RetroAge Artykuł, Retrospekcje 100 najlepszych gier wszech czasów [1/4]
ArtykułRetrospekcje

100 najlepszych gier wszech czasów [1/4]

Loading


90. Sin and Punishment: Successor to the Earth (Tsumi to Batsu: Hoshi no Keishosha)


Liczba punktów
137
Platformy:
N64, VC
Typ gry
Shooter
Data wydania:
2000
Wydawca / Producent
Nintendo / Treasure, Nintendo R&D1

Japonia przyszłości. Przeludnienie sprawiło, że jedna z wysp stała się ogrodem zoologicznym w którym żyją genetycznie zmutowane zwierzęta, stanowiące główne źródło pożywienia dla rosnącej w zastraszającym tempie populacji. Bestie uciekają ze swego więzienia napotkawszy jedynie znikomy opór ze strony przerażonych mieszkańców Japonii.

Do walki z potworami zostają powołane specjalne oddziały wojska. Niestety, szybko okazuje się, że dowódcy są skorumpowani, a całą sytuację zdaje się kontrolować tajemnicza grupa młodych ludzi o niezwykłych zdolnościach. Ostatni mieszkańcy Japonii formują ruch oporu mający na celu czynną walkę zarówno z potworami jak i wojskiem.

Sin and Punishment to strzelanka podobna do Lylat Wars czy Panzer Dragoon, główna różnica polega na tym, że akcja przez większość czasu rozgrywa się na powierzchni ziemi. To co dzieje się na ekranie nie daje ani chwili wytchnienia, czysta adrenalina od pierwszej do ostatniej sekundy gry.

W miarę rozwoju akcji jesteśmy świadkami zaskakujących wydarzeń (nieźle się można w tej historii zakręcić, a przecież to „tylko” shooter, a nie RPG). Wspaniała grywalność, szaleńcza akcja, świetny klimat – każdy gracz powinien zagrać w Sin and Punishment… i to co najmniej 100 razy.

opis: AdamGilmore



89. Street Fighter Alpha 3
(STREET FIGHTER ZERO 3)


Liczba punktów
138
Platformy:
Arcade, DC, GBA, PSX,

PS2, PSP, Saturn
Typ gry
Mordobicie
Data wydania:
1998
Wydawca / Producent
Capcom

Seria Street Fighter Alpha przedstawia wydarzenia, które miały miejsce przed rozpoczęciem sławnego Street Fighter II. Ukazały się trzy części tej gry z których najsłynniejsza jest ta ostatnia.

Największą zmianą w Street Fighter Alpha 3 w stosunku do poprzedników jest wprowadzenie innowacji w postaci trzech stylów gry zwanych „isms”. Pierwszy z nich A-ism oferuje trzystopniowe Super Combo znane już z poprzednich odsłon serii Alpha. X-ism bazuje na rozwiązaniach znanych z Super Street Fighter II Turbo, a ostatni V-ism oferuje niestandardowe kombinacje.

Ponad 30 zróżnicowanych postaci, przepiękna komiksowa grafika 2D, dynamiczna rozgrywka to największe zalety Street Fighter Alpha 3. Jako że akcja tej części gry toczy się przed wspomnianym już Street Fighter II to znajdziemy tu wielu zawodników, którzy są już nam znani, ale pojawia się też sporo nowych twarzy.

Klepanie mordy ulicznym wojownikom to zajęcie na długie godziny. Capcom stanął na wysokości zadania i dostarczył graczom godnego następcę wysłużonego już SF2. W tę grę trzeba po prostu zagrać, bo to naprawdę świetna pozycja.

opis: Axi0maT



88. Prince of Persia: The Sands of Time


Liczba punktów
141
Platformy:
PS2, XBOX, GC, PC, PS3
Typ gry
Platformówka
Data wydania:
2003
Wydawca / Producent
Ubisoft / Ubisoft Montreal

Prince of Persia to tytuł, który elektryzował wszystkich graczy na przełomie lat 90tych XX wieku. Po wieloletnich perturbacjach bohater powraca w Prince of Persia: The Sands of Time. Dodać należy, że powrót to nie byle jaki, bo w pełnej chwale i blasku.

