RetroAge Recenzja, Atari 2600 Pitfall! – Pitfall Harry’s Jungle Adventure
RecenzjaAtari 2600

Pitfall! – Pitfall Harry’s Jungle Adventure

Loading

Wracamy do początku lat 80tych XX wieku, kiedy branża elektronicznej rozrywki była jeszcze w powijakach i wciąż tylko nieliczne tytuły oferowały graczom coś więcej niż odbijanie paletką piłeczki latającej po ekranie. Większość tych innowacyjnych pozycji była jednak wątpliwej jakości co szybko doprowadziło do pamiętnego kryzysu na rynku gier. Kiedy w 1981 roku na ekrany kin wszedł film Indiana Jones Poszukiwacze Zaginionej Arki, świat ogarnęło szaleństwo „poszukiwaczy skarbów”. Można śmiało powiedzieć, że o ile sam film odniósł ogromny sukces, to popularność gry wydanej rok później na konsolę Atari 2600, inspirowanej owym tytułem przerosła najśmielsze oczekiwania zarówno jej twórcy – Davida Crane’a jak i wydawcy – firmy Activision. Panie i Panowie, czapki z głów i na kolana. Przed wami Pitfall! – Pitfall Harry’s Jungle Adventure.

Akcja gry osadzona została gdzieś w egzotycznym kraju położonym w strefie tropikalnej. Nasz bohater Pitfall Harry postanowił odnaleźć w dżungli skarby zaginionej cywilizacji. Na odnalezienie upragnionych błyskotek mamy „zaledwie” 20 minut, podczas których dane nam będzie odwiedzić 256 sektorów na które podzielony jest tropikalny las. Żeby nie było za łatwo, nasza droga usiana jest najróżniejszymi przeszkodami. Napotkamy na niej krokodyle, węże, skorpiony, a nawet ruchome piaski. O ile flora nie jest specjalnie agresywna (choć równie zabójcza co fauna), o tyle napotkane bestie pragną dorwać nas tak samo jak my odnaleźć ukryte skarby. W przeciwieństwie do swojego filmowego odpowiednika, Pitfall jest niestety bezbronny. Jedyne czym może się poszczycić to umiejętność skakania. Jest to podstawowa technika omijania napotkanych na drodze przeszkód. Można też wleźć w dziurę lub huśtać się na zwisającej z drzewa lianie ale najczęściej posługiwać będziemy się właśnie siłą nóg naszego bohatera. Część z przeszkadzajek jakie przyjdzie spotkać nam na swej drodze, odbiera nam tylko zdobyte przez nas skarby. W trakcie wędrówki trafią się jednak również stworzenia, które uśmiercają Harrego w trybie natychmiastowym.

Poziom rozgrywki jest tak niesamowicie wyśrubowany, że niejednokrotnie ma się ochotę cisnąć joystickiem o ziemię. Trzeba naprawdę ostro przyłożyć się do masterowania kolejnych etapów rozgrywki, bo bez tego nie ma szans przeżyć dłużej niż minutę w złowrogim środowisku jakim jest dżungla. Mimo trudności gra się naprawdę doskonale i każda kolejna partia sprawia, że zapamiętujemy dokładnie drogę którą należy przebyć. Po jakimś czasie popada się w swoisty automatyzm, który to pomaga przebrnąć kolejne ekrany tropikalnego lasu.

Jak wygląda Pitfall, zapytacie? To jeden z pierwszych tytułów gdzie czarne tło zastąpiono scenografią z prawdziwego zdarzenia. Dżungla jest naprawdę dżunglą. W tle widać drzewa, a wokół nas pałęta się zwierzyna czająca się na nasze najdrobniejsze potknięcie. Są podziemia, drabinki, zbiorniki wodne. Wszystko dopracowane i z rozmachem jakiego jeszcze przedtem domowe konsole nie widziały. Dźwięk również trzyma poziom. Odgłosy skoków oraz uderzeń okraszone są okazyjnymi krótkimi muzyczkami ubarwniającymi bujanie na lianie lub śmierć bohatera.

Dla posiadaczy Atari 2600, Pitfall! – Pitfall Harry’s Jungle Adventure jest tytułem absolutnie obowiązkowym. Ten niemalże kamień milowy w dziejach elektronicznej rozrywki do dziś urzeka i potrafi przykuć do konsolki na kilka dłuższych chwil. Uwadze graczy polecamy również wydaną dwa lata później kontynuację Pitfall II: Lost Caverns, oraz późniejsze równie udane wznowienia na konsole kolejnych generacji, Pitfall: The Mayan Adventure oraz Pitfall: The Lost Expedition.

Uwagi:
Gra Pitfall ze względu na swoją ogromną popularność był swego czasu wręcz masowo klonowana przez różne firmy, często ze zmienioną oprawą audiowizualną. Poniżej zamieszczamy listę takich zmodyfikowanych wersji wraz z nazwą państwa/regionu w którym dana gra się ukazała.

Aventuras em Tongo Bongo (Brazylia, producent: Video Grow)
Dschungel Boy (Niemcy, producent: Quelle)
Jungle Boy (Australia, producent: Hi-Score / Action Hi-Tech)
Pantanal (Brazylia, producent: Dismac)
Patfall (Argentyna, producent: Edu Games / Edu Juegos)
Peetfal (Europa, klony produkowane na Tajwanie kompatybilne z Atari 2600)
Petfal (Europa, klony produkowane na Tajwanie kompatybilne z Atari 2600)
Pit Fall (Europa, producent: Mastergames)
Pitfal! (Brazylia, producent: Tiger Vision / Eram)
Pitfall (Europa, klony produkowane na Tajwanie kompatybilne z Atari 2600)
Pitfall! (Australia, producent: HES)
Pitfall! – Abenteuer im Urwald (Niemcy, producent: Ariola)
Safari (Brazylia, producent: VidGame)
Tom Boy (Australia, producent: Rainbow Vision)
Treasure Hunting (USA, producent: Funvision / Fund. International Co.)

Ocena ogólna

Pitfall! – Pitfall Harry’s Jungle Adventure

ATARI 2600

Grafika
80%
Dźwięk
70%
Grywalność
100%

Autor

Komentarze

  1. Pitfall to świetna gra
    Jedynke i dwójkę mam ograną na Atari Xl/Xe
    Natomiast w Atari 2600 mam wgranego klona tej gry tj. Tom Boy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.