RetroAge Artykuł, Publicystyka Retrogaming dla początkujących cz.2
ArtykułPublicystyka

Retrogaming dla początkujących cz.2

Loading

W tej części cyklu retrogamingu dla początkujących, postaram się przybliżyć najpopularniejsze konsole retro. Powinna ona zainteresować głównie graczy, którzy wcześniej preferowali zabawę na komputerach i nie mieli dużo kontaktu ze starymi konsolami a także młodszych czytelników, którzy swoją przygodę z grami zaczynali na nowszym sprzęcie.

Zobacz też:
Retrogaming dla początkujących cz.1

Stare konsole i nowe telewizory – czyli czy do mojego telewizora da się podłączyć ten leciwy sprzęt?

Na szczęście standardy w przemyśle video są bardzo trwałe i jak na razie wszystkie współczesne telewizory nie powinny mieć większego problemu z dogadaniem się ze starymi konsolami. Ważne żeby TV miał gniazdo antenowe, analogowy tuner oraz wejście audio i video cinch (RCA) lub EURO. Myślę, że wszystkie obecnie produkowane TV te wymagania spełniają. Ale jeśli planujecie wymianę telewizora warto się pospieszyć, bo można się spodziewać, że wraz z zakończeniem analogowej transmisji TV i wszechobecnymi cyfrowymi złączami HDMI, może się to zmienić.

Konsole retro podłącza się na dwa sposoby. W najstarszych (np. Atari 2600, niektóre wersje Sega Master System) jedynym dostępnym wyjściem będzie RF (czyli antenowe). Więc po prostu konsolę podłączamy do naszego TV w miejsce anteny. Jeśli korzystamy z TV cyfrowej to wtedy pewnie i tak jest ono nie używane. Jeśli mamy nadal analogową kablówkę lub antenę naziemną to niestety trzeba będzie przełączać kabelki lub zaopatrzyć się w przejściówkę pozwalającą na podłączenie dwóch anten (niestety może ona czasem wpłynąć na pogorszenie jakości obrazu). Innym rozwiązaniem może być odkurzenie starego magnetowidu VHS (nie musi być nawet sprawny mechanizm obsługi kaset, wystarczy że elektronika działa) i podłączyć konsolę do magnetowidu, a do TV obraz z niego doprowadzić już za pomocą standardowych złącz. Trzeba tu jednak uważać i rozróżnić magnetowid VHS od odtwarzacza VHS bowiem ten drugi nie posiada wejść, a jedynie wyjścia, co wynika z tego że urządzenie to nie może nagrywać, a jedynie odtwarzać.

Telewizor dostrajamy do konsoli tak jak do każdej innej anteny. Zwykle sprawę załatwi strojenie automatyczne. Może jednak się zdarzyć, że w ten sposób kanał z sygnałem konsoli nie zostanie znaleziony (szczególnie jeśli kabel okaże się kiepskiej jakości) i trzeba wtedy pobawić się ręcznym strojeniem. Warto przy tym wiedzieć, że sporo konsol (np. Atari 2600) nadaje na kanale 3 i 4 więc powinniśmy znaleźć je na początku skali.

Jeśli zamierzamy podłączyć konsolę do sporych rozmiarów TV LCD/Plasma w naszym salonie, nawet jeśli dostroimy bez problemu TV, napotkamy na bardzo prozaiczny ale mocno utrudniający życie problem – kabel łączący konsolę z TV, który dostaniemy w zestawie, raczej nie będzie wystarczająco długi aby można wygodnie cieszyć się grą siedząc na kanapie. Najprostszym rozwiązaniem jest przedłużenie łącząc oryginalny kabel z innym standardowym kablem antenowy używanego w sprzęcie RTV (nie wymaga to użycia przejściówek). Można też wykonać kabel samodzielnie lub kupić gotowy, dobry standardowy kabel antenowy i zaopatrzyć się w przejściówkę „wtyk RCA – wtyk antenowy” (w cudzysłowie podaje hasła, po jakich najłatwiej będzie znaleźć niezbędne akcesoria w serwisach aukcyjnych). Za jej pośrednictwem możemy podłączyć do konsoli zwykły kabel antenowy. Większość konsol używa identycznego kabla RF – standardowy zadziała m.in. z A2600, NES, SMS, SMD a także np. z Commodore 64.

Zdecydowanie prościej wygląda sytuacja przy konsoli wyprowadzającej sygnał composite video. Większość TV dysponuje złączami tego sygnału w formie 3 gniazd cinch. Może się zdarzyć, że TV takiego złącza nie będzie miał, ale wtedy dostępne powinno być gniazdo EURO (duże podłużne gniazdo). Wtedy wystarczy przejściówka dostępna łatwo w sklepach RTV lub na allegro („przejściówka cinch EURO”). Przejściówki takie dołączane są też czasem do współczesnego sprzętu (np. Playstation 3 slim).