Wcielamy się w młodego Księcia, syna władcy Babilonu, który najeżdza sąsiedni kraj Maharadży. W wyniku zawirowań wokół magicznych artefaktów, działania wojenne schodzą na dalszy plan, a my skazani jesteśmy na błąkanie się po olbrzymiej twierdzy. Będziemy musieli przedrzeć się przez niezliczoną wręcz liczbę komnat i korytarzy, które nie dość, że najeżone wymyślnymi pułapkami, których nie powstydziłby się sam bohater filmu „Piła”, to jeszcze wypchane są po brzegi sługusami naszego wroga. Ale czego to się nie robi dla ratowania królestwa pięknej Farah – córki Maharadży, która towarzyszy nam w naszej przygodzie.

Książe jest mistrzem akrobatyki i żadne przeszkody mu nie straszne. Niektóre wykonywane przez niego ewolucje są tak karkołomne, że gracz mimowolnie kręci głową z niedowierzaniem. Niemniej efektowne są pojedynki na broń białą, bo swoje akrobatyczne zdolności Książe wykorzystuje również w walce ze swoimi wrogami.

Kluczowym elementem rozgrywki jest Sztylet Czasu. Ta niewielka i niepozorna broń ma jednak ogromną moc, bowiem daje jej właścicielowi możliwość manipulowania czasem, a konkretnie jego cofanie. Co prawda zakres uwsteczniania jest niewielki i wynosi zaledwie kilka sekund, ale w zupełności wystarcza to do tego aby wybawić Księcia z wielu opresji, a przede wszystkim uniknąć śmierci.

Piękno grafiki utrzymanej w stylu baśni tysiąca i jednej nocy wręcz wylewa się z ekranu. Ta gra to oczywisty przełom i co do tego nikt nie powinien mieć nawet najmniejszych wątpliwości.

opis: Axi0maT



87. Call of Duty 4: Modern Warfare


Liczba punktów
142
Platformy:
PS3, X360, PC, MAC, Wii
Typ gry
FPS
Data wydania:
2007
Wydawca / Producent
Activision / Infinity Ward

Call of Duty to znana chyba wszystkim seria wojennych FPSów, która zaczynała w 2003 roku. Kiedy już temat drugiej wojny światowej został wyeksploatowany, Infinity Ward postanowiło przenieść rozgrywkę w czasy teraźniejsze. Trzeba przyznać że udało im się to znakomicie, bo Call of Duty 4: Modern Warfare to gra, która znalazła uznanie milionów graczy na całym świecie.

Po raz pierwszy w dziejach serii postawiono na dopracowaną rozgrywkę sieciową, a tryb dla jednego gracza który dotychczas był priorytetowy, stał się zaledwie dodatkiem. Niemniej fabuła samej gry jest wręcz wyśmienita. Akcja toczy się w różnych zakątkach naszej planety i wszystko kręci się wokół wojny z terroryzmem. Scenariusz może i jest fikcyjny, ale osadzony niejako w twardych realiach współczesnego świata, co dodaje mu dodatkowego smaczku. Gracz weźmie udział w wielu spektakularnych akcjach o różnym charakterze, z czego najsłynniejsza i chyba najlepsza jest ta w Czarnobylu, gdzie wcielamy się w brytyjskiego snajpera. Dodam że takich smaczków jest w grze dużo więcej i nie sposób się nudzić. Można nawet śmiało powiedzieć, że scenariusz nie ustępuje w niczym filmom sensacyjnym prosto z Hollywood!

Sercem Call of Duty 4: Modern Warfare jest jednak tryb multiplayer. Jeśli ktoś jeszcze nie ma podłączonej konsoli do sieci to dla tej gry warto to zrobić. Trybów rozgrywki jest całe mnóstwo. Do tego dochodzi system doświadczenia i awansów oraz co najważniejsze – perk’ów, czyli wszelakich bonusów (np. szybsze strzelanie, dodatkowe wyposażenie itp.). Broni jest tyle że ciężko się na coś zdecydować. Jednym słowem rozgrywka multi pełną gębą.

Call of Duty 4: Modern Warfare doczekał się sequela wydanego w 2009 roku, ale mimo że odniosł on spektakularny sukces finansowy to nie był już tak przełomowy jak część pierwsza.

opis: Axi0maT



86. Marvel vs. Capcom 2: New Age of Heroes


Liczba punktów
143
Platformy:
Arcade, DC, PS2, PSN, XBOX, XBLA
Typ gry
Mordobicie
Data wydania:
2000
Wydawca / Producent
Capcom

Wydawać by się mogło że połączenie świata komiksu z herosami o nadludzkich mocach z klasyczna bijatyką nie będzie miało większego sensu. Jak się jednak okazuje Capcom po raz kolejny udowadnia, że da się i do tego może być jeszcze mega miodnie.

