Werewolf: The Apocalypse
Gdzieś około roku 1995 Capcom pracował nad grą na licencji White Wolfa. Dla nieobeznanych z tematem nadmienię, że mowa o producencie systemów fabularnych. Gra która docelowo miała trafić na konsole Sega Saturn i Sony PlayStation w fazie developingu nosiła tytuł identyczny jak największe dzieło White Wolfa, a mianowicie niesamowitego RPGa – Werewolf: The Apocalypse (Wilkołak: Apokalipsa). Projekt był już bardzo mocno zaawansowany, ale w 1996 roku z nieznanych powodów został zarzucony. Po 13 latach do netu trafiło grywalne demo, więc w końcu dane jest nam zagrać w Wilkołaka.
Kolony 2106
Kolejna „nowa” ciekawa gra na 8bitowe Atari - „Kolony 2106” to usprawniona wersja wydanej w 1990r. popularnej gry Janusza Bienia, pt. „Kolony”. Czy wprowadzone poprawki sprawią, iż fani oryginalnej wersji po raz kolejny spędzą godziny przy swoich wysłużonych 8bitowych potworach? Zapraszam do zapoznania się z recenzją gry.
StarCraft 64
Ostatnio na retroage zapanowała swoista mania opisywania tytułów wybitnych i wyjątkowych. Idąc tym śladem do serwisu trafia kolejna recenzja absolutnego hitu. Wkrótce na rynku pojawi się sequel gry StarCraft, ale wiele osób nie wie o tym, że ten tytuł zawitał też do konsolowego światka. W związku z tym dziś na retroage serwujemy wam recenzje pierwszej części tej niesamowitej gry dla platformy Nintendo 64. Przed wami konsolowy port – StarCraft 64
Retro wywiad – Bartosz Kuchta (członek projektu NatAmi)
Kontynuujemy nasze przesłuchania obywateli retro-światka. Naszym celem jest zbadanie obecnej kondycji poszczególnych platform wiele lat po oficjalnym wycofaniu ich z rynku przez producentów. Ostatnio mieliście okazje przeczytać wywiad z jednym z ważniejszych atarowców, a teraz dla odmiany sprawdzamy co dzieje się w świecie Amigi.
Star Fox 2 i jego przyjaciele z SNES’a
Przeglądając półki uginające się pod ciężarem kolorowych pudełeczek z grami, często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż mamy do czynienia jedynie z wybrańcami, którzy dostali szansę powalczenie o zawartość naszych portfeli.
Kung Fu
Każdy stuprocentowy samiec po obejrzeniu filmów typu „Wejście Smoka” z Bruce’m Lee w roli głównej, miał ochotę zostać mistrzem wschodnich sztuk walki. Osiągnięcie najwyższych stopni wtajemniczenia wymaga jednak wielu lat nauki i ciągłego treningu. Dla wszystkich niecierpliwych mam jednak receptę na to jak zostać prawdziwym karateką w parę sekund. Wszystko dzięki grze Kung Fu na konsolę NES.
Puzzle-Mania
Dziś Mikołajki, dzień w którym wszyscy dostają prezenty. Niestety Mikołaj, stary ochlapus i pijaczyna, podobnie jak co roku o tej porze, leży na ciężkim kacu w swoich saniach po wczorajszej imprezie z elfami i ani myśli ruszyć swój gruby tyłek żeby dostarczyć dzieciakom paczki. Kompletnie nie można na niego liczyć i powiedzmy sobie szczerze, jeśli chodzi o dostawę na czas to jest z nim gorzej niż z Pocztą Polska. Ekipa retroage bierze więc sprawy w swoje ręce i w ten oto sposób dostajecie dziś prezent w postaci gry Puzzle-Mania na Atari XL/XE. Autorem gry jest tbxx, który przez ostatnie miesiące ciężko nad nią pracował i skrzętnie blokował wszystkie informacje i zapowiedzi prasowe na jej temat.
New Super Mario Bros. Wii
New Super Mario Bros. okazał się jedną z najlepszych gier na DS i odniósł niesamowity sukces. Nintendo zdecydowało się wydać kolejną część, tym razem przeznaczoną dla Wii. Czy gra dotrzymuje kroku poprzedniczce?
Metropolis Street Racer
Rok 2000 był najlepszy w krótkiej historii Dreamcasta. Konsola sprzedawała się świetnie, ukazywało się sporo mocnych tytułów, a 128-bitowa konkurencja dopiero startowała. Właśnie wtedy na rynek trafia Metropolis Street Racer. Gra natychmiast zyskała wielu fanów i wysokie noty u recenzentów. Trudno zresztą się temu dziwić, bo prezentowała moc „makarona” w pełnej krasie. Jej twórcą była firma Bizarre Creations, dotychczas znana z gier Formula One na PlayStation. Po wielkim sukcesie ich pierwszego tytułu dla DC trafiają pod skrzydła Microsoftu, gdzie tworzą kontynuacje MSR pod nazwą Project Gotham Racing.
Pac-Man
W historii gier pojawiają się czasem takie pozycje, które wywracają wszystko do góry nogami i sprawiają, że nam graczom opadają przysłowiowe szczęki. Są takie pozycje, które są na tyle innowacyjne, że wyznaczają nowe standardy i kierunki rozwoju gier. Są w końcu również i takie, które porażają oprawą audiowizualną. Tak się akurat składa, że w historii elektronicznej rozrywki jest dosłownie kilka gier, które spełniają wszystkie te warunki. Jedną z nich jest Pac-Man, którego recenzję wersji na Atari 2600 możecie przeczytać dziś na retroage.
Najnowsze galerie:
Komentarze
Cieszę się że moja osoba zapisała się na kartach historii tego serwisu... 👍 ; )
Aktualizacja newsa ;)
Wszystko w jednym miejscu. Dobra robota.
Mam coś podobnego do PS 2. O dziwo oryginał się zepsuł, a ten pad dalej działa. :D
Kalendarz
pon.
wt.
śr.
czw.
pt.
sob.
niedz.
p
w
ś
c
p
s
n
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1
2
3
4
5
Darkstalkers 4 z oprawą graficzną w stylu SF4 to moje marzenie.