Jeśli konsola ma własne nietypowe wyjście video będziemy potrzebować dedykowanego do niej kabla. Po prostu łączymy go z TV i gotowe. Na szczęście tu z długością kabli jest zwykle zdecydowanie lepiej i jest spora szansa, że będzie ona wystarczająca. Jeśli nie, wystarczy przedłużenie za pomocą złączki („złączka RCA”) i zwykłego kabla AV 3xcinch.

Jeśli konsola wyprowadza tylko sygnał audio w mono (jak np. NES) przydatny będzie także „rozgałęźnik RCA”, który rozdzieli dźwięk na dwa wyjścia. Bez tego po podłączeniu tylko jednego przewodu do TV, będziemy mieć dźwięk tylko z jednego głośnika.

Jeśli dysponujemy amplitunerem kina domowego z konwersją sygnału analogowego na cyfrowy, najwygodniej będzie podłączyć konsolę do amplitunera (np. korzystając z wejścia z przodu), a amplituner i tak prześle obraz do TV po HDMI jednym kablem. Będziemy mogli wtedy zmieniać źródła sygnału pilotem od amplitunera, a dźwięk z konsoli od razu trafi na nasz zestaw kina domowego. Jeśli dopiero planujecie zakup/wymianę amplitunera warto zwrócić uwagę na tą funkcję, bo w tej chwili jest ona często dostępna nawet w tanich modelach.

Podsumowując – połączenie kablem antenowym jest kłopotliwe, daje gorszą jakość a czasami nawet nie uda się osiągnąć czystego obrazu bez zakłóceń. Dlatego jeśli konsola, którą jesteśmy zainteresowani dostępna jest w wersjach tylko z wyjściem antenowym lub też AV, zdecydowanie warto dopłacić za tą drugą opcję.

Od jakiej konsoli warto zacząć przygodę z retrogamingiem?

Na początek najlepiej wybrać popularny model, przy którym nie będzie problemów z dostępnością sprzętu i gier. Jaki konkretnie wybrać na start, zależy od preferencji co do jego generacji i ewentualnie od tego czy do jakiegoś sprzętu czujemy specjalny sentyment. Wybierając konsole do poniższego zestawienia kierowałem się przede wszystkim ich łatwą dostępnością w przystępnych cenach oraz dużym wyborem gier. Oczywiście ciekawych sprzętów jest zdecydowanie więcej, ale każdy z przedstawionych tutaj, bez problemu możecie znaleźć na krajowych aukcjach internetowych w cenach nie większych niż połowa kosztu zakupu najnowszych gier na konsole obecnej generacji.

Atari 2600 – to pierwsza popularna konsola używająca cartridgy zawierających pamięci ROM. Jej wczesne wersje produkowane z końcem lat siedemdziesiątych są mało dostępne i drogie, ale ponieważ produkowana była bardzo długo, dość łatwo i tanio można kupić jej późniejszą edycję zwaną nieoficjalnie „junior”. Ważne jest żeby szukać zestawu z padem Atari, oryginalnym jednoprzyciskowym joystickiem Atari lub jakimś zwykłym joystickiem innego producenta. Konsola zapoczątkowała standard złącza joysticków używanego później w wielu 8 i 16 bitowych komputerach, więc bez problemu działają joysticki od C64, komputerów Atari czy Amigi, a także np. pady od Sega Master System bądź Sega Mega Drive. W Polsce dość często można znaleźć zestawy z joystickiem Pro-Line Controller – jest on naprawdę fatalny i lepiej poszukać innej alternatywy. Natomiast oryginalny pad i joystick od starszych modeli (z kwadratową podstawą) sprawują się nieźle.

Konsola posiada tylko wyjście antenowe. Gry są dość tanie. Zwykle są to proste produkcje, często będące konwersjami z automatów arcade. Ze względu na małe możliwości graficzne, nie wyglądają one szczególnie zachęcająco, nawet w porównaniu z dużo wcześniejszymi automatowymi pierwowzorami. Natomiast przyjemność z gry jest ogromna i jak już się przyzwyczai do kanciastej grafiki można się na niej dobrze bawić. Świetny sprzęt, gdy ktoś potrzebuje, prostych relaksujących pozycji i ma mało czasu na granie – kilkanaście minut wystarczy na przyjemną grę.

Nintendo Entertainment System (NES) – to bardzo popularna, dojrzała 8-bitowa konsola. W Polsce dużo bardziej znany był jej (a właściwie japońskiego pierwowzoru – Famicoma) klon Pegasus (ale uwaga – bez specjalnej przejściówki carty z Pegasusa nie działają na NES). Oferuje ogromny wybór gier typowych dla ośmiobitowej ery (np. bardzo popularnym gatunkiem są rozbudowane platformówki z serią Super Mario na czele). Konsola w standardowej dostępnej u nas wersji ma sporą zaletę w postaci wyjścia video po cinch. Konsola posiada ogromną bibliotekę gier. NES cieszy się ciągle sporą popularnością, więc jest ona jedną z droższych konsol w tym zestawieniu.