Jak się okazuje super postacie ze świata Marvela wcale nie są takimi chojrakami kiedy trafią na innego twardziela. Hulk vs Ryu? Nie ma problemu. Dopompowanie zawodników z obu uniwersów daje do dyspozycji gracza zawrotną ilość 56 zawodników! W przeciwieństwie do panującego trendu, Marvel vs Capcom 2 to wciąż bijatyka 2D, korzystająca ze wszystkich najlepszych rozwiązań dostępnych na rynku, zarówno jeśli chodzi o oprawę graficzną jak i o gameplay. Postacie walczących jak i areny na których się zmierzą, rysowane są ręcznie co zapewnia maksymalne dopieszczenie najdrobniejszych szczegółów. Do tego wszystko niesamowicie płynne i przede wszystkim szybkie. Mega super ciosy lecą co kilka sekund co sprawia że pojedynki wyglądają niezwykle efektownie.

Cóż więcej powiedzieć o tej wspaniałej produkcji? Chyba tylko to, że dzięki niej gwarantowany masz w domu salon gier, bo rozgrywka jest tak bardzo Arcadowa, że ze świecą szukać lepszej. Pozostaje stanąć w drzwiach i kasować gotówkę od wchodzących ci na chatę kolegów.

opis: Axi0maT



85. Rayman


Liczba punktów
144
Platformy:
PSX, Jaguar, Saturn,

PC, GBA, PSN, DS
Typ gry
Platformówka
Data wydania:
1995
Wydawca / Producent
Ubisoft / Ubisoft Montpellier

Lata ’90 obfitowały w wręcz morze fantastycznych platformówek z bajeczną grafiką 2D. Każda jedna prześcigała się o miano tej najlepszej, ich twórcy przebierali w konwencjach i mechanice. W czasie zaciekłego pojedynku Yoshi’s Island vs Knuckles’ Chaotix (i inne Sonicki) wynurzył się niepozorny platformer, którego bynajmniej nie stworzono w Japonii, lecz…. we Francji.

Rayman, produkcja od Ubi Soft, nie wnosiła absolutnie niczego nowego do gatunku, lecz była tak dobrze i perfekcyjnie wykonana, że cieszy graczy nawet dziś! Ze wszystkich elementów gry na szczególne uznanie zasługuje dopieszczona w każdym calu i bajecznie kolorowa grafika. Wyróżnia się także główny bohater, który nie posiada ani ramion (dłonie „na miejscu”), ani nóg (stopy były), ani szyi, a reszta narządów Raymana lewituje sobie w powietrzu.

Ciekawostką o której wielu zapomina jest fakt, że pierwotna i najlepsza wersja została wydana na tak bardzo wyśmiewanego obecnie Jaguara. Sukces gry sprawił, że ostatecznie przygody sympatycznego człowieka-promienia na przestrzeni lat mogli poznać również posiadacze wielu kolejnych platform, na które z czasem ukazywały się konwersje owego hitu.

Rayman doczekał się kilku bardzo udanych sequeli, ale w ostatnich latach jego pozycja została już mocno zachwiana przez Kórliki (Rayman Raving Rabbids), które odrobinę wygryzły z rynku dotychczasową maskotkę Ubi Softu.

opis: Dred



84. Arkanoid


Liczba punktów
144
Platformy:
niemal wszystkie
Typ gry
Zręcznościówka
Data wydania:
1986
Wydawca / Producent
Taito

Jesteś dechą, odbijasz kulkę i rozbijasz cegiełki tworzące mur… Idiotyzm nieprawdaż? Nie prawda, Arkanoid jest doskonałym przykładem tego, że najpiękniejsza jest prostota.

