RetroAge Konsola, Master System Sega Master System
KonsolaMaster System

Sega Master System

Loading

Stało się. Mam oto przyjemność otworzyć nowy dział na retroage, którego jednocześnie zostaję opiekunem. Sega Master System to świetny, a niestety dziś już trochę zapomniany ośmiobitowiec. Spróbuję przybliżyć Wam specyfikę i cechy tego jakże interesującego sprzętu. W najbliższym czasie możecie spodziewać się kolejnych artykułów dotyczących zarówno gier jak i akcesoriów. Pojawią się też galerie z grami – postaram się by były one w miarę często aktualizowane.

Sega Master System to ośmiobitowa konsola do gier wydana w Japonii w październiku 1985 pod nazwą Sega Mark III. Jako SMS zadebiutowała w USA latem 1986 – rok po pojawieniu się tam Nintendo Entertainment System, największego konkurenta produktu Segi. Niestety, mimo lepszych parametrów technicznych, Master System nie zdołał przyciągnąć wystarczająco dużej rzeszy fanów w Stanach Zjednoczonych i Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie stosunkowo szybko zaprzestano jego produkcji. O większym sukcesie można mówić jedynie w przypadku Europy, Australii oraz Brazylii – tam konsola sprzedawała się bardzo dobrze, a jej produkcję zawieszono dopiero w 1996 – mniej więcej w tym samym czasie, co jej następcy Segi Mega Drive.

Większości z nas znane są dwie wersje SMS’a. Poza całkowicie odmiennym wyglądem, mają one też kilka istotniejszych z punktu widzenia gracza różnic. Master System I posiada slot na specjalne karty (nośnik alternatywny dla kartridży; Sega stosunkowo szybko z nich zrezygnowała), tymczasem do dwójki wchodzą już tylko standardowe kartridże. Dodatkowo, konsole różniły się wbudowanymi grami (istniało wiele wariantów, najpopularniejsze jednak to te z Alex Kidd in Miracle World i Sonic The Hedgehog). W Brazylii, gdzie ośmiobitowiec Segi odniósł największy komercyjny sukces, istnieje cała masa innych wersji Master System, a jakiś czas temu premierę miały handheldy z wbudowanymi grami znanymi niegdyś z wersji pudełkowych.

Standardowymi akcesoriami dołączanymi do sprzedawanych zestawów były oczywiście pady. Sam kontroler poza kierunkowym krzyżykiem posiadał zaledwie dwa klawisze, a przycisk pauzy znajdował się na konsoli. Niestety, to niewygodne rozwiązanie nie zostały nigdy poprawione i gracze skazani byli na podchodzenie do telewizora za każdym razem, kiedy chcieli zatrzymać rozgrywkę. Dla bardziej wymagających wypuszczono też wersje kontrolerów z opcją „rapid fire”. Kolejne akcesorium to Sega Light Phaser, czyli odpowiedź „Niebieskich” na pistolet Zapper od Nintendo. Gun został przyjęty stosunkowo ciepło i doczekaliśmy się aż kilkunastu gier go wykorzystujących. Jedna z ciekawostek mówi, że z racji dosyć realistycznego, „poważniejszego” wyglądu Light Phasera pewien Brazylijczyk wykorzystał go do obrabowania sklepu. Innym bardzo interesującym urządzeniem obsługiwanym przez konsolę są okulary 3d – SegaScope – niestety współpracują one wyłącznie z pierwszym modelem Sega Master System (z racji wykorzystywania portu na karty).