Sega Master System (SMS) – konsola Segi tej samej generacji co NES. Jak na 8-bitowy sprzęt posiada całkiem niezłe możliwości graficzne. Dostępna w dwóch wersjach – mniej dostępnej I oraz popularnej i tańszej II. Zaletą wersji I jest wyjście video (niestety z niestandardowym złączem, ale powinien działać uniwersalny kabel DIN-4xcinch (trzeba metodą prób i błędów wybrać odpowiednie wtyczki bo sygnały będą wyprowadzone inaczej niż wynikałoby z oznaczeń). Konsolą warto zainteresować się szczególnie ze względu na ceny sprzętu i gier – są bardziej zbliżone do Atari 2600 niż do NESa oraz na stosunkowo dobrą grafikę.

Super Nintendo Entertainment System (SNES) – bardzo popularny 16-bitowy następca NESa. Grafika to często najlepsze, co 2D mogło zaoferować i mimo niskiej jak na dzisiejsze standardy rozdzielczości, niektóre gry nadal bardzo ładnie wyglądają nawet na dużym telewizorze. Oprócz lepszej grafiki, sporą zaletą w porównaniu do systemów 8-bitowych jest często stosowana możliwość zapisywania stanu gry w pamięci carta. Wcześniej standardem było zaczynanie zawsze gry od początku, co może być frustrujące dla osób przyzwyczajonych do częstego zapisu dostępnego we współczesnych produkcjach. Konsola posiada wyjście video i stereofoniczne audio, ale wymaga specjalnego kabla, za pomocą którego można ją bez problemu podłączyć od razu do TV czy amplitunera. Cena konsoli waha się gdzieś pomiędzy A2600 i NESem, gry są dość drogie – w cenach zbliżonych i wyższych do NESa.

Sega Mega Drive (SMD) – konkurent SNESa. Grafika wielu produkcji robi wrażenie do dzisiaj. Podobnie jak w wypadku systemów 8-bitowych jego zaletą obecnie jest nieco niższa cena samej konsoli i gier niż w wypadku odpowiednika produkcji Nintendo. Dostępna jest bardzo duża biblioteka gier, z dobrze znanym jeżem Sonic’kiem na czele. Podobnie jak pierwsza konsola Segi także i ta dostępna jest w dwóch wersjach. Obie posiadają wyjścia video jednak z niestandardową wtyczką a kabel rzadko jest w zestawie. Do I pasuje te sam kabel co do SMS, do wersji II niestety potrzebny jest inny, który można też przygotować samodzielnie według tego opisu

Nintendo 64 (N64) – konsola nowszej generacji, zwykle wykorzystująca już grafikę 3D. Mimo że ukazała się później od największego konkurenta, który już wykorzystywał dyski CD-ROM (Sony Playstation), nadal stosuje cartridge. Dzięki temu, mimo że to sprzęt z innej epoki niż wcześniej opisywane konsole także posiada zaletę swoich starszych braci – niezawodność i bezawaryjność wynikającą z braku części ruchomych i optyki, więc także warta uwagi dla początkującego retrogracza. Posiada wyjście video takie same jak SNES (wystarczy ten sam kabel). Ceny też podobne jak przy SNESie.

Playstation (PSX) – pierwsza odsłona serii konsol od Sony. Pochodzi z tej same generacji co N64, jednak wykorzystuje płyty CD przez co w grach możemy spodziewać się więcej wstawek filmowych i podkładu głosowego, podobnie jak w obecnych produkcjach. Jednak coś za coś – konsola jest zdecydowanie mniej niezawodna niż starsza konkurencja. Przy zakupie należy upewnić się, czy sprzęt nie ma żadnych problemów z odczytem płyt a przy grach zwracać uwagę na stan płyt. Mimo to, konsola jest warta uwagi ze względu na niskie ceny zarówno konsol jak i gier oraz ich ogromny wybór. Dostępna w dwóch wersjach – nowsza zwana jest PS One, ale główne różnice dotyczą wyglądu zewnętrznego.

W następnej części cyklu zajmę się wyjaśnieniem problemów z którymi najczęściej muszą zmierzyć się początkujący retro-maniacy. Z jakiego powodu gry na kartridżach tak ciężko uruchomić po latach? Dlaczego do diaska ten pistolet nie działa skoro sprzedawca zapewniał że jest sprawny? Na te i inne pytania raczkujący oldschoolowi gracze znajdą odpowiedzi w trzeciej i ostatniej już części artykułu „retrogaming dla początkujących”.

PS: W artykule celowo nie zajmuję się konsolami przenośnymi. W ich wypadku mamy do czynienia z nieco innymi problemami niż w wypadku stacjonarnymi i jest to dobry temat na osobny artykuł.

Retrogaming dla początkujących – cz. 3

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.