Umowna grafika, proste jak drut zasady i żadnych niespodzianek (prawie). Teoretycznie przepis na gniota. Nie tym razem, ów niepozorna produkcja to jedna z najbardziej grywalnych gier jakie przyszło mi w życiu ograć a zapewniam, że troszkę tych tytułów było. Gra wciąga niczym bagno, ruchome piaski albo jak cokolwiek lepkiego i głębokiego, co przyjdzie wam do głowy. Warto w tym miejscu wspomnieć o pierwowzorze opisywanego tytułu. Breakout gdyż o nim mowa, wydany w 1976 przez znaną i niezwykle zasłużoną dla branży firmę Atari cechowały praktycznie identyczne zasady. Oczywiście grafika, efekty dźwiękowe były niezwykle uproszczone w stosunku do tego, co prezentuje Arkanoid, no ale w końcu obie gry dzieli dziesięć lat różnicy. Firma Taito, poza zestawem standardowych ulepszeń i dodaniem przerażająco debilnej historyjki nie wykazała się zbytnio kreatywnością. Mimo wszystko dla nas graczy nie ma to większego znaczenia, grunt że w nasze ręce oddano 33 kozackie levele (plus coś na kształt finalnego bossa) wypełnione po brzegi grywalnością. Jeśli nigdy wcześniej nie mieliście do czynienia z czymś, co pozwoli wam zrozumieć magię 8 bitów to powinniście koniecznie zapoznać się z tym tytułem. Do pada marsz!

P.S. Podejrzewam, że trudno wcielić się w deskę, która odbija kuleczkę. Czy pomoże wam w tym fakt, że możecie jeszcze łapać bonusy, dzięki którym szybciej rozbijecie mur cegieł? Nie? Trudno, ale nie mówcie, że nie próbowałem.

opis: Adam „mrSin” Marciniuk



83. Ultimate Mortal Kombat 3


Liczba punktów
145
Platformy:
Arcade, Saturn, SMD, SNES, GBA
Typ gry
Mordobicie
Data wydania:
1995
Wydawca / Producent
Midway

Wszyscy wszem i wobec wiedzą, że jestem miłośnikiem Mortal Kombat. Jest jednak jedna gra w całej smoczej serii na widok której dostaje palpitacji. I do tego właśnie teraz musze ten tytuł opisać. Powiem więc krótko – nienawidzę Ultimate Mortal Kombat 3! Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny – automat z tą porąbaną grą zeżarł przynajmniej kilkanaście razy całe moje kieszonkowe.

Jak nietrudno się domyśleć, gra nie odbiega od innych części serii. Krew tryska na lewo i prawo, a pojedynki kończą się brutalnymi wykończeniami zwanymi Fatality. Odcinane kończyny, wypruwane flaki, palone zwłoki i wiele innych finezyjnych scen rodem z zakładu mięsnego to właściwie chleb codzienny w Mortalku.

Do dyspozycji graczy oddano tym razem 24 postacie wśród których standardowo znajdziemy zarówno nowe jak i te znane z poprzednich odsłon gry. Na uwagę zasługuje spora ilość nowych plansz na których zmierzą się wojownicy w krwawych pojedynkach na śmierć i życie. Jak to w smoczym turnieju bywa niektóre elementy „wystroju” mogą posłużyć do efektownego wykończenia przeciwników.

Co mam jeszcze napisać? Że standardowo wraz z premiera gry miały miejsce protesty przeciwko aktom przemocy zawartym w Ultimate Mortal Kombat 3? Przecież to nieodłączny element promocji wszystkich gier z tej serii, wykonywany przez nieświadomych stanu rzeczy etyków.

Ultimate Mortal Kombat 3 to nieznacznie rozszerzona wersja Mortal Kombat 3, dlatego ze względu na niewielkie miedzy nimi różnice, głosy oddane na obie produkcje zsumowaliśmy razem.

opis: Axi0maT



82. Tekken 5


Liczba punktów
146
Platformy:
Arcade, PS2
Typ gry
Mordobicie
Data wydania:
2004
Wydawca / Producent
Namco

Seria Tekken, która dotąd odnosiła ogromne sukcesy na macierzystej platformie Sony m.in. po wydaniu kultowej trójki (1998) zaliczyła poważny upadek. Tekken 5 jest szansą dla Namco na odbudowanie utraconego zaufania. Stanowi światełko w ciemnym tunelu upadku autorytetu bijatyk.

