden stopien i...'
'jeszcze jeden stopien i...'
Posty: 902
Rejestracja: 2007-04-14, 09:09

Re: GTA V

Post autor: Kurt » 2013-11-17, 08:25

Może nie tyle wtórną co liniową, misje trzeba wykonać w określony sposób, nie można również wyjść poza pewien obszar gry, bo wówczas kończy się porażką. Świat gry jest olbrzymi, ale na dobrą sprawę jeśli zwiedzi się wszystko, pobawi się po mieście w przerwie od robienia misji to potem nic dla siebie się nie znajdzie. Pamiętam jak w poprzednich starszych częściach, lubiłem pojeździć po mieście, a tutaj samo jeżdżenie nie daje takiej zabawy. Gra nie jest zła, jest bdb, lecz to co mnie boli nie chce się do niej wracać, a przecież w części przed gta 4 chętnie grałem, przechodziłem po kilka razy. Wprawdzie są liczne atrakcje, ale ile można bawić się w myśliwego, ile można robić szkołę latania. To takie ciekawostki, które nie są w stanie zapewnić dłuższej rozrywki.

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: GTA V

Post autor: Ukukuki » 2013-11-17, 10:56

Ja nie grałem ani godziniki nawet gameplayów nie oglądałem ale wiem ,że wsiąknę jak w bagno i przejdę co najmniej dwa razy. Tylko niech wpadnie w moje ręce. Poczekam jeszcze do stycznia lub lutego jak nie wyjdzie na PC to łykam na konsolę.
Famicom!

Awatar użytkownika
mentor93
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1201
Rejestracja: 2012-02-12, 15:20

Re: GTA V

Post autor: mentor93 » 2013-11-17, 18:00

W myśliwego jeszcze się nie bawiłem :D

Mi też na razie nie chce się w GTA grać. Może nie to, że mnie znudziła, bo gdybym ją sobie włączył, to pewnie wciągnęłoby mnie przynajmniej na godzinkę. Ale nie mam ochoty tej gry włączać. GTA spoważniało, jakoś nie czuję już takiej bezmyślnej radości z rozwalania latarni, rozjeżdżania przechodniów i walki z policją. Zresztą, policjanci mogą nas łatwo posłać do nieba już kiedy mamy dwie gwiazdki - są jacyś zbytnio "śmiercionośni". Pamiętam, że w Vice City mogłem niemal bez końca ich odstrzeliwać i jeździć czołgiem po mieście - tutaj wyjście na moment z pojazdu może oznaczać nawet pewną śmierć, jeśli mamy 3-4 gwiazdki. W sumie to żadna zabawa. Zbyt łatwo tu o śmierć, więc mniej czasu spędzamy na fajnych pościgach i strzelaninach. Używanie kodu na nieśmiertelność uważam za bezsens, ulatuje już wtedy cała zabawa. Może powinienem trochę poczekać i spojrzeć na GTA innym okiem, z perspektywy czasu, ale na razie nic mnie nie ciągnie do gry.

@Storms: Gra nie jest wtórna, można w niej robić masę różnych rzeczy, a wszystko zależy od Twojej wyobraźni :P
Obrazek
PSX | PS2 | PS3 | PS4 | Gamecube

ramzes64
Redaktor
Redaktor
Posty: 4174
Rejestracja: 2006-02-26, 01:50
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: GTA V

Post autor: ramzes64 » 2013-11-17, 19:35

Ukukuki pisze:Ja nie grałem ani godziniki nawet gameplayów nie oglądałem ale wiem ,że wsiąknę jak w bagno i przejdę co najmniej dwa razy. Tylko niech wpadnie w moje ręce. Poczekam jeszcze do stycznia lub lutego jak nie wyjdzie na PC to łykam na konsolę.
ja też nie grałem, a jakieś tam gameplaye widzialem - tak sprawdzić czy jest ładnie... no i jest ;D

Też wiem, że wsiąknę... przejde pewnie raz... no i poczekam może do grudnia 2014 ;) - bardziej stanieje i wtedy wezme na X360 ... a może jak beda robić na PC, albo pozniej na konsole nowej generacji (jeśli wogole zrobią)... a może na WiiU wypuszczą? ... bo skoro jest na X360, no na WiiU też by poszło... a wteyd bym na maszynce Nintendo zagrał... no ale myślę, że jednak nikłe szanse na WiiU. Dlatego pewnie na X360 za rok.
Professional N I N T E N D O Game Tester - od 1998r.

Ukukuki
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 3400
Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: GTA V

Post autor: Ukukuki » 2013-11-17, 20:46

Żadna część GTA nie wyszła na stacjonarną konsole Nintendo, raczej na WiiU też nie wyjdzie więc pewnie czeka Cie granie na 360:P Ja bym chciał wersje na PC jeśli nie będzie to łykam na konsole.


Ciekaw jestem jakie dodatki wydadzą do V bo do IV były całkiem dobre fabularnie;)
Famicom!

Master
Redaktor
Redaktor
Posty: 790
Rejestracja: 2007-01-13, 08:55
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: GTA V

Post autor: Master » 2013-11-18, 11:18

Muszę przyznać że gta 5 było pierwszym które w całości ukończyłem, przynajmniej tryb głównej fabuły.. Gra całkiem w porządku, ale tak jak wcześniej kolega wspominał nie chce się wracać do niej...

Mamy ogromne miasto, ogromne lokacje poza miastem, ale co z tego :P GTA Online pograłem 10 min i straciłem zapał, przejechałem jakiś wyścig, ubrałem sie w sklepie, zabiłem ekspedienta - tyle zabawy :)

Mam nadzieję że kiedyś tam wypuszczą jakieś DLC sensowne, które dołoży parę godzinek zabawy na poziomie.

ODPOWIEDZ