Zakup na Allegro i zagubiona paczka

[fixxxer1]

Kupiłem dwa tygodnie temu kilka gier od kolesia z Gniezdna. Był to kolejny zakup, poprzedni był bardzo udany.
Towar został wysłany listem poleconym priorytetowym. Przed dwa tygodnie do mnie nie dotarł. Otrzymałem skan potwierdzenia nadania i poszedłem z nim na Pocztę. Niestety nikt nie potrafił stwierdzić gdzie ta paczka się znajduje. To samo ma sprzedający - ponoć paczka opuściła jego urząd pocztowy i poszła w Polskę.
Oczywiście zażądałem zwrotu pieniędzy od sprzedającego lub ponownej wysyłki przedmiotów (część podobnych sprzedaje nadal). Sprzedający odmówił zwrotu twierdząc, że on dopełnił swoich obowiązków.
Kto ma rację? Mieliście taką sytuację? Jestem 10 lat na Allegro, nigdy żadna paczka nie zginęła,a tu nagle polecony zaginął i nikt nie wie gdzie może być

[DizzyX]

Razem z ojcem sprzedajemy dużo przez allegro... zawsze - jeśli paczka ginęła - pieniążki były zwracane, a my zgłaszaliśmy reklamację na poczcie (jako nadawca)...

[ping]

Niech złoży reklamację, przyjdzie do Ciebie papierek do podpisania, będą szukać tej paczki. Jak nie znajdą to dostanie część pieniążków.

[fixxxer1]

Reklamacja reklamacją, ale kto ma rację? Powinien mi zwrócić pieniądze?

[Ukukuki]

Tak, jeśli będzie miał pewność ,że jej nie dostałeś. Skoro na poczcie nie wiedzą gdzie ona jest to musisz poczekać.

[ramzes64]

najlepiej robic tak, ze jesli gra nie doszla, to mowisz do kupującego - CZEKAJ PAN, ide na poczte, rozpoczynam reklamacje na poczcie - pewnie potrwa to 14dni. Ja i Pan musimy poczekac.

pozniej on zwraca kase, a jemu poczta pewnie - czy jakos tak. Kiedys slyszalem ze niby wszystkie polecone listy moga do 150zl kosztowac - tyle niby poczta moze zwrocic, czy jakos tak - ale dokladnie nie wiem. Zawsze mozna powiedziec ze tam byly WAZNE DOKUMENTY FIRMOWE czy cos innego. Nie mialem takiego przypadku i chcialbym nie miec.

raz chcialem reklamacje wszczynac, i juz wypelnilem wniosek, skserowano dowod nadania itd.... nastepnego dnia po 21dniach gra wrocila / wiec poszedlem na poczte i powiedzialem ze wczoraj reklamowalem, ze juz wszystko ok - gra wrocila. Jakies pismo ze rezygnje z reklamacji i tyle.

zreszta - jesli 2tyg - to MALO

moze nie dostales AWIZO, moze lezala na poczcie i odeslali, teraz pewnie wraca do sprzedawcy do 14dni moze trwac.
Wiec miesiac trzeba od wysylki czekac. Oczywiscie mozna reklamacje rozpocąć (bo niedoszla na czas), no ale jak dojdzie - to wtedy wycofać. Moze wraca do sprzedajacego.

to tez zawsze jest kwestia ludzi. Albo do ciebie gra dojdzie, po 3tyg, a ty bedziesz sie upieral ze nie doszla / no ale skoro polecony, to poczta bedzie miala podpis odbioru. On moze tez sciemniac. Taki kraj - ze TU SIE KOMBINUJE - co budzi strach i niepewnosc sprzedawcy. Oddam kase, a gra do niego dojdzie po 17dniach, a nie 14.

[mca64]

odszkodowanie 110 zl + koszt wysylki
chcyba ze przesylka miala podana wartosc

[fixxxer1]

Przesyłka nie miała zadeklarowanej wartości. Gry kosztowały mnie chyba 90zł razem z przesyłką.
mca64, podana kwota jest standardowa dla listu poleconego?
Poczekać poczekam, ale aż mnie palce świerzbią żeby pograć w coś na N64 i móc sejwować

[Baieros]

Przy składaniu reklamacji podajesz kwotę jaką chciałeś reklamować i co tam było. Sprzedający nie odpowiada za przewoźnika i jeśli przedstawia dowód nadania paczki ma racje, że nie zwraca pieniędzy. Sprzedający jako firma przyjęło się tak jak już ktoś napisał, że kasę oddają jak zaginie, a oni czekają na wynik reklamacji. Jednak normalnie dopiero jak poczta rozpatrzy reklamacje on powinien zwrócić pieniądze trwa to nawet do paru miesięcy.
Reklamacje listy poleconego priorytetowego można zgłosić po 14 dniach od nadania.

[mca64]

Baieros poczty nie obchodzi jaka wartosc miala przesylka. Dla kazdego listu poleconego o niezdeklarowanej wartosci odszkdowanie wynosi 110 zl+ koszty wysylki

[ramzes64]

Baieros poczty nie obchodzi jaka wartosc miala przesylka. Dla kazdego listu poleconego o niezdeklarowanej wartosci odszkdowanie wynosi 110 zl+ koszty wysylki

dlatego przy grach na starsze systemy, ktore kosztuja 30zl jest to oplacalne w razie nieszczescia.

gorzej jesli chodzi o nowa gre za 150zl i wyzej

a propo TEMATU. Mowimy o paczce, czy o liscie? - jesli chodzi o list to chyba nie deklaruje sie wartosci, a przy paczkach jest taka opcja na blankiecie.

[ping]

List polecony z zadeklarowaną wartością ma osobny blankiecik. Da się zadeklarować wartość, tylko trzeba inny druczek wypełniać .

[Baieros]

Baieros poczty nie obchodzi jaka wartosc miala przesylka. Dla kazdego listu poleconego o niezdeklarowanej wartosci odszkdowanie wynosi 110 zl+ koszty wysylki

Może nie obchodzi przy wypłacaniu odszkodowania, ale przy reklamacji podaje się wartość, przy mnie babka podawała 400zł za jakieś oryginalne koszulki wysłane.

[fixxxer1]

No i po ponad miesiącu paczka się znalazła, została zwrócona do nadawcy. Szkoda tylko, że te wszystkie gry już kupiłem gdzie indziej