Było o sprzęcie, no to może teraz słówko na temat gier. Bazy danych popularnych stron internetowych na temat konsol mówią o istnieniu ponad 350 tytułów. I choć zdecydowana większość z nich została oficjalnie wydana w Europie, znajdzie się też pewien odsetek exclusive’ów dla Brazylii, gdzie – jak już wspominałem, konsola odniosła ogromny sukces. Zacznijmy jednak od samego początku. Właściwie to już na starcie nie było chłopakom z Segi różowo – Nintendo (przypominam, że wystartowało mniej więcej rok przed SMS’em) podpisywało z developerami kontrakty zabraniające pisania gier na inne platformy, przez co debiutujący Master System mógł liczyć wyłącznie na support growy ze strony macierzystej korporacji i garstki developerów third-party. Co prawda polityka Wielkiego N w tej kwestii została szybko uznana za nielegalną, to jednak w tym krótkim czasie NES zdążył wystarczająco narozrabiać i niemal całkowicie przejąć rynek konsolowy w USA. Na szczęście, Sedze jakoś udało się wypromować swe najnowsze dziecko znajdując klientelę głównie na Starym Kontynencie i w Brazylii. Na maskotkę konsoli wybrany został stateczek kosmiczny Opa-Opa z gry Fantasy Zone, jednak szybko zastąpił go Alex Kidd – przypominający małpę chłopczyk, bohater kilku platformówek na SMS’a (w tym klasycznego Alexx Kidd in Miracle World), mających stanowić konkurencję dla braci Mario. Nie skłamię, jeśli powiem, że mimo nienajgorszej bazy startowej gier, konsola naprawdę rozwinęła się dopiero w następnej dekadzie (tudzież na przełomie lat 80 i 90). Obok banalnych, nieskomplikowanych „gierek” zaczęły wreszcie powstawać konkretniejsze pozycje. Fani action rpg otrzymali klasyczne dziś Golden Axe Warrior (maksymalnie dopieszczony klon Zeldy; exclusive na Master System!) czy równie ciekawego Golvelliusa. Nie zapominajmy też, że legendarna seria Phantasy Star rozpoczęła się właśnie na SMSie. Miłośnicy klasycznych dwuwymiarowych platformerów dostali za to serię wyjątkowo udanych pozycji osadzonych w świecie Disneya, no i wreszcie niewiele gorsze od wersji szesnastobitowych porty gier z cyklu Sonic The Hedgehog. Udanych tytułów jest naprawdę sporo, wystarczy troszkę poszukać by natrafić na coś ciekawego, przecież lista releasów do aż tak małych nie należy (wbrew powszechnemu przekonaniu). I tak właśnie konsola trwała w najlepsze aż do 1996 roku, kiedy to zakończono jej produkcję i wydano ostatnią (w Europie) grę – Smurfs 2 (z racji bardzo małego nakładu stanowi nie lada kąsek dla kolekcjonerów). Co prawda w Brazylii przed sprzętem pozostało jeszcze trochę więcej życia – doczekano się np. portu… Virtua Fighter (sic!) z 1997 i licznych reedycji dostępnych praktycznie po dziś dzień.

W Polsce Sega Master System nie należy do najpopularniejszych konsol, dzięki czemu sprzęt jest stosunkowo niedrogi (nawet 20zł za konsolę z pełnym okablowaniem). Gry również można kupić za dosyć niskie kwoty (średnie ceny 10-15zł; za rzadsze tytuły 20-30zł), co pozwala zbudować przyzwoitą kolekcję niskimi nakładami finansowymi. No i na koniec jeszcze jedna świetna rzecz – pudełka! Segę śmiało uznać można za pioniera w dziedzinie solidnego pakowania gier. Estetyczny plastikowy case to wszak o wiele fajniejszy pomysł niż NESowska tekturka o nieregularnych wymiarach!

  • CPU: 8-bit Zilog Z80A o 3.546893 MHz dla PAL/SECAM, 3.579545 MHz dla NTSC
  • Grafika: VDP (Video Display Processor) pochodząca z Texas Instruments TMS9918
  • do 32 kolorów jednocześnie (paleta 16 kolorów dla tła/sprite’ ów, dodatkowe 16 kolorów dla tła) z palety o 64 kolorach
  • rozdzielczość ekranu 256×192 i 256×224. Dla PAL/SECAM także 256×240
  • Dźwięk (PSG): Texas Instruments SN76489
  • Dźwięk (FM): Yamaha YM2413
  • Boot ROM: 64 kbit (8 KB) to 2048 kbit (256 KB), zależnie od wbudowanej gry
  • Main RAM: 64 kbit (8 KB), może być rozszerzony przez cartridge z grą
  • Video RAM: 128 kbit (16 KB)

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.