Główny wątek fabularny tej części kręci się wokół niejakiego Jinpachiego – ojca Heihachiego, którego ten rzekomo x lat temu uwięził w podziemnych katakumbach, ze względu na zamęt jaki siał „staruszek”, gdy uaktywnił się jego „gen diabła”. Teraz na skutek zniszczenia Dojo przez roboty Jack, dziadyga obudził się, zdołał zerwać łańcuchy i wyjść na powierzchnię. Tradycyjnie historia jest „nierzeczywista” i do bólu naciągana, w celu usprawiedliwienia obecności poszczególnych zawodników. Mówiąc lakonicznie – bez rewelacji, niektóre wątki mogą wręcz rozśmieszyć.

W grze udostępniono nam 30 zawodników. Każdy o odmiennym wyglądzie i prezentującym różnorodne style walki: mamy tu opierających swą walkę na rzutach zapaśniczych, graplerów, zawodników prezentujących styl capoeira, uliczny, karate, tae kwon doo, sumo, bokserów, kempo, pijanego mistrza, kickboks czy choćby niezwykle charyzmatyczny i charakterystyczny dla serii „mishima style”. Każda postać dysponuje szerokim wachlarzem ruchów obejmujących: sidestepy, dashe, backdashe, reversale, upperciuty, rzuty, setupy, postawy i wiele innych.

Poziom graficzny Tekkena 5 to istna „uczta Baltazara” dla sensorów wzroku. Żadne epitety nie są w stanie oddać kunsztu wizualnego tej produkcji. Design aren (16) dostępnych w grze przyprawia o ból głowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Tekken jest królem niezależnie od platformy. To absolutny „musisz mieć” dla każdego fana elektronicznej rozrywki. Od dekady bawi, uczy, wychowuje. Nie ważne czy masz 5 czy 50 lat. Nie ważne czy grasz 5 minut czy 50. Nie ważne czy jesteś laikiem czy graczem „zawodowcem”, zabawa zawsze będzie niezaprzeczalnie gargantuiczna. To pozycja z niepisanym statusem gry „nigdy się nie nudzącej”.

opis: Antari



81. Gothic II


Liczba punktów
146
Platformy:
PC
Typ gry
RPG
Data wydania:
2002
Wydawca / Producent
JoWood Productions / Piranha Bytes

Gothic 2 znalazł się na naszej liście niżej od pierwszej odsłony sagi. Ja jednak bardziej cenię sobie dwójeczkę. Pozbawiona jest ograniczeń części pierwszej oraz całej masy irytujących błędów będących zmorą części trzeciej. Seria Gothic to kwintesencja niemieckiej szkoły komputerowego RPG. Pozbawiona jest zbędnych ekstrawagancji. Nie znajdziesz tu dwunastoletnich uczennic z dwumetrowymi toporami, ani wydumanych dylematów moralnych których pełne są japońskie RPG.

Bezimienny bohater, a gdzieś w oddali potworne zło zagrażające wszechświatowi. Banał do kwadratu wałkowany setkach innych gier tego typu. Ale zupełnie nie przeszkadza to cieszyć się grą. Przed graczem hektary terenu do zwiedzenia. Setki orków, goblinów i innego ścierwa do usieczenia i usmażenia oraz kilkadziesiąt questów do wykonania.

Bardzo przyjemna walka w czasie rzeczywistym i rozbudowany system rozwoju postaci nie pozwalają graczowi odejść od komputera. Do tego dodajmy bardzo przyzwoitą oprawę graficzną i dźwiękową, a otrzymamy produkt solidny i niezbyt odkrywczy, ale niesamowicie wciągający i grywalny.

Gothic 2 doczekał się dodatku pod tytułem Noc Kruka Rozbudowuje on grę o nowe obszary i dodaje kilkanaście następnych godzin świetnej rozrywki.

opis: hattori


Autor

Komentarze

  1. Szkoda, ze nikt nie uwzględnił Counter Strike 1.6, gra która przez dobre 10 lat albo wiecej królowała na arenie e-sportu, albo Starcrafta. Kilka tytułów bym jeszcze znalazł. Mało obiektywyny, bardzo Nintendowy ranking. Pozdrawiam

    1. Cóż… Na chwilę obecną to tak czy inaczej raczej element historii strony niż faktyczny ranking. Lud strony od zawsze był mocno pro Nintendo, od jakiegoś czasu zaczęło się trochę wyrównywać, ale lista ma już dobre 6 lat, więc i balans był wtedy trochę gorszy. Zwłaszcza dla gier na PCty, bo i teraz jest z tym dość słabo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.