Natrafilam na notke o tym na HG ( http://hg101.classicgaming.gamespy.com/ ... quest7.htm ) i...umarlam. Czy ktos z Panstwa moze mi czy pan redaktor tej strony nie przesadza i faktycznie gra jest tak naszpikowana bajerami, dodatkami itp ze "sie gra i gra". Grafika mi odpowiada jak najbardziej, z opisu sam system tez wydaje sie niezly, ale czy ktos moze np. opowiedziec o poziomie trudnosci/walkach/czasie potrzebny na ukonczenie(przebija to "magiczne" 50 godzin?) itp?
Pytam bo na Ebayu mozna dorwac za 200 zl max, za takie opcje o ktorych przeczytalam wydaje sie to dobra cena, ale pieniadz zawsze pieniadzem i trzeba inwestowac w najlepsze tytuly. Stad pytanie:)
Dzieki za pomoc!
Dragon Quest VII - czy warto?
- froger3
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1471
- Rejestracja: 2005-12-21, 00:33
- Lokalizacja: 3 City / Toronto
- Kontakt:
Dragon Quest VII - czy warto?
Ostatnio zmieniony 2008-01-27, 11:04 przez froger3, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 335
- Rejestracja: 2006-05-05, 23:20
Re: Dragon Quest VII - czy warto?
JESTfroger3 pisze:i faktycznie gra jest tak naszpikowana bajerami, dodatkami itp ze "sie gra i graDzieki za pomoc!
Jeden z najlepszych RPG w jakie gralem. W grze nawet po jakims czasie bedzie dosyc wzruszajaca scena... ah.. Az lezka mi sie zakrecila wtedy.. (no moze nie "scena", ale cos sie wydarzy w grze i wyjasni juz na saaamym koncu) Piekna gra, tyle moge napisac. Klimat wg. mnie na mocne 10/10, do tego fenomenalna muzyka i grafika, ktora przez swoj niby-archaizm jest... PIEKNA!!
Aha... Jest mala wada gry... (moze nie wada, a bardziej skomplikowanie gry). Na poczatku, no gdzies do polowy gry zbieramy pewne kawalki map, ktore odkrywaja nam nowe swiaty/wyspy. Elementy te (SHARDS) niestety bardzo latwo przegapic gdzies w dungeonach czy ogolnie w "swiecie". Radze zrobic tak - notowac KAZDY zlaleziony SHARD, glownie pamietajac gdzie on zostal znaleziony. Przegapienie jakiegos moze oznaczac tylko jedno.... KOSZMARNE PROBLEMY Caly swiat z czasem sie powieksza, dungeony sa wielkie i znalezienie przegapionego kawalka moze byc koszmarem.. Ja ratowalem sie opisem w GameFaqs gdy juz nie mialem pojecia gdzie przegapilem jakis element, notujac na kartce ilosci i gdzie zostaly znalezione, moglem spokojnie w opisie wyszukac tego przegapionego. Bez tego musialbym lazic wszedzie po kilka razy...
Aha.. Gra ogolnie zajela mi 75 godzin.
Nie ma sie co zastanawiac, tylko kupywac i grac
ps. Zdecydowanie bardziej podobal mi sie DQ7 niz DQ8...