RetroAge Recenzja, GameCube Battalion Wars
RecenzjaGameCube

Battalion Wars

Loading

Gier wojennych, jak do tej pory, powstała cała masa, jednak wiele z nich już dawno poszło w zapomnienie. Battalion Wars to również gra wojenna, jednak jej ciekawa fabuła, różnorodność jednostek i nieco odmienne podejście do tematu nie pozwolą tak łatwo odejść w zapomnienie. Najwidoczniej pozycja ta ma coś w sobie, skoro już w niedługim czasie użytkowników Wii czeka wielka uczta w postaci sequela gry. O tym, jak wypadła pierwsza część dowiesz się, czytając niniejszą recenzję.

Battalion Wars to połączenie strategii ze strzelanką TPP, w której wcielamy się w przedstawiciela ugrupowania Western Frontier. Pokojowe stosunki, które panowały między naszym regionem a Tundra Territories zostały złamane, o czym dowiadujemy się podczas misji treningowej. Musimy zatem odeprzeć atak wroga, a następnie przejść do kontrataku. W miarę wykonywania kolejnych misji wyjdzie na jaw, że za konfliktem stoi Kaiser Vlad, władca gotyckiej Xylvanii.

Każda z nacji ma trzech dowódców i to ich wojskami będziemy ścierać się na polu walki. Kontynenty oraz nacje są fikcyjne, lecz można wyczuć ich podobieństwo do wojsk Stanów Zjednoczonych (Wester Frontier) i Rosji (Tundra Territories). Xylvania natomiast kojarzy się z Transylwanią, czyli regionem najsilniej kojarzącym się z hrabią Drakulą. I słusznie, bo wodzowie tej nacji wyglądają jak pragnące ludzkiej krwi wampiry. Brr…

Na samym początku pozytywnie zaskoczyła mnie możliwość zmiany kamery zza pleców (typowej dla TPP) na kamerę umiejscowioną z lotu ptaka. Im dłużej grałem, tym bardziej doceniałem możliwość tej zmiany. Dzięki temu podczas ataku widzimy, gdzie znajdują się wrogie jednostki i łatwiej jest nam wysłać odpowiednią drużynę, która w skuteczny sposób zajmie się przeciwnikiem.

Do dyspozycji mamy 18 jednostek wojskowych, na które składają się różne rodzaje piechoty, wozów pancernych, a także samolotów i helikopterów. Nie od razu otrzymamy jednak wszystkie jednostki. Część z nich (samoloty i helikoptery) dostępna jest tylko w wybranych planszach, a inna część pojawia się dopiero w późniejszych misjach. Wszystkie jednostki mają określoną ilość energii, która zmniejsza się podczas starć z wrogiem. Można ją regenerować zbierając kanistry (przeznaczone dla pojazdów) oraz zielone plecaczki (z nich skorzysta piechota). Dodatkowo na niektórych planszach będziemy mieli możliwość odbicia przetrzymywanych żołnierzy lub pojazdów, a następnie włączenia ich do drużyny, którą kierujemy.

Rewelacyjnym wręcz pomysłem jest możliwość kierowania dowolną jednostką, która wchodzi w skład naszego batalionu. Poszczególnym grupom (na przykład czołgom, artylerii czy piechocie z miotaczami ognia) lub pojedynczym jednostkom (należącym do grupy), możemy nakazać maszerować razem z nami lub zlecić wykonanie oddzielnego zadania (przejęcie masztu z flagą, walkę ze wskazanym wrogiem czy dojście do wskazanego miejsca). W dowolnym momencie możemy przełączyć się z danej jednostki na inną i przejęcia dowodzenia nad daną grupą.

Do przejścia mamy 24 misje, w których 20 wchodzi w skład czterech kampanii, a 4 są misjami dodatkowymi. Po przejściu każdej z plansz otrzymujemy noty, które określają czas, technikę, siłę oraz ocenę ogólną, z jaką wykonaliśmy daną misję. Dostęp do misji dodatkowych pojawia się dopiero wtedy, gdy ocena ogólna za daną kampanię wynosi powyżej 85%. Do wszystkich plansz, które zostały ukończone, możemy wracać wielokrotnie, w celu poprawy wyniku.

Na każdej misji możemy sprawdzać, gdzie znajdują się nasze jednostki oraz gdzie i jakie jednostki posiada przeciwnik. Zanim ruszymy do boju, warto skorzystać z mapy i zaplanować atak tymi jednostkami, które są najbardziej skuteczne przeciwko siłom wroga. Na wielu planszach znajdują się stanowiska, w których umieścić możemy nasze jednostki, na przykład bunkry z bronią maszynową. Warto je wykorzystać, zwiększając tym samym pole i siłę rażenia wobec naszych wrogów.

Graficznie Battalion Wars stoi na bardzo wysokim poziomie. Tła, postacie i pojazdy prezentują się świetnie. Podczas gry zobaczymy też sporą ilość krótkich filmików (cut scen), które pojawiają się przed misją lub po jej zakończeniu. Tereny, które przyjdzie nam przemierzyć, są w miarę różnorodne. Nasze jednostki pokierujemy po gęstych lasach, zielonych łąkach, piaszczystych plażach i pustyniach, lodowych krainach, a także po mrocznych, gotyckich pustkowiach. Ciekawym i jednocześnie istotnym elementem gry jest wspominana już możliwość zmiany kamery. Zmiana ustawienia kamery wielokrotnie może wpłynąć na osiągnięcie przewagi podczas ataku na zgrupowanie wrogich jednostek.

Oprawa muzyczna, na którą składa się spora ilość melodyjek oraz szereg dźwięków i odgłosów wydawanych przez żołnierzy i kierowane przez nich pojazdy, prezentuje się bardzo dobrze.

Dobra, starczy tego zachwycania się nad wdziękami tej gry, czas przejść do minusów. Najpoważniejszą skazą jest brak opcji multiplayer. Już nawet nie chodzi mi o grę między dwoma konsolami, wystarczyłby podział ekranu i gra na dwóch graczy na jednej konsoli. Kolejną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, jest grawitacja. W przypadku piechoty i pojazdów latających jest ona w miarę dobra (powiedzmy, że prawie jak prawdziwa), lecz pojazdy mechaniczne (czołgi, wozy zwiadowcze) przy zderzeniu z obiektem odbijają się jak piłka od ziemi.

Ogólnie rzecz biorąc Battalion Wars, to kawał dobrej gry. Szczegóły, o których wspomniałem, są praktycznie niezauważalne. Radość z zabawy jest tak dobra, że zanim się obejrzymy, zobaczymy koniec. Nie odchodząc od konsoli, grę możemy przejść w około pięć godzin. Gdy zależy nam jednak na dobrych notach i odkryciu misji dodatkowych, czas ten ulegnie znacznemu wydłużeniu. Osiągnięcie wysokiego wyniku w każdej kampanii nie jest zadaniem łatwym, a kluczem do osiągnięcia sukcesu jest umiejętne wykorzystanie map podczas planowanych ataków.

Battalion Wars to według mnie pozycja, która powinna znaleźć się w zbiorze każdego kolekcjonera gier na konsolę GameCube lub Wii. Dzięki „wspaniałej” dystrybucji produktów Nintendo w Polsce, gra jest jednak praktycznie nie do zdobycia. Czasami można ją znaleźć na Allegro, ale tak samo jak szybko się tam pojawia, tak samo szybko znika.

Ocena ogólna

Battalion Wars

GAMECUBE

Grafika
90%
Dźwięk
80%
Grywalność
100%

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.