RetroAge Recenzja, NES Elevator Action
RecenzjaNES

Elevator Action

Loading

Wydany oficjalnie we wczesnych latach 80 – tych Elevator Action przykuł uwagę graczy szpiegowską tematyką, która wprowadziła powiew świeżości na rynku gier. Rozgrywka jest prosta i interesująca. Gracz zaczyna na najwyższych piętrach budynków i jego celem jest przedostanie się na sam dół, po drodze zabijając wrogich agentów i przeszukując pokoje. Jak sama nazwa wskazuje, windy odgrywają wielką rolę w całej grze. Umożliwiają one poruszanie się pomiędzy piętrami, jak również mogą zostać użyte jako śmiercionośna broń.

Przemieszczanie się między piętrami jest wyzwaniem samym w sobie, a sprawy nie ułatwiają ubrani na czarno wrogowie, którzy wychodzą zza zamkniętych drzwi, by nas zastrzelić. Możemy unikać ich strzałów, przykucając lub przeskakując nad kulami. Na szczęście nasz agent nie jest bezbronny. Może zastrzelić wroga ze swojej broni, bądź kopnąć go w głowę, jeśli ten znajduje się odpowiednio blisko niego. Przeciwnika można także zmiażdżyć windą, jeśli jest na tyle głupi, by stać zaraz pod nią.

   Elevator Action to jedna z wcześnie wydanych gier na NES-a, przeportowana z równie prymitywnego automatu. Oznacza to, że nie ma co spodziewać się graficznych fajerwerków, ale szczerze powiedziawszy, braki te rekompensuje niezła rozgrywka. Ukazał się także sequel zatytułowany Elevator Action Returns, gdzie wszystko jest lepsze i większe, ale jej rdzeń pozostał ten sam.

   Największą wadą tego tytułu jest jego powtarzalność. Jeśli ukończycie pierwszy etap, zobaczycie już wszystko, co gra ma do zaoferowania. Fakt, kolejne poziomy będą miały inny, bardziej złożony układ pomieszczeń, ale nie dodają żadnych nowych elementów.

  Podsumowując, to całkiem przyjemna gra, jednak jeżeli posiadacie Playstation 2, bardziej polecam zakup Taito Legends, będącą składanką gier retro tej firmy, gdzie jedną z pozycji jest dużo lepsze Elevator Action Returns.

Ocena ogólna: 6
Grafika: 5
Dźwięk: 6
Grywalność: 7

Autor

Komentarze

  1. Fajnie, że wspomniałeś o Elevator Action Returns, które na łeb bije pierwowzór. Choć stara wersja była bardzo fajna, to trochę dziś szybko się nudzi. Ale jak dorwałem EA Retrurns na MAME to nie mogłem się wprost oderwać. Świetna grywalność, grafika i naprawdę wciąga. Animacja przypomina trochę Blackthorne lub Flashback. W graniu nadal jednak chodzi o to samo, co na początku. Szkoda, że nie umieściłeś żadnego screena z sequela na arcade, bo warto go zobaczyć. O, choćby tu video: https://www.youtube.com/watch?v=wNnqK226mLc

    1. To tekst o pierwszej części, dlatego nie ma screena z dwójki. Jak ją zrecenzuję kiedyś to na pewno dodam. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.