Wario World
Wario to paskudny typ. Nie ratuje mało rozgarniętych księżniczek, nie przyjaźni się z podejrzanymi grzybami zaś idea altruizmu zupełnie do niego nie przemawia. Kuzyn najbardziej znanego pupila Nintendo jest doskonałym przykładem antybohatera, któremu nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien poświęcać gry...
Nintendo Wii
Dziś serwis retroage zostanie wzbogacony o artykuł dotyczący konsoli mającej niewiele wspólnego z retro. Mimo że istnieje dział o konsoli Nintendo Wii przez dłuższy czas brakowało prostego artykułu na jej temat. Pozwoliłem sobie wypełnić tą lukę.
Advance Wars
Ostatnimi czasy co niektórym (w tym także i mi) zaczęło brakować czasu dla retroage. Dziś nadrabiam swoją długą nieobecność recenzją gry Advance Wars na konsolę Game Boy Advance. Tytuł przez wielu uważany za kultowy. Prosta, ale idealnie pasująca do typu gry grafika i muzyka oraz genialna grywalność, to atuty tejże pozycji, która wciąga jak diabli. Strategie turowe, choć do najpopularniejszych nie należą, wcale nie gryzą! Wszystkich tych, którzy jeszcze nie mieli okazji się z nią zapoznać, zapraszam do przeczytania recenzji oraz do nadrobienia zaległości.
Binary Land
Dziś Walentynki – dzień zakochanych. Każdy z nas powinien spędzić dzisiejszy dzień ze swoja połówką. My, prawdziwi hardcorowi gracze wiemy jednak, że naszym jedynym obiektem westchnień są konsolki. Pozostaje nam więc z okazji Walentynek odpalić swój sprzęt i spędzić przy nim romantyczny wieczór. Wypadałoby jednak aby pojawiło się choć odrobinę miłości... Od razu uprzedzam, że nie będzie recenzji strip pokerów, ani kolejnych przygód największego wirtualnego podrywacza – Larrego. W zamian za to poznajcie miłosną historię Gurina i Malon, bohaterów gry Binary Land na Famicona.
Mario vs. Donkey Kong
Ponad 20 lat temu Mario zabłysnął w grze Donkey Kong, jako JumpMan – teraz to jednak małpiszon wrzucany jest do wszystkich pozycji w których wąsaty hydraulik wiedzie prym. Po tylu latach walki z Bowserem, Mario ma znów możliwość skopania tyłka gorylowi w grze pod tytułem Mario vs Donkey Kong – zapraszamy do przeczytania recenzji tej gry.
InterAct Ultra Racer 64
Producenci akcesoriów do konsol miewają naprawdę przeróżne pomysły. Wynikiem ich pracy są czasem najdziwniejsze konstrukcje budzące wręcz przerażenie graczy. UltraRacer 64 to dość wymyślny kontroler do konsoli Nintendo 64 będący połączeniem pada i kierownicy. Urządzenie wyglądem przypomina klin. Kształt ten ułatwia trzymanie kontrolera w jednej ręce, podczas gdy drugą dłonią można obsługiwać sporych rozmiarów specjalne pokrętło. UltraRacer 64 posiada szereg przycisków, spośród których większość ma swoje odpowiedniki na klasycznym padzie N64. W dolnej część kontrolera znajduje się slot w, którym podobnie jak w przypadku oryginalnego kontrolera możemy umieścić Controller Pak lub Rumble Pak.
Contra
Rok 1987. Konami wydaje na automaty grę pod tytułem Contra, rok później swoją wersje dostają posiadacze NESa. Jest to najsłynniejsza część tej kultowej serii. Słyszał o niej praktycznie każdy gracz, a nieliczni którzy nigdy nie zagrali to margines niczym uczciwy poseł czy rzetelna reklama. Port na 8 bitową maszynę Nintendo nie był jedynym. Swoje konwersję dostały jeszcze komputery, ale te odsłony nie uzyskały już takiego rozgłosu i nie są tak rozpoznawalne.
Cruis’n World
Cruis’n World to gra, która ukazała się w 1996 roku w wersji arcade na automatach, a dwa lata później, w 98r została przeniesiona na konsolę Nintendo 64. Wszyscy ci, którzy przesiadywali wtedy w salonach gier mogli wreszcie w spokoju zagrywać się przed swoim telewizorem w ten właśnie tytuł, bez gapiów chcących zająć jego miejsce, bez stresu jaki towarzyszył nie dojechaniu do cheackpoint’u i napisowi GAME OVER – INSERT COIN. Zapraszam do recenzji gry Cruis’n World na N64.
Kalendarz na rok 2009
Jest już niemal tradycją, że wraz z rozpoczęciem nowego roku, serwuje się swoim czytelnikom kalendarz. Nie inaczej jest w naszym przypadku. Oto i kalendarz dla was drodzy retro maniacy.
Metal Gear Solid 2 Sons of Liberty
Nowy Rok mamy za sobą, więc nie ma co się leniwić tylko trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty. Zapewne pamiętacie, iż mniej więcej 2 miesiące temu na retroage zagościła "odświeżona" recenzja pierwszego MGSa mojego autorstwa. Było to chyba pierwsze tego typu "przedsięwzięcie" w naszym serwisie (a przynajmniej na taką skalę). Po raz kolejny podjąłem się takiej inicjatywy, czego efektem jest zupełnie nowa recenzja dotycząca - uwaga, uwaga - Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty. Podobnie jak poprzednio widoczny jest znaczny wzrost poziomu tekstu, a co za tym idzie, lepiej podana zawartość merytoryczna. Zachęcam wszystkich do zapoznania się z przygotowanym materiałem i od razu uprzedzam wszelakie pytania - póki co nie będzie kolejnego tekstu o MGSie.
Najnowsze galerie:
Komentarze
Aktualizacja newsa ;)
Wszystko w jednym miejscu. Dobra robota.
Mam coś podobnego do PS 2. O dziwo oryginał się zepsuł, a ten pad dalej działa. :D
Te konsolki od Data Frog niestety nie powalają jakością. :/ Bardzo fajny tekst, gratulacje!
Kalendarz
pon.
wt.
śr.
czw.
pt.
sob.
niedz.
p
w
ś
c
p
s
n
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1
2
3
4
5
Cieszę się że moja osoba zapisała się na kartach historii tego serwisu... 👍 ; )